Goła baba nago na balkonie

grem1@poczta.onet.pl

Odpowiedzi do: Goła baba nago na balkonie

• Johnson 2006-12-14, 12:45

  Re: Goła baba nago na balkonie

  grem1@poczta.onet.pl napisał(a):
  
  >
  > Czy jest wykroczeniem, jeżeli np goła baba (facet) stanie sobie w dzień na
  > balkonie swojego mieszkania np przy ruchliwej ulicy?
  >
  
  Myślę że najlepszym rozwiązaniem bez teoryzowania będzie próba
  praktyczna - zrób to, a potem na m opowiesz jak było.
  
  --
  @ Johnson
  
  --- za treść postu nie odpowiadam
  "Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."

• "Big Jack" 2006-12-14, 12:53

  Re: Goła baba nago na balkonie

  W wiadomości: news:6cd9.00000075.45813577@newsgate.onet.pl
  użytkownik *Użytkownik* napisał(a):
  
  > Czy jest wykroczeniem, jeżeli np goła baba (facet) stanie sobie w
  > dzień na balkonie swojego mieszkania np przy ruchliwej ulicy?
  
  
  Niedość, że goła, to jeszcze nago 8-O
  
  --
  Big Jack
  //////
  ( o o) GG: *660675*
  --ooO-( )-Ooo- http://tiny.pl/sww
  

• "Jasko Bartnik" 2006-12-14, 19:43

  Re: Goła baba nago na balkonie

  Dnia 14-12-2006 o 12:28:56 napisał(a):
  
  > Tak sobie tylko problemy wymyślam :
  > Czy jest wykroczeniem, jeżeli np goła baba (facet) stanie sobie w dzień
  > na
  > balkonie swojego mieszkania np przy ruchliwej ulicy?
  
  Chyba podejdzie pod zachowanie nieobyczajne.
  http://www.prawo.univ.gda.pl/karne/karne/WYKRO.htm
  
  --
  Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
  Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
  Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.

• akala 2006-12-14, 21:18

  Re: Goła baba nago na balkonie

  Dnia 14 Dec 2006 12:28:56 +0100, grem1@poczta.onet.pl napisał(a):
  
  > Witam
  > Tak sobie tylko problemy wymyślam :
  >
  > Czy jest wykroczeniem, jeżeli np goła baba (facet) stanie sobie w dzień na
  > balkonie swojego mieszkania np przy ruchliwej ulicy?
  >
  > pzdr grem
  
  a ty wolisz babę czy faceta ?
  
  akala

• "Gryngol" 2006-12-14, 22:05

  Re: Goła baba nago na balkonie

  > Czy jest wykroczeniem, jeżeli np goła baba stanie sobie w dzień na
  > balkonie swojego mieszkania np przy ruchliwej ulicy?
  >
  
  napewno by sie zjechały wszystkie radiowozy z miasta:))
  
  --
  Pozdrawiam
  
  GRYNGOL
  Vectra B 2.0 16v Zender
  
  www.vectra-unlimited.pl
  
  

• " 666" 2006-12-15, 14:53

  Re: Goła baba nago na balkonie

  Podaj adres...
  ;-)
  JaC
  
  
  > Czy jest wykroczeniem, jeżeli np goła baba stanie sobie w dzień na balkonie swojego mieszkania np przy ruchliwej
  ulicy?
  
  --------------------------------------------------------------------------------
  I am using the free version of SPAMfighter for private users.
  It has removed 2815 spam emails to date.
  Paying users do not have this message in their emails.
  Try SPAMfighter for free now!
  

• " 666" 2006-12-15, 14:59

  Mamuski z synkami w meskiej szatni na basenie

  Mniej teoretycznie zastanawiam się, pod jaki paragraf podpadają kobiety - zwykle mamy, babcie lub opiekunki - wchodzące
  bezceremonialnie do męskiej szatni na basenie i tam przebierające chłopców.
  Jak na razie straszę ochroną basenu, z mniejszym lub większym skutkiem.
  Proszę mi nie proponować, abym wszedł do szatni dziewczynek i w wyniku tego niezwłocznie dowiedział się, który to
  paragraf ;-)
  JaC
  
  
  > Chyba podejdzie pod zachowanie nieobyczajne.
  > http://www.prawo.univ.gda.pl/karne/karne/WYKRO.htm
  
  --------------------------------------------------------------------------------
  I am using the free version of SPAMfighter for private users.
  It has removed 2815 spam emails to date.
  Paying users do not have this message in their emails.
  Try SPAMfighter for free now!
  

• "[edymon]" 2006-12-15, 14:59

  Re: Mamuski z synkami w meskiej szatni na basenie

  Dnia 2006-12-15 14:59 +0200, Użytkownik 666 napisał :
  > Mniej teoretycznie zastanawiam się, pod jaki paragraf podpadają kobiety - zwykle mamy, babcie lub opiekunki - wchodzące
  > bezceremonialnie do męskiej szatni na basenie i tam przebierające chłopców.
  > Jak na razie straszę ochroną basenu, z mniejszym lub większym skutkiem.
  > Proszę mi nie proponować, abym wszedł do szatni dziewczynek i w wyniku tego niezwłocznie dowiedział się, który to
  > paragraf ;-)
  
  Tez uwazam, ze to glupie. Pracuje w szkole i z dziecmi jezdzimy na
  basen. I dyrekcja mi kaze wchodzic do meskiej szatni z chlopcami, jak
  sie przebieraja, zeby ich pilnowac. Jak whodzi jakis dorosly facet to
  sie jakos wycofuje za "róg", ale to kurde dla mnie cholernie niezreczna
  sytuacja. dyrekcja sobie nie dala wytlumaczyc.
  
  
  --
  Edytka [edymon] - złodziejka telewizorów z psem w pierwszym pokoleniu
  /SPRZĄTAM PO MOICH PSACH/

• "witek" 2006-12-15, 15:10

  Re: Mamuski z synkami w meskiej szatni na basenie

  
  "[edymon]" wrote in message
  news:elu9ur$t7q$1@nemesis.news.tpi.pl...
  >
  > Tez uwazam, ze to glupie. Pracuje w szkole i z dziecmi jezdzimy na basen.
  > I dyrekcja mi kaze wchodzic do meskiej szatni z chlopcami, jak sie
  > przebieraja, zeby ich pilnowac. Jak whodzi jakis dorosly facet to sie
  > jakos wycofuje za "róg", ale to kurde dla mnie cholernie niezreczna
  > sytuacja. dyrekcja sobie nie dala wytlumaczyc.
  >
  >
  zadaj dyrekcji pytanie na piśmie.
  
  
  

• "Henry (k)" 2006-12-15, 16:20

  Re: Mamuski z synkami w meskiej szatni na basenie

  Dnia Fri, 15 Dec 2006 14:59:45 +0100, [edymon] napisał(a):
  
  > Tez uwazam, ze to glupie. Pracuje w szkole i z dziecmi jezdzimy na
  > basen. I dyrekcja mi kaze wchodzic do meskiej szatni z chlopcami, jak
  > sie przebieraja, zeby ich pilnowac. Jak whodzi jakis dorosly facet to
  > sie jakos wycofuje za "róg", ale to kurde dla mnie cholernie niezreczna
  > sytuacja. dyrekcja sobie nie dala wytlumaczyc.
  
  No ale z czym masz problem? Z tym że jesteś wstydliwa? To chyba trzeba
  do psychologa a nie do dyrekcji ;-)
  
  Pozdrawiam,
  Henry

• "[edymon]" 2006-12-15, 16:33

  Re: Mamuski z synkami w meskiej szatni na basenie

  Dnia 2006-12-15 16:20 +0200, Użytkownik Henry (k) napisał :
  
  >> Tez uwazam, ze to glupie. Pracuje w szkole i z dziecmi jezdzimy na
  >> basen. I dyrekcja mi kaze wchodzic do meskiej szatni z chlopcami, jak
  >> sie przebieraja, zeby ich pilnowac. Jak whodzi jakis dorosly facet to
  >> sie jakos wycofuje za "róg", ale to kurde dla mnie cholernie niezreczna
  >> sytuacja. dyrekcja sobie nie dala wytlumaczyc.
  >
  > No ale z czym masz problem? Z tym że jesteś wstydliwa? To chyba trzeba
  > do psychologa a nie do dyrekcji ;-)
  
  Ja sie nie wstydze, ale moze ci faceci maja cos przeciwko?:-)
  
  
  --
  Edytka [edymon] - złodziejka telewizorów z psem w pierwszym pokoleniu
  /SPRZĄTAM PO MOICH PSACH/

• " 666" 2006-12-15, 20:15

  Re: Mamuski z synkami w meskiej szatni na basenie

  A dlaczego uważasz, że paronastoletni chłopcy to już nie 'faceci' ?
  JaC
  
  
  > Ja sie nie wstydze, ale moze ci faceci maja cos przeciwko?:-)
  
  --------------------------------------------------------------------------------
  I am using the free version of SPAMfighter for private users.
  It has removed 2815 spam emails to date.
  Paying users do not have this message in their emails.
  Try SPAMfighter for free now!
  

• "witek" 2006-12-15, 20:37

  Re: Mamuski z synkami w meskiej szatni na basenie

  
  " 666" wrote in message news:elus2k$77v$1@news.wp.pl...
  >A dlaczego uważasz, że paronastoletni chłopcy to już nie 'faceci' ?
  > JaC
  
  
  a czemu uważasz, że z szatni meskiej korzystaja tylko uczniowie, a nie inne
  osoby dorosłe.
  basen nie jest w tym czasie zamknięty i nie jest to szatnia tylko dla
  uczniów.
  
  

• Tristan 2006-12-16, 11:16

  Re: Mamuski z synkami w meskiej szatni na basenie

  W odpowiedzi na pismo z piątek, 15 grudnia 2006 14:59
  (autor [edymon]
  publikowane na pl.soc.prawo,
  wasz znak: ):
  
  > Tez uwazam, ze to glupie. Pracuje w szkole i z dziecmi jezdzimy na
  > basen. I dyrekcja mi kaze wchodzic do meskiej szatni z chlopcami, jak
  > sie przebieraja, zeby ich pilnowac. Jak whodzi jakis dorosly facet to
  > sie jakos wycofuje za "róg", ale to kurde dla mnie cholernie niezreczna
  > sytuacja. dyrekcja sobie nie dala wytlumaczyc.
  
  Czemu niezręczna? Gołego faceta nie widziałaś? :D
  
  --
  Jego Ponurość Tristan

• "Henry (k)" 2006-12-16, 12:25

  Re: Mamuski z synkami w meskiej szatni na basenie

  Dnia Fri, 15 Dec 2006 16:33:14 +0100, [edymon] napisał(a):
  
  > Ja sie nie wstydze, ale moze ci faceci maja cos przeciwko?:-)
  
  No tak... ludzie teraz dziwni bywają. Ja tam nie reaguję paniką
  jak sprzątaczka wejdzie sprawdzić czy się papier nie skończył.
  Ale ktoś inny może się bać że zobaczy na Twojej twarzy uśmiech
  politowania ;-)
  Najlepiej by bylo jakby szatnia była "rezerwowana" i wtedy
  nikt by się nie gapił na Ciebie ani na chłopców.
  
  Pozdrawiam,
  Henry

• mvoicem@gmail.com 2006-12-16, 14:27

  Re: Mamuski z synkami w meskiej szatni na basenie

  Henry (k) wrote:
  
  > Dnia Fri, 15 Dec 2006 16:33:14 +0100, [edymon] napisał(a):
  >
  >> Ja sie nie wstydze, ale moze ci faceci maja cos przeciwko?:-)
  >
  > No tak... ludzie teraz dziwni bywają. Ja tam nie reaguję paniką
  > jak sprzątaczka wejdzie sprawdzić czy się papier nie skończył.
  
  Papier? W przebieralni?
  
  p. m.

• "[edymon]" 2006-12-16, 23:22

  Re: Mamuski z synkami w meskiej szatni na basenie

  Dnia 2006-12-16 11:16 +0200, Użytkownik Tristan napisał :
  
  >> Tez uwazam, ze to glupie. Pracuje w szkole i z dziecmi jezdzimy na
  >> basen. I dyrekcja mi kaze wchodzic do meskiej szatni z chlopcami, jak
  >> sie przebieraja, zeby ich pilnowac. Jak whodzi jakis dorosly facet to
  >> sie jakos wycofuje za "róg", ale to kurde dla mnie cholernie niezreczna
  >> sytuacja. dyrekcja sobie nie dala wytlumaczyc.
  >
  > Czemu niezręczna? Gołego faceta nie widziałaś? :D
  >
  Ale to nie jest niezreczne dla mnie:-))))
  
  --
  Edytka [edymon] - złodziejka telewizorów z psem w pierwszym pokoleniu
  /SPRZĄTAM PO MOICH PSACH/

• "[edymon]" 2006-12-16, 23:23

  Re: Mamuski z synkami w meskiej szatni na basenie

  Dnia 2006-12-16 12:25 +0200, Użytkownik Henry (k) napisał :
  
  > Najlepiej by bylo jakby szatnia była "rezerwowana" i wtedy
  > nikt by się nie gapił na Ciebie ani na chłopców.
  Niemozliwe.
  
  --
  Edytka [edymon] - złodziejka telewizorów z psem w pierwszym pokoleniu
  /SPRZĄTAM PO MOICH PSACH/

• "Henry (k)" 2006-12-17, 20:54

  Re: Mamuski z synkami w meskiej szatni na basenie

  Dnia Sat, 16 Dec 2006 14:27:07 +0100, mvoicem@gmail.com napisał(a):
  
  >> No tak... ludzie teraz dziwni bywają. Ja tam nie reaguję paniką
  >> jak sprzątaczka wejdzie sprawdzić czy się papier nie skończył.
  >
  > Papier? W przebieralni?
  
  Uogólniam (gdzieś obok był wątek o wprowadzaniu dziecka do toalety).
  Chociaż z tego co pamiętam to kiedyś jak gdzieś byłem się potaplać
  w wodzie to toalety były właśnie w przebieralni.
  
  Pozdrawiam,
  Henry

• akala 2006-12-20, 18:22

  Re: Mamuski z synkami w meskiej szatni na basenie

  Dnia Sat, 16 Dec 2006 23:22:38 +0100, [edymon] napisał(a):
  
  > Dnia 2006-12-16 11:16 +0200, Użytkownik Tristan napisał :
  >
  >>> Tez uwazam, ze to glupie. Pracuje w szkole i z dziecmi jezdzimy na
  >>> basen. I dyrekcja mi kaze wchodzic do meskiej szatni z chlopcami, jak
  >>> sie przebieraja, zeby ich pilnowac. Jak whodzi jakis dorosly facet to
  >>> sie jakos wycofuje za "róg", ale to kurde dla mnie cholernie niezreczna
  >>> sytuacja. dyrekcja sobie nie dala wytlumaczyc.
  >>
  >> Czemu niezręczna? Gołego faceta nie widziałaś? :D
  >>
  > Ale to nie jest niezreczne dla mnie:-))))
  
  Było to dawno dawno temu gdy byłem w klasie maturalnej i mieszkałem w
  internacie wraz z jeszcze z trzema innymi kolegami w jednej sali. Naszym
  problemem była właśnie pani wychowawczyni ,która była mówiąc wprost
  upierdliwa bo zawsze po 22 przychodziła sprawdzić co my robimy/ ponoć
  bardzo bała się by uczniowie nie pili /- czym znaczne utrudniała nam
  "wieczorne zajęcia- w zakresie praktycznego zgłębiania piwoznastwa", no
  więc pewnego razu jeden kolega będąc ubranym jedynie w bardzo kusy
  podkoszulek stał na stole przodem do drzwi i "sprawdzał światło" a my we
  trzech również podobnie ubrani pilnie "szukaliśmy" czegoś pod stołem ale
  tyłem do drzwi /jeden obok drugiego/ z nosami prawie przy podłodze. Światło
  zostało zgaszone a panią zachęciliśmy do kontroli wyraźnymi podejrzanymi
  odgłosami.
  Po tej wizycie pani wychowawczyni nie była już widywana w naszym pokoju,
  ponoć została przeniesiona na "inny ważny odcinek" pedagogicznej pracy.
  
  akala