Logowanie

Rejestracja

Poprzez założenie konta Użytkownika w serwisie e-prawnik.pl wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celu wykonania zobowiązań przez Legalsupport sp. z o.o. z siedzibą w Krakowie, przy ul. Gabrieli Zapolskiej 36, kod poczt. 30-126, zarejestrowaną w Sądzie Rejonowym dla Krakowa - Śródmieścia w Krakowie, NIP 676-21-64-973, kapitał zakładowy 133.000,00 zł, zgodnie z ustawą z 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych.
Równocześnie akceptuję regulamin serwisu e-Prawnik.pl

Bezpłatny dostęp tylko dla zarejestrowanych

masz już konto?

  • Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych i akceptuję Regulamin serwisu e-Prawnik.pl (więcej)

  • Wyrażam zgodę na otrzymywanie od Legalsupport sp. z o.o. informacji handlowej (więcej)


2006-02-10, 13:06

protokół z rozprawy a zeznania świadka

"konycek"

Dzisiaj uczestniczyłem w rozprawie przed Sądem w Wodzisławiu Śląskim jako
oskarżony, nie korzystałem z pomocy adwokata. W momencie gdy Sąd pozwolił mi
skorzystać z prawa do zadania pytania świadkowi zadając je opierałem się na tym
co zeznał świadek i z którego to zaznań (istotnych moim zdaniem fragmentów)
poczyniłem notatki. Po zadaniu pytań (i trzeba przyznać, że Sąd ani mnie ani
odpowiadającemu świadkowi nie przerwał) Sąd w dość zdecydowanych (bardzo
zdecydowanych - można wnioskować, że był zdenerwowany) słowach pouczył mnie, że
moje notatki na których sie opieram nic nie znaczą i jak chcę to mogę je sobie
robić, ale świadek zeznał to co jest w protokole i do tego sie mam odnosić. Po
pewnej chwili od powrotu do rozprawy Sąd przerwał i zwrócił się do mnie z
jeszcze jedna uwagą "że nie zgłaszałem żadnych uwag do protokołu".

Jak to jest z tym protokołem?
1. Są w nim zapisane słowa świadka w dużej części "zredagowane" przez Sędziego
(Sędzia dyktuje do protokołu) i moim zdaniem czasem w sposób który odbiega od
tego co powiedział świadek a czasami nawet mogący działać na moją niekorzyść.
2. Kiedy mogę mieć wgląd do protokołu, mając na względzie to, że w czasie
ropzrawy Sąd mi zarzuca, że nie odnosze się do tego co jest w nim zapisane tylko
do własnych notatek a w sumie ja ani nikt inny na oczy nie widzi co miga na
monitorze Sędziego i protokolanta. Mam wrażenie, że gdybym się zwrócił do Sądu
aby mi pozwolił usiąść przy sobie abym miał wgląd na monitor (protokół) to
wlepiłby mi 30 dni aresztu za obrazę.
3. Skoro w czasie ropzrawy nie znam protokołu a co za tym idzie zdaniem Sądu
"nie wiem co powiedział świadek" to przepraszam bardzo na podstawie czego mam
zadawać pytania skoro słowa świadka zapisane w mojej pamięci popartej notatkami
z zeznań są o kant d...py potłuc jak mawiała moja babcia a teraz i Sędzia.
4. Kiedy mogę złożyć zastrzeżenia do protokołu? i czy warto?


--

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!


Odpowiedzi do: protokół z rozprawy a zeznania świadka

  • "Robert Tomasik" 2006-02-10, 18:07

    Re: protokół z rozprawy a zeznania świadka

    konycek [###czonek@poczta.onet.pl.###] napisał:

    Jeśli faktycznie tak było, to w moim odczuciu sędzia dał nieco ciała.
    Piszesz dość enigmatycznie, toteż trudno oceniać jednoznacznie, ale
    choć oczywiście nikt nie protokołuje dosłownie wypowiedzi stron, to
    jednak zapis w protokole powinien odzwierciedlać to, co świadek
    powiedział. Sędzia z reguły głośno dyktuje sekretarzowi to, co on
    pisze. Jeśli Twoim zdaniem to, co podyktował jest niezgodne z intencją
    świadka, to zawsze możesz wówczas wnosić o sprostowanie. I jest to
    najprostsza forma. Trochę bardziej skomplikowana i finezyjna metoda
    polega na sprostowaniu protokołu drogą pytania do świadka. Gdy
    słyszysz, że sąd cokolwiek opatrznie protokołuje zeznania świadka, to
    przecież możesz zadając mu pytanie to wyprostować.

  • "Tiger" 2006-02-10, 20:18

    Re: protokół z rozprawy a zeznania świadka

    > najprostsza forma. Trochę bardziej skomplikowana i finezyjna metoda
    > polega na sprostowaniu protokołu drogą pytania do świadka. Gdy
    > słyszysz, że sąd cokolwiek opatrznie protokołuje zeznania świadka, to
    > przecież możesz zadając mu pytanie to wyprostować.

    Czy w sytuacji, gdy na temat sytuacji A swiadek udzieli odpowiedzi,
    zaprotokolowanej niezbyt dokladnie jako A' - a potem po otrzymaniu pytania
    po raz drugi udzieli odpowiedzi, zaprotokolowanej juz poprawnie, jako A'' -
    mozna swiadkowi zarzucic na podstawie protokolu skladanie falszywych zeznan?
    Czy swiadek ma mozliwosc prostowania swoich zeznan "do protokolu", tlumaczac
    sie jego zlym wykonaniem? Co grozi sedziemu po udowodnieniu konsekwentnego,
    niekorzystnego dla jednej ze stron zmieniania zeznan jednego ze swiadkow?
    Temat bardzo mnie interesuje w zwiazku z zeznaniami pewnej osoby, za ktorej
    prawdomownosc nie dalbym zlamanego grosza, za to za jej koneksje - byc moze
    bede musial dac glowy. Aha... czy jedna ze stron moze nagrywac rozprawe
    sadowa na dyktafon?

    Pozdrawiam,

    Tiger

  • "Robert Tomasik" 2006-02-11, 02:37

    Re: protokół z rozprawy a zeznania świadka

    Tiger [###caramon@chello.pl.###] napisał:

    > Czy w sytuacji, gdy na temat sytuacji A swiadek udzieli odpowiedzi,
    > zaprotokolowanej niezbyt dokladnie jako A' - a potem po otrzymaniu
    > pytania po raz drugi udzieli odpowiedzi, zaprotokolowanej juz
    > poprawnie, jako A'' - mozna swiadkowi zarzucic na podstawie
    protokolu
    > skladanie falszywych zeznan?

    Zdecydowanie nie.

    > Czy swiadek ma mozliwosc prostowania swoich zeznan "do protokolu",
    tlumaczac sie jego zlym wykonaniem?

    Tak. W trakcie składania zeznań ma prawo zwrócić uwagę sędziemu, że co
    innego miał na myśli, a co innego sędzia protokołuje.

    > Co grozi sedziemu po udowodnieniu konsekwentnego, niekorzystnego
    dla
    > jednej ze stron zmieniania zeznan jednego ze swiadkow?

    W wypadku udowodnienia celowości, to w zasadzie grozi mu wszystko,
    cokolwiek sobie możesz wyobrazić. Utrata posady, wyrok.

    > Temat bardzo
    > mnie interesuje w zwiazku z zeznaniami pewnej osoby, za ktorej
    > prawdomownosc nie dalbym zlamanego grosza, za to za jej koneksje -
    byc
    > moze bede musial dac glowy. Aha... czy jedna ze stron moze nagrywac
    > rozprawe sadowa na dyktafon?


    Niby jedynie za zgodą sądu. Ale nie ma nigdzie żadnej sankcji za
    złamanie tego przepisu, więc jeśli to uczynisz inteligentnie :-)

  • name 2006-02-11, 05:27

    Re: protokół z rozprawy a zeznania

    On 10 Feb 2006 13:06:18 +0100
    "konycek" wrote:

    > Dzisiaj uczestniczyłem w rozprawie przed Sądem w Wodzisławiu Śląskim jako
    > oskarżony, nie korzystałem z pomocy adwokata.

    ho ho ho:

    Sokolowski vs Poland.

    Strasbourg sie klania!

    To te kurwe w todzze jeszcze nie wywiezli na taczce?


  • "Maverick31" 2006-02-11, 09:27

    Re: protokół z rozprawy a zeznania świadka


    > Tiger [###caramon@chello.pl.###] napisał:
    >
    >> Czy w sytuacji, gdy na temat sytuacji A swiadek udzieli odpowiedzi,
    >> zaprotokolowanej niezbyt dokladnie jako A' - a potem po otrzymaniu
    >> pytania po raz drugi udzieli odpowiedzi, zaprotokolowanej juz
    >> poprawnie, jako A'' - mozna swiadkowi zarzucic na podstawie
    > protokolu
    >> skladanie falszywych zeznan?

    Witamy w klubie.:)
    Wybiórcze protokolowanie jest juz tak powszechne w Polsce, ze nikogo nie
    dziwi takie dzialanie sadu choc jest niezgodne z prawem.
    Dyktafon zabrać. Nagrać. Na sale wprowadzić publiczność (dwie osoby) i po
    posiedzeniu udać się z nagraniem i ową publicznością do prezesa sądu
    podnosząc wadliwe protokolowanie, ktore swiadkowie i nagranie potwierdza.
    Strona moze zarzadac sprostowania protokolu choc przyznam, ze to jedynie
    utruje im zycie. W ostatecznosci, gdy prezes sie wypnie i nic nie zrobi,
    posiadajac nagranie i swiadkow zalozyc sedziemu sprawe z powodztwa
    prywatnego o poswiadcznie nieprawdy w protokole. Zniknie z sali bo wylaczony
    z ustawy zostanie, a docelowo nalezy wymusic na sedzi skrupulatne
    protokolowanie. Sa przepisy mowiace co protokol ma zawierac, o ktorych
    sedziowie zapominaja, ale nie znam przepisu stanowiacego, ze sedzia moze
    protokolować wybiórczo.A moze ktos z grupowiczów zna taki przepis ???

    Pozdrawiam Maver


  • Johnson 2006-02-11, 09:45

    Re: protokół z rozprawy a zeznania

    Maverick31 napisał(a):

    > W ostatecznosci, gdy prezes sie wypnie i nic nie zrobi,
    > posiadajac nagranie i swiadkow zalozyc sedziemu sprawe z powodztwa
    > prywatnego o poswiadcznie nieprawdy w protokole.

    To jest bzdura.




    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
    podstawiania uczuć w miejsce rozumu"

  • "Maverick31" 2006-02-11, 12:43

    Re: protokół z rozprawy a zeznania świadka


    Użytkownik "Johnson" napisał w wiadomości
    news:dsk8ao$bgb$3@nemesis.news.tpi.pl...
    > Maverick31 napisał(a):
    >
    >> W ostatecznosci, gdy prezes sie wypnie i nic nie zrobi, posiadajac
    >> nagranie i swiadkow zalozyc sedziemu sprawe z powodztwa prywatnego o
    >> poswiadcznie nieprawdy w protokole.
    >
    > To jest bzdura.
    >
    Co?? Poswiadczanie nieprawdy czy wyięcie sie prezesa??

  • Johnson 2006-02-11, 12:45

    Re: protokół z rozprawy a zeznania

    Maverick31 napisał(a):

    >>> W ostatecznosci, gdy prezes sie wypnie i nic nie zrobi, posiadajac
    >>> nagranie i swiadkow zalozyc sedziemu sprawe z powodztwa prywatnego o
    >>> poswiadcznie nieprawdy w protokole.
    >> To jest bzdura.
    >>

    > Co?? Poswiadczanie nieprawdy czy wyięcie sie prezesa??
    >

    Przede wszystkim to z powództwem prywatnym. Co to jest powództwo o
    poświadczenie nieprawdy w protokole?

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
    podstawiania uczuć w miejsce rozumu"

  • "Tiger" 2006-02-11, 13:46

    Re: protokół z rozprawy a zeznania świadka

    > Przede wszystkim to z powództwem prywatnym. Co to jest powództwo o
    > poświadczenie nieprawdy w protokole?

    Wydaje mi sie, ze takie cos z urzedu podpada pod falszowanie dokumentacji
    sadowej (czy jak to tam zwal...) albo wrecz podejrzenie korupcji, bo
    przeciez stronniczosc protokolowania nie bierze sie znikad ;-) No wlasnie...
    co zarzucic? :-)

    Aha, jeszcze w kwestii dyktafonu i "Niby jedynie za zgoda sadu. Ale nie ma
    nigdzie zadnej sankcji za zlamanie tego przepisu, wiec jesli to uczynisz
    inteligentnie" - czy to moze byc podstawa wykluczenia nagrywajacego z
    dalszych posiedzen sadu? Obilo mi sie o uszy, ze sad ma prawo odmowic
    wpuszczania ktorejs ze stron, jezeli swiadomie zakloca proceduralne
    funkcjonowanie Wysokiego Sadu. Czy dobrze mi dzwoni? :-)

    Pozdrawiam,

    Tiger

  • "Maverick31" 2006-02-11, 14:31

    Re: protokół z rozprawy a zeznania świadka


    Użytkownik "Johnson" napisał w wiadomości
    news:dskiob$78c$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Maverick31 napisał(a):
    >
    >>>> W ostatecznosci, gdy prezes sie wypnie i nic nie zrobi, posiadajac
    >>>> nagranie i swiadkow zalozyc sedziemu sprawe z powodztwa prywatnego o
    >>>> poswiadcznie nieprawdy w protokole.
    >>> To jest bzdura.
    >>>
    >
    >> Co?? Poswiadczanie nieprawdy czy wyięcie sie prezesa??
    >
    > Przede wszystkim to z powództwem prywatnym. Co to jest powództwo o
    > poświadczenie nieprawdy w protokole?
    >

    Nie jestem prawnikiem, ale z tego co pamietam to art 231 k.k. to normuje z
    uwagi na fakt iz sedzia jest funkcjonariuszem publicznym, a ustawa stanowi w
    tresci art.158 k.p.c. (w k.p.k. nie wiem) co ma protokól zawierac. Jak
    zapewne wiemy sedzia jest zwiazany ustawą wiec jakby nie patrzec takie
    dzialnie jak wybiórcze protokolowanie wypelnia znamiona przestepstwa.

    Mam znajomego, ktoremu prokuratura odmowila wszczecia postepowania nie
    dopatrujac sie znamion czynu zabronionego i zalozyl on sam pozew. Jak sie
    sprawa potoczyla nie wiem bo wyjechal, ale bylo dosc duzo szumu i smrodu
    kolo tego. Nawet media sie tym interesowaly.

    Pozdrawiam Maver

  • Johnson 2006-02-11, 14:45

    Re: protokół z rozprawy a zeznania

    Maverick31 napisał(a):

    >
    > Nie jestem prawnikiem, ale z tego co pamietam to art 231 k.k. to normuje z
    > uwagi na fakt iz sedzia jest funkcjonariuszem publicznym, a ustawa stanowi w
    > tresci art.158 k.p.c. (w k.p.k. nie wiem) co ma protokól zawierac. Jak
    > zapewne wiemy sedzia jest zwiazany ustawą wiec jakby nie patrzec takie
    > dzialnie jak wybiórcze protokolowanie wypelnia znamiona przestepstwa.
    >
    > Mam znajomego, ktoremu prokuratura odmowila wszczecia postepowania nie
    > dopatrujac sie znamion czynu zabronionego i zalozyl on sam pozew. Jak sie
    > sprawa potoczyla nie wiem bo wyjechal, ale bylo dosc duzo szumu i smrodu
    > kolo tego. Nawet media sie tym interesowaly.
    >

    No właśnie nie jesteś prawnikiem ... i dlatego wypisujesz bzdury.

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
    podstawiania uczuć w miejsce rozumu"

  • "Robert Tomasik" 2006-02-11, 14:49

    Re: protokół z rozprawy a zeznania świadka

    Tiger [###caramon@chello.pl.###] napisał:


    Ale jak dowieść, że potajemne nagranie zakłóca pracę sądu?

  • "Robert Tomasik" 2006-02-11, 14:55

    Re: protokół z rozprawy a zeznania świadka

    Maverick31 [###maverick31@o2.pl.###] napisał:


    "Wybiórce" - jak to nazwyasz protokołowanie jest po prostu
    koniecznością i jest stosowane na całym świecie, a nie tylko w Polsce.
    To akurat nie wynika ze złej woli sędziego, tylko po prostu z
    możliwości technicznych. Nie na darmo przewiduje się ewentualne
    nagrywanie treści przesłuchania. Rzecz w tym, że sposób
    zaprotokołowania nie może wypaczać treści zeznań świadka. Stąd sędzia
    dyktuje na głos, a świadek przecież może na bieżąco prostować.

    Inna rzecz, że często świadkowie są tak zestresowani przed sądem, że
    nawet nie słuchają, co sędzia mówi i ich jedynym pragnieniem jest
    wybiegnięcie z sali rozpraw. W tym wypadku faktycznie sędzia może
    choćby nieopatrznie coś źle zaprotokołować. Świadkowie bardzo często
    stosują skróty myślowe w zasadzie niemożliwe do zaprotokołowania.

  • Johnson 2006-02-11, 14:57

    Re: protokół z rozprawy a zeznania

    Robert Tomasik napisał(a):

    >
    > W tym wypadku faktycznie sędzia może choćby nieopatrznie coś źle zaprotokołować.

    Protokołuje protokolant ;)

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
    podstawiania uczuć w miejsce rozumu"

  • Olgierd 2006-02-11, 15:04

    Re: protokół z rozprawy a zeznania świadka

    Świat wstrzymał oddech bo osoba znana jako *Johnson* wypowiedziała te słowa:

    > No właśnie nie jesteś prawnikiem ... i dlatego wypisujesz bzdury.

    No właśnie, i dlatego niedawno pewna Sędzina w Podeszłym Wieku mogła mi
    powiedzieć, że nie zaprokokołuje tego co mam do powiedzenia, bo "tak to
    będziemy tu siedzieć do wieczora". Na lenistwo przejawiające się tym, że
    sądowi się nic nie chce a prawie każdy powód to wrzód nie ma rady.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    gsm: 502DEFUNK ||| JID:olgierd@jabber.org ||| gg: 3657597

  • "Maverick31" 2006-02-11, 15:07

    Re: protokół z rozprawy a zeznania świadka


    Użytkownik "Johnson" napisał w wiadomości
    news:dskqhj$95i$2@atlantis.news.tpi.pl...
    > Robert Tomasik napisał(a):
    >
    >>
    >> W tym wypadku faktycznie sędzia może choćby nieopatrznie coś źle
    >> zaprotokołować.
    >
    > Protokołuje protokolant ;)

    genialne..., ale pod nadzorem przewodniczacego, ktory odpowiada rowniez za
    tresc protokolu

  • "Maverick31" 2006-02-11, 15:08

    Re: protokół z rozprawy a zeznania świadka


    Użytkownik "Johnson" napisał w wiadomości
    news:dskpqb$7mt$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Maverick31 napisał(a):
    >
    >>
    >> Nie jestem prawnikiem, ale z tego co pamietam to art 231 k.k. to normuje
    >> z uwagi na fakt iz sedzia jest funkcjonariuszem publicznym, a ustawa
    >> stanowi w tresci art.158 k.p.c. (w k.p.k. nie wiem) co ma protokól
    >> zawierac. Jak zapewne wiemy sedzia jest zwiazany ustawą wiec jakby nie
    >> patrzec takie dzialnie jak wybiórcze protokolowanie wypelnia znamiona
    >> przestepstwa.
    >>
    >> Mam znajomego, ktoremu prokuratura odmowila wszczecia postepowania nie
    >> dopatrujac sie znamion czynu zabronionego i zalozyl on sam pozew. Jak sie
    >> sprawa potoczyla nie wiem bo wyjechal, ale bylo dosc duzo szumu i smrodu
    >> kolo tego. Nawet media sie tym interesowaly.
    >>
    >
    > No właśnie nie jesteś prawnikiem ... i dlatego wypisujesz bzdury.
    >
    >
    Ciekawe, ze jak to powiadasz pisanie bzdur przynosi efekty w sadzie. Jeszcze
    ciekawsze, ze sedzia, ktory protokolowal posiedzenia w mojej sprawie juz nie
    zasiada w skladzie orzekajacym. Tez zapewne z powodu bzdur, które napisalem
    w pismach do prezesas. A na domiar tego krajowa rada sadownictwa zajmuje sie
    tematem sedziego, ktory nie orzeka w mojej sprawie na podstawie bzdur,
    ktorych zapewne jestem autorem a nagrania sa po prostu jedynie moja radosna
    tworczoscia wokalna.

  • "Robert Tomasik" 2006-02-11, 15:38

    Re: protokół z rozprawy a zeznania świadka

    Johnson [###johnson@nospam.pl.###] napisał:
    > Robert Tomasik napisał(a):
    >> W tym wypadku faktycznie sędzia może choćby nieopatrznie coś źle
    >> zaprotokołować.
    > Protokołuje protokolant ;)

    Protokolant zapisuje to, co dyktuje sędzia i na treść zapisu ma
    mizerny czysto techniczny wpływ. Może ewentualnie zrobić jakieś
    literówki.

  • kam <#kamq43l@wp.pl#> 2006-02-11, 15:46

    Re: protokół z rozprawy a zeznania

    Robert Tomasik napisał(a):
    > Protokolant zapisuje to, co dyktuje sędzia i na treść zapisu ma
    > mizerny czysto techniczny wpływ.

    niekoniecznie

    KG

  • Johnson 2006-02-11, 16:01

    Re: protokół z rozprawy a zeznania

    Robert Tomasik napisał(a):

    >> Protokołuje protokolant ;)
    >
    > Protokolant zapisuje to, co dyktuje sędzia i na treść zapisu ma
    > mizerny czysto techniczny wpływ. Może ewentualnie zrobić jakieś
    > literówki.
    >

    Dobry protokolant pisze sam bez dyktowania sędziego. Z tym że takich
    protokolantów jest bardzo mało. To kwestia układu między sędzią a
    protokolantem.

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
    podstawiania uczuć w miejsce rozumu"

  • "Robert Tomasik" 2006-02-11, 16:02

    Re: protokół z rozprawy a zeznania świadka

    kam [####kamq43l@wp.pl#.###] napisał:
    > Robert Tomasik napisał(a):
    >> Protokolant zapisuje to, co dyktuje sędzia i na treść zapisu ma
    >> mizerny czysto techniczny wpływ.
    > niekoniecznie


    Nie spotkałem się z innym podejściem do tego w sądach.

  • "Robert Tomasik" 2006-02-11, 16:03

    Re: protokół z rozprawy a zeznania świadka

    Johnson [###johnson@nospam.pl.###] napisał:

    > Dobry protokolant pisze sam bez dyktowania sędziego. Z tym że takich
    > protokolantów jest bardzo mało. To kwestia układu między sędzią a
    > protokolantem.

    Widocznie jeszcze nie spotkałem tego dobrego. :-)

  • Johnson 2006-02-11, 16:08

    Re: protokół z rozprawy a zeznania

    Robert Tomasik napisał(a):

    >
    >> Dobry protokolant pisze sam bez dyktowania sędziego. Z tym że takich
    >> protokolantów jest bardzo mało. To kwestia układu między sędzią a
    >> protokolantem.
    >
    > Widocznie jeszcze nie spotkałem tego dobrego. :-)
    >

    A ja spotkałem i to nie raz :)

    No i dla precyzji ;)
    art. 144 kpk Protokół rozprawy spisuje aplikant lub pracownik
    sekretariatu. Protokół może też spisać asesor sądowy, jeżeli nie należy
    do składu orzekającego.
    art. 157 kpc z przebiegu posiedzenia jawnego protokolant pod kierunkiem
    przewodniczącego spisuje protokół.

    Tak więc na pewno protokołuje protokolant :)

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
    podstawiania uczuć w miejsce rozumu"

  • Olgierd 2006-02-11, 16:21

    Re: protokół z rozprawy a zeznania świadka

    Świat wstrzymał oddech bo osoba znana jako *Johnson* wypowiedziała te słowa:

    >> Widocznie jeszcze nie spotkałem tego dobrego. :-)

    > A ja spotkałem i to nie raz :)

    Ty chyba naprawdę żyjesz w świecie idealnym, jakby jakaś równoległa
    rzeczywistość... ;-)

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    gsm: 502DEFUNK ||| JID:olgierd@jabber.org ||| gg: 3657597

  • kam <#kamq43l@wp.pl#> 2006-02-11, 17:00

    Re: protokół z rozprawy a zeznania

    Johnson napisał(a):
    > art. 157 kpc z przebiegu posiedzenia jawnego protokolant pod kierunkiem
    > przewodniczącego spisuje protokół.
    >
    > Tak więc na pewno protokołuje protokolant :)

    tak, a potem świadkowi odczytuje się jego zeznania ;)

    KG

  • Johnson 2006-02-11, 17:01

    Re: protokół z rozprawy a zeznania

    kam napisał(a):
    >> art. 157 kpc z przebiegu posiedzenia jawnego protokolant pod
    >> kierunkiem przewodniczącego spisuje protokół.
    >>
    >> Tak więc na pewno protokołuje protokolant :)
    >
    > tak, a potem świadkowi odczytuje się jego zeznania ;)
    >


    Pewnie że tak - 273 kpc. Też to kiedyś widziałem :)

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
    podstawiania uczuć w miejsce rozumu"

  • Marcin_Żyła 2006-02-11, 22:38

    Re: protokół z rozprawy a zeznania

    Johnson wrote:

    > kam napisał(a):
    >
    >>> art. 157 kpc z przebiegu posiedzenia jawnego protokolant pod
    >>> kierunkiem przewodniczącego spisuje protokół.
    >>>
    >>> Tak więc na pewno protokołuje protokolant :)
    >>
    >>
    >> tak, a potem świadkowi odczytuje się jego zeznania ;)
    >>
    >
    >
    > Pewnie że tak - 273 kpc. Też to kiedyś widziałem :)
    >
    Raz ;-) sądząc po formie stwierdzenia.

    MZ

  • "Tiger" 2006-02-12, 06:36

    Re: protokół z rozprawy a zeznania świadka

    > Ale jak dowieść, że potajemne nagranie zakłóca pracę sądu?

    To nagranie w pewnym momencie musialoby byc wykorzystane przeciwko Wysokiemu
    Sadowi. Oczywiscie, moze to byc lekarstwo na bolaczki naszego sadownictwa
    (mowie o ew. nieprawidlowosciach podczas rozpraw), chociaz obawiam sie, ze
    gdy metoda nieco sie rozpowszechni, to Wysokie Sady beda grzecznie
    obszukiwac strony przed wpuszczaniem na sale rozpraw albo ktos znajdzie
    jakis kruczek prawny, ktory uniemozliwi pozniejsze wykorzystanie takiego
    nagrania. Wspomnialem o tym, bo zaczalem sie zastanawiac, jak przecietny
    obywatel moglby zadbac o prawidlowosc dzialania sadu i stworzyc metode
    kontroli, ktorej Ustawodawca nie jest w stanie wymyslic.

    Swoja droga - zastanawiajace jest dla mnie, ze w dobie spoleczenstwa
    informacyjnego rozprawy sadowe nie sa jeszcze nagrywane.

    Aha... no i jak to sie ma do rozpraw utajnionych? :-))

    Mysle, ze dyskusja jest warta swieczki. Mozemy dojsc do calkiem przydatnych
    wnioskow... i moze ktos to wykorzysta.

    Pozdrawiam,

    Tiger

  • "Tiger" 2006-02-12, 11:46

    Re: protokół z rozprawy a zeznania świadka

    > Swoja droga - zastanawiajace jest dla mnie, ze w dobie spoleczenstwa
    > informacyjnego rozprawy sadowe nie sa jeszcze nagrywane.

    Dodam jeszcze, ze przeciez protokoly mozna robic takze na podstawie nagran,
    po rozprawie. Ile czasu by sie zaoszczedzilo... Jesli chodzi o "co swiadek
    mial na mysli", to w przypadku sformulowan nieprecyzyjnych Wysoki Sad moze
    zawsze poprosic swiadka o doprecyzowanie wypowiedzi. Problem "zaginionych"
    akt sprawy tez bylby czesciowo zalatwiony, gdyby sporzadzac dodatkowe
    archiwum nagranych tasm, z ktorych protokoly wracalyby do akt.

    Nie wiem, czy przez oszczednosc czasu nie oplacaloby sie stworzenie nawet w
    pelni multimedialnych sal sadowych z zapisem audio-wideo...

    Pozdrawiam,

    Tiger

  • moris234 2006-02-12, 11:52

    Re: protokół z rozprawy a zeznania

    Tiger napisał(a):

    > Swoja droga - zastanawiajace jest dla mnie, ze w dobie spoleczenstwa
    > informacyjnego rozprawy sadowe nie sa jeszcze nagrywane.


    Dobre pytanie. Od dawna sędziowie sądów rejonowych (czyli tam gdzie jest
    najwięcej protokołowania) zabiegają o nagrywanie rozpraw i to z
    pominięciem pisemnego protokołu. Temu pomysłowi są przeciwne sądy
    odwoławcze. Dlatego jest jeszcze jak jest :-(

    Pzdr.

  • "Robert Tomasik" 2006-02-12, 12:06

    Re: protokół z rozprawy a zeznania świadka

    Tiger [###caramon@chello.pl.###] napisał:
    >> Ale jak dowieść, że potajemne nagranie zakłóca pracę sądu?
    > To nagranie w pewnym momencie musialoby byc wykorzystane przeciwko
    > Wysokiemu Sadowi.

    Ale to będzie już PO rozprawie, więc samego biegu rozprawy zakłócić
    nie sposób.

  • "Robert Tomasik" 2006-02-12, 12:08

    Re: protokół z rozprawy a zeznania świadka

    Tiger [###caramon@chello.pl.###] napisał:

    Z technicznego punktu widzenia to w zasadzie żaden problem. Jakości
    super mieć nie musisz. Komputer znajduje się niemal na każdej sali.
    Kamerka internetowa i zrzut na płytę CD, którą po rozprawie dołącza
    się do akt po podpisaniu przez przewodniczącego.

  • Otto von Falkenstein 2006-02-12, 12:21

    Re: protokół z rozprawy a zeznania

    Robert Tomasik napisał(a):
    > Tiger [###caramon@chello.pl.###] napisał:
    >
    > Z technicznego punktu widzenia to w zasadzie żaden problem. Jakości
    > super mieć nie musisz. Komputer znajduje się niemal na każdej sali.
    > Kamerka internetowa i zrzut na płytę CD, którą po rozprawie dołącza
    > się do akt po podpisaniu przez przewodniczącego.
    >
    a co w przypadku, gdy okaze się, ze płyty nie da się odtworzyć? Albo, że
    jakosć nagrania jest niezadawalająca?

    Ale ogólnie - popieram. Protokołowanie przedłuża rozprawę. Nie widze
    jednak potrzeby rejesdtrowania obrazu - wystarczy dźwięk, kodowany do
    MP3 i nagrywany na dysk komputera, a potem na płytę i do akt, a
    niezaleznie od tego co jakiś czas na płyty zapasowe i archiwizowany. A w
    protokole byłby tylko podany czas nagrania i nazwa pliku.

    Ale o czym my mówimy. na początek niech będa komputery do protokołowania
    /oby nie z Open Office/, a nie kartka i długopis.


    --
    Falkenstein
    Recht und Ehre

  • "Robert Tomasik" 2006-02-12, 12:49

    Re: protokół z rozprawy a zeznania świadka

    Otto von Falkenstein [###Falkenstein@gazeta.pl.###] napisał:

    > a co w przypadku, gdy okaze się, ze płyty nie da się odtworzyć?
    Albo, że
    > jakosć nagrania jest niezadawalająca?

    Pozostaje protokół. Ja nigdzie nie proponowałem z rezygnacji z
    protokołowania przebiegu rozpraw. Przy oględzinach też raz na czas się
    okazuje, ze zdjęcia nie wychodzą, a nikt z tego tytułu tragedii nie
    czyni.

    > Ale o czym my mówimy. na początek niech będa komputery do
    protokołowania
    > /oby nie z Open Office/, a nie kartka i długopis.

    Ja już dawno nie widziałem w sądzie protokołowania na kartkę i
    długopis. Ale kręcę się po sądach w dużych miastach. Nie wykluczam, że
    gdzieś jeszcze to się tak robi.

  • Otto von Falkenstein 2006-02-12, 12:54

    Re: protokół z rozprawy a zeznania

    Robert Tomasik napisał(a):

    [Ciach]

    > Ja już dawno nie widziałem w sądzie protokołowania na kartkę i
    > długopis. Ale kręcę się po sądach w dużych miastach. Nie wykluczam, że
    > gdzieś jeszcze to się tak robi.

    Robi się tak np w tak niedużym miescie jak Warszawa...

    --
    Falkesntein
    Recht und Ehre

  • "Tiger" 2006-02-12, 12:57

    Re: protokół z rozprawy a zeznania świadka

    > Ale o czym my mówimy. na początek niech będa komputery do protokołowania
    > /oby nie z Open Office/, a nie kartka i długopis.

    Z tym juz sie spotkalem w jednym z Sadow Rejonowych - protokolant byl z
    laptopem i calkiem sprawnie sobie poczynal, tylko ze niestety protokolowal
    nadal tylko to, co dyktowal mu sedzia, co nadal wydluzalo czas rozprawy
    przynajmniej o polowe.

    Wlasnie o oszczednosci tego czasu mowie. Latwo obliczyc, ze skrociloby to
    czas pracy sadow o 25%... a nawet czas pracy protokolantow tez poddalby sie
    oszczednosciom, bo pracowaliby poza salami sadowymi, w archiwach. Co za tym
    idzie - mogliby byc nimi np. niepelnosprawni, ktorzy czesto potrafia szybko
    pisac na komputerze. Itd, itp... Dobrze byloby, gdyby te dyskusje przeczytal
    na przyklad min. Ziobro. Odkladajac na bok dyskusje na sam temat jego
    osoby - z pewnoscia ktos taki jak on ma dosc ikry, zeby takie rozwiazanie
    zaryzykowac i wprowadzic, liczac na duze poparcie spoleczne, gdy po 2-3
    latach okaze sie, ze sady przyspieszyly o te 1/4... ;-) A rewolucja wbrew
    pozorom nie bylaby tak duza, bo nie zmieniloby to zbytnio niczego juz
    istniejacego - a zakup sprzetu, stworzenie nowych archiwow audio-wizualnych
    i zarzadzanie nimi, to wydatek, ktory (tak pi razy drzwi, ale raczej mam
    racje) nadal zmiescilby sie w oszczednosciach, poczynionych w czasie pracy
    sedziow, protokolantow i innych.

    Pozdrawiam,

    Tiger

  • "Tiger" 2006-02-12, 13:00

    Re: protokół z rozprawy a zeznania świadka

    > Robi się tak np w tak niedużym miescie jak Warszawa...

    Potwierdzam, na jakies 5-6 rozpraw w postepowaniu spadkowym tylko jedna, z
    mlodym sedzia, byla protokolowana na laptopie. Pozostale - recznie.

    Pozdrawiam,

    Tiger

  • late 2006-02-12, 17:02

    Re: protokół z rozprawy a zeznania

    On 10 Feb 2006 13:06:18 +0100


    "konycek" wrote:

    > Dzisiaj uczestniczyłem w rozprawie przed Sądem w Wodzisławiu Śląskim jako
    > oskarżony,


    Znowu Wodzislaw...

    Pani sedzi rzuc w morde wyrok w sprawie Sokolowskiego ze Strasbourga.

    To pownno te kurwe zgasic.

    > 4. Kiedy mogę złożyć zastrzeżenia do protokołu? i czy warto?
    >
    >
    > --
    >




    Zloz skarge dyscyplinarna na kurwe w todze.

  • late 2006-02-12, 17:04

    Re: protokół z rozprawy a zeznania

    On Sun, 12 Feb 2006 12:21:38 +0100

    Otto von Falkenstein wrote:

    > Robert Tomasik napisał(a):
    > > Tiger [###caramon@chello.pl.###] napisał:
    > >
    > > Z technicznego punktu widzenia to w zasadzie żaden problem. Jakości
    > > super mieć nie musisz. Komputer znajduje się niemal na każdej sali.
    > > Kamerka internetowa i zrzut na płytę CD, którą po rozprawie dołącza
    > > się do akt po podpisaniu przez przewodniczącego.
    > >
    > a co w przypadku, gdy okaze się, ze płyty nie da się odtworzyć? Albo, że
    > jakosć nagrania jest niezadawalająca?


    a co bedzie jezeli na budynek sadu spadnie meteor?



    > Ale ogólnie - popieram. Protokołowanie przedłuża rozprawę. Nie widze
    > jednak potrzeby rejesdtrowania obrazu - wystarczy dźwięk, kodowany do
    > MP3 i nagrywany na dysk komputera, a potem na płytę i do akt, a
    > niezaleznie od tego co jakiś czas na płyty zapasowe i archiwizowany. A w
    > protokole byłby tylko podany czas nagrania i nazwa pliku.
    >
    > Ale o czym my mówimy. na początek niech będa komputery do protokołowania
    > /oby nie z Open Office/, a nie kartka i długopis.

    Oczywiscie ze nie OO. Po co za darmo, kiedy mozna miec gorzej za duze pieniadze?

  • late 2006-02-12, 17:05

    Re: protokół z rozprawy a zeznania

    On Sat, 11 Feb 2006 14:55:40 +0100


    "Robert Tomasik" wrote:

    > Maverick31 [###maverick31@o2.pl.###] napisał:
    >
    >
    > "Wybiórce" - jak to nazwyasz protokołowanie jest po prostu
    > koniecznością i jest stosowane na całym świecie, a nie tylko w Polsce.


    Pod warunkiem ze caly swiat to Polska, Mozambik, Jemen, i pare innych
    bastionow prawa.

  • late 2006-02-12, 17:33

    Re: protokół z rozprawy a zeznania

    On Sun, 12 Feb 2006 12:57:42 +0100
    "Tiger" wrote:

    > > Ale o czym my mówimy. na początek niech będa komputery do protokołowania
    > > /oby nie z Open Office/, a nie kartka i długopis.
    >
    > Z tym juz sie spotkalem w jednym z Sadow Rejonowych - protokolant byl z
    > laptopem i calkiem sprawnie sobie poczynal, tylko ze niestety protokolowal
    > nadal tylko to, co dyktowal mu sedzia, co nadal wydluzalo czas rozprawy
    > przynajmniej o polowe.
    >
    > Wlasnie o oszczednosci tego czasu mowie. Latwo obliczyc, ze skrociloby to
    > czas pracy sadow o 25%... a nawet czas pracy protokolantow tez poddalby sie
    > oszczednosciom, bo pracowaliby poza salami sadowymi, w archiwach. Co za tym
    > idzie - mogliby byc nimi np. niepelnosprawni, ktorzy czesto potrafia szybko
    > pisac na komputerze. Itd, itp... Dobrze byloby, gdyby te dyskusje przeczytal
    > na przyklad min. Ziobro. Odkladajac na bok dyskusje na sam temat jego
    > osoby - z pewnoscia ktos taki jak on ma dosc ikry, zeby takie rozwiazanie
    > zaryzykowac i wprowadzic, liczac na duze poparcie spoleczne, gdy po 2-3
    > latach okaze sie, ze sady przyspieszyly o te 1/4... ;-) A rewolucja wbrew
    > pozorom nie bylaby tak duza, bo nie zmieniloby to zbytnio niczego juz
    > istniejacego - a zakup sprzetu, stworzenie nowych archiwow audio-wizualnych
    > i zarzadzanie nimi, to wydatek, ktory (tak pi razy drzwi, ale raczej mam
    > racje) nadal zmiescilby sie w oszczednosciach, poczynionych w czasie pracy
    > sedziow, protokolantow i innych.
    >



    A dlaczego by nie pojsc dalej, tj wyrzucic czesc przesluchan poza sad w calosci?

    Niech strony przesluchuja sie wzajmenie w gabinetach adwokatow, a do sadu
    zalacza tylko gotowe protokoly.

    W ten sposob sedzia bedzie zajmowal sie interpretacja prawa, a nie duperelami.
    To powinno skrocic proces o jakies 2/3.

    Tak jest np. w USA od 300 lat i system dziala sprawnie. Przecietny proces trwa rok wlacznie z rozprawa.
    Porownywalny w panstwie prawa Kutasa Gardockiego trwa 5 lat.

    http://www.boston.com/globe/spotlight/abuse/geoghan/law_deposition.htm

  • "Tiger" 2006-02-12, 22:25

    Re: protokół z rozprawy a zeznania świadka

    > /oby nie z Open Office/, a nie kartka i długopis.

    Oczywiscie ze nie OO. Po co za darmo, kiedy mozna miec gorzej za duze
    pieniadze?

    To by byl bardzo ciekawy gest, gdyby polskie sady przerzucily sie na linuxa
    :-) Mysle, ze Bill Gates nazwalby to holocaustem popelnionym na legalnosci
    oprogramowania ;-)))

    Pozdrawiam,

    Tiger

  • kam <#kamq43l@wp.pl#> 2006-02-12, 23:33

    Re: protokół z rozprawy a zeznania

    Robert Tomasik napisał(a):
    > Ja już dawno nie widziałem w sądzie protokołowania na kartkę i
    > długopis. Ale kręcę się po sądach w dużych miastach. Nie wykluczam, że
    > gdzieś jeszcze to się tak robi.

    zapraszam do Warszawy...

    KG

  • moris234 2006-02-12, 23:56

    Re: protokół z rozprawy a zeznania

    kam napisał(a):
    > Robert Tomasik napisał(a):
    >
    >> Ja już dawno nie widziałem w sądzie protokołowania na kartkę i
    >> długopis. Ale kręcę się po sądach w dużych miastach. Nie wykluczam, że
    >> gdzieś jeszcze to się tak robi.
    >
    >
    > zapraszam do Warszawy...
    >

    Niesamowite. W swojej mieścinie widziałem "ręcznego" protokolanta dobre
    kilka lat temu. Obecnie wszystkie sale mają dwu monitorowe komputery, a
    oprócz tego sędziowie często na sale przynoszą służbowe laptopy z Lexem.

  • "Tiger" 2006-02-13, 00:08

    Re: protokół z rozprawy a zeznania świadka

    > Niesamowite. W swojej mieścinie widziałem "ręcznego" protokolanta dobre
    > kilka lat temu. Obecnie wszystkie sale mają dwu monitorowe komputery, a
    > oprócz tego sędziowie często na sale przynoszą służbowe laptopy z Lexem.

    Byc moze w sprawach karnych... W postepowaniach cywilnych w SR (w ostatnich
    2 latach mialem na glowie dwie sprawy spadkowe) ciagle chyba jednak kroluje
    dlugopis ;-)

    Pozdrawiam,

    Tiger

  • moris234 2006-02-13, 06:04

    Re: protokół z rozprawy a zeznania

    Tiger napisał(a):

    > Byc moze w sprawach karnych... W postepowaniach cywilnych w SR (w ostatnich
    > 2 latach mialem na glowie dwie sprawy spadkowe) ciagle chyba jednak kroluje
    > dlugopis ;-)

    Z tego co wiem w moim okręgu nie uchowała się żadna sala bez komputera.
    Nie wiem, czy każdego sędziego zaopatrzono w komp., przypuszczam, że nie
    wszyscy są skłonni korzystać z tego wynalazku. :-)

  • "gringo77" 2006-02-10, 13:20

    Re: protokół z rozprawy a zeznania świadka

    Witam,

    bo to jest tak ze sedzia ma sie za pana Boga- nieomylnego.
    nie mogles po prostu wszystkiego w sadzie nagrac na magnetofon?
    wtedy by sie bali co mowia.

    gringo

  • "Przemek R." 2006-02-13, 13:44

    Re: protokół z rozprawy a zeznania


    > Swoja droga - zastanawiajace jest dla mnie, ze w dobie spoleczenstwa
    > informacyjnego rozprawy sadowe nie sa jeszcze nagrywane.

    w przeciagu 2 lat beda.

    Tak sowja droga powinien byc zakaz wstepu mediow do sadu, a nagranie o
    ile sprawa byla by jawna przekzywane im na zadanie. (po uprawomocnieniu
    sie wyroku)
    A to daltego by oskarzony nie byl zastraszany, bo obecnie zeszmacony
    nawet gdy jest niewinny musi skulony wchodzic na rozprawe bo inaczej
    zaraz ktos z kamera wejdzie i w takiej pozycji przez pelen proces
    przebywac, odezwac tez sie boi, co wrecz uniemozliwia mu jakakolwiek
    obrone.
    Cokolwiek nie powie zaraz jakis matol zaneguje w tv a pozniej niedajboze
    ktorys z lawnikow uwierzy w to o czym w tv mowia i nieszczescie gotowe.

    Patrz np proces jednego z medialnych nagrozniejszych bandytow, zlozyl
    zeznania i zaraz cwianiak z Nesweeka byl na tyle bezczelny by w tv
    polsat w wydarzeniach oceniac ich wiarygodnosci przezciez to smieszne

    P.

  • "Tiger" 2006-02-13, 18:15

    Re: protokół z rozprawy a zeznania świadka

    > Tak sowja droga powinien byc zakaz wstepu mediow do sadu, a nagranie o ile
    > sprawa byla by jawna przekzywane im na zadanie. (po uprawomocnieniu sie
    > wyroku)
    > A to daltego by oskarzony nie byl zastraszany, bo obecnie zeszmacony nawet
    > gdy jest niewinny musi skulony wchodzic na rozprawe bo inaczej zaraz ktos
    > z kamera wejdzie i w takiej pozycji przez pelen proces przebywac, odezwac
    > tez sie boi, co wrecz uniemozliwia mu jakakolwiek obrone.
    > Cokolwiek nie powie zaraz jakis matol zaneguje w tv a pozniej niedajboze
    > ktorys z lawnikow uwierzy w to o czym w tv mowia i nieszczescie gotowe.
    >
    > Patrz np proces jednego z medialnych nagrozniejszych bandytow, zlozyl
    > zeznania i zaraz cwianiak z Nesweeka byl na tyle bezczelny by w tv polsat
    > w wydarzeniach oceniac ich wiarygodnosci przezciez to smieszne

    Jeden z najrozsadniejszych pomyslow w calej dyskusji. Powiem wiecej. W
    szczegolnych okolicznosciach, jakimi sa prawo do obrony oskarzonego i
    domniemanie niewinnosci oskarzonego (ktore nie oznaczaja jednak, ze na pewno
    oskarzony jest niewinny), komisja etyki mediow powinna badac kazdy przypadek
    uzywania materialow z rozpraw sadowych dla celowego dyskredytowania w oczach
    opinii publicznej jednej ze stron.

    Pozdrawiam,

    Tiger

  • "Przemek R." 2006-02-14, 14:59

    Re: protokół z rozprawy a zeznania


    > Jeden z najrozsadniejszych pomyslow w calej dyskusji. Powiem wiecej. W
    > szczegolnych okolicznosciach, jakimi sa prawo do obrony oskarzonego i
    > domniemanie niewinnosci oskarzonego (ktore nie oznaczaja jednak, ze na pewno
    > oskarzony jest niewinny), komisja etyki mediow powinna badac kazdy przypadek
    > uzywania materialow z rozpraw sadowych dla celowego dyskredytowania w oczach
    > opinii publicznej jednej ze stron.

    Nie tylo z rozpraw, przed rozprawa rowniez, bo wtedy ludzie sa
    podjudzani przez programy typu uwaga, interwencja. A za to powinni dawac
    najpierw ostrzezenie z bardzo wyoska grzywna (kilka milionow) a za
    drugim razem zabranie koncesji na rok. Telewizja powinna miec
    tylkomolziwosc poinformowania o fakcie popelnienia przestepstwa, oraz
    ewentulanie w programach informacyjnych o zatrzymaniu PODEJRZANEGO,
    prokuratura rowniez powinna miec bezwgledny zakaz uzywania sformulowan
    typu Pan X, Badz Pan XY dokonal, - NIE! , Pan X jest podejrzany o
    dokonanie.., o tym czy dokonal zadecyduje sad.
    (co zreszta podkresla Konstytucja)
    A po uprawomocneniu sie wyroku zezwolenie na komentowanie wyroku i
    winy podejrzeanego z uzasadnieniem, oczywiscie z szacunkiem (nie jak mgr
    Ziobro) i ze swiadomoscia ze za zanegowanie niewinnosci oskarzonego bez
    podania dowodow(jezeli niewinnosc potwierdzona byla prawomocnym
    wyrokiem sadu) beda pociagnieci do podpowiedzialnosci z art 212kk. ,a tu
    powinny byc w takich przpadkach kary surowe a nie przeprosiny, Telewizja
    - wysokie zadoscuczynienie - prowadzacay areszt, zwykly czlowieczek -
    areszt na 1- 3 miesiace. Moze wtedy by zaczeto myslec przed wypisywaniem
    takich bredni jakie maja miejsce na forach interwencji czy uwagi.

    I jeszcze dochodzi sciganie (nie wiem czemu tego nie robia) policjantow
    ktorzy sprzedaja dane osob zatrzymanych mediom. Niby skad dziennikarze
    ZAWSZE wiedza gdzie szukac rodziny podejrzanego ? Przeciez tu jest
    oczywisty przeciek oczywisty fakt popelnienia przestepstwa wytarczy
    ustalic kto sprzedal dane lub kto podsluchal rozmowy przez policyjne radio.

    P.

Pomoc prawna online

Opinie naszych klientów

  • Ilona

    ocena usługi:

  • K

    ocena usługi:

    Szybka i konkretna pomoc dziękuję
  • K

    ocena usługi:

    Szybka i konkretna pomoc dziękuję
  • Martyna

    ocena usługi:

  • hi

    ocena usługi:

  • Tadeusz

    ocena usługi:

  • Tadeusz

    ocena usługi:

  • Tadeusz

    ocena usługi:

  • Tadeusz

    ocena usługi:

  • Pajączek

    ocena usługi:

    Bardzo szybka obsługa
  • Marzena

    ocena usługi:

    Jestem bardzo zadowolona z Państwa usługi. Już drugi raz pomogliście mi profesjonalnie. Polecam wszystkim korzystanie z Państwa usług!
  • Marzena

    ocena usługi:

    Jestem bardzo zadowolona z Państwa usługi. Już drugi raz pomogliście mi profesjonalnie. Polecam wszystkim korzystanie z Państwa usług!
  • Marzena

    ocena usługi:

    Jestem bardzo zadowolona z Państwa usługi. Już drugi raz pomogliście mi profesjonalnie. Polecam wszystkim korzystanie z Państwa usług!
  • Mariusz Sperczyński

    ocena usługi:

    Otrzymałem bardzo rzetelną, wyczerpującą odpowiedź. Nie mam wątpliwości z ew. dalszą interpretacją zagadnienia wskazanego w zapytaniu. Jako przedsiębiorca i jako osoba prywatna jestem bardzo zadowolony. Dziękuję i polecam!
  • Mariusz Sperczyński

    ocena usługi:

    Otrzymałem bardzo rzetelną, wyczerpującą odpowiedź. Nie mam wątpliwości z ew. dalszą interpretacją zagadnienia wskazanego w zapytaniu. Jako przedsiębiorca i jako osoba prywatna jestem bardzo zadowolony. Dziękuję i polecam!
  • Mariusz Sperczyński

    ocena usługi:

    Otrzymałem bardzo rzetelną, wyczerpującą odpowiedź. Nie mam wątpliwości z ew. dalszą interpretacją zagadnienia wskazanego w zapytaniu. Jako przedsiębiorca i jako osoba prywatna jestem bardzo zadowolony. Dziękuję i polecam!
  • Agnieszka

    ocena usługi:





Informujemy, iż zgodnie z przepisem art. 25 ust. 1 pkt. 1 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), dalsze rozpowszechnianie artykułów i porad prawnych publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione.

Zadaj pytanie – porady prawne w 24h już od 30zł

* pola wymagane