"inst4nce"
Re: Płatnik - podpis elektroniczny
inst4nce pisze:
> Witam!
>
> Od lipca 2008 roku trzeba będzie podpisywać dokumenty Płatnika
> bezpiecznym podpisem elektronicznym.
> Czy zrealizowanie poniższych punktów wystarczy, aby to wszystko działało?
>
> 1) Zakup bezpiecznego podpisu elektronicznego wraz z czytnikiem i
> oprogramowaniem.
> 2) Instalacja oprogramowania, podłączenie czytnika.
> 3) Ustawienia w Płatniku: "Ustawienia przekazu elektronicznego" -->
> "Certyfikaty" --> wybrać "Certyfikat osobisty użytkownika"
> 4) Rejestracja certyfikatu kwalifikowanego Płatniku: "Przekaz" -->
> "Rejestruj certyfikat kwalifikowany"
>
> Nie mam jeszcze podpisu elektronicznego, ale przejrzałem opcje Płatnika
> i myślę, że to tak trzeba zrobić. Czy ktoś to potwierdzi?
>
Wystarczy.
U mnie wystarczyło. Zadziałało "od kopa". :)
Maddy
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813
Re: Płatnik - podpis elektroniczny
Ten podpis to pic na wode i wyciaganie kasy.
Re: Płatnik - podpis elektroniczny
:: pisze:
> Ten podpis to pic na wode i wyciaganie kasy.
>
A to dlaczego? Rozumiem, że cena nie jest zbyt 'smaczna' ale czy pic na
wodę?
--
Alan
Re: Płatnik - podpis elektroniczny
W odpowiedzi na pismo z środa, 05 marzec 2008 22:04
(autor Alan
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak:
> :: pisze:
>> Ten podpis to pic na wode i wyciaganie kasy.
> A to dlaczego? Rozumiem, że cena nie jest zbyt 'smaczna' ale czy pic na
> wodę?
Pic. Ogromne niebezpieczeństwo, wręcz zabójcze... Posypią się afery na bank.
Do tego duży koszt i zerowy zysk. Obecna wersja z podpisem z Zusu działa
idealnie. Mogli tylko dorobić wydawanie automagiczne wznowionych.
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: informacje@karima.com.pl konfekcja@gmail.com
Agata.Jasinska@assecobs.pl forex@eforex.pl biedugnis@vip.interia.pl
Re: Płatnik - podpis elektroniczny
Dnia 06-03-2008 o 15:03:47 Tristan
> W odpowiedzi na pismo z środa, 05 marzec 2008 22:04
> (autor Alan
> publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
> wasz znak:
>
>> :: pisze:
>>> Ten podpis to pic na wode i wyciaganie kasy.
>> A to dlaczego? Rozumiem, że cena nie jest zbyt 'smaczna' ale czy pic na
>> wodę?
>
> Pic. Ogromne niebezpieczeństwo, wręcz zabójcze... Posypią się afery na
> bank.
> Do tego duży koszt i zerowy zysk. Obecna wersja z podpisem z Zusu działa
> idealnie. Mogli tylko dorobić wydawanie automagiczne wznowionych.
>
Afery jak afery. Ja bardziej bym się bał tego, co nie będzie pokazywane w
TV.
pozdr,
tommyz
Re: Płatnik - podpis elektroniczny
tommyz@op.pl pisze:
> Dnia 06-03-2008 o 15:03:47 Tristan
>
>> W odpowiedzi na pismo z środa, 05 marzec 2008 22:04
>> (autor Alan
>> publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
>> wasz znak:
>>
>>> :: pisze:
>>>> Ten podpis to pic na wode i wyciaganie kasy.
>>> A to dlaczego? Rozumiem, że cena nie jest zbyt 'smaczna' ale czy pic na
>>> wodę?
>>
>> Pic. Ogromne niebezpieczeństwo, wręcz zabójcze... Posypią się afery na
>> bank.
>> Do tego duży koszt i zerowy zysk. Obecna wersja z podpisem z Zusu działa
>> idealnie. Mogli tylko dorobić wydawanie automagiczne wznowionych.
>>
>
> Afery jak afery. Ja bardziej bym się bał tego, co nie będzie pokazywane
> w TV.
>
będę drożył temat...
o czym dokładnie piszecie? o złym wdrożeniu tego podpisu w ZUsie, czy o
samym podpisie elektronicznym jako takim?
jeżeli o samym podpisie elektronicznym jako takim to nie rozumiem obaw.
wynalazek bardzo dobry.
--
Alan
Re: Płatnik - podpis elektroniczny
Dnia 06-03-2008 o 15:32:07 Alan
> tommyz@op.pl pisze:
>> Dnia 06-03-2008 o 15:03:47 Tristan
>>
>>> W odpowiedzi na pismo z środa, 05 marzec 2008 22:04
>>> (autor Alan
>>> publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
>>> wasz znak:
>>>
>>>> :: pisze:
>>>>> Ten podpis to pic na wode i wyciaganie kasy.
>>>> A to dlaczego? Rozumiem, że cena nie jest zbyt 'smaczna' ale czy pic
>>>> na
>>>> wodę?
>>>
>>> Pic. Ogromne niebezpieczeństwo, wręcz zabójcze... Posypią się afery na
>>> bank.
>>> Do tego duży koszt i zerowy zysk. Obecna wersja z podpisem z Zusu
>>> działa
>>> idealnie. Mogli tylko dorobić wydawanie automagiczne wznowionych.
>>>
>> Afery jak afery. Ja bardziej bym się bał tego, co nie będzie
>> pokazywane w TV.
>>
>
> będę drożył temat...
>
> o czym dokładnie piszecie? o złym wdrożeniu tego podpisu w ZUsie, czy o
> samym podpisie elektronicznym jako takim?
>
> jeżeli o samym podpisie elektronicznym jako takim to nie rozumiem obaw.
> wynalazek bardzo dobry.
>
Porównaj sobie wybory tradycyjne oraz te elektroniczne/internetowe - full
materiałów
na sieci. Możliwe że akurat jesteś tym, który wie dokładnie co się dzieje
w czytyniku
kart, sofcie i ma rentgena z debuggerem które śledzą ruch elektronów - czy
czasem nie dzieje
się coś złego. Ja nie mam takich zdolności ani oprzyrzadowania i dlatego
do czynności
o kluczowym znaczeniu wolę podpis tradycyjny - przynajmniej wiem dokładnie
jak działa :)
pozdr,
tommyz
Re: Płatnik - podpis elektroniczny
BTW zwrot "to nie moja ręka" nabierze nowego znaczenia :)
pozdr,
tommyz
Re: Płatnik - podpis elektroniczny
W odpowiedzi na pismo z czwartek, 06 marzec 2008 15:32
(autor Alan
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak:
> jeżeli o samym podpisie elektronicznym jako takim to nie rozumiem obaw.
> wynalazek bardzo dobry.
Bardzo zły, bowiem ten sam podpis może podpisać dowolne coś. W tej chwili
panie mają klucz w szufladzie i hasło do niego zus. I dobrze.... wprawny
przechwytywacz niewiele może namieszać a jeszcze mniej zyskać. W przypadku
podpisu elektronicznego jego kompromitacja może skończyć się ogromnymi
nadużyciami. Możesz obudzić się pewnego dnia w cudzym domu, z cudzym autem
na podjeździe i dużą dawką kredytów w różnych bankach.
Podpis elektroniczny to porażka. Powinni go używać tylko bardzo dobrze
wyszkoleni specjaliści. A tu ZONK. W imię bezprawia zmusza się do tego
obywateli o zerowej wiedzy technicznej, których ten mus będzie kosztował
czasami cały majątek i całe życie.
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: informacje@karima.com.pl konfekcja@gmail.com
Agata.Jasinska@assecobs.pl forex@eforex.pl biedugnis@vip.interia.pl
Re: Płatnik - podpis elektroniczny
Tristan napisał(a):
> Bardzo z?y, bowiem ten sam podpis mo?e podpisa? dowolne co?.
tak, jak ręka.
> W tej chwili
> panie maja klucz w szufladzie i haslo do niego zus.
bzdury pleciesz. Poczytaj o tym, jak to działa. zadne panie nie maja
Twojego klucza ani hasla.
> I dobrze.... wprawny
> przechwytywacz niewiele mo?e namiesza? a jeszcze mniej zyska?
ROTFL. Nie wiesz, o czym piszesz.
>. W przypadku
> podpisu elektronicznego jego kompromitacja mo?e sko?czy? si? ogromnymi
> nadu?yciami. Mo?esz obudzi? si? pewnego dnia w cudzym domu, z cudzym autem
> na podje?dzie i du?? dawk? kredyt?w w r?nych bankach.
w porównaniu do ręki, podpis elektroniczny jest niezwykle bezpieczny.
Bo np. BEZ udziału biegłych można stwierdzić, przez kogo i kiedy
został złożony.
Re: Płatnik - podpis elektroniczny
W odpowiedzi na pismo z piątek, 14 marzec 2008 10:11
(autor blatka@gmail.com
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak:
<40808ff3-0e0b-48e4-94b6-161e2f57073c@n58g2000hsf.googlegroups.com>):
> Tristan napisał(a):
>> Bardzo z?y, bowiem ten sam podpis mo?e podpisa? dowolne co?.
> tak, jak ręka.
Tylko jak mi rękę utną to ona nic nie podpisze.
>> W tej chwili
>> panie maja klucz w szufladzie i haslo do niego zus.
> bzdury pleciesz. Poczytaj o tym, jak to działa. zadne panie nie maja
> Twojego klucza ani hasla.
A ktoś mówił o moim?
>> I dobrze.... wprawny
>> przechwytywacz niewiele mo?e namiesza? a jeszcze mniej zyska?
> ROTFL. Nie wiesz, o czym piszesz.
Jak ja lubię takie śliczne wiosenne trolle, które nie potrafią nawet dobrze
polskich znaków ustawić, ale z rotfulami są pierwsze.
>>. W przypadku
>> podpisu elektronicznego jego kompromitacja mo?e sko?czy? si? ogromnymi
>> nadu?yciami. Mo?esz obudzi? si? pewnego dnia w cudzym domu, z cudzym
>> autem na podje?dzie i du?? dawk? kredyt?w w r?nych bankach.
> w porównaniu do ręki, podpis elektroniczny jest niezwykle bezpieczny.
Dla odbiorcy. Za to dla podpisującego niezwykle niebezpieczny.
> Bo np. BEZ udziału biegłych można stwierdzić, przez kogo i kiedy
> został złożony.
Nie. Tego nie można zupełnie stwierdzić. Można jedynie założyć, że to
podpiśca ma się martwić o stosowne zabezpieczenia, które nie występują w
żadnej ze znanych mi sytuacji i jestem gotów postawić złoto przeciwko
orzechom, że nie występują u znacznej większości przyszłych ofiar ZUS.
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: informacje@karima.com.pl konfekcja@gmail.com
forex@eforex.pl biedugnis@vip.interia.pl
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
Informujemy, iż zgodnie z przepisem art. 25 ust. 1 pkt. 1 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), dalsze rozpowszechnianie artykułów i porad prawnych publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione.