mvoicem
Re: przenosiny DG
Dnia 09.04.2006 mvoicem
> zdarzyło się przenieść do innego miasta. w związku z tym, muszę chyba
> dokonać kupy formalności w USach, urzędach miasta itd....
Nie przechodziłem tego ale może te informacje ci pomogą:
http://www.vat.pl/pages/i/631.php
Re: przenosiny DG
Martinez napisał(a):
> Dnia 09.04.2006 mvoicem
>
>> zdarzyło się przenieść do innego miasta. w związku z tym, muszę chyba
>> dokonać kupy formalności w USach, urzędach miasta itd....
>
> Nie przechodziłem tego ale może te informacje ci pomogą:
> http://www.vat.pl/pages/i/631.php
>
Dzięki. W zasadzie wszystko co potrzebuję wiedzieć tam jest gdyby nie ...
... każde mieszkanie do wynajęcia staje się "nie do wynajęcia" kiedy
wspominam o DG. Wydaje mi się że żeby tam przerejestrować DG, powinienem
mieć zgodę wynajmującego, tylko że w ten sposób chyba nie znajdę
mieszkania.
Jakimi konsekwencjami grozi mi lub wynajmującemu przerejestrowanie tej
działalności cichcem, bez wspominania mu o tym?.
p. m.
Re: przenosiny DG
mvoicem wrote:
> Jakimi konsekwencjami grozi mi lub wynajmującemu przerejestrowanie tej
> działalności cichcem, bez wspominania mu o tym?.
Wyanjmujący będzie płącił podatek od nieruchomości obliczony jak od
lokali użytkowych a nie mieszkalnych. Czyli wielokrotnie wyższy.
Re: przenosiny DG
jureq napisał(a):
> mvoicem wrote:
>
>> Jakimi konsekwencjami grozi mi lub wynajmującemu przerejestrowanie tej
>> działalności cichcem, bez wspominania mu o tym?.
>
> Wyanjmujący będzie płącił podatek od nieruchomości obliczony jak od
> lokali użytkowych a nie mieszkalnych. Czyli wielokrotnie wyższy.
>
no ale jak prowadziłem dg w mieszkaniu rodziców, mając tylko umowę
użyczenia, nikt o wyższy podatek nie prosił (inna sprawa że nie
obnosiliśmy się z tym że siediba dg jest w mieszkaniu). czy to było
niezupełnie koszerne, czy też kwestia wynajmu to zupełnie co innego?
p. m.
Re: przenosiny DG
mvoicem wrote:
>>> Jakimi konsekwencjami grozi mi lub wynajmującemu przerejestrowanie
>>> tej
>>> działalności cichcem, bez wspominania mu o tym?.
>>
>> Wyanjmujący będzie płącił podatek od nieruchomości obliczony jak od
>> lokali użytkowych a nie mieszkalnych. Czyli wielokrotnie wyższy.
>>
>
> no ale jak prowadziłem dg w mieszkaniu rodziców, mając tylko umowę
> użyczenia, nikt o wyższy podatek nie prosił (inna sprawa że nie
> obnosiliśmy się z tym że siediba dg jest w mieszkaniu). czy to było
> niezupełnie koszerne, czy też kwestia wynajmu to zupełnie co innego?
Formalnie to jest tak, że jeśli tylko część pokoju wykorzystujesz na DG
to nie ma zmiany podatku. Może zapisz to w umowie wynajmu. Jak
wynajmujący zna się na przepisach to się zgodzi. Jak się nie nie zna to
będzie się bał. Tym bardziej, że Urząd Skarbowy będzie miał większe od
niego możliwości skontrolowania czy przypadkiem nie zająłeś całego
pokoju.
Re: przenosiny DG
jureq napisał(a):
> mvoicem wrote:
>
>>>> Jakimi konsekwencjami grozi mi lub wynajmującemu przerejestrowanie
>>>> tej
>>>> działalności cichcem, bez wspominania mu o tym?.
>>> Wyanjmujący będzie płącił podatek od nieruchomości obliczony jak od
>>> lokali użytkowych a nie mieszkalnych. Czyli wielokrotnie wyższy.
>>>
>> no ale jak prowadziłem dg w mieszkaniu rodziców, mając tylko umowę
>> użyczenia, nikt o wyższy podatek nie prosił (inna sprawa że nie
>> obnosiliśmy się z tym że siediba dg jest w mieszkaniu). czy to było
>> niezupełnie koszerne, czy też kwestia wynajmu to zupełnie co innego?
>
> Formalnie to jest tak, że jeśli tylko część pokoju wykorzystujesz na DG
> to nie ma zmiany podatku. Może zapisz to w umowie wynajmu. Jak
> wynajmujący zna się na przepisach to się zgodzi. Jak się nie nie zna to
> będzie się bał. Tym bardziej, że Urząd Skarbowy będzie miał większe od
> niego możliwości skontrolowania czy przypadkiem nie zająłeś całego
> pokoju.
>
>
No biorąc pod uwagę że to najpewniej będzie kawalerka, to nie mam
możliwości zająć całego pokoju. Spać gdzieś trzeba a i małżonka musi
gdzieś swoje bambeloty podziać.
Problem w tym że ludzie strasznie panicznie reagują na słowo
"działalność". Po wypowiedzeniu tego magicznego słowa, są głusi na
wszelkie argumenty. Jakbym oznajmiał że jestem chory na trąd albo że mam
niewielką hodowlę karaczanów z którą chcę się wprowadzić :)
Jeżeli pamiętasz to czy mógłbyś mnie naprowadzić na konkretny przepis,
lub choćby w jakiej ustawie to jest (UoPOF?).
p. m.
Re: przenosiny DG
mvoicem wrote:
> Jeżeli pamiętasz to czy mógłbyś mnie naprowadzić na konkretny przepis,
> lub choćby w jakiej ustawie to jest (UoPOF?).
To dlaczego ważne jest czy to cały pokój, to kiedyś na tej grupie
wyjaśnił z podaniem konkretnych przepisów Gotfryd Smolik. Poszukaj w
googlach.
Re: przenosiny DG
Użytkownik "jureq"
news:e1g3pc$ovs$1@opal.futuro.pl...
> To dlaczego ważne jest czy to cały pokój, to kiedyś na tej grupie
> wyjaśnił z podaniem konkretnych przepisów Gotfryd Smolik. Poszukaj w
> googlach.
No właśnie tego akurat nie znajdzie, bo ten mityczny
"charakter mieszkalny", którego lokal nie traci
na skutek zarejestrowanej w nim działalności,
nigdzie nie jest zdefiniowany i nie ma się na co powołać.
Re: przenosiny DG
cef napisał(a):
>
> Użytkownik "jureq"
> news:e1g3pc$ovs$1@opal.futuro.pl...
>> To dlaczego ważne jest czy to cały pokój, to kiedyś na tej grupie
>> wyjaśnił z podaniem konkretnych przepisów Gotfryd Smolik. Poszukaj w
>> googlach.
>
> No właśnie tego akurat nie znajdzie, bo ten mityczny
> "charakter mieszkalny", którego lokal nie traci
> na skutek zarejestrowanej w nim działalności,
> nigdzie nie jest zdefiniowany i nie ma się na co powołać.
>
No dobra, zakładając że to "mityczne" nietracenie charakteru
mieszkaniowego przez lokal jest prawdą, jeżeli wynajmę mieszkanie nie
mówiąc nic wynajmującemu o tym że będę przepisywał DG, czy czymś ryzykuję?.
moje wątpliwości to:
1. czy zwykła umowa najmu (bez zapisu że wynajmujący wyraża zgodę na
prowadzenie DG na 2 m^2 pod balkonem) wystarczy podczas składania
papierów do US, czy też musi być taki zapis?. A może USy już odstąpiły
od sprawdzania tytułu do lokalu?.
2. jeżeli będę miał w umowie że mieszkanie wynajmuje się do celów
mieszkaniowych (a taki zapis na 99% będzie), to czy prowadząc DG na tych
2m^2 pod balkonem narażam się na jakieś nieprzyjemności, czy też
korzystając z tego mitycznego charakteru mieszkalnego jestem w porządku?.
p. m.
Re: przenosiny DG
mvoicem wrote:
> cef napisał(a):
>
>>
>> Użytkownik "jureq"
>> wiadomości news:e1g3pc$ovs$1@opal.futuro.pl...
>>
>>> To dlaczego ważne jest czy to cały pokój, to kiedyś na tej grupie
>>> wyjaśnił z podaniem konkretnych przepisów Gotfryd Smolik. Poszukaj w
>>> googlach.
>>
>>
>> No właśnie tego akurat nie znajdzie, bo ten mityczny
>> "charakter mieszkalny", którego lokal nie traci
>> na skutek zarejestrowanej w nim działalności,
>> nigdzie nie jest zdefiniowany i nie ma się na co powołać.
>>
>
> No dobra, zakładając że to "mityczne" nietracenie charakteru
> mieszkaniowego przez lokal jest prawdą, jeżeli wynajmę mieszkanie nie
> mówiąc nic wynajmującemu o tym że będę przepisywał DG, czy czymś ryzykuję?.
>
> moje wątpliwości to:
> 1. czy zwykła umowa najmu (bez zapisu że wynajmujący wyraża zgodę na
> prowadzenie DG na 2 m^2 pod balkonem) wystarczy podczas składania
> papierów do US, czy też musi być taki zapis?. A może USy już odstąpiły
> od sprawdzania tytułu do lokalu?.
>
> 2. jeżeli będę miał w umowie że mieszkanie wynajmuje się do celów
> mieszkaniowych (a taki zapis na 99% będzie), to czy prowadząc DG na tych
> 2m^2 pod balkonem narażam się na jakieś nieprzyjemności, czy też
> korzystając z tego mitycznego charakteru mieszkalnego jestem w porządku?.
>
> p. m.
Zapis o DG musi byc(dla mojego US przynajmniej) i zadnych
nieprzyjemnosci nie masz prawa miec(wg mojego UM) :)
Faktycznie ten mityczny zapis nie istnieje, ale wg wielu UM-ow
najmnijesza czescio lokalu jest pomieszczenie wiec cos mniejszego niz
ono i do tego niewydzielonego z czesci mieszkalnej nie stanowi podstawy
odpodatkowania
Re: przenosiny DG
Dnia 09.04.2006 mvoicem
> zdarzyło się przenieść do innego miasta. w związku z tym, muszę chyba
> dokonać kupy formalności w USach, urzędach miasta itd....
Nie przechodziłem tego ale może te informacje ci pomogą:
http://www.vat.pl/pages/i/631.php
Re: przenosiny DG
Martinez napisał(a):
> Dnia 09.04.2006 mvoicem
>
>> zdarzyło się przenieść do innego miasta. w związku z tym, muszę chyba
>> dokonać kupy formalności w USach, urzędach miasta itd....
>
> Nie przechodziłem tego ale może te informacje ci pomogą:
> http://www.vat.pl/pages/i/631.php
>
Dzięki. W zasadzie wszystko co potrzebuję wiedzieć tam jest gdyby nie ...
... każde mieszkanie do wynajęcia staje się "nie do wynajęcia" kiedy
wspominam o DG. Wydaje mi się że żeby tam przerejestrować DG, powinienem
mieć zgodę wynajmującego, tylko że w ten sposób chyba nie znajdę
mieszkania.
Jakimi konsekwencjami grozi mi lub wynajmującemu przerejestrowanie tej
działalności cichcem, bez wspominania mu o tym?.
p. m.
Re: przenosiny DG
mvoicem wrote:
> Jakimi konsekwencjami grozi mi lub wynajmującemu przerejestrowanie tej
> działalności cichcem, bez wspominania mu o tym?.
Wyanjmujący będzie płącił podatek od nieruchomości obliczony jak od
lokali użytkowych a nie mieszkalnych. Czyli wielokrotnie wyższy.
Re: przenosiny DG
jureq napisał(a):
> mvoicem wrote:
>
>> Jakimi konsekwencjami grozi mi lub wynajmującemu przerejestrowanie tej
>> działalności cichcem, bez wspominania mu o tym?.
>
> Wyanjmujący będzie płącił podatek od nieruchomości obliczony jak od
> lokali użytkowych a nie mieszkalnych. Czyli wielokrotnie wyższy.
>
no ale jak prowadziłem dg w mieszkaniu rodziców, mając tylko umowę
użyczenia, nikt o wyższy podatek nie prosił (inna sprawa że nie
obnosiliśmy się z tym że siediba dg jest w mieszkaniu). czy to było
niezupełnie koszerne, czy też kwestia wynajmu to zupełnie co innego?
p. m.
Re: przenosiny DG
mvoicem wrote:
>>> Jakimi konsekwencjami grozi mi lub wynajmującemu przerejestrowanie
>>> tej
>>> działalności cichcem, bez wspominania mu o tym?.
>>
>> Wyanjmujący będzie płącił podatek od nieruchomości obliczony jak od
>> lokali użytkowych a nie mieszkalnych. Czyli wielokrotnie wyższy.
>>
>
> no ale jak prowadziłem dg w mieszkaniu rodziców, mając tylko umowę
> użyczenia, nikt o wyższy podatek nie prosił (inna sprawa że nie
> obnosiliśmy się z tym że siediba dg jest w mieszkaniu). czy to było
> niezupełnie koszerne, czy też kwestia wynajmu to zupełnie co innego?
Formalnie to jest tak, że jeśli tylko część pokoju wykorzystujesz na DG
to nie ma zmiany podatku. Może zapisz to w umowie wynajmu. Jak
wynajmujący zna się na przepisach to się zgodzi. Jak się nie nie zna to
będzie się bał. Tym bardziej, że Urząd Skarbowy będzie miał większe od
niego możliwości skontrolowania czy przypadkiem nie zająłeś całego
pokoju.
Re: przenosiny DG
jureq napisał(a):
> mvoicem wrote:
>
>>>> Jakimi konsekwencjami grozi mi lub wynajmującemu przerejestrowanie
>>>> tej
>>>> działalności cichcem, bez wspominania mu o tym?.
>>> Wyanjmujący będzie płącił podatek od nieruchomości obliczony jak od
>>> lokali użytkowych a nie mieszkalnych. Czyli wielokrotnie wyższy.
>>>
>> no ale jak prowadziłem dg w mieszkaniu rodziców, mając tylko umowę
>> użyczenia, nikt o wyższy podatek nie prosił (inna sprawa że nie
>> obnosiliśmy się z tym że siediba dg jest w mieszkaniu). czy to było
>> niezupełnie koszerne, czy też kwestia wynajmu to zupełnie co innego?
>
> Formalnie to jest tak, że jeśli tylko część pokoju wykorzystujesz na DG
> to nie ma zmiany podatku. Może zapisz to w umowie wynajmu. Jak
> wynajmujący zna się na przepisach to się zgodzi. Jak się nie nie zna to
> będzie się bał. Tym bardziej, że Urząd Skarbowy będzie miał większe od
> niego możliwości skontrolowania czy przypadkiem nie zająłeś całego
> pokoju.
>
>
No biorąc pod uwagę że to najpewniej będzie kawalerka, to nie mam
możliwości zająć całego pokoju. Spać gdzieś trzeba a i małżonka musi
gdzieś swoje bambeloty podziać.
Problem w tym że ludzie strasznie panicznie reagują na słowo
"działalność". Po wypowiedzeniu tego magicznego słowa, są głusi na
wszelkie argumenty. Jakbym oznajmiał że jestem chory na trąd albo że mam
niewielką hodowlę karaczanów z którą chcę się wprowadzić :)
Jeżeli pamiętasz to czy mógłbyś mnie naprowadzić na konkretny przepis,
lub choćby w jakiej ustawie to jest (UoPOF?).
p. m.
Re: przenosiny DG
mvoicem wrote:
> Jeżeli pamiętasz to czy mógłbyś mnie naprowadzić na konkretny przepis,
> lub choćby w jakiej ustawie to jest (UoPOF?).
To dlaczego ważne jest czy to cały pokój, to kiedyś na tej grupie
wyjaśnił z podaniem konkretnych przepisów Gotfryd Smolik. Poszukaj w
googlach.
Re: przenosiny DG
Użytkownik "jureq"
news:e1g3pc$ovs$1@opal.futuro.pl...
> To dlaczego ważne jest czy to cały pokój, to kiedyś na tej grupie
> wyjaśnił z podaniem konkretnych przepisów Gotfryd Smolik. Poszukaj w
> googlach.
No właśnie tego akurat nie znajdzie, bo ten mityczny
"charakter mieszkalny", którego lokal nie traci
na skutek zarejestrowanej w nim działalności,
nigdzie nie jest zdefiniowany i nie ma się na co powołać.
Re: przenosiny DG
cef napisał(a):
>
> Użytkownik "jureq"
> news:e1g3pc$ovs$1@opal.futuro.pl...
>> To dlaczego ważne jest czy to cały pokój, to kiedyś na tej grupie
>> wyjaśnił z podaniem konkretnych przepisów Gotfryd Smolik. Poszukaj w
>> googlach.
>
> No właśnie tego akurat nie znajdzie, bo ten mityczny
> "charakter mieszkalny", którego lokal nie traci
> na skutek zarejestrowanej w nim działalności,
> nigdzie nie jest zdefiniowany i nie ma się na co powołać.
>
No dobra, zakładając że to "mityczne" nietracenie charakteru
mieszkaniowego przez lokal jest prawdą, jeżeli wynajmę mieszkanie nie
mówiąc nic wynajmującemu o tym że będę przepisywał DG, czy czymś ryzykuję?.
moje wątpliwości to:
1. czy zwykła umowa najmu (bez zapisu że wynajmujący wyraża zgodę na
prowadzenie DG na 2 m^2 pod balkonem) wystarczy podczas składania
papierów do US, czy też musi być taki zapis?. A może USy już odstąpiły
od sprawdzania tytułu do lokalu?.
2. jeżeli będę miał w umowie że mieszkanie wynajmuje się do celów
mieszkaniowych (a taki zapis na 99% będzie), to czy prowadząc DG na tych
2m^2 pod balkonem narażam się na jakieś nieprzyjemności, czy też
korzystając z tego mitycznego charakteru mieszkalnego jestem w porządku?.
p. m.
Re: przenosiny DG
mvoicem wrote:
> cef napisał(a):
>
>>
>> Użytkownik "jureq"
>> wiadomości news:e1g3pc$ovs$1@opal.futuro.pl...
>>
>>> To dlaczego ważne jest czy to cały pokój, to kiedyś na tej grupie
>>> wyjaśnił z podaniem konkretnych przepisów Gotfryd Smolik. Poszukaj w
>>> googlach.
>>
>>
>> No właśnie tego akurat nie znajdzie, bo ten mityczny
>> "charakter mieszkalny", którego lokal nie traci
>> na skutek zarejestrowanej w nim działalności,
>> nigdzie nie jest zdefiniowany i nie ma się na co powołać.
>>
>
> No dobra, zakładając że to "mityczne" nietracenie charakteru
> mieszkaniowego przez lokal jest prawdą, jeżeli wynajmę mieszkanie nie
> mówiąc nic wynajmującemu o tym że będę przepisywał DG, czy czymś ryzykuję?.
>
> moje wątpliwości to:
> 1. czy zwykła umowa najmu (bez zapisu że wynajmujący wyraża zgodę na
> prowadzenie DG na 2 m^2 pod balkonem) wystarczy podczas składania
> papierów do US, czy też musi być taki zapis?. A może USy już odstąpiły
> od sprawdzania tytułu do lokalu?.
>
> 2. jeżeli będę miał w umowie że mieszkanie wynajmuje się do celów
> mieszkaniowych (a taki zapis na 99% będzie), to czy prowadząc DG na tych
> 2m^2 pod balkonem narażam się na jakieś nieprzyjemności, czy też
> korzystając z tego mitycznego charakteru mieszkalnego jestem w porządku?.
>
> p. m.
Zapis o DG musi byc(dla mojego US przynajmniej) i zadnych
nieprzyjemnosci nie masz prawa miec(wg mojego UM) :)
Faktycznie ten mityczny zapis nie istnieje, ale wg wielu UM-ow
najmnijesza czescio lokalu jest pomieszczenie wiec cos mniejszego niz
ono i do tego niewydzielonego z czesci mieszkalnej nie stanowi podstawy
odpodatkowania
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
Informujemy, iż zgodnie z przepisem art. 25 ust. 1 pkt. 1 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), dalsze rozpowszechnianie artykułów i porad prawnych publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione.