nanotrapped
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
On 12/10/2010 9:37 PM, nanotrapped wrote:
> witam
> mieszkam w poblizu kosciola. od dluzszego czasu - dzwony koscielne
> bardzo glosno bija przez cala noc, w odstepach polgodzinnych (w
> pelnychgodzinach oprocz bicia dzwonow wlacza sie dodatkowo jakas
> melodyjka)
> zamierzam skontaktowa sie najpierw z parafia z prosba o wylaczenie ich
> na czas trwania ciszy nocnej - jesli to nie odniesie rezultatu zglosic
> sprawe na policji. czy sytuacja taka klasyfikuje sie jako zaklocanie
> ciszy nocnej? czy zglaszajac sprawe na policji moze ona podjac
> odpowiednie srodki w tym kierunku (kara za zaklocanie ciszy nocnej,
> etc)
>
juz bylo
proboszcza nikt nie ruszy bo nie da rozgrzeszenia
sprobowac mozesz, ale efekt zalezy od inteligencji proboszcza.
raczej bedzie mizerny skoro wpadl na pomysl, zeby to w ogole włączyć.
bardziej już zrzućcie się paroma podpisami i napiszcie do biskupa, że
owieczki się płoszą przez te wycia po nocy i nie beda chcialy
przychodzic i na ofiarę dawać bo sie boją i bardzo prosicie coby jego
świątobliwość swoją mocą oświeciła rozum proboszcza.
zacznij od proboszcza, potem biskupa, potem policji, a potem sądu.
aha, tak przy okazji. prawo nie definiuje takiego pojecia jak cisza
nocna, wiec zanim sie zwrocicie do policji to skonsultujcie z prawnikiem
po co policja mialaby tam isc bo sama paragrafu nie wymysli.
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
Użytkownik "witek"
news:idusl2$o6v$2@inews.gazeta.pl...
> On 12/10/2010 9:37 PM, nanotrapped wrote:
>> witam
>> mieszkam w poblizu kosciola. od dluzszego czasu - dzwony koscielne
>> bardzo glosno bija przez cala noc, w odstepach polgodzinnych (w
>> pelnychgodzinach oprocz bicia dzwonow wlacza sie dodatkowo jakas
>> melodyjka)
>> zamierzam skontaktowa sie najpierw z parafia z prosba o wylaczenie ich
>> na czas trwania ciszy nocnej - jesli to nie odniesie rezultatu zglosic
>> sprawe na policji. czy sytuacja taka klasyfikuje sie jako zaklocanie
>> ciszy nocnej? czy zglaszajac sprawe na policji moze ona podjac
>> odpowiednie srodki w tym kierunku (kara za zaklocanie ciszy nocnej,
>> etc)
>>
>
> juz bylo
> proboszcza nikt nie ruszy bo nie da rozgrzeszenia
>
> sprobowac mozesz, ale efekt zalezy od inteligencji proboszcza.
> raczej bedzie mizerny skoro wpadl na pomysl, zeby to w ogole włączyć.
>
> bardziej już zrzućcie się paroma podpisami i napiszcie do biskupa, że owieczki
> się płoszą przez te wycia po nocy i nie beda chcialy przychodzic i na ofiarę
> dawać bo sie boją i bardzo prosicie coby jego świątobliwość swoją mocą
> oświeciła rozum proboszcza.
>
> zacznij od proboszcza, potem biskupa, potem policji, a potem sądu.
>
> aha, tak przy okazji. prawo nie definiuje takiego pojecia jak cisza nocna,
> wiec zanim sie zwrocicie do policji to skonsultujcie z prawnikiem po co
> policja mialaby tam isc bo sama paragrafu nie wymysli.
Jest ogólny paragraf na hałasowanie- art.51.kw, "Kto krzykiem,hałasem,alarmem,
lub innymi wybrykami zakłóca spokój i porządek publiczny,spoczynek nocny.."
--
andrzej
Renowacja schodów www.nowe-schody.prv.pl
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
W dniu 2010-12-11 04:37, nanotrapped pisze:
> witam
> mieszkam w poblizu kosciola. od dluzszego czasu - dzwony koscielne
> bardzo glosno bija przez cala noc, w odstepach polgodzinnych (w
> pelnychgodzinach oprocz bicia dzwonow wlacza sie dodatkowo jakas
> melodyjka)
Czy to oby na pewno dzwony? Może do po prostu zegar na wieży?
Nie spotkałem się jeszcze z przypadkiem regularnego uruchamiania
dzwonów w nocy....
> zamierzam skontaktowa sie najpierw z parafia z prosba o wylaczenie ich
> na czas trwania ciszy nocnej - jesli to nie odniesie rezultatu zglosic
> sprawe na policji. czy sytuacja taka klasyfikuje sie jako zaklocanie
> ciszy nocnej? czy zglaszajac sprawe na policji moze ona podjac
> odpowiednie srodki w tym kierunku (kara za zaklocanie ciszy nocnej,
Wydaje mi się, że jeśli ta wieżowa pozytywka faktycznie jest uciążliwa,
z czego proboszcz może nie zdawać sobie sprawy bo np. plebanię ma z
drugiej strony, to wizyta w grupie 3-4 zainteresowanych osób i grzeczne
zwrócenie uwagi (ale bez argumentów prawnych typu cisza nocna,
straszenia policją, biskupem czy nuncjuszem) powinno odnieść zamierzony
skutek.
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
Użytkownik "andrzej"
>>
>> aha, tak przy okazji. prawo nie definiuje takiego pojecia jak cisza
>> nocna, wiec zanim sie zwrocicie do policji to skonsultujcie z
>> prawnikiem po co policja mialaby tam isc bo sama paragrafu nie
>> wymysli.
>
> Jest ogólny paragraf na hałasowanie- art.51.kw, "Kto
> krzykiem,hałasem,alarmem, lub innymi wybrykami zakłóca spokój i
> porządek publiczny,spoczynek nocny.."
Nie ma tu definicji ciszy nocnej ani pory nocnej.
A dzwony kościelne to nie wybryk, więc ten art. jest nie na temat.
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
You have one message from: "Alek"
> Nie ma tu definicji ciszy nocnej ani pory nocnej.
Art. 134 § 2 kpc
Art. 151 ze znaczkiem 7 kodeksu pracy
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
Użytkownik "Goomich"
>
>> Nie ma tu definicji ciszy nocnej ani pory nocnej.
>
> Art. 134 § 2 kpc
> Art. 151 ze znaczkiem 7 kodeksu pracy
Nie zauważyłeś lub olałeś słowo "tu" - odnosiłem sie do art.
przywołanego przez andrzeja.
Natomiast art. przywołane przez ciebie dotyczą konkretnych sytuacji,
na pewno nie tej opisanej w tym wątku.
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
Cubus wrote:
> ale bez argumentów prawnych typu
> cisza nocna, straszenia policją, biskupem czy nuncjuszem
Dlaczego nie diabłem?
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
Uzytkownik "nanotrapped"
news:92268fbe-d9bf-45b1-bb31-5d18875081a6@j3g2000vbp.googlegroups.com...
> mieszkam w poblizu kosciola. od dluzszego czasu - dzwony koscielne
> bardzo glosno bija przez cala noc, w odstepach polgodzinnych (w
> pelnychgodzinach oprocz bicia dzwonow wlacza sie dodatkowo jakas
> melodyjka)
> zamierzam skontaktowa sie najpierw z parafia z prosba o wylaczenie ich
> na czas trwania ciszy nocnej - jesli to nie odniesie rezultatu zglosic
> sprawe na policji. czy sytuacja taka klasyfikuje sie jako zaklocanie
> ciszy nocnej? czy zglaszajac sprawe na policji moze ona podjac
> odpowiednie srodki w tym kierunku (kara za zaklocanie ciszy nocnej,
> etc)
W pojedynke to nie wiem, czy cos zdzialasz.
Kiedys mieszkalem na osiedlu, gdzie czarni postawili rekami ciemnych
parafian nowy tzw. kosciól. Dzwonnica byla osobnym obiektem i chamskie
czarnuchy walily w dzwony codziennie, nawet o 6 rano w niedziele. U mnie nie
bylo slychac, bo mieszkalem nisko wsród wiezowców, ale ogluszane owieczki w
koncu sie zebraly i zbuntowaly. Wyslali petycje do proboszczyny, czyms tam
pogrozili i dzwony zamilkly.
--
Jotte
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
Uzytkownik "Jotte"
news:idvt36$lpf$1@news.dialog.net.pl...
> Uzytkownik "nanotrapped"
> wiadomosci
> news:92268fbe-d9bf-45b1-bb31-5d18875081a6@j3g2000vbp.googlegroups.com...
>
>> mieszkam w poblizu kosciola. od dluzszego czasu - dzwony koscielne
>> bardzo glosno bija przez cala noc, w odstepach polgodzinnych (w
>> pelnychgodzinach oprocz bicia dzwonow wlacza sie dodatkowo jakas
>> melodyjka)
>> zamierzam skontaktowa sie najpierw z parafia z prosba o wylaczenie
>> ich
>> na czas trwania ciszy nocnej - jesli to nie odniesie rezultatu
>> zglosic
>> sprawe na policji. czy sytuacja taka klasyfikuje sie jako
>> zaklocanie
>> ciszy nocnej? czy zglaszajac sprawe na policji moze ona podjac
>> odpowiednie srodki w tym kierunku (kara za zaklocanie ciszy nocnej,
>> etc)
> W pojedynke to nie wiem, czy cos zdzialasz.
> Kiedys mieszkalem na osiedlu, gdzie czarni postawili rekami ciemnych
> parafian nowy tzw. kosciól. Dzwonnica byla osobnym obiektem i
> chamskie czarnuchy walily w dzwony codziennie, nawet o 6 rano w
> niedziele. U mnie nie bylo slychac, bo mieszkalem nisko wsród
> wiezowców, ale ogluszane owieczki w koncu sie zebraly i zbuntowaly.
> Wyslali petycje do proboszczyny, czyms tam pogrozili i dzwony
> zamilkly.
Walczcie, walczcie... Muezini tylko na to czekaja...
--
TB
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
You have one message from: "Alek"
> Nie zauważyłeś lub olałeś słowo "tu" - odnosiłem sie do art.
> przywołanego przez andrzeja.
Rzecywiście, nie zauważyłem. Ale i tak chodziło mi o to, że są co
najmniej dwie jednobrzmiące definicje pory nocnej.
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
You have one message from: nanotrapped
> zamierzam skontaktowa sie najpierw z parafia z prosba o wylaczenie ich
> na czas trwania ciszy nocnej - jesli to nie odniesie rezultatu zglosic
> sprawe na policji. czy sytuacja taka klasyfikuje sie jako zaklocanie
> ciszy nocnej? czy zglaszajac sprawe na policji moze ona podjac
> odpowiednie srodki w tym kierunku (kara za zaklocanie ciszy nocnej,
Obejrzyj sobie art 144KC.
Jak ten kraj ma przestać byc państwem policyjnym, jesli wszystko ząłatwia
się za pomocą policji?
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
begin Alek
> A dzwony kościelne to
> nie wybryk, więc ten art. jest nie na temat.
Oczywiście, że wybryk! W każdym razie użyte w ten sposób. Dzwony
kościelne pochodzą z czasów, gdy ludzie powszechnie nie używali zegarków.
Informowały głównie o tym, kiedy odprawiana jest msza. Można ew.
zrozumieć, że w tej chwili proboszcz odpali dzwony na sumę w niedziele
oddając cześć tradycji ale w nocy?!
Analogicznie -- głośna muzyka na zorganizowanej imprezie masowej NIE JEST
wybrykiem, ale jeśli ktoś odpali ją w mieszkaniu o trzeciej w nocy to już
nim JEST.
--
ignorance is bliss
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
Użytkownik "Goomich"
>
> Ale i tak chodziło mi o to, że są co
> najmniej dwie jednobrzmiące definicje pory nocnej.
Obowiązujące *wyłącznie* w obszarze unormowanym danymi przepisami.
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
Użytkownik "Goomich"
>
> Obejrzyj sobie art 144KC.
"ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego
przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych."
Ten warunek sprawia, że nie możesz użyć tego przepisu przeciw
kościelnym dzwonom. Chyba że dzwoniłyby non-stop albo z rażąco wielkim
natężeniem dźwięku.
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
Użytkownik "to"
>
>> A dzwony kościelne to
>> nie wybryk, więc ten art. jest nie na temat.
>
> Oczywiście, że wybryk! W każdym razie użyte w ten sposób. Dzwony
> kościelne pochodzą z czasów, gdy ludzie powszechnie nie używali
> zegarków.
A dziś są elementem dziedzictwa, tradycji, kultury. Nie spełniają
funkcji praktycznej ale mają prawo dzwonić bo jest to zwykły element
akustycznego pejzarzu miasta.
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
begin Alek
> A dziś są elementem dziedzictwa, tradycji, kultury. Nie spełniają
> funkcji praktycznej ale mają prawo dzwonić bo jest to zwykły element
> akustycznego pejzarzu miasta.
W nocy?!
--
ignorance is bliss
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
Użytkownik "to"
>
>> A dziś są elementem dziedzictwa, tradycji, kultury. Nie spełniają
>> funkcji praktycznej ale mają prawo dzwonić bo jest to zwykły
>> element
>> akustycznego pejzarzu miasta.
>
> W nocy?!
Zapewne nie chodzi o dzwon bijący na msze czy Anioł Pański tylko o
gong wybijający godziny i ewentualnie kwadranse. Jeśli tak, to tak, w
nocy też.
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
Użytkownik "Alek"
wiadomości news:ie02uh$cbn$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "to"
>>
>>> A dziś są elementem dziedzictwa, tradycji, kultury. Nie spełniają
>>> funkcji praktycznej ale mają prawo dzwonić bo jest to zwykły element
>>> akustycznego pejzarzu miasta.
>>
>> W nocy?!
>
> Zapewne nie chodzi o dzwon bijący na msze czy Anioł Pański tylko o gong
> wybijający godziny i ewentualnie kwadranse. Jeśli tak, to tak, w nocy
> też.
Taaa... punkt widzenia zależy od poziomu słyszalnych decybeli.
Gwarantuję, że szybko przestałbyś być taki sentymentalny i przywiązany do
tradycji, gdyby Ci każdej nocy naokrągło napierdalał za oknem taki "element
akustycznego pejzażu miasta".
K.
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
On 12/11/2010 8:53 AM, Krzysztof wrote:
>
> Taaa... punkt widzenia zależy od poziomu słyszalnych decybeli.
> Gwarantuję, że szybko przestałbyś być taki sentymentalny i przywiązany
> do tradycji, gdyby Ci każdej nocy naokrągło napierdalał za oknem taki
> "element akustycznego pejzażu miasta".
mniej wiecej po miesiącu mózg się przyzywczaja i przestaje na to reagować.
mam stojący głośno bijący zegar w pokoju.
bije pełne godziny plus połówki.
absolutnie go nie słyszę nie mówiąc o tykaniu mechanizmu
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
Użytkownik "Krzysztof"
>>>
>>>> A dziś są elementem dziedzictwa, tradycji, kultury. Nie spełniają
>>>> funkcji praktycznej ale mają prawo dzwonić bo jest to zwykły
>>>> element
>>>> akustycznego pejzarzu miasta.
>>>
>>> W nocy?!
>>
>> Zapewne nie chodzi o dzwon bijący na msze czy Anioł Pański tylko o
>> gong wybijający godziny i ewentualnie kwadranse. Jeśli tak, to tak,
>> w nocy też.
>
> Taaa... punkt widzenia zależy od poziomu słyszalnych decybeli.
> Gwarantuję, że szybko przestałbyś być taki sentymentalny i
> przywiązany do tradycji, gdyby Ci każdej nocy naokrągło napierdalał
> za oknem taki "element akustycznego pejzażu miasta".
Pudło! Przez wiele lat mieszkałem w rynku, blisko ratusza który na
wieży miał zegar z takim gongiem. Praktycznie "nie słyszałem" tych
dźwięków, tak do nich przywykłem. Gdy przed dłuższy czas zegar nie
działał i potem znów został uruchomiony to przez kilka dni zauważałem
te dźwięki a potem znów sie na nie uodporniłem i nie przeszkadzały mi
ani trochę. Tak więc swoje gwarancje możesz... wiesz co ;)
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
2Użytkownik "Alek"
wiadomości news:ie03lc$e71$1@news.onet.pl...
> Przez wiele lat mieszkałem w rynku, blisko ratusza który na wieży miał
> zegar z takim gongiem. Praktycznie "nie słyszałem" tych dźwięków, tak do
> nich przywykłem. Gdy przed dłuższy czas zegar nie działał i potem znów
> został uruchomiony to przez kilka dni zauważałem te dźwięki a potem znów
> sie na nie uodporniłem i nie przeszkadzały mi ani trochę.
Percepcja bodźców płyących ze zmysłu słuchu jest w dużym stopniu
indywidualna osobniczo. Podbnie zresztą jak z innych zmysłów. Różnice w
percepcji nie przekładają się jednak w prosty sposób na oddziaływanie.
Żołnierz w okopach także potrafił spać przy kanonadzie artyleryjskiej co nie
oznacza, że był to pełnowartościowy biologicznie sen. Zakapturzony kretyn z
MP3-ką w uszach także nie musi odczuwać, że słuchany przez niego omłot jest
zbyt głośny - a jednak po pewnym czasie diagnozują u kretyna uszkodzenie
słuchu. Człowiek poddany działaniu infradźwięków nie słyszy ich, a przecież
szybko zaczyna odczuwać niepokój, zaś w dłuższym okresie może to doprowadzić
nawet do kompletnego rozstroju nerwowego. I nawet nie wie co się stało.
Takie i podobne przykłady można mnożyć.
> Tak więc swoje gwarancje możesz... wiesz co ;)
Owszem, ale to nie dlatego, co napisałeś. Niejaki Krzysztof jest zwyczajnie
głupi czym się ciągle "popisuje", zwykle smaruje o tym na czym się nie zna,
co jest o tyle zrozumiałe, że się na niczym nie zna. :)
--
Jotte
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
Dnia Fri, 10 Dec 2010 19:37:59 -0800, nanotrapped napisał(a):
> witam
> mieszkam w poblizu kosciola. od dluzszego czasu - dzwony koscielne
> bardzo glosno bija przez cala noc, w odstepach polgodzinnych (w
> pelnychgodzinach oprocz bicia dzwonow wlacza sie dodatkowo jakas
> melodyjka)
> zamierzam skontaktowa sie najpierw z parafia z prosba o wylaczenie ich
> na czas trwania ciszy nocnej - jesli to nie odniesie rezultatu zglosic
> sprawe na policji. czy sytuacja taka klasyfikuje sie jako zaklocanie
> ciszy nocnej? czy zglaszajac sprawe na policji moze ona podjac
> odpowiednie srodki w tym kierunku (kara za zaklocanie ciszy nocnej, etc)
>
> pzdr
Temat stary i nie tylko w Polsce przegrany. Jest chyba tylko jedno
rozwiązanie :D
Idź do proboszcza i pogadaj jak z człowiekiem. Jeśli okaże się członkiem
to podczas najbliższej mszy otwórz okno i puść owieczkom jakiś Death
metal na full. Albo ci okna powybijają albo proboszcz wymięknie :)
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
You have one message from: "Alek"
> "ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego
> przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych."
> Ten warunek sprawia, że nie możesz użyć tego przepisu przeciw
> kościelnym dzwonom. Chyba że dzwoniłyby non-stop albo z rażąco wielkim
> natężeniem dźwięku.
Opa razi. natężenie dźwieku.
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
Użytkownik "Goomich"
news:Xns9E4B91C2459B8goomichskrzynkapl@127.0.0.1...
> Jak ten kraj ma przestać byc państwem policyjnym, jesli wszystko ząłatwia
> się za pomocą policji?
Państwo policyjne jest wtedy, gdy z byle powodu po policje dzwoni władza.
Państwo gdzie z byle powodu dzwonią po policje obywatele nazywa się państwem
prawa.
--
andrzej
Renowacja schodów www.nowe-schody.prv.pl
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
Użytkownik "gienek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ie05cj$pmt$2@news.dialog.net.pl...
Idź do proboszcza i pogadaj jak z człowiekiem. Jeśli okaże się członkiem
to podczas najbliższej mszy otwórz okno i puść owieczkom jakiś Death
metal na full. Albo ci okna powybijają albo proboszcz wymięknie :)
Raczej zacznie się przysłuchiwać. Przecież sami ubierają się na czarno. Trzeba
puścić satanistyczne kawałki. Przecież każdy ma prawo czcić szatana.
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
begin Alek
> "ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego
> przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych." Ten warunek
> sprawia, że nie możesz użyć tego przepisu przeciw kościelnym dzwonom.
> Chyba że dzwoniłyby non-stop albo z rażąco wielkim natężeniem dźwięku.
Kościelne dzwoni nie pełnią już ŻADNEJ roli. Są jedynie uosobieniem
tradycji. Powinny być więc używane sporadycznie, a nie bez przerwy.
--
ignorance is bliss
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
begin Alek
>>> A dziś są elementem dziedzictwa, tradycji, kultury. Nie spełniają
>>> funkcji praktycznej ale mają prawo dzwonić bo jest to zwykły element
>>> akustycznego pejzarzu miasta.
>>
>> W nocy?!
>
> Zapewne nie chodzi o dzwon bijący na msze czy Anioł Pański tylko o gong
> wybijający godziny i ewentualnie kwadranse. Jeśli tak, to tak, w nocy
> też.
Co za różnica po co bije? W dzisiejszych czasach ludzie mają zegarki i
nie trzeba im podawać godziny z wierzy kościelnej. Reprezentujesz
niestety myślenie typowe dla wielu katolików, dla których wszystko co
płynie z instytucji kościoła jest dobre i pożądane i którzy nie są w
stanie zrozumieć, ze jest wiele osób, których napieprzanie dzwonami w
nocy irytuje i budzi.
--
ignorance is bliss
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
Użytkownik "to"
>>>>
>>>> A dziś są elementem dziedzictwa, tradycji, kultury. Nie spełniają
>>>> funkcji praktycznej ale mają prawo dzwonić bo jest to zwykły
>>>> element
>>>> akustycznego pejzarzu miasta.
>>>
>>> W nocy?!
>>
>> Zapewne nie chodzi o dzwon bijący na msze czy Anioł Pański tylko o
>> gong
>> wybijający godziny i ewentualnie kwadranse. Jeśli tak, to tak, w
>> nocy
>> też.
>
> Co za różnica po co bije? W dzisiejszych czasach ludzie mają zegarki
> i
> nie trzeba im podawać godziny z wierzy kościelnej.
Mamy też beton i asfalt po którym się jeździ lepiej niż po bruku a
jednak w miastach w wielu miejscach układa się kamienny bruk. I nikt
nie protestuje przeciw konnym bryczkom hałasującym po tym bruku, mimo
że można by je zastapić cichymi meleksami.
> Reprezentujesz
> niestety myślenie typowe dla wielu katolików, dla których wszystko
> co
> płynie z instytucji kościoła jest dobre i pożądane i którzy nie są w
> stanie zrozumieć, ze jest wiele osób, których napieprzanie dzwonami
> w
> nocy irytuje i budzi.
Bredzisz. Sprawa nie ma nic wspólnego z katolicyzmem i Kościołem.
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
W dniu 2010-12-11 19:21, to pisze:
> Kościelne dzwoni nie pełnią już ŻADNEJ roli. Są jedynie uosobieniem
> tradycji. Powinny być więc używane sporadycznie, a nie bez przerwy.
Tak jest. I powinni też zakazać grania hejnałów. I trzeba wygłuszyć
wszystkie zegary bijące albo grające głupie melodyjki na wieżach
ratuszowych. Bo na co to komu - i tak każdy wie, która godzina. I żeby
było cicho. Żeby nie było już niczego.
pwz
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
Użytkownik "Alek"
wiadomości news:ie03lc$e71$1@news.onet.pl...
> Pudło! Przez wiele lat mieszkałem w rynku, blisko ratusza który na wieży
> miał zegar z takim gongiem. Praktycznie "nie słyszałem" tych dźwięków,
> tak do nich przywykłem.
Dlatego napisałem - punkt widzenia zależy od poziomu_słyszalnych_decybeli.
Jeśli nie słyszysz tych gongów, bo przywykłeś, to siłą rzeczy Ci nie
przeszkadzają. Zaczęłyby Ci przeszkadzać, gdybyś je mimo wszystko
faktycznie słyszał. Przyzwyczajenie to kwestia pośrednia - nie do
wszystkiego da się przyzwyczaić, nie zawsze w krótkim czasie, nie każdy
potrafi. Mnie kilka dobrych lat zajęło przyzwyczajenie się do hałasów ulicy
w centrum miasta. Teraz, po przeprowadzce muszę się z kolei przyzwyczajać
do dzwoniącej w uszach ... ciszy ;-)
> Tak więc swoje gwarancje możesz... wiesz co ;)
Pożyjemy, zobaczymy :)
K.
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
Użytkownik "Alek"
wiadomości news:ie0gao$o9e$1@news.onet.pl...
>> nie trzeba im podawać godziny z wierzy kościelnej.
> Mamy też beton
I to w dużej ilości...
--
Jotte
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
Dnia Sat, 11 Dec 2010 19:36:02 +0100, Alek napisał(a):
/.../
> Mamy też beton i asfalt po którym się jeździ lepiej niż po bruku a
> jednak w miastach w wielu miejscach układa się kamienny bruk. I nikt nie
> protestuje przeciw konnym bryczkom hałasującym po tym bruku, mimo że
> można by je zastapić cichymi meleksami.
>
A może właśnie protestuje? Skąd wiesz?
Obecne rozwiązania są woda na młyn nihlistów, abnegatów, hypohondryków i
wszelakiej psychopatii..
/.../
>
> Bredzisz. Sprawa nie ma nic wspólnego z katolicyzmem i Kościołem.
No trochę ma. Zegar na wieży kościelnej. Co innego jakby robili disco z
gigantofonów. To by było po cichu.
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
W dniu 2010-12-11 17:27, andrzej pisze:
> Państwo policyjne jest wtedy, gdy z byle powodu po policje dzwoni władza.
> Państwo gdzie z byle powodu dzwonią po policje obywatele nazywa się
> państwem prawa.
Nie. Nazywa się krajem pieniaczy. Państwo prawa jest wtedy jak 98%*
obywateli przestrzega prawa, gdyż są głęboko przekonani, że kiedy inny
obywatel z PRAWDZIWEGO powodu zadzwoni po policję to uniknięcie kary
nie będzie łatwe.
(*) 2% - złodzieje, bandyci, itp.
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
On 12/11/2010 4:45 PM, Cubus wrote:
> W dniu 2010-12-11 17:27, andrzej pisze:
>
>> Państwo policyjne jest wtedy, gdy z byle powodu po policje dzwoni władza.
>> Państwo gdzie z byle powodu dzwonią po policje obywatele nazywa się
>> państwem prawa.
>
> Nie. Nazywa się krajem pieniaczy. Państwo prawa jest wtedy jak 98%*
> obywateli przestrzega prawa, gdyż są głęboko przekonani, że kiedy inny
> obywatel z PRAWDZIWEGO powodu zadzwoni po policję to uniknięcie kary
> nie będzie łatwe.
>
> (*) 2% - złodzieje, bandyci, itp.
dokładnie właśnie tak.
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
Dnia Sat, 11 Dec 2010 14:28:21 +0100, Telesfor napisał(a):
>>> mieszkam w poblizu kosciola. od dluzszego czasu - dzwony koscielne
>>> bardzo glosno bija przez cala noc, w odstepach polgodzinnych (w
>>> pelnychgodzinach oprocz bicia dzwonow wlacza sie dodatkowo jakas
>>> melodyjka)
>> ogluszane owieczki w koncu sie zebraly i zbuntowaly.
>> Wyslali petycje do proboszczyny, czyms tam pogrozili i dzwony
>> zamilkly.
> Walczcie, walczcie... Muezini tylko na to czekaja...
Właśnie, może pół minutki przed każdym dzwonieniem głośniki o odpowiedniej
mocy i wezwanie muezina na full?
--
pozdro
poreba
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
Użytkownik "Alek"
wiadomości news:ie01ki$8d7$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "to"
>>
>>> A dzwony kościelne to
>>> nie wybryk, więc ten art. jest nie na temat.
>>
>> Oczywiście, że wybryk! W każdym razie użyte w ten sposób. Dzwony
>> kościelne pochodzą z czasów, gdy ludzie powszechnie nie używali zegarków.
>
> A dziś są elementem dziedzictwa, tradycji, kultury. Nie spełniają funkcji
> praktycznej ale mają prawo dzwonić bo jest to zwykły element akustycznego
> pejzarzu miasta.
Ale to nie są dzwony kościelne, to nagranie z melodyjką, dośc popularne od
patru ładnych lat w niektórych kościolach. To żaden element krajobrazu
akustycznego, tylko całkiem nowy twór jak najbardziej zakłucający cisze
jeżeli gra takżew nocy.
Przemek
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
Użytkownik "Przemek Lipski"
>>>
>>>> A dzwony kościelne to
>>>> nie wybryk, więc ten art. jest nie na temat.
>>>
>>> Oczywiście, że wybryk! W każdym razie użyte w ten sposób. Dzwony
>>> kościelne pochodzą z czasów, gdy ludzie powszechnie nie używali
>>> zegarków.
>>
>> A dziś są elementem dziedzictwa, tradycji, kultury. Nie spełniają
>> funkcji praktycznej ale mają prawo dzwonić bo jest to zwykły
>> element akustycznego pejzarzu miasta.
>
> Ale to nie są dzwony kościelne, to nagranie z melodyjką, dośc
> popularne od patru ładnych lat w niektórych kościolach. To żaden
> element krajobrazu akustycznego, tylko całkiem nowy twór jak
> najbardziej zakłucający cisze jeżeli gra takżew nocy.
W poście otwierającym wątek mowa przede wszystkim o dzwonach i o
melodyjce granej na dodatek, rzadziej. Ja bronię dzwonów, tych
melodyjek też nie trawię, ale ze względów estetycznych bo to straszny
kicz.
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
Użytkownik "Smok Eustachy"
>>
>> Bredzisz. Sprawa nie ma nic wspólnego z katolicyzmem i Kościołem.
>
> No trochę ma. Zegar na wieży kościelnej. Co innego jakby robili
> disco z
> gigantofonów. To by było po cichu.
Chyba masz rację, zegary z gongiem są też na wieżach ratuszowych i tu
protestów nie słychać.
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
begin Alek
> Mamy też beton i asfalt po którym się jeździ lepiej niż po bruku a
> jednak w miastach w wielu miejscach układa się kamienny bruk. I nikt nie
> protestuje przeciw konnym bryczkom hałasującym po tym bruku, mimo że
> można by je zastapić cichymi meleksami.
Układa się tam gdzie był i to tylko w wybranych miejscach. Nikt chyba nie
ma pretensji o to, że na jakiejś istniejącej od 500 lat dzwonnicy nadal o
wybranych godzinach używa się dzwonów, ale tutaj chodzi głównie o
nowowybudowane kościoły, o jakieś melodyjki itp.
> Bredzisz. Sprawa nie ma nic wspólnego z katolicyzmem i Kościołem.
Ma bardzo dużo, pokazuje katolicką "tolerancję".
--
ignorance is bliss
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
begin pwz
>> Kościelne dzwoni nie pełnią już ŻADNEJ roli. Są jedynie uosobieniem
>> tradycji. Powinny być więc używane sporadycznie, a nie bez przerwy.
>
> Tak jest. I powinni też zakazać grania hejnałów. I trzeba wygłuszyć
> wszystkie zegary bijące albo grające głupie melodyjki na wieżach
> ratuszowych. Bo na co to komu - i tak każdy wie, która godzina. I żeby
> było cicho. Żeby nie było już niczego. pwz
Bardzo dobry przykład. Hejnał jest tradycją, ale w konkretnym miejscu i
czasie. Tak samo w wybranych kościołach, istniejacych od kilkuset lat
używanie dzwonów (ale też nie bez przerwy, po nocach itp.) można uznać za
tradycję.
Jeśli jednak kupię sobie trąbkę i zacznę napieprzać hejnał z okna co
godzinę po nocach to zgadnij co się stanie?
--
ignorance is bliss
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
begin witek
> mniej wiecej po miesiącu mózg się przyzywczaja i przestaje na to
> reagować.
>
> mam stojący głośno bijący zegar w pokoju. bije pełne godziny plus
> połówki.
> absolutnie go nie słyszę nie mówiąc o tykaniu mechanizmu
Nie jesteś jedyny na świecie. Po za tym pomyśl logicznie. Ludzie
generalnie w nocy śpią. Jednych dzwony obudzą, innych nie. Jeśli obudzą,
to ŹLE, jeśli nie obudza, to jaka różnica czy dzwonią? Czyli w zależności
od człowieka efekt nocnego dzwonienia będzie negatywny lub żaden.
Ale kogo to obchodzi? Przecież chodzi tylko o to, żeby proboszcz
zaznaczył swoją obecność i pokazał, kto rządzi i komu wolno więcej niż
innym.
--
ignorance is bliss
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
W dniu 2010-12-12 08:46, to pisze:
> Ma bardzo dużo, pokazuje katolicką "tolerancję".
Albo 'niekatolicką' nietolerancję. :)
--
spp
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
Użytkownik "to"
>
>> mniej wiecej po miesiącu mózg się przyzywczaja i przestaje na to
>> reagować.
>>
>> mam stojący głośno bijący zegar w pokoju. bije pełne godziny plus
>> połówki.
>> absolutnie go nie słyszę nie mówiąc o tykaniu mechanizmu
>
> Nie jesteś jedyny na świecie.
Ale ludzkie organizmy funkcjonują w podobny sposób, pomijając chorych
i jakieś pojedyncze nietypowe przypadki.
> Po za tym pomyśl logicznie. Ludzie
> generalnie w nocy śpią. Jednych dzwony obudzą, innych nie. Jeśli
> obudzą,
> to ŹLE, jeśli nie obudza, to jaka różnica czy dzwonią?
Nie wszyscy śpią wtedy kiedy śpisz ty.
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
W dniu 11.12.2010 15:58, witek pisze:
> mniej wiecej po miesiącu mózg się przyzywczaja i przestaje na to reagować.
>
> mam stojący głośno bijący zegar w pokoju.
> bije pełne godziny plus połówki.
> absolutnie go nie słyszę nie mówiąc o tykaniu mechanizmu
>
A ja mam dobry słuch i mnie takie bimbające złomy wkurzają.
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
W dniu 11.12.2010 15:25, Alek pisze:
> Użytkownik "to"
>>
>>> A dzwony kościelne to
>>> nie wybryk, więc ten art. jest nie na temat.
>>
>> Oczywiście, że wybryk! W każdym razie użyte w ten sposób. Dzwony
>> kościelne pochodzą z czasów, gdy ludzie powszechnie nie używali zegarków.
>
> A dziś są elementem dziedzictwa, tradycji, kultury. Nie spełniają
> funkcji praktycznej ale mają prawo dzwonić bo jest to zwykły element
> akustycznego pejzarzu miasta.
W nocy?
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
Użytkownik "Alek"
wiadomości news:ie1rkd$gii$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Przemek Lipski"
>> Ale to nie są dzwony kościelne, to nagranie z melodyjką, dośc popularne
>> od patru ładnych lat w niektórych kościolach. To żaden element krajobrazu
>> akustycznego, tylko całkiem nowy twór jak najbardziej zakłucający cisze
>> jeżeli gra takżew nocy.
>
> W poście otwierającym wątek mowa przede wszystkim o dzwonach i o melodyjce
> granej na dodatek, rzadziej. Ja bronię dzwonów, tych melodyjek też nie
> trawię, ale ze względów estetycznych bo to straszny kicz.
Te dzwony też są z tego samegu układu, który emituje melodyjki. Normalnie
dzwony w kościołach biją 2-3 razy dziennie nawołując do mszy, a po
zamontowaniu systemu z melodyjkami biją co godzinę, ale to już nie są
autentyczne dzwony z damego kościoła... jedno i drugie jest kiczem na
maksa... :/ Budowanie sztucznej tradycji...
Przemek
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
W dniu 2010-12-11 19:55, Krzysztof pisze:
> Przyzwyczajenie to kwestia pośrednia - nie do
> wszystkiego da się przyzwyczaić, nie zawsze w krótkim czasie, nie każdy
> potrafi.
Zwłaszcza, jeśli ktoś np. mieszka tylko w tygodniu i wyjeżdża na
weekendy.
Ale to i tak dyskusja nie na tę grupę.
> K.
Pozdrawiam, argothiel
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
Użytkownik "Alek"
wiadomości grup dyskusyjnych:ie01ki$8d7$1@news.onet.pl...
> A dziś są elementem dziedzictwa, tradycji, kultury. Nie spełniają funkcji
> praktycznej ale mają prawo dzwonić bo jest to zwykły element akustycznego
> pejzarzu miasta.
chyba cie bog opuscil
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
Użytkownik "Alek"
wiadomości grup dyskusyjnych:ie25fm$b5g$1@news.onet.pl...
> Ale ludzkie organizmy funkcjonują w podobny sposób, pomijając chorych i
> jakieś pojedyncze nietypowe przypadki.
co nie zmienia postaci rzeczy, ze mam prawo miec oddmienne zdanie w kwestii
dzwonienia
jak myslisz czy jak w trakcie mszy podjade pod brame koscielna z dobrym
audio i odpale jakiegos no slayera, to probosze bzedzie rownie tolerancyjny?
> Nie wszyscy śpią wtedy kiedy śpisz ty.
zapominasz o dzieciach, szczegolnie malych, szczegolnie takich z problemami
z zasypianiem, gdzie rodzice musza sie sporo natrudzic aby je polozyc,
klecha nie jest pepkiem swiata
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
begin Alek
> Ale ludzkie organizmy funkcjonują w podobny sposób, pomijając chorych i
> jakieś pojedyncze nietypowe przypadki.
Raczej się mylisz, akurat jeśli chodzi o sen to jest to sprawa bardzo
indywidualna. Jeden śpi jak zabity, innego budzi każdy szmer.
> Nie wszyscy śpią wtedy kiedy śpisz ty.
Ja akurat często nie śpię w nocy, ale normy dostosowuje się do
większości, a nie do tego, że jakiś ksiądz i kilku wiernych akurat nie
śpią i chcą sobie podzwonić.
--
ignorance is bliss
Re: kosciol - zaklocanie ciszy nocnej
Dnia Sat, 11 Dec 2010 15:47:40 +0100, Alek napisał(a):
> Zapewne nie chodzi o dzwon bijący na msze czy Anioł Pański tylko o
> gong wybijający godziny i ewentualnie kwadranse. Jeśli tak, to tak, w
> nocy też.
Bredzisz człowieku. Muzyka też jest elementem tradycji i kultury. A
hałasować po nocy nie wolno
--
marcin
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
Informujemy, iż zgodnie z przepisem art. 25 ust. 1 pkt. 1 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), dalsze rozpowszechnianie artykułów i porad prawnych publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione.