"kuba \(aka cita\)"
Re: nagrywanie rozmow - firma
jak podpisałes oświadczenie że sie zgadzasz na to by Cie nagrywali to
znacczy że mogą Cie nagrywać ????
Użytkownik "kuba (aka cita)"
news:eo322p$24v$1@news.onet.pl...
> Czytałem w archiwum, że własne rozmowy telefoniczne mogę nagrywać jak
> chce.
> Nie znalazłem jednak odpowiedzi na pytanie, czy firma może rejestrować
> rozmowy telefoniczne bez udzielania informacji o nagrywaniu rozmówcy (przy
> czym pracownicy mają podpisane oświadczenia, ze wyrażają zgodę na zapis
> rozmów w celach szkoleniowo-kontrolnych).
> Celem nagrywania rozmów są zgodne z oświadczeniami podpisanymi przez
> pracowników, nie są i nie będą nigdzie i nikomu udostępniane.
> --
> pozdrawiam Kuba (aka cita)
> www.cita.z.pl gg:tu był numer GG
> Mam kotka i nie zawaham się go użyć !
Re: nagrywanie rozmow - firma
PayMay wrote:
> jak podpisałes oświadczenie że sie zgadzasz na to by Cie nagrywali to
> znacczy że mogą Cie nagrywać ????
No to ja pytam :P Mama nie uczyła, ze nie odpowiada się pytaniem na pytanie
? ;)
ps. poza tym w moim pytaniu bardziej mnie interesuje ta druga strona kabla
telefonicznego.
Doprecyzuje. Doszukałem się, na jakiejś www firmy sprzedającej sprzęt
rejestrujący, stwierdzenia, ze firma na potrzeby wewnętrzne może rejestrować
_swoje_ rozmowy.
Moje pytanie wiec jakby ukierunkowuje na to, czy to tak jak ja, obywatel RP,
mogę sobie nagrywać własne rozmowy telefoniczne, tak firma może nagrywać
'własne' rozmowy firmowe, które przeprowadzają pracownicy z potencjalnymi
klientami. Oczywiście bez informowania tego na początku rozmowy.
Wydaje mi się, ze słyszałem coś na ten temat w TV - było tam o tym, ze te
zgody, jakie się wyraża nie odkładając słuchawki są i tak o kant tyłka
rozbić (bo raz, ze jest domniemana, dwa jest wymuszona). Ja pytam czy musi
być zgoda w przypadku jaki opisałem i czy w ogóle firma może rejestrować
rozmowy telefoniczne. Oczywiście zasłyszana przeze mnie audycja nie odsyłała
do podstaw prawnych, była to jakaś indywidualna interpretacja przepisów.
Nie mam na co dzień odczynienia z przepisami i nie za bardzo potrafię się
poruszać w wyszukiwaniu konkretnych podstaw prawnych.
Pomóżcie mi - bez dwuznacznych pytań, bez złośliwości.
--
pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl gg:tu był numer GG
Mam kotka i nie zawaham sie go użyć !
Re: nagrywanie rozmow - firma
art. 267 kodeksu karnego
nie można rejestrować bez zgody
pracodawca bez zgody pracownika nie może nagrywać tego co praconik mówi
Ty nie możesz bez zgody nagrywać osób, z którymi rozmawiasz
Nic nie można nagrywac bez zgody. No chyba, że Policja jesteś
Proste?
Re: nagrywanie rozmow - firma
kuba (aka cita) wrote:
> Czytałem w archiwum, że własne rozmowy telefoniczne mogę nagrywać jak chce.
> Nie znalazłem jednak odpowiedzi na pytanie, czy firma może rejestrować
Rany... Każdy może nagrywać swoje rozmowy!
Re: nagrywanie rozmow - firma
Dnia Wed, 10 Jan 2007 20:35:15 +0100, PayMay napisał(a):
> Proste?
Pieprzysz glupoty. Proste?
Rejestrowac nie mozna jedynie jesli chodzi o kontrolowanie jakosci pracy
pracownika (tak stanowi KP). Rejestrowanie rozmow wychodzacych ze sprzetu
nalezacego do pracodawcy jest wg mnie dozwolone. Rejestrowanie rozmow
telefonicznych (swoich wlasnych) nie informujac o tym osoby po drugiej
stronie sluchawki jest jak najbardziej dozowlone. A Art. 267 nie ma tu
zastosowania, bo dotyczy m.in. instalowania podsłuchów.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
Re: nagrywanie rozmow - firma
Art. 47. konstytucji
Każdy ma prawo do ochrony prawnej życia prywatnego,
rodzinnego, czci i dobrego imienia oraz do decydowania o swoim życiu
osobistym. Co oznacza, że w przypadku nagrywania nawet od nas wychodzącej
rozmowy i wykorzystywania jej później musimy otrzymać zgode osoby, z którą
rozmowe przeprowadzamy.
Re: nagrywanie rozmow - firma
W wiadomości news:eo3j9v$u01$1@news.onet.pl PayMay
pisze:
> Art. 47. konstytucji
> Każdy ma prawo do ochrony prawnej życia prywatnego,
> rodzinnego, czci i dobrego imienia oraz do decydowania o swoim życiu
> osobistym. Co oznacza, że w przypadku nagrywania nawet od nas wychodzącej
> rozmowy i wykorzystywania jej później musimy otrzymać zgode osoby, z
> którą rozmowe przeprowadzamy.
To kompletna nieprawda. To tylko Twoja interpretacja artykułu konstytucji,
niespecjalnie zresztą trafnie tu zastosowanego.
Swoje rozmowy, czyli rozmowy w których bierze się udział można nagrywać
zawsze, nie tylko bez proszenia o zgodę pozostałych rozmówców, ale także bez
ich informowania o fakcie rejestracji. Możesz także bez uprzedzenia i zgody
notować lub zapamiętywać.
Zabroniony jest natomiast podsłuch.
Było wielokrotnie na grupie, poszukaj sobie.
--
Jotte
Re: nagrywanie rozmow - firma
Dnia Wed, 10 Jan 2007 21:45:53 +0100, PayMay napisał(a):
> Art. 47. konstytucji
Konstytucja? Za nisko mierzysz, daj jeszcze jakieś prawo międzygalaktyczne,
to może uznam Twoją racje.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
Re: nagrywanie rozmow - firma
Andrzej Lawa wrote:
> kuba (aka cita) wrote:
>> Czytałem w archiwum, że własne rozmowy telefoniczne mogę nagrywać
>> jak chce. Nie znalazłem jednak odpowiedzi na pytanie, czy firma może
>> rejestrować
>
> Rany... Każdy może nagrywać swoje rozmowy!
no tak, ale tak jak powiedzialem - nie znam sie na prawie i mam mało z nim
styczności.
Moje pytanie brzmi - czy firmowa rozmowa telefoniczna przeprowadzona przez
pracownika firmy jest własnością firmy a tym samym czy pracodawca może
rejestrować te rozmowy ?
(dla przyponnienia - pracownicy wiedzą, ze są nagrywani, podpisali zgode na
nagrywanie, nagrania nie są udostępniane osobą trzecim, jedynie rozmówca
pracownika nie jest informowana o fakcie rejestracji)
Można, czy nie można. A jak można to na jakiej podstawie - prosze wskazac
chociaż wskazówke czego szukac.
ps. zakładając, ze mozna - czy zbiór takich rozmów powinienem zarejestrować
w GIODO?
--
pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl gg:tu był numer GG
Mam kotka i nie zawaham sie go użyć !
Re: nagrywanie rozmow - firma
W wiadomości news:eo3r8q$pvo$1@news.onet.pl kuba (aka cita)
pisze:
> Moje pytanie brzmi - czy firmowa rozmowa telefoniczna przeprowadzona
> przez pracownika firmy jest własnością firmy a tym samym czy pracodawca
> może rejestrować te rozmowy ?
http://www.metasoft.pl/pl/reclaw.html
http://www.adwokatura.pl/aktualnosci_karnoprawne_3403.htm
--
Jotte
Re: nagrywanie rozmow - firma
Dnia Thu, 11 Jan 2007 00:01:45 +0100, kuba (aka cita) napisał(a):
> Można, czy nie można. A jak można to na jakiej podstawie - prosze wskazac
> chociaż wskazówke czego szukac.
To nie tak. Prawo określa czego _nie można_, lub ewentualnie jak się
zachować w konkretnych sytuacjach. To, czego prawo nie zabrania - można
robić. Nagrywać rozmowy firmowe MOŻNA, nie informować rozmówcy o tym fakcie
również. Gdyby nie można było, byłaby o tym stosowna wzmianka w którejś z
ustaw.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
Re: nagrywanie rozmow - firma
kuba (aka cita) wrote:
> Moje pytanie brzmi - czy firmowa rozmowa telefoniczna przeprowadzona
> przez pracownika firmy jest własnością firmy a tym samym czy pracodawca
> może rejestrować te rozmowy ?
Rozmowa własnością firmy... ROTFL :)
> (dla przyponnienia - pracownicy wiedzą, ze są nagrywani, podpisali zgode
> na nagrywanie, nagrania nie są udostępniane osobą trzecim, jedynie
> rozmówca pracownika nie jest informowana o fakcie rejestracji)
A co za różnica, czy jedna strona rozmowy nagrywa osobiście, czy to
komuś zleci?
> Można, czy nie można. A jak można to na jakiej podstawie - prosze
> wskazac chociaż wskazówke czego szukac.
"Co nie jest zabronione - jest dozwolone".
> ps. zakładając, ze mozna - czy zbiór takich rozmów powinienem
> zarejestrować w GIODO?
Rozmowa to nie dana osobowa.
Re: nagrywanie rozmow - firma
Andrzej Lawa wrote:
> kuba (aka cita) wrote:
>
>> Moje pytanie brzmi - czy firmowa rozmowa telefoniczna przeprowadzona
>> przez pracownika firmy jest własnością firmy a tym samym czy pracodawca
>> może rejestrować te rozmowy ?
>
> Rozmowa własnością firmy... ROTFL :)
>
>> (dla przyponnienia - pracownicy wiedzą, ze są nagrywani, podpisali zgode
>> na nagrywanie, nagrania nie są udostępniane osobą trzecim, jedynie
>> rozmówca pracownika nie jest informowana o fakcie rejestracji)
>
> A co za różnica, czy jedna strona rozmowy nagrywa osobiście, czy to
> komuś zleci?
W zasadzie żadna. Tylko że w takim przypadku pracodawca pełni rolę li
tylko "magnetofonu", i nie może słuchać tego co mu zlecono do nagrania.
p. m.
Re: nagrywanie rozmow - firma
mvoicem@gmail.com wrote:
> W zasadzie żadna. Tylko że w takim przypadku pracodawca pełni rolę li
> tylko "magnetofonu", i nie może słuchać tego co mu zlecono do nagrania.
A jaki przepis mu tego zabrania, hmm?
Re: nagrywanie rozmow - firma
Powiedział(a) *Andrzej Lawa* na tej grupie:
>> W zasadzie żadna. Tylko że w takim przypadku pracodawca pełni rolę li
>> tylko "magnetofonu", i nie może słuchać tego co mu zlecono do nagrania.
>
> A jaki przepis mu tego zabrania, hmm?
Nienienie: jaki przepis mu na to pozwala, hmm?
Wolno nagrywać i odtwarzać własne rozmowy, pod warunkiem, że nie godzi
to w dobra osobiste innych osób. Rozmowa nagrana przez pracodawcę na
zlecenie nie jest rozmową pracodawcy.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl
Re: nagrywanie rozmow - firma
Dnia Thu, 11 Jan 2007 03:05:55 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
>> Moje pytanie brzmi - czy firmowa rozmowa telefoniczna przeprowadzona
>> przez pracownika firmy jest własnością firmy a tym samym czy pracodawca
>> może rejestrować te rozmowy ?
>
> Rozmowa własnością firmy... ROTFL :)
Rozmowa jest przeprowadzana pomiędzy osobą z zewnątrz a firmą
reprezentowaną przez jej pracownika. Więc de facto firma nagywa
"własną rozmowę" i nie narusza 267 KK.
Pozdrawiam,
Henry
Re: nagrywanie rozmow - firma
Olgierd wrote:
>>> W zasadzie żadna. Tylko że w takim przypadku pracodawca pełni rolę li
>>> tylko "magnetofonu", i nie może słuchać tego co mu zlecono do nagrania.
>> A jaki przepis mu tego zabrania, hmm?
>
> Nienienie: jaki przepis mu na to pozwala, hmm?
"Co nie jest zabronione - jest dozwolone".
> Wolno nagrywać i odtwarzać własne rozmowy, pod warunkiem, że nie godzi
> to w dobra osobiste innych osób. Rozmowa nagrana przez pracodawcę na
> zlecenie nie jest rozmową pracodawcy.
I co z tego?
Re: nagrywanie rozmow - firma
Henry (k) wrote:
> Rozmowa jest przeprowadzana pomiędzy osobą z zewnątrz a firmą
> reprezentowaną przez jej pracownika. Więc de facto firma nagywa
> "własną rozmowę" i nie narusza 267 KK.
W pełni się zgadzam (zakładając, że rozmawia służbowo), niemniej jednak
ciężko mówić o "własności" w kontekście rozmowy ;)
Re: nagrywanie rozmow - firma
Użytkownik "PayMay"
news:eo3j9v$u01$1@news.onet.pl...
> Art. 47. konstytucji
>
> Każdy ma prawo do ochrony prawnej życia prywatnego,
>
pracodawca też ma prawo do ochrony, żeby w pracy nie prowadzić życia prywatnego
;)
Re: nagrywanie rozmow - firma
Użytkownik "Andrzej Lawa"
wiadomości news:srfh74-orh.ln1@ncc1701.lechistan.com...
> W pełni się zgadzam (zakładając, że rozmawia służbowo)
niesłużbowo to niech dzwoni z niesłużbowego telefonu :-)
Pozdrawiam
Re: nagrywanie rozmow - firma
Powiedział(a) *Andrzej Lawa* na tej grupie:
>> Nienienie: jaki przepis mu na to pozwala, hmm?
>
> "Co nie jest zabronione - jest dozwolone".
To dotyczy umów - szerzej: stosunków - cywilnoprawnych. A taka
ingerencja w czyjąś prywatność nie podlega pod takowe.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl
Re: nagrywanie rozmow - firma
Dnia Thu, 11 Jan 2007 11:24:29 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
> W pełni się zgadzam (zakładając, że rozmawia służbowo), niemniej jednak
> ciężko mówić o "własności" w kontekście rozmowy ;)
Niekórzy pracodawcom czasami się myli pracownik z niewolnikiem ;-)
Pozdrawiam,
Henry - z monitorowanym przez firmę internetem
Re: nagrywanie rozmow - firma
Olgierd wrote:
> Powiedział(a) *Andrzej Lawa* na tej grupie:
>
>>> Nienienie: jaki przepis mu na to pozwala, hmm?
>> "Co nie jest zabronione - jest dozwolone".
>
> To dotyczy umów - szerzej: stosunków - cywilnoprawnych. A taka
> ingerencja w czyjąś prywatność nie podlega pod takowe.
Ręce opadają...
Powyższa zasada to podstawa państwa prawa. Podobnie jak domniemanie
niewinności. Dotyczy wszystkiego.
Re: nagrywanie rozmow - firma
Powiedział(a) *Andrzej Lawa* na tej grupie:
>>> "Co nie jest zabronione - jest dozwolone".
>>
>> To dotyczy umów - szerzej: stosunków - cywilnoprawnych. A taka
>> ingerencja w czyjąś prywatność nie podlega pod takowe.
>
> Ręce opadają...
>
> Powyższa zasada to podstawa państwa prawa. Podobnie jak domniemanie
> niewinności. Dotyczy wszystkiego.
Masz rację, ręce opadają.
Powinieneś się douczyć.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl
Re: nagrywanie rozmow - firma
Olgierd wrote:
> Powiedział(a) *Andrzej Lawa* na tej grupie:
>
>>>> "Co nie jest zabronione - jest dozwolone".
>>> To dotyczy umów - szerzej: stosunków - cywilnoprawnych. A taka
>>> ingerencja w czyjąś prywatność nie podlega pod takowe.
>> Ręce opadają...
>>
>> Powyższa zasada to podstawa państwa prawa. Podobnie jak domniemanie
>> niewinności. Dotyczy wszystkiego.
>
> Masz rację, ręce opadają.
> Powinieneś się douczyć.
>
No to wytłumacz, panie "mundry", skąd ci się wzięła teoria, że w Polsce
istnieją czynności, które nigdzie nie są zakazane, a mimo to wymagające
zezwolenia.
Re: nagrywanie rozmow - firma
Andrzej Lawa wrote:
>> ps. zakładając, ze mozna - czy zbiór takich rozmów powinienem
>> zarejestrować w GIODO?
>
> Rozmowa to nie dana osobowa.
rozmowa nie, ale biling i archiwum rozmów wg mnie - tak, bo w sposob
jednoznaczny i prosy identyfikuje osobe, z którą rozmawiałem.
Czy sie myle?
--
pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl gg:tu był numer GG
Mam kotka i nie zawaham sie go użyć !
Re: nagrywanie rozmow - firma
Henry (k) wrote:
> Dnia Thu, 11 Jan 2007 03:05:55 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
>
>>> Moje pytanie brzmi - czy firmowa rozmowa telefoniczna przeprowadzona
>>> przez pracownika firmy jest własnością firmy a tym samym czy
>>> pracodawca może rejestrować te rozmowy ?
>>
>> Rozmowa własnością firmy... ROTFL :)
no tak sobie troche zażartowałem, zeby oddac to co mam na mysli :D
>
> Rozmowa jest przeprowadzana pomiędzy osobą z zewnątrz a firmą
> reprezentowaną przez jej pracownika. Więc de facto firma nagywa
> "własną rozmowę" i nie narusza 267 KK.
dziękuje bardzo, innym którzy mi naświetlili sprawe też.
W zasadzie wiem co chcialem, choć nigdy bym sie tego po usenecie nie
spodziewał ;)
--
pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl gg:tu był numer GG
Mam kotka i nie zawaham sie go użyć !
Re: nagrywanie rozmow - firma
Osoba przedstawiająca się jako *Andrzej Lawa* stuknęła w klawisze i
oto co powstało:
>>> Powyższa zasada to podstawa państwa prawa. Podobnie jak domniemanie
>>> niewinności. Dotyczy wszystkiego.
>>
>> Masz rację, ręce opadają.
>> Powinieneś się douczyć.
>>
> No to wytłumacz, panie "mundry", skąd ci się wzięła teoria, że w
> Polsce istnieją czynności, które nigdzie nie są zakazane, a mimo to
> wymagające zezwolenia.
Już tłumaczę, siadaj i czytaj.
To o czym mówisz to zasada swobody umów i wynika ona z art. 353(1) kc.
Zważ jednak, że przepis ten mówi, że strony mogą przyjąć dowolny kształt
umowy, pod warunkiem wszakże, aby był on zgodny z właściwościami
umowy, ustawie oraz zasadom współżycia społecznego.
Z powyższego wynika, że zasada ta ma zastosowanie, o ile:
1) dany stosunek ma charakter cywilnoprawny,
2) nie jest to sprzeczne z ustawą,
3) nie jest to sprzeczne z zasadami współżycia społecznego,
4) jest to niesprzeczne z właściwościami umowy.
W opisywanej powyżej sprawie: brak stosunku cywilnoprawnego, znalazłbym
parę ustaw, które zakazują ingerencji w taką sferę, na pewno byłoby
to zgodne z zws. Pkt 4 raczej odpada.
Na marginesie dodam może, że nie może być to "podstawowa zasada
państwa prawnego" choćby dlatego, że już w stosunkach
administracyjnych mamy zasadę kompletnie odwrotną.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
JID:olgierd@jabber.org || http://olgierd.bblog.pl
Re: nagrywanie rozmow - firma
Użytkownik "kuba (aka cita)"
news:eo5tc9$k6p$1@news.onet.pl...
> rozmowa nie, ale biling i archiwum rozmów wg mnie - tak, bo w sposob
> jednoznaczny i prosy identyfikuje osobe, z którą rozmawiałem.
ROTFL
na bilingu są tylko cyfry i jakbyś na nie nie patrzył to nie będą danymi
osobowymi
Pozdrawiam
Re: nagrywanie rozmow - firma
Olgierd wrote:
> To o czym mówisz to zasada swobody umów i wynika ona z art. 353(1) kc.
> Zważ jednak, że przepis ten mówi, że strony mogą przyjąć dowolny kształt
> umowy, pod warunkiem wszakże, aby był on zgodny z właściwościami
> umowy, ustawie oraz zasadom współżycia społecznego.
Nie, to o czym mówię, to Art.31 Konstytucji. Zgoda - firma nie jest
człowiekiem, ale jej pracownicy są i jako tacy mogą robić wszystko, co
nie jest zabronione.
[ciach reszta bredzenia nie na temat]
Re: nagrywanie rozmow - firma
Osoba przedstawiająca się jako *Andrzej Lawa* stuknęła w klawisze i
oto co powstało:
> Nie, to o czym mówię, to Art.31 Konstytucji. Zgoda - firma nie jest
> człowiekiem, ale jej pracownicy są i jako tacy mogą robić wszystko, co
> nie jest zabronione.
Jasne, sprawdź jeszcze co to znaczy "firma".
Tak, zatem skoro nie ma przepisu "nie wolno nagrywać" - to mogą
nagrywać?
Jesteś niereformowalny, naprawdę.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
JID:olgierd@jabber.org || http://olgierd.bblog.pl
Re: nagrywanie rozmow - firma
Olgierd wrote:
>> Nie, to o czym mówię, to Art.31 Konstytucji. Zgoda - firma nie jest
>> człowiekiem, ale jej pracownicy są i jako tacy mogą robić wszystko, co
>> nie jest zabronione.
>
> Jasne, sprawdź jeszcze co to znaczy "firma".
> Tak, zatem skoro nie ma przepisu "nie wolno nagrywać" - to mogą
> nagrywać?
Skoro twierdzisz, że nie wolno, to z jakiego paragrafu skazałbyś (i
kogo) w przypadku pracownika A nagrywającego rozmowę pracownika B za
jego wiedzą i zgodą na polecenie służbowe szefa C ich firmy.
Skoro nie wolno - musi być jakaś kara, choćby potencjalna... a może tej
zasady też nie uznajesz?
> Jesteś niereformowalny, naprawdę.
A ty zwyczajnie głupi...
Re: nagrywanie rozmow - firma
Powiedział(a) *Andrzej Lawa* na tej grupie:
>> Jasne, sprawdź jeszcze co to znaczy "firma".
>> Tak, zatem skoro nie ma przepisu "nie wolno nagrywać" - to mogą
>> nagrywać?
>
> Skoro twierdzisz, że nie wolno, to z jakiego paragrafu skazałbyś (i
> kogo) w przypadku pracownika A nagrywającego rozmowę pracownika B za
> jego wiedzą i zgodą na polecenie służbowe szefa C ich firmy.
Aha, następny, który uważa, że każdy zakaz musi wiązać się z
penalizacją.
> Skoro nie wolno - musi być jakaś kara, choćby potencjalna... a może tej
> zasady też nie uznajesz?
Nie, zasady "potencjalnej kary" nie uznaję. Natomiast uznaję
odpowiedzialność deliktową, z tytułu naruszenia dóbr osobistych itd.
>> Jesteś niereformowalny, naprawdę.
>
> A ty zwyczajnie głupi...
Oho, zaczyna się.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl
Re: nagrywanie rozmow - firma
gasper wrote:
> Użytkownik "kuba (aka cita)"
> news:eo5tc9$k6p$1@news.onet.pl...
>
>> rozmowa nie, ale biling i archiwum rozmów wg mnie - tak, bo w sposob
>> jednoznaczny i prosy identyfikuje osobe, z którą rozmawiałem.
>
> ROTFL
> na bilingu są tylko cyfry i jakbyś na nie nie patrzył to nie będą
> danymi osobowymi
napisałem bilingi i archiwa rozmów - bo jedno i drugie razem identyfikuje
człowieka.
Pisze o tym dlatego, ze niedawno na jednym ze szkolen dotczących UOODO i tam
p. Witold Rygiel (który sie troche na UODO zna) twierdzil, ze w zasadzie
rejestracji powinny podlegac również zbiory nagrań video z kamer
przemysłowych, biorąc pod uwage definicje przetwarzania danych oraz
definicje zbioru danych).
Oczywiscie dodał też, ze takich zbiorów nikt nie rejestruje a GIODO nie
zajął w tej sprawie stanowiska.
Otrzymałem już odpowiedz na interesujące mnie pytanie z wątku, ale ten temat
jakby jest tematem pobocznym i tak mnie to zaciekawiło, czy moze coś sie w
tym temacie zmieniło, o czym któyś z usenetowiczów słyszał.
--
pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.z.pl gg:tu był numer GG
Mam kotka i nie zawaham sie go użyć !
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
Informujemy, iż zgodnie z przepisem art. 25 ust. 1 pkt. 1 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), dalsze rozpowszechnianie artykułów i porad prawnych publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione.