trialUser
Re: odmowa przyjC499cia mandatu - p olicja wmawia mi rozmowC499 przez t elefon
zapłać 200zł i nie grzesz więcej
Re: odmowa przyjęcia mandatu - policja wmawia mi rozmowę przez telefon
Dnia Sat, 05 Mar 2011 15:00:12 +0100, trialUser napisał(a):
> jak to będzie dalej wyglądać, czy mam jakiekolwiek szanse?
Raczej nie masz...
--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)
Re: odmowa przyjC43Fcia mandatu - policja wmawia mi rozmowC43F przez telefon
> Użytkownik "KRZYZAK"
>> jak to będzie dalej wyglądać, czy mam jakiekolwiek szanse?
> Raczej nie masz...
I po co tak bezsensownie pisac? Do udowodnienia tego czy przez
telefon w danym dniu i o danej godzinie sie rozmawialo wystarczy
biling rozmow.
AM
Re: odmowa przyjC43Fcia mandatu - policja wmawia mi rozmowC43F przez telefon
W dniu 2011-03-05 17:43, Hades pisze:
> I po co tak bezsensownie pisac? Do udowodnienia tego czy przez
> telefon w danym dniu i o danej godzinie sie rozmawialo wystarczy
> biling rozmow.
Wszystkich telefonów?
--
spp
Re: odmowa przyjC43Fcia mandatu - policja wmawia mi rozmowC43F przez telefon
> I po co tak bezsensownie pisac? Do udowodnienia tego czy przez
> telefon w danym dniu i o danej godzinie sie rozmawialo wystarczy
> biling rozmow.
no właśnie problem jest że 5 minut przed prowadziłem rozmowę, ale
jeszcze nie jechałem bo dopiero startowałem, więc dlatego jest to trudne
z mojej perspektywy, dlatego okazałem telefon do kontroli, jednak wg
policji te kilka minut nie grało roli, stwierdzili, że widzieli, że go
chowałem w dłoni :), bo samego telefonu nie mogli zobaczyć z prostej
przyczyny gdyż był w kieszeni :),
pozdrawiam
trial
Re: odmowa przyjC43Fcia mandatu - policja wmawia mi rozmowC43F przez telefon
> Użytkownik "trialUser"
> > I po co tak bezsensownie pisac? Do udowodnienia tego czy przez
> > telefon w danym dniu i o danej godzinie sie rozmawialo wystarczy
> > biling rozmow.
> no właśnie problem jest że 5 minut przed prowadziłem rozmowę, ale jeszcze nie
> jechałem bo dopiero startowałem, więc dlatego jest to trudne z mojej
> perspektywy, dlatego okazałem telefon do kontroli, jednak wg policji te kilka
> minut nie grało roli, stwierdzili, że widzieli, że go chowałem w dłoni :), bo
> samego telefonu nie mogli zobaczyć z prostej przyczyny gdyż był w kieszeni :),
> pozdrawiam
> trial
Sam sie wiec zdecyduj. Albo naprawde jestes niewinny albo cos krecisz.
Skoro skonczyles rozmawiac o godzinie 14.37 a kontrol miala miejsce o
14.42 to sprawa chyba jest prosta. Reszty trzeba bylo dopilnowac. Jesli
funkcjonarjusze twierdza ze rozmowa prowadzona byla przez telefon jaki
im okazales to informacja ta powinna znalezc sie w notatce i po sprawie.
Reszta bedzie w bilingu.
AM
Re: odmowa przyjC43Fcia mandatu - policja wmawia mi rozmowC43F przez telefon
Sam sie wiec zdecyduj. Albo naprawde jestes niewinny albo cos krecisz.
> Skoro skonczyles rozmawiac o godzinie 14.37 a kontrol miala miejsce o
> 14.42 to sprawa chyba jest prosta. Reszty trzeba bylo dopilnowac. Jesli
> funkcjonarjusze twierdza ze rozmowa prowadzona byla przez telefon jaki
> im okazales to informacja ta powinna znalezc sie w notatce i po sprawie.
> Reszta bedzie w bilingu.
nie prowadziłem rozmowy przez telefon prowadzać, kiedy to rzekomo mnie
widział policjant, prowadziłem ją 5 minut wcześniej niż wyjechałem,
jakbym rozmawiał to bym mandat przyjął, proste,
nie mogli widzieć telefonu skoro go nie było,
czyli tak rozmawiałem 15:22,
z policją mijałem się około 15:27/28
zostałem zatrzymany 15:31/32,
wiec tak to wygląda naprawdę, a wiem jakim się może wydawać, i nie kręcę,
pozdrawiam
trial
Re: odmowa przyjC43Fcia mandatu - policja wmawia mi rozmowC43F przez telefon
W dniu 2011-03-05 19:06, trialUser pisze:
> nie prowadziłem rozmowy przez telefon prowadzać, kiedy to rzekomo mnie
> widział policjant, prowadziłem ją 5 minut wcześniej niż wyjechałem,
Coś kręcisz:
"mam połączenie sprzed około 5 minut jak minąłem się z policją"
Samo się tam znalazło?
--
Liwiusz
Odp: odmowa przyjC43Fcia mandatu - policja wmawia mi r ozmowC43F przez telefon
Użytkownik "Hades"
dyskusyjnych:4d726827$0$2436$65785112@news.neostrada.pl...
>> Użytkownik "KRZYZAK"
>>> jak to będzie dalej wyglądać, czy mam jakiekolwiek szanse?
>
>> Raczej nie masz...
>
>
> I po co tak bezsensownie pisac? Do udowodnienia tego czy przez
> telefon w danym dniu i o danej godzinie sie rozmawialo wystarczy
> biling rozmow.
z opisanej sytuacji wynika ze biling nie pomoze
pomogloby gdyby operator mogl okreslic czy rozmowa byla prowadzona
z jednego miejsca czy w ruchu ale dostep do takich danych to sf
Re: odmowa przyjC43Fcia mandatu - policja wmawia mi rozmowC43F przez telefon
(05.03.2011 19:10), Liwiusz wrote:
> W dniu 2011-03-05 19:06, trialUser pisze:
>
>> nie prowadziłem rozmowy przez telefon prowadzać, kiedy to rzekomo mnie
>> widział policjant, prowadziłem ją 5 minut wcześniej niż wyjechałem,
>
> Coś kręcisz:
>
> "mam połączenie sprzed około 5 minut jak minąłem się z policją"
>
> Samo się tam znalazło?
>
No nie samo, on dzwonił. 5 minut temu przed tym jak minął się z policją.
p. m.
Re: odmowa przyjęcia mandatu - policja wmaw ia mi rozmowę przez telefon
> na dzień dobry okazało się że rozmawiałem przez telefon, a ja nawet ich
> nie zauważyłem itp itd, ja informuję że nie rozmawiałem tylko trzymałem
> łokieć oparty o drzwi i dłonią podtrzymywałem głowę w okolicach ucha,
> dowiedziałem się że kłamię itp, po czym policja przystąpiła do
Często tak jeździsz?? To super, ja bym Ci wlepił mandat za prowadzenie
jedną ręką, o ile za to można dać ;>...
A co do Twojej rozmowy - na nagraniu z videorejestratora chyba jest
godzina, nie? Pytanie na ile dokładna, no ale to inna sprawa. Jeśli
okaże się, na billingu, że masz rozmowę od godziny 13:20 do 13:25, a na
nagraniu jest godzina 13:27, to Ci mogą skoczyć. I tyle...
--
Pozdrawiam
Konop
Re: odmowa przyjęcia mandatu - policja wmawia mi rozmowę przez telefon
Dnia 2011-03-05 22:51, Użytkownik Konop napisał:
>> na dzień dobry okazało się że rozmawiałem przez telefon, a ja nawet ich
>> nie zauważyłem itp itd, ja informuję że nie rozmawiałem tylko trzymałem
>> łokieć oparty o drzwi i dłonią podtrzymywałem głowę w okolicach ucha,
>> dowiedziałem się że kłamię itp, po czym policja przystąpiła do
>
> Często tak jeździsz?? To super, ja bym Ci wlepił mandat za prowadzenie
> jedną ręką, o ile za to można dać ;>...
> A co do Twojej rozmowy - na nagraniu z videorejestratora chyba jest
> godzina, nie? Pytanie na ile dokładna, no ale to inna sprawa. Jeśli
> okaże się, na billingu, że masz rozmowę od godziny 13:20 do 13:25, a na
> nagraniu jest godzina 13:27, to Ci mogą skoczyć. I tyle...
Jak znam życie to nagrania nie ma a w protokole będzie podana godzina
pokrywająca sie z tą z telefonu. W sądzie będzie bez szans wobec zeznań
policjantów, gdyby jeszcze miał jakiegoś wiarygodnego świadka.
Pozdrawiam
Re: odmowa przyjC43Fcia mandatu - policja wmawia mi rozmowC43F przez telefon
> No nie samo, on dzwonił. 5 minut temu przed tym jak minął się z policją.
ja bym zapłacił 200zł i przynajmniej ominął by mnie sąd i koszty sądowe
ktoś kiedyś powiedział
"NIE KOP SIĘ Z KONIEM BO NIE WYGRASZ"
i tutaj właśnie mamytakie przypadek
Re: odmowa przyjęcia mandatu - policja wmawia mi rozmowę przez telefon
On 3/5/2011 5:30 PM, RadoslawF wrote:
> gdyby jeszcze miał jakiegoś wiarygodnego świadka.
ma.
przeciez na zegarynke nie dzwonil.
Re: odmowa przyjęcia mandatu - policja wmawia mi rozmowę przez telefon
W dniu 2011.03.06 04:27, witek pisze:
> On 3/5/2011 5:30 PM, RadoslawF wrote:
>> gdyby jeszcze miał jakiegoś wiarygodnego świadka.
>
> ma.
> przeciez na zegarynke nie dzwonil.
Ale skąd rozmówca ma wiedzieć, czy gadał w czasie jazdy, czy przed?? OK,
może to wie, ale czy może być pewny? Czy będzie wobec tego *wiarygodnym*
świadkiem??
--
Pozdrawiam
Konop
Re: odmowa przyjęcia mandatu - policja wmawia mi rozmowę przez telefon
Dnia 2011-03-06 04:27, Użytkownik witek napisał:
>> gdyby jeszcze miał jakiegoś wiarygodnego świadka.
>
> ma.
> przeciez na zegarynke nie dzwonil.
Nie zrozumiałeś, policjanci napiszą że widzieli jak rozmawiał
w czasie jazdy o godzinie podanej na wyświetlaczu telefonu.
A ten "świadek" co najwyżej może odbycie takiej rozmowy
potwierdzić.
Pozdrawiam
Re: odmowa przyjęcia mandatu - policja wmawia mi rozmowę przez telefon
dzięki za wszystkie wypowiedzi,
może ktoś mi napisać jak to będzie wyglądało i jakie mniej więcej koszta
będę musiał ponieść,
nie będę brał adwokata, tylko sam będe mowił jak było i tyle,
czy mogę uzyskać w jakiś sposób dane z tego video-rejestratora?
pozdrawiam
trial
Re: odmowa przyjęcia mandatu - poli cja wmawia mi rozmowę przez telefon
trialUser
> może ktoś mi napisać jak to będzie wyglądało i jakie mniej więcej koszta
> będę musiał ponieść,
Dostaniesz z sądu wyrok nakazowy - ze 2, 3 stówki + koszty postepowania. Jesli
będziesz dalej chciał się użerać, to możesz składać sprzeciw od wyroku.
--
Re: odmowa przyjęcia mandatu - policja wmawia mi rozmo wę przez telefon
Órzytkownik "RadoslawF" napisał:
>>> gdyby jeszcze miał jakiegoś wiarygodnego świadka.
>> ma. przeciez na zegarynke nie dzwonil.
> Nie zrozumiałeś, policjanci napiszą że widzieli jak rozmawiał
> w czasie jazdy o godzinie podanej na wyświetlaczu telefonu.
> A ten "świadek" co najwyżej może odbycie takiej rozmowy
> potwierdzić.
dlatego głupotą ze strony kerofcy była zbawa w pokazywanie prywatnego
telefonu, teraz to po sprawie, wrobili kolejnego jelenia i będom mieć za to
premie i awans, gdyby normalnie mandatu nie przyjoł i nie dyskutował to
mogli by go cmoknąć, no chyba żeby w fotoszopie dorysowali komórkę do
zdjęcia, ale raczej smerfy aż tak rozgarnięci nie są:O)
Re: odmowa przyjęcia mandatu - policja wmawia mi rozmo wę przez telefon
Órzytkownik "RadoslawF" napisał:
> Jak znam życie to nagrania nie ma a w protokole będzie podana
> godzina pokrywająca sie z tą z telefonu. W sądzie będzie bez
> szans wobec zeznań policjantów, gdyby jeszcze miał jakiegoś wiarygodnego
> świadka.
głupotą była zabawa w pokazywanie telefonu, po kiego go im dawał?:O)
trzeba mandatu nie przyjmować i mogą naskoczyć bo dowoduf brak:O)
Re: odmowa przyjęcia mandatu - policja wmawia mi rozmo wę przez telefon
> Użytkownik "Papo5murfo"
>>>> gdyby jeszcze miał jakiegoś wiarygodnego świadka.
>>> ma. przeciez na zegarynke nie dzwonil.
>> Nie zrozumiałeś, policjanci napiszą że widzieli jak rozmawiał
>> w czasie jazdy o godzinie podanej na wyświetlaczu telefonu.
>> A ten "świadek" co najwyżej może odbycie takiej rozmowy
>> potwierdzić.
> dlatego głupotą ze strony kerofcy była zbawa w pokazywanie prywatnego
> telefonu, teraz to po sprawie, wrobili kolejnego jelenia i będom mieć za to
> premie i awans, gdyby normalnie mandatu nie przyjoł i nie dyskutował to
> mogli by go cmoknąć, no chyba żeby w fotoszopie dorysowali komórkę do
> zdjęcia, ale raczej smerfy aż tak rozgarnięci nie są:O)
Moim zdaniem jest wrecz odwrotnie. Bardzo dobrze ze pokazal swoj
telefon bo ta informacja powinna znalezc sie w notatce. Teraz policjanci
nie beda mogli twierdzic ze: "My nie jestemy pewni czy sprawca rozmawial
z tego czy tez z innego telefonu" bo sami w czasie zdazenia stwierdzili ze
to byl "ten" telefon.
AM.
Re: odmowa przyjęcia mandatu - policja wmawia mi rozmowę przez telefon
W dniu 2011-03-06 17:33, Hades pisze:
> Moim zdaniem jest wrecz odwrotnie. Bardzo dobrze ze pokazal swoj
> telefon bo ta informacja powinna znalezc sie w notatce. Teraz policjanci
> nie beda mogli twierdzic ze: "My nie jestemy pewni czy sprawca rozmawial
> z tego czy tez z innego telefonu" bo sami w czasie zdazenia stwierdzili ze
> to byl "ten" telefon.
Sądzisz że byli tak szczegółowi iż spisali IMEI?
--
spp
Re: odmowa przyjęcia mandatu - policja wmawia mi rozmowę przez telefon
Użytkownik "spp"
news:il0e1f$v6s$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-03-06 17:33, Hades pisze:
>
>> Moim zdaniem jest wrecz odwrotnie. Bardzo dobrze ze pokazal swoj
>> telefon bo ta informacja powinna znalezc sie w notatce. Teraz policjanci
>> nie beda mogli twierdzic ze: "My nie jestemy pewni czy sprawca rozmawial
>> z tego czy tez z innego telefonu" bo sami w czasie zdazenia stwierdzili
>> ze
>> to byl "ten" telefon.
>
>
> Sądzisz że byli tak szczegółowi iż spisali IMEI?
Co do zasady powinni przy legitymowaniu sprawdzić, czy nie kradziony. Takie
sparwdzenie odkłada sie w systemie informatycznym.
Odp: odmowa przyjęcia mandatu - policja wmawia mi rozm owę przez telefon
Użytkownik "Robert Tomasik"
dyskusyjnych:il0frd$6m9$1@inews.gazeta.pl...
>> Sądzisz że byli tak szczegółowi iż spisali IMEI?
>
> Co do zasady powinni przy legitymowaniu sprawdzić, czy nie kradziony. Takie
> sparwdzenie odkłada sie w systemie informatycznym.
ja tam nie jestem z generacji JP i CHWDP ale co do zasady to o ile nie mieli
*powodu* do podejrzenia ze jest kradziony to gowno ich to powinno obchodzic
Re: odmowa przyjęcia mandatu - policja wmawia mi rozmowę przez telefon
On 3/6/2011 7:43 AM, trialUser wrote:
> dzięki za wszystkie wypowiedzi,
> może ktoś mi napisać jak to będzie wyglądało i jakie mniej więcej koszta
> będę musiał ponieść,
> nie będę brał adwokata, tylko sam będe mowił jak było i tyle,
> czy mogę uzyskać w jakiś sposób dane z tego video-rejestratora?
>
>
raczej normalnie
sedzia zapyta jak było i albo ci uwierzy albo nie.
wszystko zależy od tego jakie będziesz sprawiał wrażenie. Ubierz się
porządnie i staraj się mówić logicznie przedstawiając swoje argumenty.
jak wygrasz to dobrze, jak przegrasz zwykle sędzia zasądza podobną kwotę
jak mandat plus koszty procesu około 80 zł.
generalnie jesteś stówę więcej w plecy niż mandat.
Re: odmowa przyjęcia mandatu - policja wmawia mi rozmo wę przez telefon
Órzytkownik "Hades" napisał:
>> dlatego głupotą ze strony kerofcy była zbawa w pokazywanie prywatnego
>> telefonu, teraz to po sprawie, wrobili kolejnego jelenia i będom mieć za
>> to
>> premie i awans, gdyby normalnie mandatu nie przyjoł i nie dyskutował to
>> mogli by go cmoknąć, no chyba żeby w fotoszopie dorysowali komórkę
>> do zdjęcia, ale raczej smerfy aż tak rozgarnięci nie są:O)
>
> Moim zdaniem jest wrecz odwrotnie. Bardzo dobrze ze pokazal swoj
> telefon bo ta informacja powinna znalezc sie w notatce. Teraz policjanci
> nie beda mogli twierdzic ze: "My nie jestemy pewni czy sprawca
> rozmawial z tego czy tez z innego telefonu" bo sami w czasie zdazenia
> stwierdzili ze to byl "ten" telefon.
w notatkach sobie smerfy napiszą co zechcą i tak jak jusz ktoś zauważył ze
mogą sobie wpisać godzinę zdażenia zgodną z godzin historii rozmowy z
okazanego telefonu:O(
a reszty mogą wcale nie pisać albo wcale mogą nie robić notatki bo niby po
co żeby potem się wkopać?:O)
jak by telefonu nie pokazał to mogli by go cmoknąć bo musieli by pokazać
jakąś fotkę r rejedstratora na kturej wyraźnie widać telefon, a kierowca
mógłby się bronić w ten sposób że w sądzie pokazał by biling z którego by
wynmikało że w czasie zdażenia nie prowadził rozmowy telefonicznej a tak
kicha, to typowe zagrania drogufki żeby kasę wydkusić, jak jeździsz
poprawnie to cię zmuszą żebyś złamał pszepisy, a jeśli ie to wymyślą sobie
że je łąmałeś:O(
ostatnio sam byłem śfiatkiem takiego działąnia policji, jedzie taki po
cywilnemu i na podwójnej ciągłej z ogromną prędkością cię wypszedza tylko po
to żeby za tobą zwolnić i wlec się pszed tobą z prędkoscią mniejszą od
tfojej i pewnie fszystko filmują wideorejestratorem:O(
Re: odmowa przyjC43Fcia mandatu - policja wmawia mi rozmowC43F przez telefon
Użytkownik Liwiusz napisał:
> W dniu 2011-03-05 19:06, trialUser pisze:
>
>> nie prowadziłem rozmowy przez telefon prowadzać, kiedy to rzekomo mnie
>> widział policjant, prowadziłem ją 5 minut wcześniej niż wyjechałem,
>
> Coś kręcisz:
>
> "mam połączenie sprzed około 5 minut jak minąłem się z policją"
>
> Samo się tam znalazło?
5 minut przed minięciem Policji stał na parkingu i rozmawiał przez
telefon. Gdy skończył rozmawiać to wtedy uruchomił silnik i ruszył.
--
Pozdrawiam,
Tapatik
Re: odmowa przyjęcia mandatu - policja wmawia mi rozmo wę przez telefon
Użytkownik "Papo5murfo" napisał w wiadomości
news:il0830$bis$2@news.onet.pl...
> Órzytkownik "RadoslawF" napisał:
>>>> gdyby jeszcze miał jakiegoś wiarygodnego świadka.
>>> ma. przeciez na zegarynke nie dzwonil.
>> Nie zrozumiałeś, policjanci napiszą że widzieli jak rozmawiał
>> w czasie jazdy o godzinie podanej na wyświetlaczu telefonu.
>> A ten "świadek" co najwyżej może odbycie takiej rozmowy
>> potwierdzić.
>
> dlatego głupotą ze strony 22392786 była zbawa w pokazywanie prywatnego
> telefonu, teraz to po sprawie, wrobili kolejnego jelenia i będom mieć za
> to
> premie i awans, gdyby normalnie mandatu nie przyjoł i nie dyskutował to
> mogli by go cmoknąć, no chyba żeby w fotoszopie dorysowali komórkę do
> zdjęcia, ale raczej smerfy aż tak rozgarnięci nie są:O)
>
Glupota byla chec udowodnienia ze nie maja racji?
Npo coz. Ale jakiej innej argumentacji spodziewac sie po kims kto pisze:
"...22392786...
Re: odmowa przyjęcia mandatu - policja wmawia mi rozmo wę przez telefon
Użytkownik "Papo5murfo" napisał w wiadomości
news:il0830$bis$2@news.onet.pl...
> Órzytkownik "RadoslawF" napisał:
>>>> gdyby jeszcze miał jakiegoś wiarygodnego świadka.
>>> ma. przeciez na zegarynke nie dzwonil.
>> Nie zrozumiałeś, policjanci napiszą że widzieli jak rozmawiał
>> w czasie jazdy o godzinie podanej na wyświetlaczu telefonu.
>> A ten "świadek" co najwyżej może odbycie takiej rozmowy
>> potwierdzić.
>
> dlatego głupotą ze strony kerofcy była zbawa w pokazywanie prywatnego
> telefonu, teraz to po sprawie, wrobili kolejnego jelenia i będom mieć za
> to
> premie i awans, gdyby normalnie mandatu nie przyjoł i nie dyskutował to
> mogli by go cmoknąć, no chyba żeby w fotoszopie dorysowali komórkę do
> zdjęcia, ale raczej smerfy aż tak rozgarnięci nie są:O)
>
Glupota byla chec udowodnienia policjantom ze nie maja racji? (a tym samym
udowodnienia swojej niewinnosci) ?
Hmm, coz, ale czego sie spodziewac po kims kto pisze:
"...kerofcy , będom, przyjoł..."
Taka argumentacja jaka pisownia...
Re: odmowa przyjęcia mandatu - policja wmawia mi rozmowę przez telefon
Witam,
przede wszystkim pilnuj akt sprawy: po wezwaniu udaj sie do sadu i przejrzyj
co tam jest - pamietaj: notatka z notesu policji nie jest dowodem w sprawie
ale warto wystapic o ujawnienie wpisow - czasami policjanci sami sie
wkopuja.... Ja byle dwukrotnie baaardzo zdziwiony ;-) co nawypisywali
policjanci i pomoglo mi to w toku sprawy.
Zloz wniosek o uzyskanie od operatora danych o tym, czy numer, z ktorego
dzwoniles byl w ruchu (rozne BTS-y) czy stal w miejscu.
Popros o zeznanie czlowieka, do ktorego dzwoniles i pytales o trase: niech
zezna czy slyszal, ze prowadziles (odglosy ruchu drogowego), o jakiej
godzinie byla ta rozmowa. Normalna rzecz, ze dzwoni sie do klienta z
pytaniem jak do niego trafic przed wyjazdem a nie w trakcie.
I walcz. Ja jedna sprawe wygralem w I instancji a druga w II. Tez z policja
i wydumanymi zarzutami.
Powodzenia, Charlie
Re: odmowa przyjęcia mandatu - policja wmawia mi rozmowę przez telefon
Użytkownik Misiek napisał:
> Glupota byla chec udowodnienia policjantom ze nie maja racji? (a tym
> samym udowodnienia swojej niewinnosci) ?
> Hmm, coz, ale czego sie spodziewac po kims kto pisze:
> "...kerofcy , będom, przyjoł..."
> Taka argumentacja jaka pisownia...
To troll.
Dopóki mu rodzice nie zabiorą neta trzeba będzie go tolerować.
--
Pozdrawiam,
Tapatik
Re: odmowa przyjęcia mandatu - policja wmawia mi rozmo wę przez telefon
Órzytkownik "Misiek" napisał:
>> dlatego głupotą ze strony kerofcy była zbawa w pokazywanie prywatnego
>> telefonu, teraz to po sprawie, wrobili kolejnego jelenia i będom mieć za
>> to premie i awans, gdyby normalnie mandatu nie przyjoł i nie dyskutował
>> to mogli by go cmoknąć, no chyba żeby w fotoszopie dorysowali komórkę
>> do zdjęcia, ale raczej smerfy aż tak rozgarnięci nie są:O)
>
> Glupota byla chec udowodnienia policjantom ze nie maja racji?
> (a tym samym udowodnienia swojej niewinnosci) ?
> Hmm, coz, ale czego sie spodziewac po kims kto pisze:
tak to było wielką głupotą, bo po poerwsze to od kiedy to policji trzeba
cokolwiek udawadniać, udawadniać to możesz sobie pszed sondem, po drugie
niby co miałby udowodnić policji ktura dobrze wiedziała że on nie gadał ale
chce mu wstawić mandat?
to że pozwolił semrfom przejrzeć historię połączeń to tylko dał im dowody na
to że dzwonił, bo oni sobie zapiszą w notatce dokładny czas połączenia i
taki podadzą czas interwencji, kierowca nie ma w takim razie szans na
obronę, a gdyby tego nie zrobił to polickja miałą by nie lda problem żeby
ten czas połączenia zgadnąć, więc co najwyżej mogli by się sami wkopać:O)
> "...kerofcy , będom, przyjoł..." Taka argumentacja jaka pisownia...
oczyfiście tfoja argumentacja jest super bo pinknie piszesz i ładne zawijasy
robisz, może sfoje żale językowe opisuj na pl.soc.polonistyka a tutaj było
by dobrze żebyś ruszył głową, ok?:O)
Re: odmowa przyjęcia mandatu - policja wmawia mi rozmo wę przez telefon
Użytkownik "Papo5merfo" napisał w wiadomości
news:il3n5t$c7d$2@news.onet.pl...
> Órzytkownik "Misiek" napisał:
>>> dlatego głupotą ze strony kerofcy była zbawa w pokazywanie prywatnego
>>> telefonu, teraz to po sprawie, wrobili kolejnego jelenia i będom mieć za
>>> to premie i awans, gdyby normalnie mandatu nie przyjoł i nie dyskutował
>>> to mogli by go cmoknąć, no chyba żeby w fotoszopie dorysowali komórkę
>>> do zdjęcia, ale raczej smerfy aż tak rozgarnięci nie są:O)
>>
>> Glupota byla chec udowodnienia policjantom ze nie maja racji?
>> (a tym samym udowodnienia swojej niewinnosci) ?
>> Hmm, coz, ale czego sie spodziewac po kims kto pisze:
>
> tak to było wielką głupotą, bo po poerwsze to od kiedy to policji trzeba
> cokolwiek udawadniać, udawadniać to możesz sobie pszed sondem, po drugie
> niby co miałby udowodnić policji ktura dobrze wiedziała że on nie gadał
> ale
> chce mu wstawić mandat?
> to że pozwolił semrfom przejrzeć historię połączeń to tylko dał im dowody
> na
> to że dzwonił, bo oni sobie zapiszą w notatce dokładny czas połączenia i
> taki podadzą czas interwencji, kierowca nie ma w takim razie szans na
> obronę, a gdyby tego nie zrobił to polickja miałą by nie lda problem żeby
> ten czas połączenia zgadnąć, więc co najwyżej mogli by się sami wkopać:O)
>
"Co najwyżej mogli by..."
Podwazyć że to nie był ten telefon hehehe.
zastanów sie najpierw 100 razy co piszesz, później zastanów sie następne 100
razy, a później... i tak lepiej nie pisz
>> "...kerofcy , będom, przyjoł..." Taka argumentacja jaka pisownia...
>
> oczyfiście tfoja argumentacja jest super bo pinknie piszesz i ładne
> zawijasy
> robisz, może sfoje żale językowe opisuj na pl.soc.polonistyka a tutaj było
> by dobrze żebyś ruszył głową, ok?:O)
Raczej sobie to powinieneś powiedzieć i zamiast do komputera siąść do lekcji
i do gruntownego studiowania słownika ortograficznego.
Re: odmowa przyjęcia mandatu - policja wmawia mi rozmo wę przez telefon
Órzytkownik "Misiek" napisał:
> "Co najwyżej mogli by..."
> Podwazyć że to nie był ten telefon hehehe.
> zastanów sie najpierw 100 razy co piszesz, później
> zastanów sie następne 100 razy, a później...
> i tak lepiej nie pisz
niby co by mogli podważyć znafco ortografii od siedmiu boleści?:O)
nie mając żadnych dowodów to mogli by co najwyżej sobie poszczekać tak jak
ty teraz:O)
Re: odmowa przyjC43Fcia mandatu - policja wmawia mi rozmowC43F przez telefon
Użytkownik trialUser trialUser@trial.net ...
> > I po co tak bezsensownie pisac? Do udowodnienia tego czy przez
> > telefon w danym dniu i o danej godzinie sie rozmawialo wystarczy
> > biling rozmow.
>
> no właśnie problem jest że 5 minut przed prowadziłem rozmowę, ale
> jeszcze nie jechałem bo dopiero startowałem, więc dlatego jest to trudne
> z mojej perspektywy, dlatego okazałem telefon do kontroli, jednak wg
> policji te kilka minut nie grało roli, stwierdzili, że widzieli, że go
> chowałem w dłoni :), bo samego telefonu nie mogli zobaczyć z prostej
> przyczyny gdyż był w kieszeni :),
>
słyszałes o czyms takim jak kropka?
Re: odmowa przyjC43Fcia mandatu - policja wmawia mi rozmowC43F przez telefon
On Wed, 6 Apr 2011, Budzik wrote:
> Użytkownik trialUser trialUser@trial.net ...
[...cięte, bo mój post jest OT...]
> słyszałes o czyms takim jak kropka?
Robi *bardzo* głęboki wdech i starcza mu na zdanie złożone,
przy którym:
Hottentottenstottertrottelmutterbeutelrattenlattengitterkofferattentaeter
(ae przy końcu jest digrafem, bo piszę z translacją stron kodowych)
...to jest pikuś. Mały.
;)
pzdr, Gotfryd
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
Informujemy, iż zgodnie z przepisem art. 25 ust. 1 pkt. 1 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), dalsze rozpowszechnianie artykułów i porad prawnych publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione.