to
Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniające
Dnia Thu, 03 Mar 2011 12:19:18 +0100, Jotte napisał(a):
>> Brak zgody na porozumienie zmieniające - zostawia piłkę po stronie
>> pracodawcy. Wtedy może wręczyć wypowiedzenie zmieniające.
> Nie.
Tak :) to jest oferta zmiany umowy, a nie czynność jednostronna.
> Art. 42 §2 KP. Skoro pracodawca jednostronnie zaproponował nowe
> warunki to znaczy, że doszło do wypowiedzenia.
Zaproponował zmianę, nie zmienił.
> Zresztą termin "porozumienie zmieniające"
> jest zwyczajowy i w KP w ogóle nie występuje. W odróżnieniu od
> rozwiązania stosunku pracy za porozumieniem stron.
Owszem, ale jest jeszcze kc stosowany na podstawie art. 300 kp.
Chociaż przyznam, że spotkałem się ze związkowcem, który twierdził, że
skoro nie ma w kp, to nie ma -- i chciał, by pracodawca nie stosował
takiej formy (tj. bez porozumień zmieniających, wyłącznie wypowiedzenia
zmieniające).
--
:-) Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniajC485ce
Użytkownik "Tomasz Kaczanowski"
wiadomości news:iknmr4$lrb$2@news.onet.pl...
>> Zawsze to bedzie zmiana warunków pracy i płacy i nawet gdy te warunki
>> będą nawet lepsze. Nie przyjęcie tych nowych warunków jest jednoznaczne z
>> rezygnacja z zatrudnienia ...
> Nie jest.
> Brak zgody na porozumienie zmieniające - zostawia piłkę po stronie
> pracodawcy. Wtedy może wręczyć wypowiedzenie zmieniające.
Nie. Art. 42 §2 KP. Skoro pracodawca jednostronnie zaproponował nowe warunki
to znaczy, że doszło do wypowiedzenia.
W porozumieniu zawarta jest od razu zgoda obu stron. Zresztą termin
"porozumienie zmieniające" jest zwyczajowy i w KP w ogóle nie występuje. W
odróżnieniu od rozwiązania stosunku pracy za porozumieniem stron.
--
Jotte
Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniające
to pisze:
> begin Jotte
>
>> Jeśli tej propozycji dokonano na piśmie, to jest to wypowiedzenie
>> zmieniające, jakkolwiek chciabyś to nazywać.
>
> Jest na piśmie i nazywa się "porozumieniem zmieniającym". Jak wspomniałem
> nie znam się specjalnie na tym, ale przeglądając sieć znalazłem wyraźne
> rozróżnienie pomiędzy "wypowiedzeniem zmieniającym", a "porozumieniem
> zmieniającym". To jak to w rzeczywistości jest?
powinieneś mieć pouczenie na dole pisma, jeśli go nie ma, musisz podjąć
decyzję do końca okresu wypowiedzenia, jeśli jest pouczenie, to do
połowy tego okresu. Jeśli chodzi o przyszłego pracodawce, to co to
zmienia? - nic. Po prostu zmieniły sie warunki na nieakceptowalne więc
nie pracowałeś tam dalej i koniec.
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniające
to pisze:
> begin Jotte
>
>> A tego to ja już nie rozwiążę za ciebie. Jak sie zgodzisz - tyrasz dalej
>> tak samo za mniejszą kasę. Jeśli nie - to możesz dostać wypowiedzenie
>> zwykłe lub zmieniające (przy braku zgody na zaproponowane nowe warunki
>> stanie się ono wyp. zwykłym). Na wypowiedzeniu i na świadectwie pracy
>> będzie podana przyczyna wypowiedzenia. Albo może trafisz na świnię i
>> będzie próbował znaleźć coś aby cię wywalić bez wypowiedzenia?
>
> Nie chodzi o mnie, ale to mało ważne. Czyli chyba najlepiej byłoby się
> umówić z pracodawcą na wypowiedzenie za porozumieniem stron (o ile
> oczywiście pracodawca będzie do tego skory)? Dobrze myślę?
>
Jeśli zapłaci fajną kasę, albo zaproponuje inne bonusy, to dobrze, jeśli
nie, to nie wiem po co się porozumiewać i stracić np możliwość odprawy
(bo może przysługiwać - może warto to sprawdzić).
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniające
to pisze:
> begin Jotte
>
>> Nie wiem.
>> Pisałeś, że pracownik nie jest zainteresowany pracą na nowych warunkach.
>
> No nie jest. Ale te nowe zasady mają obowiązywać dopiero za miesiąc. Czyli
> chyba najlepiej umówić się na wypowiedzenie za porozumieniem stron za ten
> miesiąc.
>
Jeśli się nie zgodzisz i dostaniesz wypowiedzenie zmieniające, to nowe
zasady Cię nie obejmą w ogóle (jeśli oczywiście nie zdecydujesz sie na
przyjęcie nowych warunków).
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniajC485ce
Użytkownik "Tomasz Kaczanowski"
wiadomości news:ikq67k$hb3$3@news.onet.pl...
>>> Pisałeś, że pracownik nie jest zainteresowany pracą na nowych warunkach.
>>
>> No nie jest. Ale te nowe zasady mają obowiązywać dopiero za miesiąc.
>> Czyli
>> chyba najlepiej umówić się na wypowiedzenie za porozumieniem stron za ten
>> miesiąc.
> Jeśli się nie zgodzisz i dostaniesz wypowiedzenie zmieniające, to nowe
> zasady Cię nie obejmą w ogóle (jeśli oczywiście nie zdecydujesz sie na
> przyjęcie nowych warunków).
Zastanawiam się czy ty w ogóle czytasz z uwagą/zrozumieniem wątek.
Bo jeśli tak, to po co powtarzasz po mnie to, co jasno napisałem?
--
Jotte
Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniajC485ce
Użytkownik "to"
news:4d6fd1cf$0$2442$65785112@news.neostrada.pl...
> begin Jotte
>> Nie wiem.
>> Pisałeś, że pracownik nie jest zainteresowany pracą na nowych warunkach.
> No nie jest. Ale te nowe zasady mają obowiązywać dopiero za miesiąc. Czyli
> chyba najlepiej umówić się na wypowiedzenie za porozumieniem stron za ten
> miesiąc.
Nie ma czegoś takiego jak wypowiedzenie za porozumieniem stron.
Jeśli się zgodzisz na proponowaną zmianę warunków pracy i płacy za
porozumieniem, to dalej pracujesz i za miesiąc te nowe zaczną cię
obowiązywać.
Możesz, oczywiście, odrzucić porozumienie i czekać, co się stanie (pisałem o
tym).
Możesz także sam złożyc wypowiedzenie z obowiązującym cię okresem (w
odróżnieniu od pracodawcy nie musisz podawać powodu).
Tak czy inaczej na świadectwie pracy będzie podane w jakim trybie nastąpiło
rozwiązanie stosunku pracy.
Ja bym odrzucił opisaną przez ciebie propozycję i czekał. I zachowaj ten
papier albo chociaż jego kopię na wszelki wypadek.
--
Jotte
Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniajC485ce
Dodam, że są i inne możliwości. Możesz np. sam zaproponować rozwiązanie
stosunku pracy za porozumieniem stron z terminem miesięcznym.
--
Jotte
Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniajC485ce
Użytkownik "to"
news:4d6fc91c$0$2442$65785112@news.neostrada.pl...
> begin Jotte
>> A tego to ja już nie rozwiążę za ciebie. Jak sie zgodzisz - tyrasz dalej
>> tak samo za mniejszą kasę. Jeśli nie - to możesz dostać wypowiedzenie
>> zwykłe lub zmieniające (przy braku zgody na zaproponowane nowe warunki
>> stanie się ono wyp. zwykłym). Na wypowiedzeniu i na świadectwie pracy
>> będzie podana przyczyna wypowiedzenia. Albo może trafisz na świnię i
>> będzie próbował znaleźć coś aby cię wywalić bez wypowiedzenia?
>
> Nie chodzi o mnie, ale to mało ważne. Czyli chyba najlepiej byłoby się
> umówić z pracodawcą na wypowiedzenie za porozumieniem stron (o ile
> oczywiście pracodawca będzie do tego skory)? Dobrze myślę?
Nie wiem.
Pisałeś, że pracownik nie jest zainteresowany pracą na nowych warunkach.
--
Jotte
Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniające
begin Jotte
> Nie wiem.
> Pisałeś, że pracownik nie jest zainteresowany pracą na nowych warunkach.
No nie jest. Ale te nowe zasady mają obowiązywać dopiero za miesiąc. Czyli
chyba najlepiej umówić się na wypowiedzenie za porozumieniem stron za ten
miesiąc.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniajC485ce
Użytkownik "Olgierd"
news:pan.2011.03.03.14.35.48@rudak.org...
>> Taka sama ja wypowiedzenie, ktróre wszak jest ofertą rozwiązania
>> stosunku pracy.
> Nie jest ofertą, jest czynnością jednostronną. Porozumienie ma postać
> dwustronną.
Żart nieuchwycony... ;)
--
Jotte
Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniajC485ce
Użytkownik "to"
news:4d6fbd42$0$2442$65785112@news.neostrada.pl...
> begin Jotte
>> Nie. Art. 42 §2 KP. Skoro pracodawca jednostronnie zaproponował nowe
>> warunki to znaczy, że doszło do wypowiedzenia. W porozumieniu zawarta
>> jest od razu zgoda obu stron.
> Pracodawca chce, żeby pracownik podpisał owo "porozumienie". Rozumiem z
> tego tyle, że jeśli pracownik porozumienia nie podpisze to ruch leży po
> stronie pracodawcy. Może (teoretycznie, bo tak się raczej nie stanie)
> zaakceptować ten fakt i pozwolić na pracę na starych zasadach lub wręczyć
> wypowiedzenie. Czy tak?
Tak.
Może wręczyć wypowiedzenie zwykłe bądź zmieniające.
--
Jotte
Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniajC485ce
Użytkownik "to"
news:4d6fbca3$0$2442$65785112@news.neostrada.pl...
> begin Jotte
>> Jeśli tej propozycji dokonano na piśmie, to jest to wypowiedzenie
>> zmieniające, jakkolwiek chciabyś to nazywać.
> Jest na piśmie i nazywa się "porozumieniem zmieniającym". Jak wspomniałem
> nie znam się specjalnie na tym, ale przeglądając sieć znalazłem wyraźne
> rozróżnienie pomiędzy "wypowiedzeniem zmieniającym", a "porozumieniem
> zmieniającym". To jak to w rzeczywistości jest?
Tak, jak pisałem. Jeśli się dogadacie i w piśmie stoi, że za _obopólną_
zgodą podjętą przez was, to można to nazwać porozumieniem, chociaż jest to
określenie nieformalne.
Natomiast jeśli pismo nie zawiera klauzuli o twojej zgodzie, to nie ma mowy
o porozumieniu. Jest to czynność jednostronna pracodawcy, artykuł KP
podałem.
--
Jotte
Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniajC485ce
Użytkownik "to"
news:4d6fbde9$0$2442$65785112@news.neostrada.pl...
> begin Jotte
>> Najlepsze rozwiązanie tej konkretnej sytuacji: odczekać jakiś czas (w
>> pierwszym przypadku max. połowę okresu) i na zwolnienie lekarskie +
>> uniemożliwienie kontaktu.
>> Niech płacą chorobowe, ekwiwalent za urlop i co tam jeszcze.
> Chodzi mi tutaj bardziej o rozwiązanie, które będzie dobrze wyglądało z
> punktu widzenia przyszłego pracodawcy. Czyli takie, które nie będzie
> sugerowało jakiegoś konfliktu pomiędzy pracodawcą i pracownikiem.
A tego to ja już nie rozwiążę za ciebie.
Jak sie zgodzisz - tyrasz dalej tak samo za mniejszą kasę.
Jeśli nie - to możesz dostać wypowiedzenie zwykłe lub zmieniające (przy
braku zgody na zaproponowane nowe warunki stanie się ono wyp. zwykłym). Na
wypowiedzeniu i na świadectwie pracy będzie podana przyczyna wypowiedzenia.
Albo może trafisz na świnię i będzie próbował znaleźć coś aby cię wywalić
bez wypowiedzenia?
--
Jotte
Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniające
begin Jotte
> Natomiast jeśli pismo nie zawiera klauzuli o twojej zgodzie, to nie ma
> mowy o porozumieniu. Jest to czynność jednostronna pracodawcy, artykuł
> KP podałem.
Rozumiem. Czyli wszystko zależy od samej treści tego pisma. Niestety nie
znam jej zbyt dokładnie.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniające
begin Jotte
> A tego to ja już nie rozwiążę za ciebie. Jak sie zgodzisz - tyrasz dalej
> tak samo za mniejszą kasę. Jeśli nie - to możesz dostać wypowiedzenie
> zwykłe lub zmieniające (przy braku zgody na zaproponowane nowe warunki
> stanie się ono wyp. zwykłym). Na wypowiedzeniu i na świadectwie pracy
> będzie podana przyczyna wypowiedzenia. Albo może trafisz na świnię i
> będzie próbował znaleźć coś aby cię wywalić bez wypowiedzenia?
Nie chodzi o mnie, ale to mało ważne. Czyli chyba najlepiej byłoby się
umówić z pracodawcą na wypowiedzenie za porozumieniem stron (o ile
oczywiście pracodawca będzie do tego skory)? Dobrze myślę?
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniające
Dnia Thu, 03 Mar 2011 13:22:29 +0100, Jotte napisał(a):
>> Tak to jest oferta zmiany umowy, a nie czynność jednostronna.
> Taka sama ja wypowiedzenie, ktróre wszak jest ofertą rozwiązania
> stosunku pracy.
Nie jest ofertą, jest czynnością jednostronną. Porozumienie ma postać
dwustronną.
--
Olgierd
Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniające
begin Jotte
> Jeśli tej propozycji dokonano na piśmie, to jest to wypowiedzenie
> zmieniające, jakkolwiek chciabyś to nazywać.
Jest na piśmie i nazywa się "porozumieniem zmieniającym". Jak wspomniałem
nie znam się specjalnie na tym, ale przeglądając sieć znalazłem wyraźne
rozróżnienie pomiędzy "wypowiedzeniem zmieniającym", a "porozumieniem
zmieniającym". To jak to w rzeczywistości jest?
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniające
begin Jotte
> Nie. Art. 42 §2 KP. Skoro pracodawca jednostronnie zaproponował nowe
> warunki to znaczy, że doszło do wypowiedzenia. W porozumieniu zawarta
> jest od razu zgoda obu stron.
Pracodawca chce, żeby pracownik podpisał owo "porozumienie". Rozumiem z
tego tyle, że jeśli pracownik porozumienia nie podpisze to ruch leży po
stronie pracodawcy. Może (teoretycznie, bo tak się raczej nie stanie)
zaakceptować ten fakt i pozwolić na pracę na starych zasadach lub wręczyć
wypowiedzenie. Czy tak?
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniające
begin Jotte
> Najlepsze rozwiązanie tej konkretnej sytuacji: odczekać jakiś czas (w
> pierwszym przypadku max. połowę okresu) i na zwolnienie lekarskie +
> uniemożliwienie kontaktu.
> Niech płacą chorobowe, ekwiwalent za urlop i co tam jeszcze.
Chodzi mi tutaj bardziej o rozwiązanie, które będzie dobrze wyglądało z
punktu widzenia przyszłego pracodawcy. Czyli takie, które nie będzie
sugerowało jakiegoś konfliktu pomiędzy pracodawcą i pracownikiem.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniajC485ce
Użytkownik "Olgierd"
news:pan.2011.03.03.11.24.32@rudak.org...
> Dnia Thu, 03 Mar 2011 12:19:18 +0100, Jotte napisał(a):
>>> Brak zgody na porozumienie zmieniające - zostawia piłkę po stronie
>>> pracodawcy. Wtedy może wręczyć wypowiedzenie zmieniające.
>> Nie.
> Tak :) to jest oferta zmiany umowy, a nie czynność jednostronna.
Taka sama ja wypowiedzenie, ktróre wszak jest ofertą rozwiązania stosunku
pracy. ;)
>> Art. 42 §2 KP. Skoro pracodawca jednostronnie zaproponował nowe
>> warunki to znaczy, że doszło do wypowiedzenia.
> Zaproponował zmianę, nie zmienił.
A co ja napisałem?
W przywołanym przeze mnie artykule jasno napisano, że jeśli pracownikowi
zaproponowano nowe warunki to wypowiedzenie uważa się za dokonane.
>> Zresztą termin "porozumienie zmieniające"
>> jest zwyczajowy i w KP w ogóle nie występuje. W odróżnieniu od
>> rozwiązania stosunku pracy za porozumieniem stron.
> Owszem, ale jest jeszcze kc stosowany na podstawie art. 300 kp.
W sprawach nieunormowanych prawem pracy. Ta sprawa unormowana jest.
--
Jotte
Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniające
Jotte pisze:
> Użytkownik "Olgierd"
> news:pan.2011.03.03.11.24.32@rudak.org...
>
>> Dnia Thu, 03 Mar 2011 12:19:18 +0100, Jotte napisał(a):
>>>> Brak zgody na porozumienie zmieniające - zostawia piłkę po stronie
>>>> pracodawcy. Wtedy może wręczyć wypowiedzenie zmieniające.
>>> Nie.
>> Tak :) to jest oferta zmiany umowy, a nie czynność jednostronna.
> Taka sama ja wypowiedzenie, ktróre wszak jest ofertą rozwiązania
> stosunku pracy. ;)
>
Nie - wypowiedzenie - jest już wyrażeniem woli, oferta jest tylko
propozycją.
>>> Art. 42 §2 KP. Skoro pracodawca jednostronnie zaproponował nowe
>>> warunki to znaczy, że doszło do wypowiedzenia.
>> Zaproponował zmianę, nie zmienił.
> A co ja napisałem?
> W przywołanym przeze mnie artykule jasno napisano, że jeśli pracownikowi
> zaproponowano nowe warunki to wypowiedzenie uważa się za dokonane.
W KP jest mowa o propozycji przedstawionej w formie pisemniej, a nie
propozycji podpisania porozumienia, że tak przypomnę:
"Pracodawca zaproponował porozumienie zmieniające"
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniajC485ce
Użytkownik "Tomasz Kaczanowski"
wiadomości news:iko2km$2ho$1@news.onet.pl...
> Nie - wypowiedzenie - jest już wyrażeniem woli, oferta jest tylko
> propozycją.
Jeśli tej propozycji dokonano na piśmie, to jest to wypowiedzenie
zmieniające, jakkolwiek chciabyś to nazywać.
>> W przywołanym przeze mnie artykule jasno napisano, że jeśli pracownikowi
>> zaproponowano nowe warunki to wypowiedzenie uważa się za dokonane.
> W KP jest mowa o propozycji przedstawionej w formie pisemniej, a nie
> propozycji podpisania porozumienia, że tak przypomnę:
Nie chce mi się dociekać, czy to było na piśmie, czy paszczą.
Jeśli paszczą, to tak sobie pogwarzyli i na razie sprawy nie ma.
> "Pracodawca zaproponował porozumienie zmieniające"
Czyli coś, czego formalnie nie ma.
--
Jotte
Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniajC485ce
Użytkownik "to"
news:4d6ee093$0$2445$65785112@news.neostrada.pl...
> Taka sytuacja:
>
> Pracodawca zaproponował porozumienie zmieniające, sprowadzające się
> głównie do znacznego obniżenia zarobków bez zmiany obowiązków pracownika.
> Pracownik nie jest generalnie zainteresowany pracą na nowych warunkach.
>
> Co w tej sytuacji będzie najbardziej korzystne dla pracownika?
>
> Wydaje mi się, że:
>
> - Brak zgody na porozumienie zmieniające
> - Wypowiedzenie stosunku pracy za porozumieniem stron (o ile oczywiście
> pracodawca wyrazi zgodę)
>
> Mam rację, czy nie?
>
> Jakie są inne opcje które warto rozważyć?
Porozumienie zmieniające jest de facto wypowiedzeniem warunków pracy przez
pracodawcę ze wszystkimi wynikającymi z tego dla niego konsekwencjami. I
wydaje mi się, że będzie najkorzystniejsze w tym wypadku po prostu nie
wyrażenie zgody na to porozumienie.
Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniające
begin Robert Tomasik
> Porozumienie zmieniające jest de facto wypowiedzeniem warunków pracy
> przez pracodawcę ze wszystkimi wynikającymi z tego dla niego
> konsekwencjami. I wydaje mi się, że będzie najkorzystniejsze w tym
> wypadku po prostu nie wyrażenie zgody na to porozumienie.
Hm... nie jestem w tej dziedzinie ekspertem, ale nie mylisz czasem
porozumienia zmieniającego z wypowiedzeniem zmieniającym? To chyba trochę
co innego.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniajC485ce
Użytkownik "to"
news:4d6ee496$0$2445$65785112@news.neostrada.pl...
> begin Robert Tomasik
ie.
>
> Hm... nie jestem w tej dziedzinie ekspertem, ale nie mylisz czasem
> porozumienia zmieniającego z wypowiedzeniem zmieniającym? To chyba trochę
> co innego.
Zawsze to bedzie zmiana warunków pracy i płacy i nawet gdy te warunki będą
nawet lepsze. Nie przyjęcie tych nowych warunków jest jednoznaczne z
rezygnacja z zatrudnienia ...
Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniajC485ce
Użytkownik "jerzy.n"
news:ikn9ei$bq8$1@usenet.news.iik anteria.pl...
>> Hm... nie jestem w tej dziedzinie ekspertem, ale nie mylisz czasem
>> porozumienia zmieniającego z wypowiedzeniem zmieniającym? To chyba trochę
>> co innego.
> Zawsze to bedzie zmiana warunków pracy i płacy i nawet gdy te warunki będą
> nawet lepsze. Nie przyjęcie tych nowych warunków jest jednoznaczne z
> rezygnacja z zatrudnienia ...
Tak to jest wypowiedzenie zmieniające bez względu na to, jak jest
zatytułowane.
Na decyzję (pisemną) pracownik ma połowę okresu wypowiedzenia, jeśli w
treści znajduje sie odpowiednie pouczenie; jeśli go nie ma, to cały okres
wypowiedzenia. Brak decyzji jest traktowany jako zgoda. Do tego momentu
obowiązują dotychczasowe warunki.
Najlepsze rozwiązanie tej konkretnej sytuacji: odczekać jakiś czas (w
pierwszym przypadku max. połowę okresu) i na zwolnienie lekarskie +
uniemożliwienie kontaktu.
Niech płacą chorobowe, ekwiwalent za urlop i co tam jeszcze.
--
Jotte
Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniające
jerzy.n pisze:
>
> Użytkownik "to"
> news:4d6ee496$0$2445$65785112@news.neostrada.pl...
>> begin Robert Tomasik
> ie.
>>
>> Hm... nie jestem w tej dziedzinie ekspertem, ale nie mylisz czasem
>> porozumienia zmieniającego z wypowiedzeniem zmieniającym? To chyba trochę
>> co innego.
> Zawsze to bedzie zmiana warunków pracy i płacy i nawet gdy te warunki
> będą nawet lepsze. Nie przyjęcie tych nowych warunków jest jednoznaczne
> z rezygnacja z zatrudnienia ...
Nie jest.
Brak zgody na porozumienie zmieniające - zostawia piłkę po stronie
pracodawcy. Wtedy może wręczyć wypowiedzenie zmieniające.
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
Re: Prawo pracy -- porozumienie zmieniające
Dnia Thu, 03 Mar 2011 00:28:03 +0000, to napisał(a):
> - Brak zgody na porozumienie zmieniające - Wypowiedzenie stosunku pracy
> za porozumieniem stron (o ile oczywiście pracodawca wyrazi zgodę)
>
> Mam rację, czy nie?
Konsekwencją odmowy wyrażenia zgody na porozumienie zmieniające będzie...
nic. Wówczas pracodawca będzie rozważał inne warianty.
> Jakie są inne opcje które warto rozważyć?
W takim przypadku pracodawca powinien rozważyć zastosowanie wypowiedzenia
zmieniającego. Od niego pracownik może się odwołać do sądu, albo go nie
przyjąć i wówczas stosunek pracy się rozwiązuje *jakby było to
wypowiedzenie pracodawcy* -- a więc nie wykluczając uprawnienia do
odprawy.
--
:-) Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
Informujemy, iż zgodnie z przepisem art. 25 ust. 1 pkt. 1 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), dalsze rozpowszechnianie artykułów i porad prawnych publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione.