Logowanie

Rejestracja

Poprzez założenie konta Użytkownika w serwisie e-prawnik.pl wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celu wykonania zobowiązań przez Legalsupport sp. z o.o. z siedzibą w Krakowie, przy ul. Gabrieli Zapolskiej 36, kod poczt. 30-126, zarejestrowaną w Sądzie Rejonowym dla Krakowa - Śródmieścia w Krakowie, NIP 676-21-64-973, kapitał zakładowy 133.000,00 zł, zgodnie z ustawą z 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych.
Równocześnie akceptuję regulamin serwisu e-Prawnik.pl

Bezpłatny dostęp tylko dla zarejestrowanych

masz już konto?

  • Wyrażam zgodÄ™ na przetwarzanie moich danych osobowych i akceptujÄ™ Regulamin serwisu e-Prawnik.pl (wiÄ™cej)

  • Wyrażam zgodÄ™ na otrzymywanie od Legalsupport sp. z o.o. informacji handlowej (wiÄ™cej)


2012-03-09, 11:00

Art. 1 kw a wykroczenia drogowe

Jacek

Art. 1. k.w.

§ 1. Odpowiedzialności za wykroczenie podlega ten tylko, kto popełnia
czyn społecznie szkodliwy, zabroniony przez ustawę obowiązującą w czasie
jego popełnienia pod groźbą kary aresztu, ograniczenia wolności, grzywny
do 5.000 złotych lub nagany.

§ 2. Nie popełnia wykroczenia sprawca czynu zabronionego, jeżeli nie
można mu przypisać winy w czasie czynu.

Teraz przykład:

Wyjazd z drogi osiedlowej na ulicÄ™ ma od jakiegoÅ› czasu postawiony nakaz
skrętu w prawo. Zapewne chodziło komuś o to, żeby w czasie szczytu
skrecający w lewo nie blokowali i niech sobie skręcają w prawo, a potem
zawracajÄ….
W nocy przy zerowym ruchu wyjadę sobie skręcając w lewo. Nie widzę tu
żadnej szkodliwości społecznej, ba nawet czyn jest z punktu widzenia
ekologii pożyteczny, bo mniej spalin, mniej hałasu itp.

Czyn ten jest niewÄ…tpliwie zabroniony, bo stoi niebieska blacha ze
strzałką w prawo, ale nijak nie widzę tu szkodliwości.
Czy w razie wpadki można skutecznie odwołać się do art. 1 k.w.?
Jacek

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!


Odpowiedzi do: Art. 1 kw a wykroczenia drogowe

  • Andrzej Lawa 2012-03-09, 11:03

    Re: Art. 1 kw a wykroczenia drogowe

    W dniu 09.03.2012 11:00, Jacek pisze:

    > W nocy przy zerowym ruchu wyjadę sobie skręcając w lewo. Nie widzę tu
    > żadnej szkodliwości społecznej, ba nawet czyn jest z punktu widzenia
    > ekologii pożyteczny, bo mniej spalin, mniej hałasu itp.
    >
    > Czyn ten jest niewÄ…tpliwie zabroniony, bo stoi niebieska blacha ze
    > strzałką w prawo, ale nijak nie widzę tu szkodliwości.
    > Czy w razie wpadki można skutecznie odwołać się do art. 1 k.w.?

    Możesz próbować, ale to zależy od widzimisię sędziego.

    Zawsze może ktoś argumentować, że na głównej drodze znaki mogą być
    takie, że ktoś nią jadący może się nie spodziewać, że nagle zaczniesz
    skręcać w lewo.

    Pewnie musiałby się wypowiedzieć jakiś biegły w zakresie ruchu drogowego
    ;) ale i tak sędzia mógłby go olać.

  • Olgierd 2012-03-09, 11:08

    Re: Art. 1 kw a wykroczenia drogowe

    On Fri, 09 Mar 2012 11:03:36 +0100, Andrzej Lawa wrote:

    >> Czyn ten jest niewÄ…tpliwie zabroniony, bo stoi niebieska blacha ze
    >> strzałką w prawo, ale nijak nie widzę tu szkodliwości. Czy w razie
    >> wpadki można skutecznie odwołać się do art. 1 k.w.?
    >
    > Możesz próbować, ale to zależy od widzimisię sędziego.

    Tak dałoby się dyskutować z sądem karnym -- o *znikomej* szkodliwości.

    --
    pozdrawiam, Olgierd
    http://olgierd.rudak.org

  • maruda 2012-03-09, 11:13

    Re: Art. 1 kw a wykroczenia drogowe

    W dniu 2012-03-09 11:03, Andrzej Lawa pisze:
    > W dniu 09.03.2012 11:00, Jacek pisze:
    >
    >> W nocy przy zerowym ruchu wyjadę sobie skręcając w lewo. Nie widzę tu
    >> żadnej szkodliwości społecznej, ba nawet czyn jest z punktu widzenia
    >> ekologii pożyteczny, bo mniej spalin, mniej hałasu itp.
    >>
    >> Czyn ten jest niewÄ…tpliwie zabroniony, bo stoi niebieska blacha ze
    >> strzałką w prawo, ale nijak nie widzę tu szkodliwości.
    >> Czy w razie wpadki można skutecznie odwołać się do art. 1 k.w.?
    >
    > Możesz próbować, ale to zależy od widzimisię sędziego.
    >
    > Zawsze może ktoś argumentować, że na głównej drodze znaki mogą być
    > takie, że ktoś nią jadący może się nie spodziewać, że nagle zaczniesz
    > skręcać w lewo.
    >
    > Pewnie musiałby się wypowiedzieć jakiś biegły w zakresie ruchu drogowego
    > ;) ale i tak sędzia mógłby go olać.
    >


    Z pewnością sędzia uzna, że nie można pozwolić na jakieś samowolne
    wyjątki od narzuconych przez "prawo" reguł. Nie po to urzędnicy,
    począwszy od magistrackich referentów w WydzKom, a na p. Preziu kończąc
    stanowią "prawo", zeby jakiś Jacek je sobie olewał.



    --
    Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.

  • Andrzej Lawa 2012-03-09, 11:31

    Re: Art. 1 kw a wykroczenia drogowe

    W dniu 09.03.2012 11:08, Olgierd pisze:
    > On Fri, 09 Mar 2012 11:03:36 +0100, Andrzej Lawa wrote:
    >
    >>> Czyn ten jest niewÄ…tpliwie zabroniony, bo stoi niebieska blacha ze
    >>> strzałką w prawo, ale nijak nie widzę tu szkodliwości. Czy w razie
    >>> wpadki można skutecznie odwołać się do art. 1 k.w.?
    >>
    >> Możesz próbować, ale to zależy od widzimisię sędziego.
    >
    > Tak dałoby się dyskutować z sądem karnym -- o *znikomej* szkodliwości.
    >
    No cóż, ja dostałem umorzenie "nielegalnego posiadania amunicji" z uwagi
    na brak szkodliwości tego posiadania i szkodliwość ukarania za
    posiadanie w celu dostarczenia policji do zabezpieczenia ;-)

  • Jacek 2012-03-09, 11:31

    Re: Art. 1 kw a wykroczenia drogowe

    W dniu 2012-03-09 11:13, maruda pisze:
    > Z pewnością sędzia uzna, że nie można pozwolić na jakieś samowolne
    > wyjątki od narzuconych przez "prawo" reguł. Nie po to urzędnicy,
    > począwszy od magistrackich referentów w WydzKom, a na p. Preziu kończąc
    > stanowią "prawo", zeby jakiś Jacek je sobie olewał.
    No właśnie się tego obawiałem, zwłaszcza, moja pisemna interwencja w
    urz. miasta miała taki skutek, że odpisali mi, że tabliczkę pod nakazem
    skrętu o treści "nie dotyczy od godz. 19 - 6" usunięto po tzw. objeździe
    ulic przez inżyniera ruchu i mam spadać na drzewo.
    Co ciekawe sÄ…siedni wyjazd (identyczny) ma takÄ… tabliczkÄ™.
    Mało kto lubi przyznać się do błędu, a urzędnik w szczególności, czego
    mamy i na tej grupie liczne przykłady owocujące flejmami.
    Podsumowując: jak pomyślę, jakim jestem inżynierem, to aż się boję iść
    do lekarza;-)
    Jacek

  • Liwiusz 2012-03-09, 11:36

    Re: Art. 1 kw a wykroczenia drogowe

    W dniu 2012-03-09 11:08, Olgierd pisze:
    > On Fri, 09 Mar 2012 11:03:36 +0100, Andrzej Lawa wrote:
    >
    >>> Czyn ten jest niewÄ…tpliwie zabroniony, bo stoi niebieska blacha ze
    >>> strzałką w prawo, ale nijak nie widzę tu szkodliwości. Czy w razie
    >>> wpadki można skutecznie odwołać się do art. 1 k.w.?
    >>
    >> Możesz próbować, ale to zależy od widzimisię sędziego.
    >
    > Tak dałoby się dyskutować z sądem karnym -- o *znikomej* szkodliwości.

    Ale o znikomej szkodliwości czego? Wyjeżdżania wbrew zakazowi (można
    dyskutować), czy o niestosowaniu się do znaków w ogólności? (trudno
    twierdzić, że jest to znikoma szkodliwość).

    Zwracam uwagę, że wykroczenie nie jest za "wyjazd w lewo", tylko za
    "niezastosowanie się do przepisów KD".

    --
    Liwiusz

  • Olgierd 2012-03-09, 11:37

    Re: Art. 1 kw a wykroczenia drogowe

    On Fri, 09 Mar 2012 11:31:31 +0100, Andrzej Lawa wrote:

    >>> Możesz próbować, ale to zależy od widzimisię sędziego.
    >>
    >> Tak dałoby się dyskutować z sądem karnym -- o *znikomej* szkodliwości.
    >>
    > No cóż, ja dostałem umorzenie "nielegalnego posiadania amunicji" z uwagi
    > na brak szkodliwości tego posiadania i szkodliwość ukarania za
    > posiadanie w celu dostarczenia policji do zabezpieczenia ;-)

    Bo brak jest mniejszy, niż szkodliwość, aczkolwiek mniemam, że Twoje
    umorzenie raczej brało się jednak z tego, że po prostu nie popełniłeś
    zabronionego czynu.

    Tutaj (skręt w lewo na zakazie) czyn jednak został popełniony. To tak jak
    z jazdą pod prąd na pustej autostradzie "bo ja wiem, panie władzo, że
    najbliższe auto jest 8 km przede mną".

    --
    pozdrawiam, Olgierd
    http://olgierd.rudak.org

  • Olgierd 2012-03-09, 11:50

    Re: Art. 1 kw a wykroczenia drogowe

    On Fri, 09 Mar 2012 11:36:30 +0100, Liwiusz wrote:

    >> Tak dałoby się dyskutować z sądem karnym -- o *znikomej* szkodliwości.
    >
    > Ale o znikomej szkodliwości czego? Wyjeżdżania wbrew zakazowi (można
    > dyskutować), czy o niestosowaniu się do znaków w ogólności? (trudno
    > twierdzić, że jest to znikoma szkodliwość).

    O znikomej szkodliwości skrętu w lewo wbrew zakazowi, jeśli w danej
    sytuacji nie groziło to niczym.

    Natomiast w przypadku wykroczeń nie ma pojęcia znikomej szkodliwości --
    wykroczenie nawet znikomo szkodliwe, podlega karze. Skręt w lewo w takich
    warunkach może byłby znikomo szkodliwy, ale nie jest nieszkodliwy w ogóle
    -- więc uchronić się przed sankcją się nie da.

    Ergo: całkiem prawidłowo będzie grzywna :)

    --
    pozdrawiam, Olgierd
    http://olgierd.rudak.org

  • Andrzej Lawa 2012-03-09, 11:51

    Re: Art. 1 kw a wykroczenia drogowe

    W dniu 09.03.2012 11:37, Olgierd pisze:

    > Bo brak jest mniejszy, niż szkodliwość, aczkolwiek mniemam, że Twoje
    > umorzenie raczej brało się jednak z tego, że po prostu nie popełniłeś
    > zabronionego czynu.

    Formalnie popełniłem - bo zezwolenia nie miałem, a formalnie przez jakiś
    czas posiadałem. Tylko sąd wziął pod uwagę cel owego posiadania -
    usunięcie zagrożenia z chodnika, a później dostarczenie policji do
    "utylizacji".

    Zasadniczo powinienem był ogrodzić niewypał (tutaj: nabój .22LR, sztuk
    1) taśmą, pilnować by nikt do niego się nie zbliżał i wezwać patrol ;-)

  • Olgierd 2012-03-09, 12:06

    Re: Art. 1 kw a wykroczenia drogowe

    On Fri, 09 Mar 2012 11:51:31 +0100, Andrzej Lawa wrote:

    >> Bo brak jest mniejszy, niż szkodliwość, aczkolwiek mniemam, że Twoje
    >> umorzenie raczej brało się jednak z tego, że po prostu nie popełniłeś
    >> zabronionego czynu.
    >
    > Formalnie popełniłem - bo zezwolenia nie miałem, a formalnie przez jakiś
    > czas posiadałem. Tylko sąd wziął pod uwagę cel owego posiadania -
    > usunięcie zagrożenia z chodnika, a później dostarczenie policji do
    > "utylizacji".

    I masz w orzeczeniu coś o szkodliwości społecznej czynu właśnie? A nie
    "niewinny" albo -- co już jest gorszym rozwiązaniem -- "BCP"?

    --
    pozdrawiam, Olgierd
    http://olgierd.rudak.org

  • Andrzej Lawa 2012-03-09, 14:33

    Re: Art. 1 kw a wykroczenia drogowe

    W dniu 09.03.2012 12:06, Olgierd pisze:

    >> Formalnie popełniłem - bo zezwolenia nie miałem, a formalnie przez jakiś
    >> czas posiadałem. Tylko sąd wziął pod uwagę cel owego posiadania -
    >> usunięcie zagrożenia z chodnika, a później dostarczenie policji do
    >> "utylizacji".
    >
    > I masz w orzeczeniu coś o szkodliwości społecznej czynu właśnie? A nie
    > "niewinny"

    W sumie na piśmie uzasadnienia nie brałem, ale tak napisałem we wniosku
    o uniewinnienie/umorzenie, a ustnie sąd powiedział (ledwo powagę
    utrzymując) że taki czyn nie był szkodliwy społecznie, zaś ukaranie by było.

    > albo -- co już jest gorszym rozwiązaniem -- "BCP"?

    BCP??

  • Olgierd 2012-03-09, 14:37

    Re: Art. 1 kw a wykroczenia drogowe

    On Fri, 09 Mar 2012 14:33:41 +0100, Andrzej Lawa wrote:

    >> albo -- co już jest gorszym rozwiązaniem -- "BCP"?
    >
    > BCP??

    "Brak cech przestępstwa". Aczkolwiek nie wiem, czy tak się nie da ukręcić
    Å‚ba sprawie tylko na etapie prokuratorskim.

    --
    pozdrawiam, Olgierd
    http://olgierd.rudak.org

  • Andrzej Lawa 2012-03-09, 15:18

    Re: Art. 1 kw a wykroczenia drogowe

    W dniu 09.03.2012 14:37, Olgierd pisze:
    > On Fri, 09 Mar 2012 14:33:41 +0100, Andrzej Lawa wrote:
    >
    >>> albo -- co już jest gorszym rozwiązaniem -- "BCP"?
    >>
    >> BCP??
    >
    > "Brak cech przestępstwa". Aczkolwiek nie wiem, czy tak się nie da ukręcić
    > Å‚ba sprawie tylko na etapie prokuratorskim.
    >

    Pani prokurator miała "normę" do wyrobienia najwyraźniej...

  • "Nostradamus" 2012-03-10, 10:11

    Re: Art. 1 kw a wykroczenia drogowe

    Użytkownik "Jacek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:jjckbi$5uc$1@news.task.gda.pl...

    Art. 1. k.w.

    § 1. Odpowiedzialności za wykroczenie podlega ten tylko, kto popełnia
    czyn społecznie szkodliwy, zabroniony przez ustawę obowiązującą w czasie
    jego popełnienia pod groźbą kary aresztu, ograniczenia wolności, grzywny
    do 5.000 złotych lub nagany.

    § 2. Nie popełnia wykroczenia sprawca czynu zabronionego, jeżeli nie
    można mu przypisać winy w czasie czynu.

    Teraz przykład:

    Wyjazd z drogi osiedlowej na ulicÄ™ ma od jakiegoÅ› czasu postawiony nakaz
    skrętu w prawo. Zapewne chodziło komuś o to, żeby w czasie szczytu
    skrecający w lewo nie blokowali i niech sobie skręcają w prawo, a potem
    zawracajÄ….
    W nocy przy zerowym ruchu wyjadę sobie skręcając w lewo. Nie widzę tu
    żadnej szkodliwości społecznej, ba nawet czyn jest z punktu widzenia
    ekologii pożyteczny, bo mniej spalin, mniej hałasu itp.

    Czyn ten jest niewÄ…tpliwie zabroniony, bo stoi niebieska blacha ze
    strzałką w prawo, ale nijak nie widzę tu szkodliwości.
    Czy w razie wpadki można skutecznie odwołać się do art. 1 k.w.?

    Szkodliwość społeczna polega w Twoim przypadku na niestosowaniu się do
    znaków drogowych.
    Nie zastosujesz się raz, drugi i w końcu to nie znaki, ale własne
    wyobrażenie będzie kierować Tobą na drodze. Demoralizacja pełną gębą.
    Grzywna 200 zł.


Pomoc prawna online

Opinie naszych klientów

  • Ilona

    ocena usługi:

  • K

    ocena usługi:

    Szybka i konkretna pomoc dziękuję
  • K

    ocena usługi:

    Szybka i konkretna pomoc dziękuję
  • Martyna

    ocena usługi:

  • hi

    ocena usługi:

  • Tadeusz

    ocena usługi:

  • Tadeusz

    ocena usługi:

  • Tadeusz

    ocena usługi:

  • Tadeusz

    ocena usługi:

  • PajÄ…czek

    ocena usługi:

    Bardzo szybka obsługa
  • Marzena

    ocena usługi:

    Jestem bardzo zadowolona z Państwa usługi. Już drugi raz pomogliście mi profesjonalnie. Polecam wszystkim korzystanie z Państwa usług!
  • Marzena

    ocena usługi:

    Jestem bardzo zadowolona z Państwa usługi. Już drugi raz pomogliście mi profesjonalnie. Polecam wszystkim korzystanie z Państwa usług!
  • Marzena

    ocena usługi:

    Jestem bardzo zadowolona z Państwa usługi. Już drugi raz pomogliście mi profesjonalnie. Polecam wszystkim korzystanie z Państwa usług!
  • Mariusz SperczyÅ„ski

    ocena usługi:

    Otrzymałem bardzo rzetelną, wyczerpującą odpowiedź. Nie mam wątpliwości z ew. dalszą interpretacją zagadnienia wskazanego w zapytaniu. Jako przedsiębiorca i jako osoba prywatna jestem bardzo zadowolony. Dziękuję i polecam!
  • Mariusz SperczyÅ„ski

    ocena usługi:

    Otrzymałem bardzo rzetelną, wyczerpującą odpowiedź. Nie mam wątpliwości z ew. dalszą interpretacją zagadnienia wskazanego w zapytaniu. Jako przedsiębiorca i jako osoba prywatna jestem bardzo zadowolony. Dziękuję i polecam!
  • Mariusz SperczyÅ„ski

    ocena usługi:

    Otrzymałem bardzo rzetelną, wyczerpującą odpowiedź. Nie mam wątpliwości z ew. dalszą interpretacją zagadnienia wskazanego w zapytaniu. Jako przedsiębiorca i jako osoba prywatna jestem bardzo zadowolony. Dziękuję i polecam!
  • Agnieszka

    ocena usługi:





Informujemy, iż zgodnie z przepisem art. 25 ust. 1 pkt. 1 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), dalsze rozpowszechnianie artykułów i porad prawnych publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione.

Zadaj pytanie – porady prawne w 24h już od 30zł

* pola wymagane