Mis Puchatek
Re: Pomówienie?
Użytkownik "Mis Puchatek"
> Bo dla mnie, nie-pranwika jest wielka różnica między:
>
> a)
>
> Prezydent Lech Kaczyński nadużywa alkoholu!
>
> b)
>
> Czy prezydent Lech Kaczyński nadużywa alkoholu?
Największa różnica wynika z celu w jakim to zostało zrobione i co wywołało.
To czy ktoś postawi znak zapytania czy nie, nie może zwalniać od
odpowiedzialności, jeśli faktycznie miałby zamiar pomawiać.
Typowy konflikt wartości: prawo do zadawania pytań i dyskusji a wolność od
oszczerstw. Ciężko rozstrzygalny.
Re: Pomówienie?
Mis Puchatek pisze:
> Czy zadanie pytania to pomównie?
tak
"W listopadzie 2001 r. Lepper - podczas wystąpienia w Sejmie w sprawie
wniosku o odwołanie go z funkcji wicemarszałka - zadawał pytania, czy
politycy SLD (szef MON Jerzy Szmajdziński i ówczesny szef MSZ, obecnie
marszałek Sejmu Włodzimierz Cimoszewicz) oraz PO (wicemarszałek Sejmu
Donald Tusk, Paweł Piskorski i Andrzej Olechowski) otrzymywali pieniądze
od biznesmenów i gangsterów."
...
"Rok i trzy miesiące więzienia w zawieszeniu na 5 lat, 20 tys. zł
grzywny, pokrycie prawie 5 tys. zł kosztów sądowych i 50 tys. zł
zadośćuczynienia dla Andrzeja Olechowskiego - na taką karę skazał
stołeczny sąd okręgowy Andrzeja Leppera, za pomówienie w 2001 r. z
sejmowej trybuny polityków PO i SLD."
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,wid,7742644,wiadomosc.html?ticaid=152c2
--
body {
name: '|
blog: url('http://aukcjoteka.blogspot.com/');
}
Re: Pomówienie?
Mis Puchatek pisze:
>
> Bo dla mnie, nie-pranwika jest wielka różnica między:
>
> a)
>
> Prezydent Lech Kaczyński nadużywa alkoholu!
>
> b)
>
> Czy prezydent Lech Kaczyński nadużywa alkoholu?
>
Wiedziałem, że masz coś wspólnego z Lepperem ...
--
@2008 Johnson
"Koniec świata się zbliża ..."
Re: Pomówienie?
Użytkownik Piotr [trzykoty] napisał:
> Użytkownik "Mis Puchatek"
>> Bo dla mnie, nie-pranwika jest wielka różnica między:
>>
>> a)
>>
>> Prezydent Lech Kaczyński nadużywa alkoholu!
>>
>> b)
>>
>> Czy prezydent Lech Kaczyński nadużywa alkoholu?
>
> Największa różnica wynika z celu w jakim to zostało zrobione i co wywołało.
Intencja?
> To czy ktoś postawi znak zapytania czy nie, nie może zwalniać od
> odpowiedzialności, jeśli faktycznie miałby zamiar pomawiać.
> Typowy konflikt wartości: prawo do zadawania pytań i dyskusji a wolność od
> oszczerstw. Ciężko rozstrzygalny.
Czyli na razie Palikot jest - mozna powiedziec - kryty. Bo to sad
rozstrzygnie czy pomówił prezydenta czy nie?
A na razie wszyscy mają racje i nikt nei ma racji rownoczesnie :)
Mis Puchaty
--
Tęskni Krzysio za Puchatkiem, Za Misiasiem, za Niedźwiadkiem,
"Gdzie Ty jesteś, mój Misiasiu, Mój Puchatku - Patysiasiu?"
A Puchatek wraz z ferajną używają sobie fajno,
Pieprzą w Stumilowym Lesie, Aż się echo wkoło niesie.
Re: Pomówienie?
Użytkownik "Mis Puchatek"
> Czyli na razie Palikot jest - mozna powiedziec - kryty. Bo to sad
> rozstrzygnie czy pomówił prezydenta czy nie?
To czy jest kryty to nie wiem, ale z pewnością sąd to będzie musiał
rozstrzygnąć, i to sąd zdecyduje.
Re: Pomówienie?
Użytkownik "|
news:fmdfik$o3o$1@inews.gazeta.pl...
[cut]
Nie przesadzajmy. Inna wage ma zarzut brania lapowek, a inna zarzut choroby
alkoholowej, a i podstawy odpowiedzialnosci sa inne, bo Lepper odpowiadal za
_pomowienie_ z art. 212 KK, w ktorym to oskarzony musi udowawodnic, ze mowil
prawde, natomiast glowe panstwa chroni przede wszystkim art. 135 KK, ktory
stanowi o zniewadze.
Czy pytanie o Prezydenta o stan zdrowia jest zniewaga?
Imho NIE, a nawet jesli przyjac, ze tak, to powinna tu zadzialac instytucja
znikomej szkodliwosci czynu.
Re: Pomówienie?
Heming pisze:
>
> Nie przesadzajmy. Inna wage ma zarzut brania lapowek, a inna zarzut choroby
> alkoholowej, a i podstawy odpowiedzialnosci sa inne, bo Lepper odpowiadal za
> _pomowienie_ z art. 212 KK,
To będzie również pomówienie. Różnicy, poza ewentualną kumulatywną (ze
zniewagą prezydenta), kwalifikacją prawną nie ma.
> Czy pytanie o Prezydenta o stan zdrowia jest zniewaga?
A to zależy od rodzaju informacji i intencji autora. Zniewaga może
polegać również na prawdzie. Nie obowiązuje zasada prawda was wyzwoli :)
--
@2008 Johnson
"Koniec świata się zbliża ..."
Re: Pomówienie?
W wiadomości news:fmdev6$7pn$1@news.onet.pl Mis Puchatek
> Palikot napisał: "Czy prezydent Lech Kaczyński nadużywa alkoholu? Czy
> prawdą jest, że jego pobyty w szpitalach mają związek z terapią
> antyalkoholową?"
> Robert Draba, minister w kancelarii Prezydenta RP powiedział w Radiu ZET,
> że kancelaria Prezydenta wystąpi na drogę sądową za "pomówienia Palikota
> jakoby Prezydent miał problem alkoholowy".
> Czy zadanie pytania to pomównie? Czy ktośmoze mi pomoc zrozumiec, za
> pomoca paragrafów, co jest a co nei ejst pomówieniem?
> Bo dla mnie, nie-pranwika jest wielka różnica między:
> a)
> Prezydent Lech Kaczyński nadużywa alkoholu!
> b)
> Czy prezydent Lech Kaczyński nadużywa alkoholu?
Leppera za coś podobnego ugotowano w sądzie na miękko, co zresztą świadczy
nie tyle o nim ile raczej o systemie sądownictwa i półsędkach-służalcach
działajacych na polityczne zlecenie.
Ale Palikot też się nie popisał, bo skoro casus Endrju Leppera znał (a
powinien), to mógł zapytać "czy niski wzrostem prezydent dużego kraju w
centrum Europy cierpi na chorobę alkoholową" albo coś w tym rodzaju. ;)
--
Jotte
Re: Pomówienie?
Heming pisze:
> Użytkownik "|
> news:fmdfik$o3o$1@inews.gazeta.pl...
>
> [cut]
>
> Nie przesadzajmy. ...
Hiki zadal pytanie czy pytanie moze byc pomowieniem, wiec odpowiedzialem
ze moze.
Czy w tym wypadku to tez bylo pomowienie, nie wnikam. PO to jest sąd by
to rozstrzygnął
--
body {
name: '|
blog: url('http://aukcjoteka.blogspot.com/');
}
Re: Pomówienie?
tak zbudowane zdanie o ile jest to niepradwa jest pomowieniem ile bys 'czy'
nie dodal na p[oczatku,
rownie dobrze moglbym zapytac czy to prawada ze zgwalciles 5 letnie dziecko.
Inaczej bys wtedy twierdzil.
Co do Kaczynskiego, nie bylbym taki pewien czy nie dal powodu do takiuch
podejrzen:
http://pl.youtube.com/watch?v=TXjRvAXmBpo
:-)
P.
Re: Pomówienie?
Użytkownik Troll napisał:
> tak zbudowane zdanie o ile jest to niepradwa jest pomowieniem ile bys
> 'czy' nie dodal na p[oczatku,
> rownie dobrze moglbym zapytac czy to prawada ze zgwalciles 5 letnie
> dziecko. Inaczej bys wtedy twierdzil.
To troche chyba kiepskie porownanie, bo twoje pytanie dotyczy czynu
karalnego - ja, jesli zgwalcilbym dziecko poszedlbym do pierdla.
Zas za przyznanie do choroby alkoholowej ni eidzie sie do pierdla. Ba,
nie jest to nawet wykroczenie.
Pytanie o gwałt na dziecku to tez nie jest troska o moje zdrowie, w
przeciwiuenstwie do OMHO pytania palikota, ktory z troską (no bo jak
inaczej*) pyta o zdrowie prezydenta.
*) z troską, bo slyszał na "salonach" rozne plotki, widzial rozne znaki
ktore moga wskazywac na naduzywanie alkoholu... itp.
> Co do Kaczynskiego, nie bylbym taki pewien czy nie dal powodu do takiuch
> podejrzen:
> http://pl.youtube.com/watch?v=TXjRvAXmBpo
A wiec widzisz ;)
Mis Puchaty
--
Tęskni Krzysio za Puchatkiem, Za Misiasiem, za Niedźwiadkiem,
"Gdzie Ty jesteś, mój Misiasiu, Mój Puchatku - Patysiasiu?"
A Puchatek wraz z ferajną używają sobie fajno,
Pieprzą w Stumilowym Lesie, Aż się echo wkoło niesie.
Re: Pomówienie?
>> Czy prezydent Lech Kaczyński nadużywa alkoholu?
> Leppera za coś podobnego ugotowano w sądzie na miękko, co zresztą świadczy
> nie tyle o nim ile raczej o systemie sądownictwa i półsędkach-służalcach
> działajacych na polityczne zlecenie.
aaa, czyli Twoim zdaniem gdybym wymenil CIe z nazwiska i i mienia (gdybys
byl znany) i zapytal czy prawda jest
- jak wynika z licznej liczby plotek w sejmie - ze zwgalciles swoja 5 letnia
coreczke to uwazalbys wyrok skazujacy za
sluzalnosc sedziego wobec konkretnego ugrupowania?
P.
Re: Pomówienie?
Użytkownik "Mis Puchatek"
news:fmf8ns$iko$1@news.onet.pl...
> Użytkownik Troll napisał:
>> tak zbudowane zdanie o ile jest to niepradwa jest pomowieniem ile bys
>> 'czy' nie dodal na p[oczatku,
>> rownie dobrze moglbym zapytac czy to prawada ze zgwalciles 5 letnie
>> dziecko. Inaczej bys wtedy twierdzil.
>
> To troche chyba kiepskie porownanie, bo twoje pytanie dotyczy czynu
> karalnego - ja, jesli zgwalcilbym dziecko poszedlbym do pierdla.
no i co z tego, ale swoim twioerdzeniem narazam cie n autrate zaufania
niezbednego do piastowania stanowiska, przeslanka wymagan p[rzez art 212 kk
jest spelniona.
> Zas za przyznanie do choroby alkoholowej ni eidzie sie do pierdla. Ba, nie
> jest to nawet wykroczenie.
i co z tego, zadalem konkretne pytanie, rozumiem ze uznalbys to za
pomowienie
>
> Pytanie o gwałt na dziecku to tez nie jest troska o moje zdrowie, w
> przeciwiuenstwie do OMHO pytania palikota, ktory z troską (no bo jak
> inaczej*) pyta o zdrowie prezydenta.
nie rozsmieszaj mnie, rownie dobrz emoglbym sie tykuamczyc troska o twe
zdrowie psychiczne (seksuolodzy siw tym zdaje sie zajmuja)
P.
Re: Pomówienie?
Użytkownik Troll napisał:
> no i co z tego, ale swoim twioerdzeniem narazam cie n autrate zaufania
> niezbednego do piastowania stanowiska, przeslanka wymagan p[rzez art 212
> kk jest spelniona.
Troska o czyjes zdrowie to narazenie na utrate zaufania?
A co - zalozmy - gdy osoba taka jednak JEST alkoholikiem? A pytanie
pojawia si edlatego, ze sa przeslanki (1,2,3,4,...10 przeslanek) ktore
moga swiadczyc o tym wlasnie?
>> Zas za przyznanie do choroby alkoholowej ni eidzie sie do pierdla. Ba,
>> nie jest to nawet wykroczenie.
> i co z tego, zadalem konkretne pytanie, rozumiem ze uznalbys to za
> pomowienie
yyy, mozesz powtorzyc pytanie, bo nie moge go znalezc... chodzi o to, z
dzieckiem?
No to tak "Czy zgwalciles dziecko / jestes alkoholikiem?".
Nie, nie zgwalcilem, nie nie jestem.
;)
> nie rozsmieszaj mnie, rownie dobrz emoglbym sie tykuamczyc troska o twe
> zdrowie psychiczne (seksuolodzy siw tym zdaje sie zajmuja)
JAkby nie bylo, troska o zdrowie glowy panstwa to co innego niz troska o
moje zdrowie ;:)
Mis Puchaty
--
Tęskni Krzysio za Puchatkiem, Za Misiasiem, za Niedźwiadkiem,
"Gdzie Ty jesteś, mój Misiasiu, Mój Puchatku - Patysiasiu?"
A Puchatek wraz z ferajną używają sobie fajno,
Pieprzą w Stumilowym Lesie, Aż się echo wkoło niesie.
Re: Pomówienie?
Czy teraz Palikot moze podac czarneckiego do sadu? O to samo wlasciwie:
"Niech Palikot leczy nogi, bo na głowę jest już za późno ? pisze
natomiast Ryszard Czarnecki. "
??
Mis Puchaty
--
Tęskni Krzysio za Puchatkiem, Za Misiasiem, za Niedźwiadkiem,
"Gdzie Ty jesteś, mój Misiasiu, Mój Puchatku - Patysiasiu?"
A Puchatek wraz z ferajną używają sobie fajno,
Pieprzą w Stumilowym Lesie, Aż się echo wkoło niesie.
Re: Pomówienie?
Użytkownik "Mis Puchatek"
news:fmf9qd$mp7$1@news.onet.pl...
> Użytkownik Troll napisał:
>
>> no i co z tego, ale swoim twioerdzeniem narazam cie n autrate zaufania
>> niezbednego do piastowania stanowiska, przeslanka wymagan p[rzez art 212
>> kk jest spelniona.
>
> Troska o czyjes zdrowie to narazenie na utrate zaufania?
Wiesz co liczy sie to jaki ktos ma zamiar a nie to co twierdzi o swoim
zamiarze co stoi w sprzecznoscia ze sposobem sformulowania pytan.
>
> A co - zalozmy - gdy osoba taka jednak JEST alkoholikiem? A pytanie
> pojawia si edlatego, ze sa przeslanki (1,2,3,4,...10 przeslanek) ktore
> moga swiadczyc o tym wlasnie?
jezlei ma na to dowody wowczas nie ma pomowienia chyba ze by dotcyzylo osoby
niepublicznej a wiec nie mozna by bylo tego wytlumaczyc interesem
publicznym.
>
>>> Zas za przyznanie do choroby alkoholowej ni eidzie sie do pierdla. Ba,
>>> nie jest to nawet wykroczenie.
>
>> i co z tego, zadalem konkretne pytanie, rozumiem ze uznalbys to za
>> pomowienie
>
> yyy, mozesz powtorzyc pytanie, bo nie moge go znalezc... chodzi o to, z
> dzieckiem?
tak, uznalbys to za pomowienie swojej osoby?
> JAkby nie bylo, troska o zdrowie glowy panstwa to co innego niz troska o
> moje zdrowie ;:)
zadnej roznicy nie ma, kazdy jest rowny wobec prawa, wystarczyl zapytac sie
o to jakie maproblemy ze zdrowiem.
MOglby sie zapytac o to czy przypadkiem ni ema to zwiazku z impotencja bo
jak wszyscy wiemy kancelaria zamawiala viagre, tu nie moglo by byc mowy o
pomowieniu.
P.
Re: Pomówienie?
Użytkownik Troll napisał:
>> Troska o czyjes zdrowie to narazenie na utrate zaufania?
>
> Wiesz co liczy sie to jaki ktos ma zamiar a nie to co twierdzi o swoim
> zamiarze co stoi w sprzecznoscia ze sposobem sformulowania pytan.
"Ponieważ krążą takie plotki, chciałem zapytać wprost - czy XYZ cierpi
na chorobę alkoholową?"
Zamiar:
a) zdyskredytowanie XYZ
b) troska o zdrowie XYZ, ciekawosc czy plotki sa prawdziwe
Dlkaczego zakladasz ze to pytanie to na 99% a) - a nie dopuszczasz b) ??
>> A co - zalozmy - gdy osoba taka jednak JEST alkoholikiem? A pytanie
>> pojawia si edlatego, ze sa przeslanki (1,2,3,4,...10 przeslanek) ktore
>> moga swiadczyc o tym wlasnie?
>
> jezlei ma na to dowody
Ni ebardzo rozumiem. Sugerujesz, ze ktos stawiajacy pytanie "Czy XYZ
jest alkoholikiem?" musi miec dowody? Jakbym JA miał dowody to bym
powiedział "XYZ jest alkoholikiem, a ja mam na to dowody".
> wowczas nie ma pomowienia chyba ze by dotcyzylo
> osoby niepublicznej a wiec nie mozna by bylo tego wytlumaczyc interesem
> publicznym.
Jesli mam dowody, ze ktos zgwałcił 5-latka i powiem o tym publicznie, to
pomawiam gwałciciela (nie bedacego osoba publiczna)?!
Troche to dziwne.
No ale moze to tak dziala w prawie, prawo ogolnie _czasami_ bywa bardzo
dziwne.
>> yyy, mozesz powtorzyc pytanie, bo nie moge go znalezc... chodzi o to,
>> z dzieckiem?
>
> tak, uznalbys to za pomowienie swojej osoby?
Pytanie?
Nie wiem, nigdy nie byłem w takiej sytuacji i nie potrafie akademicko
odpowiedziec, jaka decyzje bym podjąl. Poszedlbym do prawnika i zapytal
sie co najlepiej zrobic.
Być moze wystosowałbym do pomawiajacego, takze droga rzekazu medialnego,
prosbie o podanie dowodów (jesli byloby to stwierdzenie) lub przeslanek
(jeli byloby to pytanie). Lub odszczekanie publicznie i przeprosiny,
jesli nie ma ani dowodów ani przeslanek :)
A być moze nie. ;)
>> JAkby nie bylo, troska o zdrowie glowy panstwa to co innego niz troska
>> o moje zdrowie ;:)
>
> zadnej roznicy nie ma, kazdy jest rowny wobec prawa, wystarczyl zapytac
> sie o to jakie maproblemy ze zdrowiem.
A gdy istnieje hmm... podejrzenie, ze jednak XYZ ukrywa prawdziwy stan
zdrowia, a tak zadane pytanie zostanie splawione standardowa formulka?
> MOglby sie zapytac o to czy przypadkiem ni ema to zwiazku z impotencja
> bo jak wszyscy wiemy kancelaria zamawiala viagre, tu nie moglo by byc
> mowy o pomowieniu.
No ale kancelaria zamawiala duzo alkoholu, z reszta jak LK byl
prezydentem warszawy tez duze sumki zostaly przepite. Wiec kilka lat
zachowania LK moze stwarzac obraz osoby, ktora uzywa alko, lub naduzywa.
Mis Puchaty
--
Tęskni Krzysio za Puchatkiem, Za Misiasiem, za Niedźwiadkiem,
"Gdzie Ty jesteś, mój Misiasiu, Mój Puchatku - Patysiasiu?"
A Puchatek wraz z ferajną używają sobie fajno,
Pieprzą w Stumilowym Lesie, Aż się echo wkoło niesie.
Re: Pomówienie?
Użytkownik "Mis Puchatek"
news:fmfc2k$ui4$1@news.onet.pl...
> Użytkownik Troll napisał:
>
>>> Troska o czyjes zdrowie to narazenie na utrate zaufania?
>>
>> Wiesz co liczy sie to jaki ktos ma zamiar a nie to co twierdzi o swoim
>> zamiarze co stoi w sprzecznoscia ze sposobem sformulowania pytan.
>
> "Ponieważ krążą takie plotki, chciałem zapytać wprost - czy XYZ cierpi na
> chorobę alkoholową?"
>
> Zamiar:
>
> a) zdyskredytowanie XYZ
>
> b) troska o zdrowie XYZ, ciekawosc czy plotki sa prawdziwe
c) zamiar ewentualny poprzez sformulowanie pytania sugerujac odpowiedz,
mozna tego bylo uniknac pytajac listownie.
>
>>> A co - zalozmy - gdy osoba taka jednak JEST alkoholikiem? A pytanie
>>> pojawia si edlatego, ze sa przeslanki (1,2,3,4,...10 przeslanek) ktore
>>> moga swiadczyc o tym wlasnie?
>>
>> jezlei ma na to dowody
>
> Ni ebardzo rozumiem. Sugerujesz, ze ktos stawiajacy pytanie "Czy XYZ jest
> alkoholikiem?" musi miec dowody? Jakbym JA miał dowody to bym powiedział
> "XYZ jest alkoholikiem, a ja mam na to dowody".
przeczytaj dokladnie tresc art 212. Tu nie chodzi o samo pytanie a o sposob
jego zadnia, gdyby ssie zapytal
prywatnie listownie nie bylo by raczej pomowienia.
>> wowczas nie ma pomowienia chyba ze by dotcyzylo osoby niepublicznej a
>> wiec nie mozna by bylo tego wytlumaczyc interesem publicznym.
>
> Jesli mam dowody, ze ktos zgwałcił 5-latka i powiem o tym publicznie, to
> pomawiam gwałciciela (nie bedacego osoba publiczna)?!
tak bo dla sportu probujesz ponizyc czlowieka nie majac q temu zadnego
usprawiedlwionego powodu, akurat taka ochrona wynika
wprost z konstytucji
>> zadnej roznicy nie ma, kazdy jest rowny wobec prawa, wystarczyl zapytac
>> sie o to jakie maproblemy ze zdrowiem.
>
> A gdy istnieje hmm... podejrzenie, ze jednak XYZ ukrywa prawdziwy stan
> zdrowia, a tak zadane pytanie zostanie splawione standardowa formulka?
1. podejrzenie musi byc usparwiedrdliowine (patrz viagra)
2. nie rozumiem drugiej czesci zdania
>
>> MOglby sie zapytac o to czy przypadkiem ni ema to zwiazku z impotencja bo
>> jak wszyscy wiemy kancelaria zamawiala viagre, tu nie moglo by byc mowy o
>> pomowieniu.
>
> No ale kancelaria zamawiala duzo alkoholu, z reszta jak LK byl prezydentem
> warszawy tez duze sumki zostaly przepite.
kazda kancelaria zamawia, a nie sugerujesz chyba ze te wszystkie alkohole
wypija Leszek?
P.
Re: Pomówienie?
Użytkownik Troll napisał:
> c) zamiar ewentualny poprzez sformulowanie pytania sugerujac odpowiedz,
> mozna tego bylo uniknac pytajac listownie.
sugerujacy odpowiedz?
no to mnie sie wydaje, ze ta odpowiedz bylaby "Nie, Prezydent nie ma
problemow alkoholowych" w wypadku, gdy nie ma problemow lub "Tak,
Prezydent cierpi na chorobe alkoholowa" - gdy jest alkoholikiem.
>> Ni ebardzo rozumiem. Sugerujesz, ze ktos stawiajacy pytanie "Czy XYZ
>> jest alkoholikiem?" musi miec dowody? Jakbym JA miał dowody to bym
>> powiedział "XYZ jest alkoholikiem, a ja mam na to dowody".
>
> przeczytaj dokladnie tresc art 212. Tu nie chodzi o samo pytanie a o
> sposob jego zadnia, gdyby ssie zapytal
> prywatnie listownie nie bylo by raczej pomowienia.
No bo list nie jest publiczny, chyba, ze bylby to list otwarty.
>> Jesli mam dowody, ze ktos zgwałcił 5-latka i powiem o tym publicznie,
>> to pomawiam gwałciciela (nie bedacego osoba publiczna)?!
>
> tak bo dla sportu probujesz ponizyc czlowieka nie majac q temu zadnego
> usprawiedlwionego powodu, akurat taka ochrona wynika
> wprost z konstytucji
uwazasz, ze gwałcenie dzieci (a dokladniej wiedza, ze XYZ gwalcil) nie
jest usprawiedliwionym powodem, aby ponizyc czlowieka dokonujacego sie
tego - moralnie nagannego i prawnie karalnego - czynu?
A coz moja wolnoscia wypowiedzi!?
Zakazujesz mi wyrazanai swojego oburzenia?
>> A gdy istnieje hmm... podejrzenie, ze jednak XYZ ukrywa prawdziwy stan
>> zdrowia, a tak zadane pytanie zostanie splawione standardowa formulka?
>
> 1. podejrzenie musi byc usparwiedrdliowine (patrz viagra)
a czy nieformalne informacje, ale powtarzane przez wiele osob, do tego
zaobserwowane zachowanie nie moze usprawiedliwiac zadania pytania?
zalozmy, ze bedac w sklepie, ochrona mnie zatrzyma i ochroniarz zapyta
"Czy ukradł Pan batona?" - Ja odpowiadam nie. W dalszej czesci oskarzam
ochroniarza za pomówienie - w koncu przy ludziach przypoadkowych,
publicznie, zadal mi topytanie.
> 2. nie rozumiem drugiej czesci zdania
>
ja teraz jzu tez :)
>> No ale kancelaria zamawiala duzo alkoholu, z reszta jak LK byl
>> prezydentem warszawy tez duze sumki zostaly przepite.
>
> kazda kancelaria zamawia, a nie sugerujesz chyba ze te wszystkie
> alkohole wypija Leszek?
Nie sugeruje.
Pytam.
Mis Puchaty
--
Tęskni Krzysio za Puchatkiem, Za Misiasiem, za Niedźwiadkiem,
"Gdzie Ty jesteś, mój Misiasiu, Mój Puchatku - Patysiasiu?"
A Puchatek wraz z ferajną używają sobie fajno,
Pieprzą w Stumilowym Lesie, Aż się echo wkoło niesie.
Re: Pomówienie?
Mis Puchatek pisze:
> Czy zadanie pytania to pomównie? Czy ktośmoze mi pomoc zrozumiec, za
> pomoca paragrafów, co jest a co nei ejst pomówieniem?
> Bo dla mnie, nie-pranwika jest wielka różnica między:
> a)
> Prezydent Lech Kaczyński nadużywa alkoholu!
> b)
> Czy prezydent Lech Kaczyński nadużywa alkoholu?
Lepper za takie pytania beknął chyba.
Ale widziałem dzisiaj przemówienie leszka z tej imprezki apropo lekarzy,
to zastanawiam się czy faktycznie z kwaśniewskim sobie nie popijają.
Zachowywał się wskazująco...
pozdrawiam.
PlaMa
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
Informujemy, iż zgodnie z przepisem art. 25 ust. 1 pkt. 1 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), dalsze rozpowszechnianie artykułów i porad prawnych publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione.