2006-04-17, 01:08
pieszy na pasach - dylemat
news
witam,
wiem ze juz byl gdzies podobny watek, ale chcialbym wrocic do tematu a
mianowicie, jak ma sie zachowac kierowca ktory dojezdza do przejscia dla
pieszych a nagle gosc wlazi mu prosto przed maske ?
dosc czesto zdarza mi sie taka oto sytuacja -centrum wawy, pl. 3 krzyzy
jadac od ujazdowskich, gdzie pasy przejscia dla pieszych zaczynaja sie
na pasie dla autobusow, na wysokosci przystanku, a dwoma kolejnymi jada
samochody. pieszy staje sobie w tym miejscu juz na pasach i czeka az
przejedzie sznur samochodow (poruszajacych sie po tych dwoch kolejnych)
- i logicznie, ale co jakby uznal ze "pierwszenstwo sie mu bezwzglednie
nalezy" nie zwazajac na konsekwencje ? o wtargnieciu nie moze byc mowy,
bo juz byl na pasach (ale w obszarze nie uczeszczanym przez samochody)
chodzi mi o przypadek kiedy faktycznie jedzie sznur samochodow i nie
sposob gwaltownie i bezpiecznie zahamowac... jadac nawet 30/40 kmh
czasami bywa, ze na przystanku stoi autobus i juz w ogole nie widac co
sie dzieje na tych pasach (pasy sa za przystankiem)
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Zaloguj się przez Facebook