"pissmejker"
Re: Ucieczka z miejsca kolizji drogowej
Użytkownik "pissmejker"
news:dk0g3t$4u0$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Czy odszukają sprawcę?
A któż to może wiedzieć? Mogli źle zapamiętać numery. Mogą to być
kradzione numer. Wreszcie, jak się nawet uda znaleźć samochód to z
tysiąca powodów może się nie udać ustalić kierującego w chwili
kolizji.
> Co grozi sprawcy - uciekinierowi?
O ile w kolizji nie było ofiar, to za samą ucieczkę nic mu nie grozi.
Pozostaje odpowiedzialność za spowodowanie samej kolizji.
> Czy ściganie sprawcy następuje z urzędu czy na wniosek
poszkodowanego?
Z urzędu.
Re: Ucieczka z miejsca kolizji drogowej
Użytkownik "Robert Tomasik"
news:dk0hu1$4rk$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Czy ściganie sprawcy następuje z urzędu czy na wniosek
> poszkodowanego?
>
> Z urzędu.
Tylko najpierw "na wniosek (telefon) poszkodowanego musi "urząd" się o tym
dowiedzieć;))
--
Pozdr
Leszek
GG 1631219
Masz prawo do odmowy odpowiedzi na ten post. Jeśli z prawa tego nie
skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko Tobie.
Re: Ucieczka z miejsca kolizji drogowej
Użytkownik "Leszek"
news:dk0iha$q0n$1@opal.icpnet.pl...
>
> Użytkownik "Robert Tomasik"
> wiadomości news:dk0hu1$4rk$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>>> Czy ściganie sprawcy następuje z urzędu czy na wniosek
>> poszkodowanego?
>
>>
>> Z urzędu.
>
> Tylko najpierw "na wniosek (telefon) poszkodowanego musi "urząd" się o tym
> dowiedzieć;))
>
Czy ja dobrze zrozumiałem?
Parkuję swój samochód prawidłowo, odchodzę i widzę jak inny samochód uderza
w moje auto. Sprawca ucieka, ja spisuję numery, wzywam policję i podaję im
te informacje i policja nie może odszukać tego samochodu?
Re: Ucieczka z miejsca kolizji drogowej
Użytkownik "Robert Tomasik"
news:dk0hu1$4rk$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "pissmejker"
> news:dk0g3t$4u0$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> Czy odszukają sprawcę?
>
> A któż to może wiedzieć? Mogli źle zapamiętać numery. Mogą to być
> kradzione numer. Wreszcie, jak się nawet uda znaleźć samochód to z
> tysiąca powodów może się nie udać ustalić kierującego w chwili
> kolizji.
>
>> Co grozi sprawcy - uciekinierowi?
>
> O ile w kolizji nie było ofiar, to za samą ucieczkę nic mu nie grozi.
> Pozostaje odpowiedzialność za spowodowanie samej kolizji.
>
>> Czy ściganie sprawcy następuje z urzędu czy na wniosek
> poszkodowanego?
>
>
> Z urzędu.
>
Ustalić kierującego się da
Prawo o ruchu drogowym
Art. 78 4. Właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na
żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub
używania w oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew jego woli i
wiedzy przez nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec.
Re: Ucieczka z miejsca kolizji drogowej
Użytkownik "Robert Tomasik"
news:dk0hu1$4rk$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Pozostaje odpowiedzialność za spowodowanie samej kolizji.
czy mam rozumieć ze będe musiał wystąpić z powództwa cywilnego?
Re: Ucieczka z miejsca kolizji drogowej
Użytkownik "pissmejker"
news:dk0ju7$fkl$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Czy ja dobrze zrozumiałem?
> Parkuję swój samochód prawidłowo, odchodzę i widzę jak inny samochód
> uderza w moje auto. Sprawca ucieka, ja spisuję numery, wzywam
policję i
> podaję im te informacje i policja nie może odszukać tego samochodu?
Jak najbardziej dobrze zrozumiałeś. Jeśli sprawcy skradli tablice i
założyli na swoim samochodzie, to podany przez Ciebie numer
rejestracyjny najprawdopodobniej na niewiele się przyda. Może się
okazać, że samochód tuż przed kolizją został skradziony i choć
ostatecznie właściciela pojazdu ustali się uda, to ustalenie
kierującego już nastręczy sporo problemów. To tak "z palca"
najczęstsze problemy.
A każdym razie fakt, ze odpisałeś numer znakomicie ułatwi parce
policji, ale nie oznacza, że zostanie ona uwieńczona sukcesem.
Re: Ucieczka z miejsca kolizji drogowej
Użytkownik "pissmejker"
news:dk0jvi$fqe$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ustalić kierującego się da
> Prawo o ruchu drogowym
> Art. 78 4. Właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać
na
> żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub
> używania w oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew
jego
> woli i wiedzy przez nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec.
Po pierwsze, to masz to chyba już w samym Twoim cytacie. Po drugie
numer może być kradziony.Po trzecie właściciel może powiedzieć, ze nie
pamięta i zostanie ukarany za ową niepamięć, ale nie za spowodowanie
kolizji i ucieczkę.
Re: Ucieczka z miejsca kolizji drogowej
Użytkownik "pissmejker"
news:dk0k1t$g1f$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Robert Tomasik"
> wiadomości news:dk0hu1$4rk$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Pozostaje odpowiedzialność za spowodowanie samej kolizji.
> czy mam rozumieć ze będę musiał wystąpić z powództwa cywilnego?
Nie! Spowodowanie kolizji jest oczywiście wykroczeniem. Choć jeśli
chcesz uzyskać odszkodowanie, to nie wykluczone, że będziesz musiał
zwrócić się do sądu. tym, ze w wypadku ukarania przez Policję
sprawcy, to towarzystwa ubezpieczeniowe sporadycznie czynią wstręty w
tym zakresie.
Natomiast to oznacza, że nie ma stricte osobnego wykroczenia /
przestępstwa polegającego na ucieczce z miejsca stłuczki.
Re: Ucieczka z miejsca kolizji drogowej
Użytkownik "Robert Tomasik"
news:dk0m78$82h$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "pissmejker"
> news:dk0k1t$g1f$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Użytkownik "Robert Tomasik"
>> wiadomości news:dk0hu1$4rk$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>> Pozostaje odpowiedzialność za spowodowanie samej kolizji.
>> czy mam rozumieć ze będę musiał wystąpić z powództwa cywilnego?
>
> Nie! Spowodowanie kolizji jest oczywiście wykroczeniem. Choć jeśli
> chcesz uzyskać odszkodowanie, to nie wykluczone, że będziesz musiał
> zwrócić się do sądu. tym, ze w wypadku ukarania przez Policję
> sprawcy, to towarzystwa ubezpieczeniowe sporadycznie czynią wstręty w
> tym zakresie.
>
> Natomiast to oznacza, że nie ma stricte osobnego wykroczenia /
> przestępstwa polegającego na ucieczce z miejsca stłuczki.
>
czyli wniosek z tego, że ZAWSZE po kolizji najlepiej jest uciekać z miejsca
kolizji. Możw świadkowie nie zdołali zapisać nr.rej a może zapisali nie
dokładnie.
Tak czy inaczej jeżli nie ma trupów to najlepiej zwiewać bez względu na to
ilu świadków kolizji jest.
To jest chore ale skoro tak jest, że widząc kolizję z udziałem własnego aua
nie moge nic zrobić ....
Nawet lepiej jest nic nie robić bo jeszcze może mnie sprawca kolizji
potrącić czy nawet rozjechać :-(
Re: Ucieczka z miejsca kolizji drogowej
Użytkownik "pissmejker"
news:dk0t1g$5j$1@atlantis.news.tpi.pl...
> czyli wniosek z tego, że ZAWSZE po kolizji najlepiej jest uciekać z
> miejsca kolizji. Możw świadkowie nie zdołali zapisać nr.rej a może
> zapisali nie dokładnie.
A jak sądzisz? który sprawca dostanie wyższą karę w sądzie? Ten, co
został, czy ten co uciekł i został złapany?
Re: Ucieczka z miejsca kolizji drogowej
Użytkownik "Robert Tomasik"
news:dk0tnt$bqv$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "pissmejker"
> news:dk0t1g$5j$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> czyli wniosek z tego, że ZAWSZE po kolizji najlepiej jest uciekać z
>> miejsca kolizji. Możw świadkowie nie zdołali zapisać nr.rej a może
>> zapisali nie dokładnie.
>
> A jak sądzisz? który sprawca dostanie wyższą karę w sądzie? Ten, co
> został, czy ten co uciekł i został złapany?
>
co zrobi sąd nie wiem, ale ucieczka z miejsca kolizji drogowej nie jest ani
przestępstwem ani wykroczeniem więc sąd może dać karę jaka wynika z
przepisów i pewnie da tylko maksymalną za niezachowanienależytej ostrożności
a za ucieczkę to mu się upiecze.
Tak jest tylko gdy nie ma ofiar
A swoją drogą skąd on może wiedzieć, że ofiar nie ma skoro nawiał?
Re: Ucieczka z miejsca kolizji drogowej
Użytkownik "pissmejker"
news:dk1poh$gjh$1@atlantis.news.tpi.pl...
> A swoją drogą skąd on może wiedzieć, że ofiar nie ma skoro nawiał?
Skoro uderzył w pusty zaparkowany pojazd, to jeśli jechał sam, to mógł
wiedzieć to raczej dokładnie. A o tym piszemy.
Re: Ucieczka z miejsca kolizji drogowej
Użytkownik "Robert Tomasik"
news:dk2106$ecc$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "pissmejker"
> news:dk1poh$gjh$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> A swoją drogą skąd on może wiedzieć, że ofiar nie ma skoro nawiał?
>
> Skoro uderzył w pusty zaparkowany pojazd, to jeśli jechał sam, to mógł
> wiedzieć to raczej dokładnie. A o tym piszemy.
>
On mógł najwyżej się domyślać, że w saparkowanym samochodzie nikogo nie ma.
Po uderzeniu szybko się wycofał i nawiał z miejsca wypadku nie upewniwszy
się, że nikomu nic się nie stało
To, że nikogo nie widać w samochodzie nie świadczy o tym, że nikogo tam nie
ma.
Pewności by miał, gdyby zastosował się do przepisów i nie uciekał.
Kilka lat temu moja znajoma podczas jazdy po mieście otarła się swoim
samochodem o inny samochód.
Szkoda była minimalna ale ona nie zatrzymała się tylko pojechała dalej.
Po jakimś czasie dostała wezwanie na policje i w koncu dostała kolegium i co
najfajniejsze zabrali jej prawo jazdy na ROK. Na nic zdały się jej
tłumaczenia.
Re: Ucieczka z miejsca kolizji drogowej
Użytkownik "pissmejker"
news:dk1poh$gjh$1@atlantis.news.tpi.pl...
> co zrobi sąd nie wiem, ale ucieczka z miejsca kolizji drogowej nie jest ani
> przestępstwem ani wykroczeniem więc sąd może dać karę jaka wynika z przepisów
> i pewnie da tylko maksymalną za niezachowanienależytej >ostrożności
Czyli grzywna 5000 zł i zabranie prawka na 3 lata. Mało?
Pzdr
Leszek
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
Informujemy, iż zgodnie z przepisem art. 25 ust. 1 pkt. 1 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), dalsze rozpowszechnianie artykułów i porad prawnych publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione.