Logowanie

Rejestracja

Poprzez założenie konta Użytkownika w serwisie e-prawnik.pl wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celu wykonania zobowiązań przez Legalsupport sp. z o.o. z siedzibą w Krakowie, przy ul. Gabrieli Zapolskiej 36, kod poczt. 30-126, zarejestrowaną w Sądzie Rejonowym dla Krakowa - Śródmieścia w Krakowie, NIP 676-21-64-973, kapitał zakładowy 133.000,00 zł, zgodnie z ustawą z 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych.
Równocześnie akceptuję regulamin serwisu e-Prawnik.pl

Bezpłatny dostęp tylko dla zarejestrowanych

masz już konto?

  • Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych i akceptuję Regulamin serwisu e-Prawnik.pl (więcej)

  • Wyrażam zgodę na otrzymywanie od Legalsupport sp. z o.o. informacji handlowej (więcej)


2011-03-03, 01:28

Prawo pracy -- porozumienie zmieniające

to

Taka sytuacja:

Pracodawca zaproponował porozumienie zmieniające, sprowadzające się
głównie do znacznego obniżenia zarobków bez zmiany obowiązków pracownika.
Pracownik nie jest generalnie zainteresowany pracą na nowych warunkach.

Co w tej sytuacji będzie najbardziej korzystne dla pracownika?

Wydaje mi się, że:

- Brak zgody na porozumienie zmieniające
- Wypowiedzenie stosunku pracy za porozumieniem stron (o ile oczywiście
pracodawca wyrazi zgodę)

Mam rację, czy nie?

Jakie są inne opcje które warto rozważyć?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!


Odpowiedzi do: Prawo pracy -- porozumienie zmieniające

  • Olgierd 2011-03-03, 12:24

    Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniające

    Dnia Thu, 03 Mar 2011 12:19:18 +0100, Jotte napisał(a):

    >> Brak zgody na porozumienie zmieniające - zostawia piłkę po stronie
    >> pracodawcy. Wtedy może wręczyć wypowiedzenie zmieniające.

    > Nie.

    Tak :) to jest oferta zmiany umowy, a nie czynność jednostronna.

    > Art. 42 §2 KP. Skoro pracodawca jednostronnie zaproponował nowe
    > warunki to znaczy, że doszło do wypowiedzenia.

    Zaproponował zmianę, nie zmienił.

    > Zresztą termin "porozumienie zmieniające"
    > jest zwyczajowy i w KP w ogóle nie występuje. W odróżnieniu od
    > rozwiązania stosunku pracy za porozumieniem stron.

    Owszem, ale jest jeszcze kc stosowany na podstawie art. 300 kp.
    Chociaż przyznam, że spotkałem się ze związkowcem, który twierdził, że
    skoro nie ma w kp, to nie ma -- i chciał, by pracodawca nie stosował
    takiej formy (tj. bez porozumień zmieniających, wyłącznie wypowiedzenia
    zmieniające).

    --
    :-) Olgierd
    Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

  • "Jotte" 2011-03-03, 12:19

    Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniajC485ce

    Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" napisał w
    wiadomości news:iknmr4$lrb$2@news.onet.pl...

    >> Zawsze to bedzie zmiana warunków pracy i płacy i nawet gdy te warunki
    >> będą nawet lepsze. Nie przyjęcie tych nowych warunków jest jednoznaczne z
    >> rezygnacja z zatrudnienia ...
    > Nie jest.
    > Brak zgody na porozumienie zmieniające - zostawia piłkę po stronie
    > pracodawcy. Wtedy może wręczyć wypowiedzenie zmieniające.
    Nie. Art. 42 §2 KP. Skoro pracodawca jednostronnie zaproponował nowe warunki
    to znaczy, że doszło do wypowiedzenia.
    W porozumieniu zawarta jest od razu zgoda obu stron. Zresztą termin
    "porozumienie zmieniające" jest zwyczajowy i w KP w ogóle nie występuje. W
    odróżnieniu od rozwiązania stosunku pracy za porozumieniem stron.

    --
    Jotte

  • Tomasz Kaczanowski 2011-03-04, 08:55

    Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniające

    to pisze:
    > begin Jotte
    >
    >> Jeśli tej propozycji dokonano na piśmie, to jest to wypowiedzenie
    >> zmieniające, jakkolwiek chciabyś to nazywać.
    >
    > Jest na piśmie i nazywa się "porozumieniem zmieniającym". Jak wspomniałem
    > nie znam się specjalnie na tym, ale przeglądając sieć znalazłem wyraźne
    > rozróżnienie pomiędzy "wypowiedzeniem zmieniającym", a "porozumieniem
    > zmieniającym". To jak to w rzeczywistości jest?

    powinieneś mieć pouczenie na dole pisma, jeśli go nie ma, musisz podjąć
    decyzję do końca okresu wypowiedzenia, jeśli jest pouczenie, to do
    połowy tego okresu. Jeśli chodzi o przyszłego pracodawce, to co to
    zmienia? - nic. Po prostu zmieniły sie warunki na nieakceptowalne więc
    nie pracowałeś tam dalej i koniec.

    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl

  • Tomasz Kaczanowski 2011-03-04, 08:59

    Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniające

    to pisze:
    > begin Jotte
    >
    >> A tego to ja już nie rozwiążę za ciebie. Jak sie zgodzisz - tyrasz dalej
    >> tak samo za mniejszą kasę. Jeśli nie - to możesz dostać wypowiedzenie
    >> zwykłe lub zmieniające (przy braku zgody na zaproponowane nowe warunki
    >> stanie się ono wyp. zwykłym). Na wypowiedzeniu i na świadectwie pracy
    >> będzie podana przyczyna wypowiedzenia. Albo może trafisz na świnię i
    >> będzie próbował znaleźć coś aby cię wywalić bez wypowiedzenia?
    >
    > Nie chodzi o mnie, ale to mało ważne. Czyli chyba najlepiej byłoby się
    > umówić z pracodawcą na wypowiedzenie za porozumieniem stron (o ile
    > oczywiście pracodawca będzie do tego skory)? Dobrze myślę?
    >

    Jeśli zapłaci fajną kasę, albo zaproponuje inne bonusy, to dobrze, jeśli
    nie, to nie wiem po co się porozumiewać i stracić np możliwość odprawy
    (bo może przysługiwać - może warto to sprawdzić).


    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl

  • Tomasz Kaczanowski 2011-03-04, 09:00

    Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniające

    to pisze:
    > begin Jotte
    >
    >> Nie wiem.
    >> Pisałeś, że pracownik nie jest zainteresowany pracą na nowych warunkach.
    >
    > No nie jest. Ale te nowe zasady mają obowiązywać dopiero za miesiąc. Czyli
    > chyba najlepiej umówić się na wypowiedzenie za porozumieniem stron za ten
    > miesiąc.
    >


    Jeśli się nie zgodzisz i dostaniesz wypowiedzenie zmieniające, to nowe
    zasady Cię nie obejmą w ogóle (jeśli oczywiście nie zdecydujesz sie na
    przyjęcie nowych warunków).

    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl

  • "Jotte" 2011-03-04, 09:03

    Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniajC485ce

    Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" napisał w
    wiadomości news:ikq67k$hb3$3@news.onet.pl...

    >>> Pisałeś, że pracownik nie jest zainteresowany pracą na nowych warunkach.
    >>
    >> No nie jest. Ale te nowe zasady mają obowiązywać dopiero za miesiąc.
    >> Czyli
    >> chyba najlepiej umówić się na wypowiedzenie za porozumieniem stron za ten
    >> miesiąc.
    > Jeśli się nie zgodzisz i dostaniesz wypowiedzenie zmieniające, to nowe
    > zasady Cię nie obejmą w ogóle (jeśli oczywiście nie zdecydujesz sie na
    > przyjęcie nowych warunków).
    Zastanawiam się czy ty w ogóle czytasz z uwagą/zrozumieniem wątek.
    Bo jeśli tak, to po co powtarzasz po mnie to, co jasno napisałem?

    --
    Jotte

  • "Jotte" 2011-03-03, 22:30

    Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniajC485ce

    Użytkownik "to" napisał w wiadomości
    news:4d6fd1cf$0$2442$65785112@news.neostrada.pl...
    > begin Jotte

    >> Nie wiem.
    >> Pisałeś, że pracownik nie jest zainteresowany pracą na nowych warunkach.
    > No nie jest. Ale te nowe zasady mają obowiązywać dopiero za miesiąc. Czyli
    > chyba najlepiej umówić się na wypowiedzenie za porozumieniem stron za ten
    > miesiąc.
    Nie ma czegoś takiego jak wypowiedzenie za porozumieniem stron.
    Jeśli się zgodzisz na proponowaną zmianę warunków pracy i płacy za
    porozumieniem, to dalej pracujesz i za miesiąc te nowe zaczną cię
    obowiązywać.
    Możesz, oczywiście, odrzucić porozumienie i czekać, co się stanie (pisałem o
    tym).
    Możesz także sam złożyc wypowiedzenie z obowiązującym cię okresem (w
    odróżnieniu od pracodawcy nie musisz podawać powodu).
    Tak czy inaczej na świadectwie pracy będzie podane w jakim trybie nastąpiło
    rozwiązanie stosunku pracy.

    Ja bym odrzucił opisaną przez ciebie propozycję i czekał. I zachowaj ten
    papier albo chociaż jego kopię na wszelki wypadek.

    --
    Jotte

  • "Jotte" 2011-03-03, 22:39

    Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniajC485ce

    Dodam, że są i inne możliwości. Możesz np. sam zaproponować rozwiązanie
    stosunku pracy za porozumieniem stron z terminem miesięcznym.

    --
    Jotte

  • "Jotte" 2011-03-03, 18:04

    Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniajC485ce

    Użytkownik "to" napisał w wiadomości
    news:4d6fc91c$0$2442$65785112@news.neostrada.pl...
    > begin Jotte

    >> A tego to ja już nie rozwiążę za ciebie. Jak sie zgodzisz - tyrasz dalej
    >> tak samo za mniejszą kasę. Jeśli nie - to możesz dostać wypowiedzenie
    >> zwykłe lub zmieniające (przy braku zgody na zaproponowane nowe warunki
    >> stanie się ono wyp. zwykłym). Na wypowiedzeniu i na świadectwie pracy
    >> będzie podana przyczyna wypowiedzenia. Albo może trafisz na świnię i
    >> będzie próbował znaleźć coś aby cię wywalić bez wypowiedzenia?
    >
    > Nie chodzi o mnie, ale to mało ważne. Czyli chyba najlepiej byłoby się
    > umówić z pracodawcą na wypowiedzenie za porozumieniem stron (o ile
    > oczywiście pracodawca będzie do tego skory)? Dobrze myślę?
    Nie wiem.
    Pisałeś, że pracownik nie jest zainteresowany pracą na nowych warunkach.

    --
    Jotte

  • to 2011-03-03, 18:37

    Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniające

    begin Jotte

    > Nie wiem.
    > Pisałeś, że pracownik nie jest zainteresowany pracą na nowych warunkach.

    No nie jest. Ale te nowe zasady mają obowiązywać dopiero za miesiąc. Czyli
    chyba najlepiej umówić się na wypowiedzenie za porozumieniem stron za ten
    miesiąc.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

  • "Jotte" 2011-03-03, 17:30

    Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniajC485ce

    Użytkownik "Olgierd" napisał w wiadomości
    news:pan.2011.03.03.14.35.48@rudak.org...

    >> Taka sama ja wypowiedzenie, ktróre wszak jest ofertą rozwiązania
    >> stosunku pracy.
    > Nie jest ofertą, jest czynnością jednostronną. Porozumienie ma postać
    > dwustronną.
    Żart nieuchwycony... ;)

    --
    Jotte

  • "Jotte" 2011-03-03, 17:32

    Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniajC485ce

    Użytkownik "to" napisał w wiadomości
    news:4d6fbd42$0$2442$65785112@news.neostrada.pl...
    > begin Jotte

    >> Nie. Art. 42 §2 KP. Skoro pracodawca jednostronnie zaproponował nowe
    >> warunki to znaczy, że doszło do wypowiedzenia. W porozumieniu zawarta
    >> jest od razu zgoda obu stron.
    > Pracodawca chce, żeby pracownik podpisał owo "porozumienie". Rozumiem z
    > tego tyle, że jeśli pracownik porozumienia nie podpisze to ruch leży po
    > stronie pracodawcy. Może (teoretycznie, bo tak się raczej nie stanie)
    > zaakceptować ten fakt i pozwolić na pracę na starych zasadach lub wręczyć
    > wypowiedzenie. Czy tak?
    Tak.
    Może wręczyć wypowiedzenie zwykłe bądź zmieniające.

    --
    Jotte

  • "Jotte" 2011-03-03, 17:33

    Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniajC485ce

    Użytkownik "to" napisał w wiadomości
    news:4d6fbca3$0$2442$65785112@news.neostrada.pl...
    > begin Jotte

    >> Jeśli tej propozycji dokonano na piśmie, to jest to wypowiedzenie
    >> zmieniające, jakkolwiek chciabyś to nazywać.
    > Jest na piśmie i nazywa się "porozumieniem zmieniającym". Jak wspomniałem
    > nie znam się specjalnie na tym, ale przeglądając sieć znalazłem wyraźne
    > rozróżnienie pomiędzy "wypowiedzeniem zmieniającym", a "porozumieniem
    > zmieniającym". To jak to w rzeczywistości jest?
    Tak, jak pisałem. Jeśli się dogadacie i w piśmie stoi, że za _obopólną_
    zgodą podjętą przez was, to można to nazwać porozumieniem, chociaż jest to
    określenie nieformalne.
    Natomiast jeśli pismo nie zawiera klauzuli o twojej zgodzie, to nie ma mowy
    o porozumieniu. Jest to czynność jednostronna pracodawcy, artykuł KP
    podałem.

    --
    Jotte

  • "Jotte" 2011-03-03, 17:43

    Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniajC485ce

    Użytkownik "to" napisał w wiadomości
    news:4d6fbde9$0$2442$65785112@news.neostrada.pl...
    > begin Jotte

    >> Najlepsze rozwiązanie tej konkretnej sytuacji: odczekać jakiś czas (w
    >> pierwszym przypadku max. połowę okresu) i na zwolnienie lekarskie +
    >> uniemożliwienie kontaktu.
    >> Niech płacą chorobowe, ekwiwalent za urlop i co tam jeszcze.
    > Chodzi mi tutaj bardziej o rozwiązanie, które będzie dobrze wyglądało z
    > punktu widzenia przyszłego pracodawcy. Czyli takie, które nie będzie
    > sugerowało jakiegoś konfliktu pomiędzy pracodawcą i pracownikiem.
    A tego to ja już nie rozwiążę za ciebie.
    Jak sie zgodzisz - tyrasz dalej tak samo za mniejszą kasę.
    Jeśli nie - to możesz dostać wypowiedzenie zwykłe lub zmieniające (przy
    braku zgody na zaproponowane nowe warunki stanie się ono wyp. zwykłym). Na
    wypowiedzeniu i na świadectwie pracy będzie podana przyczyna wypowiedzenia.
    Albo może trafisz na świnię i będzie próbował znaleźć coś aby cię wywalić
    bez wypowiedzenia?

    --
    Jotte

  • to 2011-03-03, 17:57

    Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniające

    begin Jotte

    > Natomiast jeśli pismo nie zawiera klauzuli o twojej zgodzie, to nie ma
    > mowy o porozumieniu. Jest to czynność jednostronna pracodawcy, artykuł
    > KP podałem.

    Rozumiem. Czyli wszystko zależy od samej treści tego pisma. Niestety nie
    znam jej zbyt dokładnie.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

  • to 2011-03-03, 18:00

    Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniające

    begin Jotte

    > A tego to ja już nie rozwiążę za ciebie. Jak sie zgodzisz - tyrasz dalej
    > tak samo za mniejszą kasę. Jeśli nie - to możesz dostać wypowiedzenie
    > zwykłe lub zmieniające (przy braku zgody na zaproponowane nowe warunki
    > stanie się ono wyp. zwykłym). Na wypowiedzeniu i na świadectwie pracy
    > będzie podana przyczyna wypowiedzenia. Albo może trafisz na świnię i
    > będzie próbował znaleźć coś aby cię wywalić bez wypowiedzenia?

    Nie chodzi o mnie, ale to mało ważne. Czyli chyba najlepiej byłoby się
    umówić z pracodawcą na wypowiedzenie za porozumieniem stron (o ile
    oczywiście pracodawca będzie do tego skory)? Dobrze myślę?

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

  • Olgierd 2011-03-03, 15:35

    Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniające

    Dnia Thu, 03 Mar 2011 13:22:29 +0100, Jotte napisał(a):

    >> Tak to jest oferta zmiany umowy, a nie czynność jednostronna.

    > Taka sama ja wypowiedzenie, ktróre wszak jest ofertą rozwiązania
    > stosunku pracy.

    Nie jest ofertą, jest czynnością jednostronną. Porozumienie ma postać
    dwustronną.

    --
    Olgierd

  • to 2011-03-03, 17:06

    Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniające

    begin Jotte

    > Jeśli tej propozycji dokonano na piśmie, to jest to wypowiedzenie
    > zmieniające, jakkolwiek chciabyś to nazywać.

    Jest na piśmie i nazywa się "porozumieniem zmieniającym". Jak wspomniałem
    nie znam się specjalnie na tym, ale przeglądając sieć znalazłem wyraźne
    rozróżnienie pomiędzy "wypowiedzeniem zmieniającym", a "porozumieniem
    zmieniającym". To jak to w rzeczywistości jest?

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

  • to 2011-03-03, 17:09

    Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniające

    begin Jotte

    > Nie. Art. 42 §2 KP. Skoro pracodawca jednostronnie zaproponował nowe
    > warunki to znaczy, że doszło do wypowiedzenia. W porozumieniu zawarta
    > jest od razu zgoda obu stron.

    Pracodawca chce, żeby pracownik podpisał owo "porozumienie". Rozumiem z
    tego tyle, że jeśli pracownik porozumienia nie podpisze to ruch leży po
    stronie pracodawcy. Może (teoretycznie, bo tak się raczej nie stanie)
    zaakceptować ten fakt i pozwolić na pracę na starych zasadach lub wręczyć
    wypowiedzenie. Czy tak?

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

  • to 2011-03-03, 17:12

    Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniające

    begin Jotte

    > Najlepsze rozwiązanie tej konkretnej sytuacji: odczekać jakiś czas (w
    > pierwszym przypadku max. połowę okresu) i na zwolnienie lekarskie +
    > uniemożliwienie kontaktu.
    > Niech płacą chorobowe, ekwiwalent za urlop i co tam jeszcze.

    Chodzi mi tutaj bardziej o rozwiązanie, które będzie dobrze wyglądało z
    punktu widzenia przyszłego pracodawcy. Czyli takie, które nie będzie
    sugerowało jakiegoś konfliktu pomiędzy pracodawcą i pracownikiem.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

  • "Jotte" 2011-03-03, 13:22

    Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniajC485ce

    Użytkownik "Olgierd" napisał w wiadomości
    news:pan.2011.03.03.11.24.32@rudak.org...

    > Dnia Thu, 03 Mar 2011 12:19:18 +0100, Jotte napisał(a):
    >>> Brak zgody na porozumienie zmieniające - zostawia piłkę po stronie
    >>> pracodawcy. Wtedy może wręczyć wypowiedzenie zmieniające.
    >> Nie.
    > Tak :) to jest oferta zmiany umowy, a nie czynność jednostronna.
    Taka sama ja wypowiedzenie, ktróre wszak jest ofertą rozwiązania stosunku
    pracy. ;)

    >> Art. 42 §2 KP. Skoro pracodawca jednostronnie zaproponował nowe
    >> warunki to znaczy, że doszło do wypowiedzenia.
    > Zaproponował zmianę, nie zmienił.
    A co ja napisałem?
    W przywołanym przeze mnie artykule jasno napisano, że jeśli pracownikowi
    zaproponowano nowe warunki to wypowiedzenie uważa się za dokonane.

    >> Zresztą termin "porozumienie zmieniające"
    >> jest zwyczajowy i w KP w ogóle nie występuje. W odróżnieniu od
    >> rozwiązania stosunku pracy za porozumieniem stron.
    > Owszem, ale jest jeszcze kc stosowany na podstawie art. 300 kp.
    W sprawach nieunormowanych prawem pracy. Ta sprawa unormowana jest.

    --
    Jotte

  • Tomasz Kaczanowski 2011-03-03, 13:47

    Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniające

    Jotte pisze:
    > Użytkownik "Olgierd" napisał w wiadomości
    > news:pan.2011.03.03.11.24.32@rudak.org...
    >
    >> Dnia Thu, 03 Mar 2011 12:19:18 +0100, Jotte napisał(a):
    >>>> Brak zgody na porozumienie zmieniające - zostawia piłkę po stronie
    >>>> pracodawcy. Wtedy może wręczyć wypowiedzenie zmieniające.
    >>> Nie.
    >> Tak :) to jest oferta zmiany umowy, a nie czynność jednostronna.
    > Taka sama ja wypowiedzenie, ktróre wszak jest ofertą rozwiązania
    > stosunku pracy. ;)
    >

    Nie - wypowiedzenie - jest już wyrażeniem woli, oferta jest tylko
    propozycją.

    >>> Art. 42 §2 KP. Skoro pracodawca jednostronnie zaproponował nowe
    >>> warunki to znaczy, że doszło do wypowiedzenia.
    >> Zaproponował zmianę, nie zmienił.
    > A co ja napisałem?
    > W przywołanym przeze mnie artykule jasno napisano, że jeśli pracownikowi
    > zaproponowano nowe warunki to wypowiedzenie uważa się za dokonane.

    W KP jest mowa o propozycji przedstawionej w formie pisemniej, a nie
    propozycji podpisania porozumienia, że tak przypomnę:

    "Pracodawca zaproponował porozumienie zmieniające"



    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl

  • "Jotte" 2011-03-03, 14:09

    Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniajC485ce

    Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" napisał w
    wiadomości news:iko2km$2ho$1@news.onet.pl...

    > Nie - wypowiedzenie - jest już wyrażeniem woli, oferta jest tylko
    > propozycją.
    Jeśli tej propozycji dokonano na piśmie, to jest to wypowiedzenie
    zmieniające, jakkolwiek chciabyś to nazywać.

    >> W przywołanym przeze mnie artykule jasno napisano, że jeśli pracownikowi
    >> zaproponowano nowe warunki to wypowiedzenie uważa się za dokonane.
    > W KP jest mowa o propozycji przedstawionej w formie pisemniej, a nie
    > propozycji podpisania porozumienia, że tak przypomnę:
    Nie chce mi się dociekać, czy to było na piśmie, czy paszczą.
    Jeśli paszczą, to tak sobie pogwarzyli i na razie sprawy nie ma.

    > "Pracodawca zaproponował porozumienie zmieniające"
    Czyli coś, czego formalnie nie ma.

    --
    Jotte

  • "Robert Tomasik" 2011-03-03, 01:33

    Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniajC485ce

    Użytkownik "to" napisał w wiadomości
    news:4d6ee093$0$2445$65785112@news.neostrada.pl...
    > Taka sytuacja:
    >
    > Pracodawca zaproponował porozumienie zmieniające, sprowadzające się
    > głównie do znacznego obniżenia zarobków bez zmiany obowiązków pracownika.
    > Pracownik nie jest generalnie zainteresowany pracą na nowych warunkach.
    >
    > Co w tej sytuacji będzie najbardziej korzystne dla pracownika?
    >
    > Wydaje mi się, że:
    >
    > - Brak zgody na porozumienie zmieniające
    > - Wypowiedzenie stosunku pracy za porozumieniem stron (o ile oczywiście
    > pracodawca wyrazi zgodę)
    >
    > Mam rację, czy nie?
    >
    > Jakie są inne opcje które warto rozważyć?

    Porozumienie zmieniające jest de facto wypowiedzeniem warunków pracy przez
    pracodawcę ze wszystkimi wynikającymi z tego dla niego konsekwencjami. I
    wydaje mi się, że będzie najkorzystniejsze w tym wypadku po prostu nie
    wyrażenie zgody na to porozumienie.

  • to 2011-03-03, 01:45

    Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniające

    begin Robert Tomasik

    > Porozumienie zmieniające jest de facto wypowiedzeniem warunków pracy
    > przez pracodawcę ze wszystkimi wynikającymi z tego dla niego
    > konsekwencjami. I wydaje mi się, że będzie najkorzystniejsze w tym
    > wypadku po prostu nie wyrażenie zgody na to porozumienie.

    Hm... nie jestem w tej dziedzinie ekspertem, ale nie mylisz czasem
    porozumienia zmieniającego z wypowiedzeniem zmieniającym? To chyba trochę
    co innego.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

  • "jerzy.n" 2011-03-03, 06:36

    Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniajC485ce


    Użytkownik "to" napisał w wiadomości
    news:4d6ee496$0$2445$65785112@news.neostrada.pl...
    > begin Robert Tomasik
    ie.
    >
    > Hm... nie jestem w tej dziedzinie ekspertem, ale nie mylisz czasem
    > porozumienia zmieniającego z wypowiedzeniem zmieniającym? To chyba trochę
    > co innego.
    Zawsze to bedzie zmiana warunków pracy i płacy i nawet gdy te warunki będą
    nawet lepsze. Nie przyjęcie tych nowych warunków jest jednoznaczne z
    rezygnacja z zatrudnienia ...

  • "Jotte" 2011-03-03, 09:47

    Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniajC485ce

    Użytkownik "jerzy.n" napisał w wiadomości
    news:ikn9ei$bq8$1@usenet.news.iik anteria.pl...

    >> Hm... nie jestem w tej dziedzinie ekspertem, ale nie mylisz czasem
    >> porozumienia zmieniającego z wypowiedzeniem zmieniającym? To chyba trochę
    >> co innego.
    > Zawsze to bedzie zmiana warunków pracy i płacy i nawet gdy te warunki będą
    > nawet lepsze. Nie przyjęcie tych nowych warunków jest jednoznaczne z
    > rezygnacja z zatrudnienia ...
    Tak to jest wypowiedzenie zmieniające bez względu na to, jak jest
    zatytułowane.
    Na decyzję (pisemną) pracownik ma połowę okresu wypowiedzenia, jeśli w
    treści znajduje sie odpowiednie pouczenie; jeśli go nie ma, to cały okres
    wypowiedzenia. Brak decyzji jest traktowany jako zgoda. Do tego momentu
    obowiązują dotychczasowe warunki.
    Najlepsze rozwiązanie tej konkretnej sytuacji: odczekać jakiś czas (w
    pierwszym przypadku max. połowę okresu) i na zwolnienie lekarskie +
    uniemożliwienie kontaktu.
    Niech płacą chorobowe, ekwiwalent za urlop i co tam jeszcze.

    --
    Jotte

  • Tomasz Kaczanowski 2011-03-03, 10:25

    Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniające

    jerzy.n pisze:
    >
    > Użytkownik "to" napisał w wiadomości
    > news:4d6ee496$0$2445$65785112@news.neostrada.pl...
    >> begin Robert Tomasik
    > ie.
    >>
    >> Hm... nie jestem w tej dziedzinie ekspertem, ale nie mylisz czasem
    >> porozumienia zmieniającego z wypowiedzeniem zmieniającym? To chyba trochę
    >> co innego.
    > Zawsze to bedzie zmiana warunków pracy i płacy i nawet gdy te warunki
    > będą nawet lepsze. Nie przyjęcie tych nowych warunków jest jednoznaczne
    > z rezygnacja z zatrudnienia ...

    Nie jest.

    Brak zgody na porozumienie zmieniające - zostawia piłkę po stronie
    pracodawcy. Wtedy może wręczyć wypowiedzenie zmieniające.



    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl

  • Olgierd 2011-03-03, 10:35

    Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniające

    Dnia Thu, 03 Mar 2011 00:28:03 +0000, to napisał(a):

    > - Brak zgody na porozumienie zmieniające - Wypowiedzenie stosunku pracy
    > za porozumieniem stron (o ile oczywiście pracodawca wyrazi zgodę)
    >
    > Mam rację, czy nie?

    Konsekwencją odmowy wyrażenia zgody na porozumienie zmieniające będzie...
    nic. Wówczas pracodawca będzie rozważał inne warianty.

    > Jakie są inne opcje które warto rozważyć?

    W takim przypadku pracodawca powinien rozważyć zastosowanie wypowiedzenia
    zmieniającego. Od niego pracownik może się odwołać do sądu, albo go nie
    przyjąć i wówczas stosunek pracy się rozwiązuje *jakby było to
    wypowiedzenie pracodawcy* -- a więc nie wykluczając uprawnienia do
    odprawy.

    --
    :-) Olgierd
    Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

Pomoc prawna online

Opinie naszych klientów

  • Ilona

    ocena usługi:

  • K

    ocena usługi:

    Szybka i konkretna pomoc dziękuję
  • K

    ocena usługi:

    Szybka i konkretna pomoc dziękuję
  • Martyna

    ocena usługi:

  • hi

    ocena usługi:

  • Tadeusz

    ocena usługi:

  • Tadeusz

    ocena usługi:

  • Tadeusz

    ocena usługi:

  • Tadeusz

    ocena usługi:

  • Pajączek

    ocena usługi:

    Bardzo szybka obsługa
  • Marzena

    ocena usługi:

    Jestem bardzo zadowolona z Państwa usługi. Już drugi raz pomogliście mi profesjonalnie. Polecam wszystkim korzystanie z Państwa usług!
  • Marzena

    ocena usługi:

    Jestem bardzo zadowolona z Państwa usługi. Już drugi raz pomogliście mi profesjonalnie. Polecam wszystkim korzystanie z Państwa usług!
  • Marzena

    ocena usługi:

    Jestem bardzo zadowolona z Państwa usługi. Już drugi raz pomogliście mi profesjonalnie. Polecam wszystkim korzystanie z Państwa usług!
  • Mariusz Sperczyński

    ocena usługi:

    Otrzymałem bardzo rzetelną, wyczerpującą odpowiedź. Nie mam wątpliwości z ew. dalszą interpretacją zagadnienia wskazanego w zapytaniu. Jako przedsiębiorca i jako osoba prywatna jestem bardzo zadowolony. Dziękuję i polecam!
  • Mariusz Sperczyński

    ocena usługi:

    Otrzymałem bardzo rzetelną, wyczerpującą odpowiedź. Nie mam wątpliwości z ew. dalszą interpretacją zagadnienia wskazanego w zapytaniu. Jako przedsiębiorca i jako osoba prywatna jestem bardzo zadowolony. Dziękuję i polecam!
  • Mariusz Sperczyński

    ocena usługi:

    Otrzymałem bardzo rzetelną, wyczerpującą odpowiedź. Nie mam wątpliwości z ew. dalszą interpretacją zagadnienia wskazanego w zapytaniu. Jako przedsiębiorca i jako osoba prywatna jestem bardzo zadowolony. Dziękuję i polecam!
  • Agnieszka

    ocena usługi:





Informujemy, iż zgodnie z przepisem art. 25 ust. 1 pkt. 1 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), dalsze rozpowszechnianie artykułów i porad prawnych publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione.

Zadaj pytanie – porady prawne w 24h już od 30zł

* pola wymagane