"Maurycy123"
Re: Czy policja ma racje?
W odpowiedzi na pismo z niedziela 25 maj 2008 12:22
(autor Maurycy123
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak:
> Czy policja ma racje?
A nie? Zgubił, więc kogo oskarża? Siebie? Podłogę na której zgubił?
I o co oskarża?
> W koncu ktos ten telefon sobie przywlaszczyl.
Skąd wiesz, może leży tam, gdzie zgubił. A może ktoś znalazł, ale czy to
przestępstwo coś znaleźć?
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: sales@iq-test.eu tech@iq-test.eu
Re: Czy policja ma racje?
> A nie? Zgubił, więc kogo oskarża? Siebie? Podłogę na której zgubił?
> I o co oskarża?
To po co operatorowi zaswiadczenie aby zablokowac telefon?
Jest moj to moge z nim zrobic co chce.
A jednak nie mogo sobie go zablokowac bo mam takie widzi mi sie.
> Skąd wiesz, może leży tam, gdzie zgubił. A może ktoś znalazł, ale czy to
> przestępstwo coś znaleźć?
Gdyby lezal to nie pisalbym na grupe.
Zreszta po godzinie od zgubienia telefon byl wylaczony.
Bateria byla naladowana. Nie mogl wpasc do wody.
Re: Czy policja ma racje?
> A nie? Zgubił, więc kogo oskarża? Siebie? Podłogę na której zgubił?
> I o co oskarża?
Jak ktos zgubi kluczyki od samochodu to jego problem.
A jak ja je znajde to moge zabrac mu smochod?
Pytanie retoryczne.
Re: Czy policja ma racje?
> Komis jest poinformowany o numerze imei telefonu.
>
Pytałem rano w komisie u pana Rycha i nic nie słyszał
Re: Czy policja ma racje?
> Pytałem rano w komisie u pana Rycha i nic nie słyszał
Obu panom dziekuje za wyczerpujace odpowiedzi.
Przestancie juz pic piwo albo chociaz schowajcie sie pod parasol.
Slonce chyba za mocno dzisiaj grzeje.
pozdrawiam.
Maurycy123
Re: Czy policja ma racje?
Użytkownik "Maurycy123"
news:g1beqi$c3m$1@news.onet.pl...
> Witam.
>
> Tesc tydzien temu przedluzyl umowe u operatora komorkowego.
> Zakupil nowy telefon.
> W piatek ten telefon zdubil. Ktos go znalazl i wylaczyl.
> Karte zablokowal. Chcialby jeszcze zablokowac telefon.
> Operator wymaga zgloszenia na policje.
> Na policji stwierdzili, ze nie przyjma takiego zgloszenia bo, telefon
> zostal zagubiony a nie skradziony.
a na to jest rada, powiedz ze nie jestem pewnym i chcesz zglosic
"podejrzenie popelnienia przestepstwa"
Re: Czy policja ma racje?
W odpowiedzi na pismo z niedziela 25 maj 2008 14:13
(autor Maurycy123
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak:
>> A nie? Zgubił, więc kogo oskarża? Siebie? Podłogę na której zgubił?
>> I o co oskarża?
> To po co operatorowi zaswiadczenie aby zablokowac telefon?
Bo się boi złośliwej prośby o zablokowanie telefonu, który np. sprzedałeś.
Słowem -- blokujemy wtedy, jak skradziono. a jak nie, to twoja sprawa...
sprzedałeś, zgubiłeś... Nie ważne -- to TWOJE działanie, a nie obcych, więc
nie ma powodu, żeby blokować.
> Jest moj to moge z nim zrobic co chce.
> A jednak nie mogo sobie go zablokowac bo mam takie widzi mi sie.
Bo nie wiadomo, że Twój :D Może sprzedałeś, może zgubiłeś i już go ktoś
znalazł i to nowy właściciel wtedy jest. Zablokować możesz kartę.
>> Skąd wiesz, może leży tam, gdzie zgubił. A może ktoś znalazł, ale czy to
>> przestępstwo coś znaleźć?
> Gdyby lezal to nie pisalbym na grupe.
> Zreszta po godzinie od zgubienia telefon byl wylaczony.
> Bateria byla naladowana. Nie mogl wpasc do wody.
No i kul. Zgubiłeś, ktoś znalazł. Normalna kolej rzeczy.
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: sales@iq-test.eu tech@iq-test.eu
Re: Czy policja ma racje?
Użytkownik "Maurycy123"
news:g1br1n$7mj$1@news.onet.pl...
>> Pytałem rano w komisie u pana Rycha i nic nie słyszał
>
> Obu panom dziekuje za wyczerpujace odpowiedzi.
Więc po co dupę zawracasz?
Odpowied ci nie odpowiada ? Chciałby opłacanej z moich podatków policji
zawracać dupę zgubionym przez nieuwagę telefonem??
--
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym
następujšcym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany
poglšdów, bez podawania przyczyny."
Re: Czy policja ma racje?
On 25 Maj, 14:17, "Maurycy123"
> > A nie? Zgubił, więc kogo oskarża? Siebie? Podłogę na której zgubił?
> > I o co oskarża?
>
> Jak ktos zgubi kluczyki od samochodu to jego problem.
> A jak ja je znajde to moge zabrac mu smochod?
>
> Pytanie retoryczne.
dlatego zglasza sie kradziez, skad wie ze zgubil? ja nie lubie ludzi i
im nie ufam i jak placilem w sklepie a 5 minut pozniej nie mialem
portfela i dokumentow to zalozylem ze mi go ktos gwizdnal bo w sklepie
nie zostawilem.
Re: Czy policja ma racje?
W odpowiedzi na pismo z niedziela 25 maj 2008 14:17
(autor Maurycy123
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak:
>> A nie? Zgubił, więc kogo oskarża? Siebie? Podłogę na której zgubił?
>> I o co oskarża?
> Jak ktos zgubi kluczyki od samochodu to jego problem.
> A jak ja je znajde to moge zabrac mu smochod?
Nie, ale kluczyki możesz.
Nie zabrał ci nic więcej niż zgubiłeś. Znalazł i jest jego. W końcu może
wyrzuciłeś?
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: sales@iq-test.eu tech@iq-test.eu
Re: Czy policja ma racje?
W odpowiedzi na pismo z niedziela 25 maj 2008 15:51
(autor Maurycy123
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak:
>> Pytałem rano w komisie u pana Rycha i nic nie słyszał
>
> Obu panom dziekuje za wyczerpujace odpowiedzi.
> Przestancie juz pic piwo albo chociaz schowajcie sie pod parasol.
> Slonce chyba za mocno dzisiaj grzeje.
Jak ja lubię takie durnowate trolle, co to wpadną na grupę, a jak im się
odpowiedź nie podoba, to zwyzywają rozmówcę.
Jeśli spodziewałeś się odpowiedzi ,,głask, głask, gupie policjanty nie chcą
przyjąć zgłoszenia zgubienia, a to takie straszne przestępstwo, wręcz
zbrodnia przeciwko ludzkości'', to po co zadajesz pytanie? Pytasz czy
policja ma rację. Odpowiadam, że ma. Taki pech, że ta odpowiedź ci nie
pasuje...
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: sales@iq-test.eu tech@iq-test.eu
Re: Czy policja ma racje?
Tristan pisze:
> Nie, ale kluczyki możesz.
> Nie zabrał ci nic więcej niż zgubiłeś. Znalazł i jest jego. W końcu może
> wyrzuciłeś?
Twój samochód na parkingu też ktoś może "znaleźć".
--
http://tomasz.warszawa.pl
Re: Czy policja ma racje?
W odpowiedzi na pismo z niedziela 25 maj 2008 18:17
(autor T
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <48399118$1@news.home.net.pl>):
> Tristan pisze:
>
>> Nie, ale kluczyki możesz.
>> Nie zabrał ci nic więcej niż zgubiłeś. Znalazł i jest jego. W końcu może
>> wyrzuciłeś?
>
> Twój samochód na parkingu też ktoś może "znaleźć".
Jak go znajdzie porzucony, to niech sobie znajduje.
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: sales@iq-test.eu tech@iq-test.eu
Re: Czy policja ma racje?
Użytkownik "Maurycy123"
news:g1beqi$c3m$1@news.onet.pl...
> Na policji stwierdzili, ze nie przyjma takiego zgloszenia bo, telefon
> zostal zagubiony a nie skradziony.
A moze nie zgubił tylko mu ukradli?? Na wszelki wypadek zgłosić kradzież, a
nie zgubienie...
Pozdrawiam Przemek
Re: Czy policja ma racje?
Tristan pisze:
>> Twój samochód na parkingu też ktoś może "znaleźć".
>
> Jak go znajdzie porzucony, to niech sobie znajduje.
A na jakiej podstawie pozna, że jest porzucony?
--
http://tomasz.warszawa.pl
Re: Czy policja ma racje?
Użytkownik "Maurycy123"
news:g1beqi$c3m$1@news.onet.pl...
> Czy policja ma racje?
> W koncu ktos ten telefon sobie przywlaszczyl.
Nie wiemy, czy ktokolwiek go w ogóle znalazł, więc trudno powiedzieć, czy
sobie przywłaszczył. W mojej ocenie po prostu ustawodawca dał ciała,
uzależniając możliwość zablokowania telefonu od zaświadczenia z Policji.
Konsekwencją takiego unormowania prawnego jest spowodowanie, że jedynym
skutecznym sposobem zastrzeżenia zgubionego telefonu jest, ze Policja
powinna:
1) Przyjąć zgłoszenie zawiadomienia o przestępstwie polegającym na
przywłaszczeniu sobie przez n/n osobę tego telefonu po jego znalezieniu.
Policjant zawiadomienie przyjąć ma obowiązek (choćby najgrubsze).
2) Wydać stosowne zaświadczenie o utracie telefonu, bo to wydaje się
równolegle ze zgłoszeniem.
3) Wydać postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania w powyższej sprawie
z uwagi na brak wystarczających dowodów, że przestępstwo popełniono.
W sumie ze cztery godziny pracy kilku policjantów razem i kilka kartek
papieru.
Re: Czy policja ma racje?
W odpowiedzi na pismo z niedziela 25 maj 2008 19:35
(autor T
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <4839a369$1@news.home.net.pl>):
>>> Twój samochód na parkingu też ktoś może "znaleźć".
>> Jak go znajdzie porzucony, to niech sobie znajduje.
> A na jakiej podstawie pozna, że jest porzucony?
Stosownych przepisów. A ponieważ nie chce mi się już bawić w to dalej,
podpowiem, że analogie z autem nigdy nie są trafione, z uwagi na nietypową
pozycję prawną i społeczną tychże. Samochodu porzucić zgodnie z prawem nie
wolno, a nawet jakby został porzucony, to uprawnione do jego usunięcia są
tylko stosowne służby. Również stan przebywania poza domem bez właściciela
jest dla samochodu naturalny. Dodatkowo samochody są rejestrowane. Telefony
nie.
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: sales@iq-test.eu tech@iq-test.eu
Re: Czy policja ma racje?
Użytkownik "Robert Tomasik"
>
> W sumie ze cztery godziny pracy kilku policjantów razem
^^^^^^^^^^^^^^ ^^^^^^^^^^^^^^^^^
Taka wydajność pracy to tylko w budżetówce.
Re: Czy policja ma racje?
Alek pisze:
> Użytkownik "Robert Tomasik"
>>
>> W sumie ze cztery godziny pracy kilku policjantów razem
> ^^^^^^^^^^^^^^ ^^^^^^^^^^^^^^^^^
>
> Taka wydajność pracy to tylko w budżetówce.
To nie chodzi o wydajność pracy samych funkcjonariuszy, tylko o tony
często bezsensownej biurokracji.
Re: Czy policja ma racje?
Użytkownik "Alek"
wiadomości news:g1chpd$d6n$1@news.onet.pl...
>> W sumie ze cztery godziny pracy kilku policjantów razem
> Taka wydajność pracy to tylko w budżetówce.
A wiesz, ile papierów poza tymi, któe widzi pokrzywdzony muszą wypełnić
policjanci? Nie wiesz i dla tego kpisz.
Re: Czy policja ma racje?
Użytkownik "Robert Tomasik"
>>>
>>> W sumie ze cztery godziny pracy kilku policjantów razem
>> Taka wydajność pracy to tylko w budżetówce.
>
> A wiesz, ile papierów poza tymi, któe widzi pokrzywdzony muszą
> wypełnić policjanci? Nie wiesz i dla tego kpisz.
Robert, ja nie kpię z policjantów! Ja krytykuję organizację pracy
oraz nieefektywne procedury wynikające z lichego prawa.
Zauważ, że mówimy o prostej, rutynowej czynności przeprowadzanej
według ścisłych procedur. W świecie biznesu taką czynność robi się
przy pomocy komputera gdzie wpisuje się niezbędne zmienne a całą
resztę robi maszyna i wszystko trwa parę chwil.
Re: Czy policja ma racje?
Użytkownik "Tristan"
news:g1cbjl$nkt$1@news.onet.pl...
>W odpowiedzi na pismo z niedziela 25 maj 2008 19:35
> (autor T
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <4839a369$1@news.home.net.pl>):
>
>>>> Twój samochód na parkingu też ktoś może "znaleźć".
>>> Jak go znajdzie porzucony, to niech sobie znajduje.
>> A na jakiej podstawie pozna, że jest porzucony?
>
> Stosownych przepisów.
stosowne przepisy nakazuja znaleziona rzecz zaniesc na komisariat (czy
gdzies tam), ze stosownych przepisow mozna wnioskowac ze rzecz porzucona to
rzecz znaleziona np na smietniku, wiec nie wprowaqdzaj ludzi w blad.
P.
Re: Czy policja ma racje?
On Sun, 25 May 2008, Maurycy123 wrote:
> Jak ktos zgubi kluczyki od samochodu to jego problem.
Tak. Acz powinien oddać właścicielowi.
> A jak ja je znajde to moge zabrac mu smochod?
Nie.
Tyle, że porównujesz z nieporównywalnym.
Jak chcesz adekwatnego porównania, to dobrego nie ma, a złe jest takie,
że *jakby pominąć przywłasczenie samochodu* (bo w przypadku telefonu który
zgubiłeś nie ma potrzeby przywłaszczania niczego *więcej*) jeśliby
z tego telefonu "nabił" kilkaset zł (lub tysięcy) na rachunku, to
sytuacja wyglądałaby tak, jakby zatankował na czyjś koszt na stacji
(z jego tablicami) nie płacąc i się oddalił.
IMVHO pytanie powinno brzmieć: jakie są sankcje za *nie*zastosowanie się
do przepisów art.183 KC?
pzdr, Gotfryd
Re: Czy policja ma racje?
On Sun, 25 May 2008, Przemek Lipski wrote:
> A moze nie zgubił tylko mu ukradli?? Na wszelki wypadek zgłosić kradzież,
> a nie zgubienie...
A nie ma ryzyka narażenia się na śledztwo w sprawie wprowadzania organów
w błąd jak się okaże że *na pewno* został zgubiony?
pzdr, Gotfryd
Re: Czy policja ma racje?
Użytkownik "Robert Tomasik"
news:g1cblm$kko$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> 2) Wydać stosowne zaświadczenie o utracie telefonu, bo to wydaje się
> równolegle ze zgłoszeniem.
Conajwyżej może dać (ale nie wiem czy musi), że taki a taki ZGŁOSIŁ fakt
utraty a nie O UTRACIE. Jak urzędnik może zaświadczać coś o czym nie może
wiedzieć. A może zgłaszający ma ten telefon pod siedzeniem w samochodzie?
--
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym
następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany
poglądów, bez podawania przyczyny."
Re: Czy policja ma racje?
Użytkownik "Gotfryd Smolik news"
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0805261207550.3972@quad...
> On Sun, 25 May 2008, Przemek Lipski wrote:
>
>> A moze nie zgubił tylko mu ukradli?? Na wszelki wypadek zgłosić kradzież,
>> a nie zgubienie...
>
> A nie ma ryzyka narażenia się na śledztwo w sprawie wprowadzania organów
> w błąd jak się okaże że *na pewno* został zgubiony?
no to takie informacje sie zachowuje dla siebie, bo nigdy ni ema pewnosci,
moze podejrzewac ze jednak zostal skradziony i wlasnie te podejrzenie
popelnienia przestepstwa nalezy zglosic.
Re: Czy policja ma racje?
Użytkownik "Maurycy123"
> Na policji stwierdzili, ze nie przyjma takiego zgloszenia bo, telefon
> zostal zagubiony a nie skradziony.
>
> Czy policja ma racje?
W tym przypadku Policja ma rację, zgubami telefonów się nie zajmują.
Czy żadanie operatora jest zasadne nie wiem.
Re: Czy policja ma racje?
On Mon, 26 May 2008, Troll wrote:
>> A nie ma ryzyka narażenia się na śledztwo w sprawie wprowadzania organów
>> w błąd jak się okaże że *na pewno* został zgubiony?
>
> no to takie informacje sie zachowuje dla siebie, bo nigdy ni ema pewnosci,
> moze podejrzewac ze jednak zostal skradziony i wlasnie te podejrzenie
> popelnienia przestepstwa nalezy zglosic.
A nie nie.
Pytam o przypadek kiedy *okaże się* że nie było kradzieży.
Dajmy na to jakiś świadek że telefon wypadł z pociągu :P
pzdr, Gotfryd
Re: Czy policja ma racje?
Użytkownik "Gotfryd Smolik news"
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0805261333440.2084@quad...
> On Mon, 26 May 2008, Troll wrote:
>
>>> A nie ma ryzyka narażenia się na śledztwo w sprawie wprowadzania
>>> organów
>>> w błąd jak się okaże że *na pewno* został zgubiony?
>>
>> no to takie informacje sie zachowuje dla siebie, bo nigdy ni ema
>> pewnosci, moze podejrzewac ze jednak zostal skradziony i wlasnie te
>> podejrzenie popelnienia przestepstwa nalezy zglosic.
>
> A nie nie.
> Pytam o przypadek kiedy *okaże się* że nie było kradzieży.
no to podejrzenie okazuje sie nieuzasadnione to tyle
> Dajmy na to jakiś świadek że telefon wypadł z pociągu :P
no to podejrzenie przywlasczzenia przez osobe ktora go znalazla (miala
obowiazek przekazac odpowiednim sluzbom, chyab zeby byl na smietniku) :)
>
> pzdr, Gotfryd
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
Informujemy, iż zgodnie z przepisem art. 25 ust. 1 pkt. 1 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), dalsze rozpowszechnianie artykułów i porad prawnych publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione.