Tomasz Pyra
Re: Mandat karny zaoczny - co to za cudo?
> to ja byłem kierującym pojazdem, zaznaczyłem że nie przyjmuję mandatu za
noto spotkacie sie w sondzie
M
Re: Mandat karny zaoczny - co to za cudo?
W dniu 2011-07-04 21:42, m0rszczuk pisze:
>> to ja byłem kierującym pojazdem, zaznaczyłem że nie przyjmuję mandatu za
>
> noto spotkacie sie w sondzie
No ale mandat jest za zupełnie inne wykroczenie.
Łączy je tylko to że ani jednego, ani drugiego nie popełniłem :)
Re: Mandat karny zaoczny - co to za cudo?
Użytkownik "Tomasz Pyra"
news:4e121948$0$2505$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2011-07-04 21:42, m0rszczuk pisze:
>>> to ja byłem kierującym pojazdem, zaznaczyłem że nie przyjmuję mandatu za
>>
>> noto spotkacie sie w sondzie
>
> No ale mandat jest za zupełnie inne wykroczenie.
> Łączy je tylko to że ani jednego, ani drugiego nie popełniłem :)
Nie dyskutuj z osławionym idiotą koliną!
Re: Mandat karny zaoczny - co to za cudo?
On 7/4/2011 2:28 PM, Tomasz Pyra wrote:
> Wystawiono mi mandat karny zaoczny za czyn którego nie popełniłem.
>
>
zaraz, momencik
za co jest ten mandat? Pisze wyraznie: za niewskazanie, kto kierował
pojazdem w okreslonym czasie zgodnie z art 78.4 POiRD
wiec wg mojego rozumowania jest tak, ze ty wysłałeś ale oni nie dostali
(lub nie przerobili) i w zwiazku z tym sprawe o przekroczenie predkosci
w zwiazku z niewykryciem sprawcy umorzyli, a właściciela pojazdu ukarali
za niewskazanie komu powierzył pojazd. To nie ma nic wspolnego z
przekroczeniem predkosci.
Po mojemu. dowód nadania, ze sie przyznałeś do przekroczenia do ręki,
toto do ręki i biegaj niech wyjaśniają. Po prostu mają burdel i ktoś coś
namieszał.
Re: Mandat karny zaoczny - co to za cudo?
W dniu 2011-07-04 23:49, witek pisze:
> On 7/4/2011 2:28 PM, Tomasz Pyra wrote:
>> Wystawiono mi mandat karny zaoczny za czyn którego nie popełniłem.
>>
>>
> zaraz, momencik
>
> za co jest ten mandat? Pisze wyraznie: za niewskazanie, kto kierował
> pojazdem w okreslonym czasie zgodnie z art 78.4 POiRD
>
>
> wiec wg mojego rozumowania jest tak, ze ty wysłałeś ale oni nie dostali
> (lub nie przerobili) i w zwiazku z tym sprawe o przekroczenie predkosci
> w zwiazku z niewykryciem sprawcy umorzyli, a właściciela pojazdu ukarali
> za niewskazanie komu powierzył pojazd. To nie ma nic wspolnego z
> przekroczeniem predkosci.
>
> Po mojemu. dowód nadania, ze sie przyznałeś do przekroczenia do ręki,
> toto do ręki i biegaj niech wyjaśniają. Po prostu mają burdel i ktoś coś
> namieszał.
>
>
>
>
O ile dobrze pamiętam, straszacy nie mają prawa karać własciciela
pojazdu za niewskazanie sprawcy wykroczenia.
Re: Mandat karny zaoczny - co to za cudo?
W dniu 2011-07-04 23:49, witek pisze:
> On 7/4/2011 2:28 PM, Tomasz Pyra wrote:
>> Wystawiono mi mandat karny zaoczny za czyn którego nie popełniłem.
>>
>>
> zaraz, momencik
>
> za co jest ten mandat?
"Niewskazanie kierowcy, który przekroczył dopuszczalną prędkość"
(pomijając niefachowe słownictwo)
> Pisze wyraznie: za niewskazanie, kto kierował
> pojazdem w okreslonym czasie zgodnie z art 78.4 POiRD
Eeee... gdzie to widzisz? :) Bo chyba nie na obrazku ode mnie.
Re: Mandat karny zaoczny - co to za cudo?
On 7/4/2011 5:44 PM, Tomasz Pyra wrote:
> W dniu 2011-07-04 23:49, witek pisze:
>> On 7/4/2011 2:28 PM, Tomasz Pyra wrote:
>>> Wystawiono mi mandat karny zaoczny za czyn którego nie popełniłem.
>>>
>>>
>> zaraz, momencik
>>
>> za co jest ten mandat?
>
> "Niewskazanie kierowcy, który przekroczył dopuszczalną prędkość"
> (pomijając niefachowe słownictwo)
>
>> Pisze wyraznie: za niewskazanie, kto kierował
>> pojazdem w okreslonym czasie zgodnie z art 78.4 POiRD
>
> Eeee... gdzie to widzisz? :) Bo chyba nie na obrazku ode mnie.
na obrazku.
na gorze masz numer sprawy i zaznaczone sprawa zakonczono.
Jakbys wszedł w szczegóły jak zakończona to byś pewnie sie dowiedział,
że umorzono z powodu niewykrycia sprawcy.
Poniewaz do właściciela samochodu wysłano pismo, które wg. nich nie
wróciło, wiec ukarali właściciela za niewskazanie sprawcy.
sam fakt, ze poszło jako mandat zaoczny sugeruje, że chodzi o mandat dla
właściciela, a nie kierującego, bo tylko znalezienie właściciela po
numerach "nie budzi wątpliwości".
Re: Mandat karny zaoczny - co to za cudo?
W dniu 2011-07-05 00:29, Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:
> W dniu 2011-07-04 23:49, witek pisze:
>> Po mojemu. dowód nadania, ze sie przyznałeś do przekroczenia do ręki,
>> toto do ręki i biegaj niech wyjaśniają. Po prostu mają burdel i ktoś coś
>> namieszał.
>>
>>
>>
>>
>
> O ile dobrze pamiętam, straszacy nie mają prawa karać własciciela
> pojazdu za niewskazanie sprawcy wykroczenia.
Za niewskazanie może ścigać policja. Przekażą sprawę policji, a tamci
ścigną.
Ale rację ma Witek, że należy ponownie wykazać się wywiązaniem się z
przyznania się. (się... się... się... ;) ). No i sprzeciw niezwłocznie,
też poleconym, a nawet zZPO!
--
Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.
Re: Mandat karny zaoczny - co to za cudo?
On Mon, 4 Jul 2011, witek wrote:
> On 7/4/2011 5:44 PM, Tomasz Pyra wrote:
>> W dniu 2011-07-04 23:49, witek pisze:
>>
>> "Niewskazanie kierowcy, który przekroczył dopuszczalną prędkość"
>> (pomijając niefachowe słownictwo)
>>
>>> Pisze wyraznie: za niewskazanie, kto kierował
>>> pojazdem w okreslonym czasie zgodnie z art 78.4 POiRD
>>
>> Eeee... gdzie to widzisz? :) Bo chyba nie na obrazku ode mnie.
>
> na obrazku.
>
> na gorze masz numer sprawy i zaznaczone sprawa zakonczono.
> Jakbys wszedł w szczegóły jak zakończona to byś pewnie sie dowiedział, że
> umorzono z powodu niewykrycia sprawcy.
Ale jak rozumiem idzie o drobiazg: o różnicę między niewskazaniem
komu POWIERZONO pojazd, a niewskazaniem kto PRZEKROCZYŁ PRĘDKOŚĆ.
Muszę przyznać, że wymaganie od przeciętnego obywatela aby wskazywał
kto przekroczył prędkość jest dość srogim wymogiem.
Przyznam również, że dziwi mnie Twoja teza jakoby taki wymóg istniał.
Bo o ile wymaganie aby wskazać kierującemu któremu powierzono pojazd
nie wymaga nadmiernych nakładów, co najwyżej na notesik i ołówek
dla co bardziej zapominalskich, o tyle żądanie wskazywania kto
przekroczył prędkość raczej będzie się wiązało ze sporymi inwestycjami.
A przynajmniej tak to odbieram ;)
> Poniewaz do właściciela samochodu wysłano pismo, które wg. nich nie wróciło,
> wiec ukarali właściciela za niewskazanie sprawcy.
NAPRAWDĘ jest przepis o obowiązku wskazywania SPRAWCY??
Wydawało mi się, że Sejm wespół w zespół z ministrem mają dość
rozsądku, aby uznać, że właściciel co najwyżej wskaże kierującego,
a "organy" już będą sobie (ze wskazanym KIERUJĄCYM) dyskutowały
sprawę słuszności lub niesłuszności zarzutów WOBEC NIEGO.
Jakoś przeoczyłeś drobiazg: wymagasz, aby odbiorca pisma przyznał
się ZA INNĄ OSOBĘ :) (że wykroczenie miało miejsce).
IMVHO to *jest* spory błąd formalny.
"Tak, Kowalski przekroczył prędkość, ja przyjmuję mandat".
Bez sensu!
Kara jest za to: "nie powiem że jechał Kowalski", a nie za
to: "nie powiem że Kowalski przekroczył prędkość" - bo chyba
oczywiste jest, że NIE POWIEM, skoro nie mam pojęcia?
> sam fakt, ze poszło jako mandat zaoczny sugeruje, że chodzi o mandat dla
> właściciela, a nie kierującego
No to z jakiej paki pismo dotyczy PRZEKRACZAJĄCEGO PRĘDKOŚĆ, a nie
kierującego?
pzdr, Gotfryd
Re: Mandat karny zaoczny - co to za cudo?
Użytkownik "Tomasz Pyra"
news:4e121445$0$2450$65785112@news.neostrada.pl...
> Wystawiono mi mandat karny zaoczny za czyn którego nie popełniłem.
> I co teraz należy zrobić?
>
> Czytam Art. 98 kpw, ale niewiele rozumiem:
> "Mandatem karnym zaocznym można nałożyć grzywnę w razie stwierdzenia
> wykroczenia, którego sprawcy nie zastano na miejscu jego popełnienia, gdy
> nie zachodzi wątpliwość co do osoby tego sprawcy; mandat taki pozostawia
> się wówczas w takim miejscu, aby sprawca mógł go niezwłocznie odebrać."
>
> Powiadomienie o tym mandacie dostałem drogą elektroniczną, bez żadnych
> pouczeń dotyczących moich praw czy obowiązków i nie bardzo wiem jak to
> teraz rozumieć.
> Powiadomienie ma tą formę:
> http://img219.imageshack.us/img219/2285/niewskazaniess.jpg
Słyna SG Człuchów. Swoją drogą ostatnio ktoś z nimi w Sądzie wygrał. Sprawa
rozchodziła się o to, że ichniejszy fotoradar nie miał legalizacji na
robienie zdjęć z kontenera (śmietnika), a jedynie z samochodu lub statywu.
Niestety w moim przypadku w świadectwie legalizacji ponownej jest już
dopuszczony pomiar z kontenera
Tutaj link do wyroku:
http://kontakt24.tvn.pl/artykul,nielegalny-fotoradar-czluchow-wyrok,42156.html
A odnośnie wątku. Mandat karny kredytowany staje się prawomocny w momencie
jego podpisania (czyli jak przyjąłeś i podpisałeś to już nie masz
praktycznie żadnej możliwości odwołoania się - poza przypadkiem gdy czyn za
który ukarano nie był wykroczenien). A mandat karny zaoczny staje się
prawomocny dopiero w momencie jego opłacenia, więc dopóki nie zapłacisz to
masz prawo się bronić przed Sądem i udowodnić swoją niewinność. Skoro Twoje
oświadczenie było inne (nie przyznałeś się do winy) to czekaj na pisma z
Sądu (wyrok zaoczny) i wtedy składaj sprzeciw i jedź na rozprawę. Teraz
podobno SG nie ma możliwości karania za wykroczenia drogowe, a poza tym sama
satysfakcja że w razie przegraniej kasa trafi do państwa a nie do gminy.
--
pozdrawiam
Leszek Kowalski
Re: Mandat karny zaoczny - co to za cudo?
On 7/5/2011 5:31 AM, Gotfryd Smolik news wrote:
>
> Ale jak rozumiem idzie o drobiazg: o różnicę między niewskazaniem
> komu POWIERZONO pojazd, a niewskazaniem kto PRZEKROCZYŁ PRĘDKOŚĆ.
> Muszę przyznać, że wymaganie od przeciętnego obywatela aby wskazywał
> kto przekroczył prędkość jest dość srogim wymogiem.
> Przyznam również, że dziwi mnie Twoja teza jakoby taki wymóg istniał.
założe się, że paragrafy się zgadzają.
a że ktoś głupoty napisał. no coż, jak masz ochotę możesz się szwędać po
sądach.
>
> Bo o ile wymaganie aby wskazać kierującemu któremu powierzono pojazd
> nie wymaga nadmiernych nakładów, co najwyżej na notesik i ołówek
> dla co bardziej zapominalskich, o tyle żądanie wskazywania kto
> przekroczył prędkość raczej będzie się wiązało ze sporymi inwestycjami.
>
> A przynajmniej tak to odbieram ;)
>
>> Poniewaz do właściciela samochodu wysłano pismo, które wg. nich nie
>> wróciło, wiec ukarali właściciela za niewskazanie sprawcy.
>
> NAPRAWDĘ jest przepis o obowiązku wskazywania SPRAWCY??
>
> Wydawało mi się, że Sejm wespół w zespół z ministrem mają dość
> rozsądku, aby uznać, że właściciel co najwyżej wskaże kierującego,
> a "organy" już będą sobie (ze wskazanym KIERUJĄCYM) dyskutowały
> sprawę słuszności lub niesłuszności zarzutów WOBEC NIEGO.
no dobra, skróciłem
zastąp wskazanie sprawcy zwrotem wskazanie komu powierzono pojazd w
określonym czasie.
>
> Jakoś przeoczyłeś drobiazg: wymagasz, aby odbiorca pisma przyznał
> się ZA INNĄ OSOBĘ :) (że wykroczenie miało miejsce).
> IMVHO to *jest* spory błąd formalny.
> "Tak, Kowalski przekroczył prędkość, ja przyjmuję mandat".
> Bez sensu!
Nie.
To pisemko, które dostało ma w sobie dualizm.
albo jest mandatem za przekroczenie prędkości po przyznaniu się,
albo żądaniem wskaznia komu dało się pojazd w tym czasie.
Re: Mandat karny zaoczny - co to za cudo?
On Tue, 5 Jul 2011, witek wrote:
> a że ktoś głupoty napisał. no coż, jak masz ochotę możesz się szwędać po
> sądach.
To nie mój mandat :P
Ale widać że obwiniony ma chęć na walkę.
Dodajmy: "niesprawiedliwą" (w tym znaczeniu, że wszyscy
podejrzewamy iż mandat jest za faktyczne wykroczenie).
> no dobra, skróciłem
> zastąp wskazanie sprawcy zwrotem wskazanie komu powierzono
> pojazd w określonym czasie.
Ale dlaczego mam "zastępować"?
Napisali co napisali.
A że "uwalenie" tak nałożonego mandatu jest możliwe właśnie na
drodze formalnej to wskazywano na grupie - więc literalnie rzecz
biorąc, poprzednik ma 100% racji.
To, że jak się już wkurzą to mogą dla zasady postąpić zgodnie
z prawem i na końcu dostanie grzywnę jest sprawą odrębną:
*TO* postępowanie w kraju spełniającym wymogi art.2 Konstytucji
RP kwalifikuje się do kosza.
Literalnie kazali mu wskazać kto przekracza prędkość, a to
jest bezsens. Skoro prawo właśnie TAK działa w relacji
obowiązków wobec obywatela, czemu ma inaczej działać w zakresie
jego praw?
> Nie.
> To pisemko, które dostało ma w sobie dualizm.
> albo jest mandatem za przekroczenie prędkości po przyznaniu się,
> albo żądaniem wskaznia komu dało się pojazd w tym czasie.
Jakby nie to, że druga propozycja domaga się wskazania kto
przekroczył prędkość (a nie kto kierował), zasadniczo bym
się zgodził :)
pzdr, Gotfryd
Re: Mandat karny zaoczny - co to za cudo?
On Tue, 5 Jul 2011, Leszek Kowalski wrote:
> A odnośnie wątku. Mandat karny kredytowany staje się prawomocny w momencie
> jego podpisania (czyli jak przyjąłeś i podpisałeś to już nie masz
> praktycznie żadnej możliwości odwołoania się
Ale on takiego mandatu nie przyjął (wg opisu).
Odmówił wskazania kto przekroczył prędkość, czyli odpowiedzi na
bezprawne żądanie straży (o to kto kierował straż nie pytała,
a do tego że sam przekroczył prędkość też się nie przyznał).
BTW: tak, owszem, prawo stawiające formalizm przed merytoryką
jest złe. Ale takie prawo ("litery" a nie "ducha") obowiazuje
aktualnie na całym świecie, zaś eksperymenty z dopuszczalnością
"czynów podobnych" dawały opłakane skutki (m.in. za Hitlera
próbowano w Niemczech).
Kto bedzie pilnował i sądził sędziów :>
pzdr, Gotfryd
Re: Mandat karny zaoczny - co to za cudo?
Gotfryd Smolik news w
> On Tue, 5 Jul 2011, Leszek Kowalski wrote:
>> A odnośnie wątku. Mandat karny kredytowany staje się prawomocny w momencie
>> jego podpisania (czyli jak przyjąłeś i podpisałeś to już nie masz
>> praktycznie żadnej możliwości odwołoania się
> Ale on takiego mandatu nie przyjął (wg opisu).
> Odmówił wskazania kto przekroczył prędkość, czyli odpowiedzi na
> bezprawne żądanie straży (o to kto kierował straż nie pytała,
> a do tego że sam przekroczył prędkość też się nie przyznał).
Na PMS Tomek napisał, że wskazał siebie jako kierującego:
"Co prawda 27.06 wysłałem im (na szczęście listem poleconym którego mam
potwierdzenie nadania) pismo z ich formularzem w którym wskazałem siebie
jako kierującego, zaznaczyłem że nie przyjmuję mandatu za przekroczenie
prędkości i dołączyłem przyczyny odmowy przyjęcia mandatu."
oraz, że:
"oni to pismo dostali, 29.06."
--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]
Re: Mandat karny zaoczny - co to za cudo?
On Tue, 5 Jul 2011, 'Tom N' wrote:
> Na PMS Tomek napisał, że wskazał siebie jako kierującego:
A to odszczekuję!
(a na pms trzeba zajrzeć czy jakiegoś flejma w temacie "bezpiecznego
łykendu" nie ma :D, choć wg efektów czyli liczby zabitych powinno
być :()
pzdr, Gotfryd
Re: Mandat karny zaoczny - co to za cudo?
A od kiedy to w Polsce obowiązuje prawo,
że dokument można oficjalnie
z prawnymi skutkami doreczać pocztą elektroniczną?
Masz jakieś płatne konto mejlowe z płatnym elektronicznym
podpisem obudowanym tysiącem warunków?
Jak masz, to masz co hciałeś, ale wydaje mi się to mało prawdopodobne.
Podpisywałeś jakiś inny cyrograf?
A zwykłe konto mejlowe nie ma skutku prawnego,
o ile nikomu nie grozisz, nikogo nie zamęczasz swoimi mejlami itp.
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
Informujemy, iż zgodnie z przepisem art. 25 ust. 1 pkt. 1 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), dalsze rozpowszechnianie artykułów i porad prawnych publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione.