"Marcin"
Re: Boisko szkolne
Użytkownik "Marcin"
news:f97luj$e8c$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Co można z tym zrobić?? przecież to miejsce publiczne
To nie jest teren publiczny. To jest teren szkoly. Ma swojego zarządcę,
który nie chce być odpowiedzialny za zabezpieczenie terenu przez okrągła
dobę i ponosic odpowiedzialnośc za ewentualne wypadki.
--
Le5zek Grelak
'I thought I was someone else, someone good.'
Re: Boisko szkolne
Le5zek
> który nie chce być odpowiedzialny za zabezpieczenie terenu przez okrągła
> dobę i ponosic odpowiedzialnośc za ewentualne wypadki.
Jeżeli urządzenia są solidnie zamocowane, to o jakiej odpowiedzialności mowa?
Sz.
--
Re: Boisko szkolne
Użytkownik "Marcin"
news:f97luj$e8c$1@atlantis.news.tpi.pl...
To nie jest teren publiczny, tylko teren szkoły. A więc nie da się wprost
powołać na wolności obywatelskie itd. Ale zebranie kilku podpisów pod
petycją do Prezydenta Miasta, by ten spowodował jak organ przełożony nad
szkoła, by przestali się wygłupiać, bo 18:00 latem, to jeszcze wcześnie,a
zimą nikt na polu w koszykówkę nie gra może być na miejscu. Dodać do tego
miejscowe gazety itd. Boisko szkolne jest pod zarządem szkoły, ale przecież
dyrektorka z własnej kieszeni go nie wystawiła. Innych prawnym możliwości
nie widzę.
Re: Boisko szkolne
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 6 sierpnia 2007 21:39
(autor Szerr
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak:
> Le5zek
>
>> który nie chce być odpowiedzialny za zabezpieczenie terenu przez okrągła
>> dobę i ponosic odpowiedzialnośc za ewentualne wypadki.
>
> Jeżeli urządzenia są solidnie zamocowane, to o jakiej odpowiedzialności
> mowa?
No cóż, na studiach jeden kolega stracił zęby na wuefie w czasie gry w
kosza... Nie... Nie spadł na niego kosz.
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: prawniczafirma@freemail.hu info@home.pl nowyportal@hot.pl
serwison@wp.pl o-katow@zdz.katowice.pl info@bkd.pl serwison@op.pl
Re: Boisko szkolne
Patrze, patrze a tu Szerr porozsypywal nastepujace haczki:
> Jeżeli urządzenia są solidnie zamocowane, to o jakiej odpowiedzialności mowa?
Mlodziez i stwierdzenie ze cos jest solidnie zamocowane... chyba dawno
nie byles mlody i nie masz stycznosci z mlodzieza
--
badzio
Re: Boisko szkolne
Wrak Tristana
> > Jeżeli urządzenia są solidnie zamocowane, to o jakiej odpowiedzialności
> > mowa?
> No cóż, na studiach jeden kolega stracił zęby na wuefie w czasie gry w
> kosza... Nie... Nie spadł na niego kosz.
A jakiś związek między pytaniem a odpowiedzią?
Sz.
--
Re: Boisko szkolne
W odpowiedzi na pismo z wtorek, 7 sierpnia 2007 08:44
(autor Szerr
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak:
>> > Jeżeli urządzenia są solidnie zamocowane, to o jakiej odpowiedzialności
>> > mowa?
>> No cóż, na studiach jeden kolega stracił zęby na wuefie w czasie gry w
>> kosza... Nie... Nie spadł na niego kosz.
> A jakiś związek między pytaniem a odpowiedzią?
No jest taki, że Dyrekcja może się obawiać nawet jeśli sprzęt jest
supersprawny
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: prawniczafirma@freemail.hu info@home.pl nowyportal@hot.pl
serwison@wp.pl o-katow@zdz.katowice.pl info@bkd.pl serwison@op.pl
Re: Boisko szkolne
Wrak Tristana
> No jest taki, że Dyrekcja może się obawiać nawet jeśli sprzęt jest
> supersprawny
Czego może się obawiać poza godzinami zajęć szkolnych?
Sz.
--
Re: Boisko szkolne
W odpowiedzi na pismo z wtorek, 7 sierpnia 2007 09:31
(autor Szerr
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak:
> Wrak Tristana
>
>> No jest taki, że Dyrekcja może się obawiać nawet jeśli sprzęt jest
>> supersprawny
>
> Czego może się obawiać poza godzinami zajęć szkolnych?
zie psyjdzie taki poskodowany i zacnie pozywać ze nie zabespiecyła terenu i
on zęby stlacił na skolnym boisku. Potem przyjedzie TVN i powiedzą, że
wszystkiemu winien skandaliczny brak zainteresowania Dyrekcji oraz jej
przynależność do kółka różańcowego. I tak dalej....
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: prawniczafirma@freemail.hu info@home.pl nowyportal@hot.pl
serwison@wp.pl o-katow@zdz.katowice.pl info@bkd.pl serwison@op.pl
Re: Boisko szkolne
Wrak Tristana
> zie psyjdzie taki poskodowany i zacnie pozywać ze nie zabespiecyła terenu i
> on zęby stlacił na skolnym boisku.
Poza czasem zajęć szkolnych szkoła nie może ponosić za to odpowiedzialności.
Sz.
--
Re: Boisko szkolne
W odpowiedzi na pismo z wtorek, 7 sierpnia 2007 10:20
(autor Szerr
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak:
>> zie psyjdzie taki poskodowany i zacnie pozywać ze nie zabespiecyła terenu
>> i on zęby stlacił na skolnym boisku.
> Poza czasem zajęć szkolnych szkoła nie może ponosić za to
> odpowiedzialności.
Żebyś się nie zdziwił....
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: prawniczafirma@freemail.hu info@home.pl nowyportal@hot.pl
serwison@wp.pl o-katow@zdz.katowice.pl info@bkd.pl serwison@op.pl
Re: Boisko szkolne
Wrak Tristana
> > Poza czasem zajęć szkolnych szkoła nie może ponosić za to
> > odpowiedzialności.
> Żebyś się nie zdziwił....
Jakąś wiedzę na ten temat posiadasz, jakieś orzecznictwo?
Sz.
--
Re: Boisko szkolne
> zie psyjdzie taki poskodowany i zacnie pozywać ze nie zabespiecyła terenu
> i
> on zęby stlacił na skolnym boisku. Potem przyjedzie TVN i powiedzą, że
> wszystkiemu winien skandaliczny brak zainteresowania Dyrekcji oraz jej
> przynależność do kółka różańcowego. I tak dalej....
Czyli myśląc w ten sposób jeśli zawadze o wystajacą kostke chodnikową idąc
chodnikiem zalicze glebe wybije ząbki to jak nic moge pozwać miasto? W końcu
miasto nie zabezpieczyło chodnika w odpowiedni sposób...
Marcin S.
Re: Boisko szkolne
W odpowiedzi na pismo z wtorek, 7 sierpnia 2007 12:17
(autor Marcin
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak:
>> zie psyjdzie taki poskodowany i zacnie pozywać ze nie zabespiecyła terenu
>> i
>> on zęby stlacił na skolnym boisku. Potem przyjedzie TVN i powiedzą, że
>> wszystkiemu winien skandaliczny brak zainteresowania Dyrekcji oraz jej
>> przynależność do kółka różańcowego. I tak dalej....
>
>
> Czyli myśląc w ten sposób jeśli zawadze o wystajacą kostke chodnikową idąc
> chodnikiem zalicze glebe wybije ząbki to jak nic moge pozwać miasto? W
> końcu miasto nie zabezpieczyło chodnika w odpowiedni sposób...
A ja nie mówię czy możesz prawnie.. Fakt faktem, jest to teren pod opieką
Dyrekcji i zapewne woli ona dbać o bezpieczeństwo (zresztą zapewne również
samego terenu niszczonego przez użytkowników) w zakresie ludzkim, a nie
jedynie prawnym.
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: prawniczafirma@freemail.hu info@home.pl nowyportal@hot.pl
serwison@wp.pl o-katow@zdz.katowice.pl info@bkd.pl serwison@op.pl
Re: Boisko szkolne
Marcin pisze:
(..)
> Czyli myśląc w ten sposób jeśli zawadze o wystajacą kostke chodnikową idąc
> chodnikiem zalicze glebe wybije ząbki to jak nic moge pozwać miasto? W końcu
> miasto nie zabezpieczyło chodnika w odpowiedni sposób...
No jeśli ta kostka jest źle położona, co czyni chodnik nierównym, co
może spowodować takie zajście, to tak.. odpowiada za to właściciel
chodnika :)
Re: Boisko szkolne
"Szerr"
news:f999vq$l0n$1@inews.gazeta.pl...
> Wrak Tristana
>
>> zie psyjdzie taki poskodowany i zacnie pozywać ze nie zabespiecyła terenu
>> i
>> on zęby stlacił na skolnym boisku.
>
> Poza czasem zajęć szkolnych szkoła nie może ponosić za to
> odpowiedzialności.
Serio?
Re: Boisko szkolne
"Szerr"
news:f99eru$c6a$1@inews.gazeta.pl...
> Wrak Tristana
>
>> > Poza czasem zajęć szkolnych szkoła nie może ponosić za to
>> > odpowiedzialności.
>> Żebyś się nie zdziwił....
>
> Jakąś wiedzę na ten temat posiadasz, jakieś orzecznictwo?
A ty posiadasz jakieś?
Re: Boisko szkolne
"Marcin"
news:f99gu2$ru1$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> zie psyjdzie taki poskodowany i zacnie pozywać ze nie zabespiecyła terenu
>> i
>> on zęby stlacił na skolnym boisku. Potem przyjedzie TVN i powiedzą, że
>> wszystkiemu winien skandaliczny brak zainteresowania Dyrekcji oraz jej
>> przynależność do kółka różańcowego. I tak dalej....
>
>
> Czyli myśląc w ten sposób jeśli zawadze o wystajacą kostke chodnikową idąc
> chodnikiem zalicze glebe wybije ząbki to jak nic moge pozwać miasto? W
> końcu miasto nie zabezpieczyło chodnika w odpowiedni sposób...
Oczywiście, że możesz.
Tak samo jak możesz pozwać miasto za to, że się przewróciłeś na
nieodsniezonym chodniku, tudzież rozwaliłeś samochód na dziurze w drodze.
Re: Boisko szkolne
witek
> > Poza czasem zajęć szkolnych szkoła nie może ponosić za to
> > odpowiedzialności.
> Serio?
Serio. Jeżeli wszystkie urządzenia były prawidłowo przymocowane i spełniały
wymagane normy bezpieczeństwa, to nie widzę podstaw do odpowiedzialności
szkoły za wypadek.
Sz.
--
Re: Boisko szkolne
Użytkownik "Robert Tomasik"
news:f97vim$iph$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Marcin"
> news:f97luj$e8c$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> To nie jest teren publiczny, tylko teren szkoły.
A więc to może być grunt prywatny, grunt miejski np. To już narzuca
obostrzenia.
> A więc nie da się wprost powołać na wolności obywatelskie itd. Ale
> zebranie kilku podpisów pod petycją do Prezydenta Miasta, by ten
> spowodował jak organ przełożony nad szkoła, by przestali się wygłupiać, bo
> 18:00 latem, to jeszcze wcześnie,a zimą nikt na polu w koszykówkę nie gra
> może być na miejscu. Dodać do tego miejscowe gazety itd. Boisko szkolne
> jest pod zarządem szkoły,
Otóż to. I zarządzający ma prawo ustalić reguły postępowania.
Np. basen miejski. Jest najczęściej własnością gminy. Ale obowiązuje tam
regulamin zarządzającego terenem. I nikogo nie dziwi, że osoby przebywające
tam po czasie działania są wypraszane.
To analogiczna sytuacja z ww. boiskiem szkolnym.
--
Le5zek Grelak
'I thought I was someone else, someone good.'
Re: Boisko szkolne
W odpowiedzi na pismo z wtorek, 7 sierpnia 2007 16:07
(autor Szerr
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak:
>> > Poza czasem zajęć szkolnych szkoła nie może ponosić za to
>> > odpowiedzialności.
>> Serio?
> Serio. Jeżeli wszystkie urządzenia były prawidłowo przymocowane i
> spełniały wymagane normy bezpieczeństwa, to nie widzę podstaw do
> odpowiedzialności szkoły za wypadek.
Co nie zmienia faktu, że:
A) po co się tłumaczyć i ciągać po sądach?
B) po wpuszczeniu ,,przypadkowych'' ludzi na teren sprawność i właściwa
przymocowaność dość szybko zanika...
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: o-katow@zdz.katowice.pl info@bkd.pl serwison@op.pl
acyprys@emmconsulting.com.pl wakacje@lvc.pl
Re: Boisko szkolne
Wrak Tristana
> Co nie zmienia faktu, że:
> A) po co się tłumaczyć i ciągać po sądach?
> B) po wpuszczeniu ,,przypadkowych'' ludzi na teren sprawność i właściwa
> przymocowaność dość szybko zanika...
Po to, że dyrektor szkoły to nie może być mały, tchórzliwy człwieczek, który
boi się własnego cienia. Życie musi się toczyć, społeczeństwo ma prawo
korzystać z dóbr kultury, uprawiać sport, a boisko szkolne jest wprawdzie
pod zarządem szkoły, ale nie powinno być traktowane jak prywatny folwark
dyrektora, lecz jako dobro wspólne, własność całej społeczności lokalnej.
Trząść portkami przed światem - to zachowanie niegodne człowieka w służbie
publicznej.
Sz.
--
Re: Boisko szkolne
Użytkownik "Le5zek"
news:f9a35q$jmg$3@news.onet.pl...
> Otóż to. I zarządzający ma prawo ustalić reguły postępowania.
> Np. basen miejski. Jest najczęściej własnością gminy. Ale obowiązuje tam
> regulamin zarządzającego terenem. I nikogo nie dziwi, że osoby
> przebywające tam po czasie działania są wypraszane.
> To analogiczna sytuacja z ww. boiskiem szkolnym.
Ale nikt nikomu nie broni podejmować zgodnych z prawem działań
zmierzających do zmiany nieżyciowego regulaminu. Z publicznych pieniędzy
zbudowano boisko i nie widzę żadnego uzasadnienia, by nie mogło służyć
młodzieży po godzinie 18, załóżmy do 21, kiedy bywa na tyle jasno, że można
pograć.
Re: Boisko szkolne
Úwiadomy znaczenia swych sůów i odpowiedzialnoúci przed prawem Tue, 07 Aug
2007 17:01:27 +0000, Szerr zeznaů(a):
> Po to, ýe dyrektor szkoůy to nie moýe byă maůy, tchórzliwy czůwieczek, który
> boi sić wůasnego cienia. Ýycie musi sić toczyă, spoůeczeństwo ma prawo
> korzystaă z dóbr kultury, uprawiaă sport, a boisko szkolne jest wprawdzie
> pod zarzŕdem szkoůy, ale nie powinno byă traktowane jak prywatny folwark
> dyrektora, lecz jako dobro wspólne, wůasnoúă caůej spoůecznoúci lokalnej.
> Trzŕúă portkami przed úwiatem - to zachowanie niegodne czůowieka w sůuýbie
> publicznej.
bardzo ůadnie.
Ale dyrekcja ma prawo wprowadziă taki zakaz.
Re: Boisko szkolne
stern
> Ale dyrekcja ma prawo wprowadzić taki zakaz.
Wiem.
Sz.
--
Re: Boisko szkolne
W odpowiedzi na pismo z wtorek, 7 sierpnia 2007 19:05
(autor Robert Tomasik
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak:
> Z publicznych pieniędzy
> zbudowano boisko
Niekonienicznie
> i nie widzę żadnego uzasadnienia, by nie mogło służyć
> młodzieży po godzinie 18, załóżmy do 21, kiedy bywa na tyle jasno, że
> można pograć.
Bo za chwilę nie pozostanie tam nic dla młodzieży szkolnej...
Nam sprzed szkoły złomiarze nawet kratkę-wycieraczkę ukradli i woźny musiał
zamurować dziury.... Płot już dawno został upłynniony. Widać tamten
dyrektor ma boisko, które chce chronić.
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: o-katow@zdz.katowice.pl info@bkd.pl serwison@op.pl
acyprys@emmconsulting.com.pl wakacje@lvc.pl
Re: Boisko szkolne
Użytkownik "Wrak Tristana"
news:f9aeb5$m6g$1@news.onet.pl...
>> Z publicznych pieniędzy
>> zbudowano boisko
> Niekonienicznie
Szkołą jako taka sama nie zarabia. Sugerujesz, że dyrektor szkoły
zasponsorował teren i budowle? Mało prawdopodobne, ale wykluczyć nie
sposób. Ale jeśli nawet, to nie powód do ustanawiania bzdurnych zakazów.
>
>> i nie widzę żadnego uzasadnienia, by nie mogło służyć
>> młodzieży po godzinie 18, załóżmy do 21, kiedy bywa na tyle jasno, że
>> można pograć.
> Bo za chwilę nie pozostanie tam nic dla młodzieży szkolnej...
Możesz rozwinąć ten argument wykazując, że użytkowanie obiektu w godzinach
18-21 rażąco zwiększa prawdopodobieństwo dewastacji w stosunku do
przykładowo godzin 15-18? Jak Ci chodzi o złomiarzy, to z mojego
doświadczenia wynika, że kradną w dzień, by od razu sprzedać na złomie i
mieć pieniądze na kolejne piwo. W nocy gość dyndający z żelastwem rzuca się
w oczy, a i ludzie prędzej na nieuniknione odgłosy demontażu reagują.
>
> Nam sprzed szkoły złomiarze nawet kratkę-wycieraczkę ukradli i woźny
> musiał
> zamurować dziury.... Płot już dawno został upłynniony. Widać tamten
> dyrektor ma boisko, które chce chronić.
OK! Chronić należy, ale z głową. Skoro jest tam wzywana Policja, to ktoś to
dozoruje. Chyba taka osoba jest w stanie rozróżnić młodzieńca rzucającego
piłką do kosza od kradnącego podpory tablic? Kradzież jest zabroniona sama
z siebie i zakazywanie wchodzenia dzieciom na boisko w obawie, że wejdzie z
nimi złodziej jest po prostu czystym kretynizmem. To zamknijmy parki bo
wandale niszczą ławki. Wygońmy ludzi z przystanków, bo raz na jakiś czas
debil pomaluje szyby albo je po prostu rozbije.
Nie jestem przeciwny chronieniu tego mienia, tylko gorąco lobbuje za
sensownym jego chronieniem. Oczywiście, być może z czegoś owa 18 godzina
wynika. Nie wiem, może stróż jest do 18, a potem zamykają bramę i idą spać.
Ale to sprawy nie załatwia. Znając młodzież, to na złość przyjdą w środku
nocy i wszystko podpalą i taki będzie skutek durnych zakazów. Albo ktoś
temu wzywającemu Policje bez sensu krzywdę jakąś zrobi. Generalnie uważam,
że w sposób nie adekwatny do zagrożenia generuje się takim durnym zakazem o
wiele większe niebezpieczeństwo.
A do samego twórcy wątku. Spróbujcie problemem zainteresować któregoś z
radnych. Tylko taktownie i z sensem. Przekonać go, że zakaz jest
bezsensowny a w dodatku szkodliwy społecznie. Wy zamiast bezpiecznie
uprawiać sport na boisku do tego przeznaczonym, kopiecie wieczorem w piłkę
na ulicy przed blokiem, stwarzając zagrożenie dla siebie (może Was ktoś
potrącić) oraz mienia innych osób (porozbijane szyby w samochodach i
oknach).
Re: Boisko szkolne
Użytkownik "witek"
news:f99ob5$p3v$1@inews.gazeta.pl...
>>> > Poza czasem zajęć szkolnych szkoła nie może ponosić za to
>>> > odpowiedzialności.
>>> Żebyś się nie zdziwił....
>> Jakąś wiedzę na ten temat posiadasz, jakieś orzecznictwo?
> A ty posiadasz jakieś?
>
Nie przesadzasz? Wysuwasz jakieś twierdzenie i oczekujesz od adwersarza, że
będzie szukał argumentów? Szkoła ponosiła by ewentualnie odpowiedzialność,
gdyby do wypadku doszło z jej winy. Załóżmy może odpowiadać, gdyby przy
normalnym użytkowaniu urwała się tablica do kosza i komuś spadła na głowę.
Ale do tego pora dnia nic nie ma. Jak tablica jest wadliwa, to równie
dobrze może spaść w południe. Zakaz gry po 18 nic do sprawy nie wnosi.
Natomiast, jak sobie ktoś skręci nogę na tym boisku, to szkoła odpowiadać
ani przed ani po 18 nie będzie.
Re: Boisko szkolne
W odpowiedzi na pismo z wtorek, 7 sierpnia 2007 21:05
(autor Robert Tomasik
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak:
>>> Z publicznych pieniędzy
>>> zbudowano boisko
>> Niekonienicznie
> Szkołą jako taka sama nie zarabia.
Czasami zarabia, choć fakt -- Organ Prowadzący robi wszystko, żeby się to
nie opłacało i żeby szkoła stała jak najgorzej.
> Sugerujesz, że dyrektor szkoły
> zasponsorował teren i budowle?
Dyrektor niekoniecznie, ale już jakiś zakład czy bogaty tatuś czemu nie? W
końcu boisko to nie taka droga ,,budowla''. Asfalt +
kosze/bramki/cośtam....
Nie wiadomo w jakim wieku jest też boisko. Moją szkołę, którą kończyłem, do
początków lat 90 utrzymywała Kopalnia Makoszowy. Wtedy w szkole było
wszystko na pełen błysk. Radiowęzeł, telewizja szkolna, kółka... Potem
przejął to Organ i organ wszystko strzelił.
>>> i nie widzę żadnego uzasadnienia, by nie mogło służyć
>>> młodzieży po godzinie 18, załóżmy do 21, kiedy bywa na tyle jasno, że
>>> można pograć.
>> Bo za chwilę nie pozostanie tam nic dla młodzieży szkolnej...
>
> Możesz rozwinąć ten argument wykazując, że użytkowanie obiektu w godzinach
> 18-21 rażąco zwiększa prawdopodobieństwo dewastacji w stosunku do
> przykładowo godzin 15-18?
Nie znam sytuacji. Ale w tych godzinach jest jasno w zasadzie nawet zimą. W
szkole przebywają być może jeszcze nauczyciele (nie wiem jak pracuje
szkoła) czy też sprzątaczki. Może ktoś ma oko.
> Jak Ci chodzi o złomiarzy, to z mojego
> doświadczenia wynika, że kradną w dzień, by od razu sprzedać na złomie i
> mieć pieniądze na kolejne piwo. W nocy gość dyndający z żelastwem rzuca
> się w oczy, a i ludzie prędzej na nieuniknione odgłosy demontażu reagują.
No nie wiem. U nas kradną i tłuką okna nocą. A ludzie to mają i tak gdzieś.
A w dzień jednak personel jakiś się szwenda po budynku.
>> Nam sprzed szkoły złomiarze nawet kratkę-wycieraczkę ukradli i woźny
>> musiał
>> zamurować dziury.... Płot już dawno został upłynniony. Widać tamten
>> dyrektor ma boisko, które chce chronić.
> OK! Chronić należy, ale z głową. Skoro jest tam wzywana Policja, to ktoś
> to dozoruje. Chyba taka osoba jest w stanie rozróżnić młodzieńca
> rzucającego piłką do kosza od kradnącego podpory tablic?
No ale niekoniecznie musi kraść. Może np. wyginać, śmiecić itp. Jak pójdę z
psem na spacer to ci fotknę pobliski osiedlowy plac zabaw. Wszystko
pogięte, a ławki ledwie wystają z morza śmieci
> Kradzież jest
> zabroniona sama z siebie i zakazywanie wchodzenia dzieciom na boisko w
> obawie, że wejdzie z nimi złodziej jest po prostu czystym kretynizmem. To
> zamknijmy parki bo wandale niszczą ławki.
Ano by trza było....
> Wygońmy ludzi z przystanków, bo
> raz na jakiś czas debil pomaluje szyby albo je po prostu rozbije.
Ano....
Tylko że tutaj zamkniesz podstawową funkcjonalność. A w przypadku szkolnego
boiska ma ono służyć młodzieży szkolnej....
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: o-katow@zdz.katowice.pl info@bkd.pl serwison@op.pl
acyprys@emmconsulting.com.pl wakacje@lvc.pl
Re: Boisko szkolne
Robert Tomasik
> Natomiast, jak sobie ktoś skręci nogę na tym boisku, to szkoła odpowiadać
> ani przed ani po 18 nie będzie.
W czasie zajęć może odpowiadać, bo zgodnie z rozporządzeniem w sprawie bhp w
szkołach zajęcia muszą się odbywać pod nadzorem.
Sz.
--
Re: Boisko szkolne
Użytkownik "Robert Tomasik"
news:f9ag2e$rok$1@nemesis.news.tpi.pl...
>. To zamknijmy parki
A u mnie w mieście Uć to w zasadzie pozamykane są (przynajmniej te
ładniejsze), a ze stary jestem, to pamietam z czytanych ksiażek, że drzewiej
to zamykanie parków nie tylko w Łodzi powszechne bywało.
A co do boiska, to ma mieszane uczucia, mieszkałem przez kilka lat przy
szkolnym boisku, najpierw nieogrodzonym, potem ogrodzonym i probleme na
nieogrodzonym nie są grajacy w piłkę, tylko imprezujący do później nocy
kibice/balangowicze/whoever. Po ogrodzeniu boiska zancznie sie uspokoiło, a
i szkła do aprzątania boiska było dużo mniej rano, zanim dzieci na WF
wybiegały.
Nie mówie, że wątkotwórca chce szkło tłuc, ja tylko taki związek ze swoich
okien zaobserwowałem.
> A do samego twórcy wątku. Spróbujcie problemem zainteresować któregoś z
> radnych. Tylko taktownie i z sensem. Przekonać go, że zakaz jest
> bezsensowny a w dodatku szkodliwy społecznie.
A to jest druga strona medalu i pewnie jakis rozsądny kompromis dałoby się
wypracowac, tylko czy nie jest takim kompromisem już ta godzina 18?
Pozdrawiam
RR
Re: Boisko szkolne
Dnia Tue, 07 Aug 2007 18:07:36 +0000, stern napisał(a):
> Świadomy znaczenia swych słów i odpowiedzialności przed prawem Tue, 07
> Aug 2007 17:01:27 +0000, Szerr zeznał(a):
>
>> Po to, że dyrektor szkoły to nie może być mały, tchórzliwy człwieczek,
>> który boi się własnego cienia. Życie musi się toczyć, społeczeństwo ma
>> prawo korzystać z dóbr kultury, uprawiać sport, a boisko szkolne jest
>> wprawdzie pod zarządem szkoły, ale nie powinno być traktowane jak
>> prywatny folwark dyrektora, lecz jako dobro wspólne, własność całej
>> społeczności lokalnej. Trząść portkami przed światem - to zachowanie
>> niegodne człowieka w służbie publicznej.
>
> bardzo ładnie.
>
> Ale dyrekcja ma prawo wprowadzić taki zakaz.
Już nie mówiąc o tym że poza bezpieczeństwem, liczą się pewnie i koszty
utrzymania. Urządzenia mniej używane mniej pochłaniają pieniędzy na
konserwację.
p. m.
Re: Boisko szkolne
Użytkownik "Robert Tomasik"
news:f9a8pk$ous$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Ale nikt nikomu nie broni podejmować zgodnych z prawem działań
> zmierzających do zmiany nieżyciowego regulaminu. Z publicznych pieniędzy
> zbudowano boisko i
Nie mów PRLem. Liczy się stan prawny a nie sprawiedliwość dziejowa.
--
Le5zek Grelak
'I thought I was someone else, someone good.'
Re: Boisko szkolne
"Robert Tomasik"
news:f9ag89$s8c$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "witek"
> news:f99ob5$p3v$1@inews.gazeta.pl...
>
>>>> > Poza czasem zajęć szkolnych szkoła nie może ponosić za to
>>>> > odpowiedzialności.
>>>> Żebyś się nie zdziwił....
>>> Jakąś wiedzę na ten temat posiadasz, jakieś orzecznictwo?
>> A ty posiadasz jakieś?
>>
> Nie przesadzasz? Wysuwasz jakieś twierdzenie i oczekujesz od adwersarza,
> że będzie szukał argumentów?
Ja nic nie wysuwam.
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
Informujemy, iż zgodnie z przepisem art. 25 ust. 1 pkt. 1 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), dalsze rozpowszechnianie artykułów i porad prawnych publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione.