"Piotr "
Re: rejestracja podobnej domeny do konkurencji
Użytkownik "Piotr "
news:giasb1$kj4$1@inews.gazeta.pl...
> Mam firmę np. AviTest, strona internetowa avitest.pl. Czy moja
> konkurencja z branży ma prawo zarejestrować domenę awitest.pl licząc na
> literówki klientów i przechwytując w tn sposób moich klientów?
Tak.
Ma nawet prawo zarejestrować avitest.pl jeśli będzie pierwsza przy
rejestracji.
--
Paweł
wszytkie posty z hotmail.com yahoo.com, lycos.com, gmail.com i
googlemail.com kasuję bez czytania
Re: rejestracja podobnej domeny do konkurencji
Dnia Wed, 17 Dec 2008 13:50:48 +0100, Paweł napisał(a):
>> Mam firmę np. AviTest, strona internetowa avitest.pl. Czy moja
>> konkurencja z branży ma prawo zarejestrować domenę awitest.pl licząc na
>> literówki klientów i przechwytując w tn sposób moich klientów?
>
> Tak.
> Ma nawet prawo zarejestrować avitest.pl jeśli będzie pierwsza przy
> rejestracji.
A później sąd polubowny ds. domen przy NASK może orzec inaczej ;-)
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
Re: rejestracja podobnej domeny do konkurencji
On 17 Gru, 14:09, Olgierd
> Dnia Wed, 17 Dec 2008 13:50:48 +0100, Paweł napisał(a):
>
> >> Mam firmę np. AviTest, strona internetowa avitest.pl. Czy moja
> >> konkurencja z branży ma prawo zarejestrować domenę awitest.pl licząc na
> >> literówki klientów i przechwytując w tn sposób moich klientów?
>
> > Tak.
> > Ma nawet prawo zarejestrować avitest.pl jeśli będzie pierwsza przy
> > rejestracji.
>
> A później sąd polubowny ds. domen przy NASK może orzec inaczej ;-)
>
> --
> pozdrawiam serdecznie, Olgierd
> Lege Artishttp://olgierd.bblog.pl
Na 99% sąd polubowny NASK orzeknie inaczej - taka praktyka (zwłaszcza
jeśli konkurencja wykorzystuje daną domene komercyjnie). Dodatkowo są
jeszcze sądy cywilne ochrona dóbr osobistych (firma), znaków
towarowych czy też czyny nieuczciwej konkurencji.
BK
Re: rejestracja podobnej domeny do konkurencji
BK wrote:
>>>> Mam firmę np. AviTest, strona internetowa avitest.pl. Czy moja
>>>> konkurencja z branży ma prawo zarejestrować domenę awitest.pl licząc na
>>>> literówki klientów i przechwytując w tn sposób moich klientów?
>>> Tak.
>>> Ma nawet prawo zarejestrować avitest.pl jeśli będzie pierwsza przy
>>> rejestracji.
>> A później sąd polubowny ds. domen przy NASK może orzec inaczej ;-)
>
> Na 99% sąd polubowny NASK orzeknie inaczej - taka praktyka (zwłaszcza
> jeśli konkurencja wykorzystuje daną domene komercyjnie). Dodatkowo są
> jeszcze sądy cywilne ochrona dóbr osobistych (firma), znaków
> towarowych czy też czyny nieuczciwej konkurencji.
Nie ma sądu polubownego NASK ( http://dns.pl/spory.html )
Natomiast jeżeli domena byłaby wykorzystywana komercyjnie przez
konkurenta, to owszem, 99 %, ale za utratą praw do domeny
"wprowadzającej w błąd".
M.
Re: rejestracja podobnej domeny do konkurencji
Maciej Bebenek
> Natomiast jeżeli domena byłaby wykorzystywana komercyjnie przez
> konkurenta, to owszem, 99 %, ale za utratą praw do domeny
> "wprowadzającej w błąd".
hmmm... no wykorzystywana komercyjnie na bank, to jest czychanie na lioterówki
klientów. Czyli można czy nie reasumując? A jak się uzasadni wymyslając jakiś
bzdurny skrót uzasadniający rejestrację takiej domeny? Np. gmail.pl mieli się
kupę czasu dobrze, chociaż widzę teraz info, że chyba się dogadali z
Googlami. Ciekawe ile dostaną :)
--
Re: rejestracja podobnej domeny do konkurencji
Dnia Wed, 17 Dec 2008 15:54:17 +0000, Piotr napisał(a):
>> Natomiast jeżeli domena byłaby wykorzystywana komercyjnie przez
>> konkurenta, to owszem, 99 %, ale za utratą praw do domeny
>> "wprowadzającej w błąd".
>
> hmmm... no wykorzystywana komercyjnie na bank, to jest czychanie na
> lioterówki klientów. Czyli można czy nie reasumując? A jak się uzasadni
> wymyslając jakiś bzdurny skrót uzasadniający rejestrację takiej domeny?
No i co z tego, że go sobie wymyślisz?
> Np. gmail.pl mieli się
> kupę czasu dobrze, chociaż widzę teraz info, że chyba się dogadali z
> Googlami.
Bo Gógiel źle postąpił, uderzył ze znaku towarowego, podczas kiedy znaku
takiego nie mieli na Polskę zastrzeżonego.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
Re: rejestracja podobnej domeny do konkurencji
On 18 Gru, 09:54, Olgierd
> Dnia Wed, 17 Dec 2008 15:54:17 +0000, Piotr napisał(a):
>
> >> Natomiast jeżeli domena byłaby wykorzystywana komercyjnie przez
> >> konkurenta, to owszem, 99 %, ale za utratą praw do domeny
> >> "wprowadzającej w błąd".
>
> > hmmm... no wykorzystywana komercyjnie na bank, to jest czychanie na
> > lioterówki klientów. Czyli można czy nie reasumując? A jak się uzasadni
> > wymyslając jakiś bzdurny skrót uzasadniający rejestrację takiej domeny?
>
> No i co z tego, że go sobie wymyślisz?
>
> > Np. gmail.pl mieli się
> > kupę czasu dobrze, chociaż widzę teraz info, że chyba się dogadali z
> > Googlami.
>
> Bo Gógiel źle postąpił, uderzył ze znaku towarowego, podczas kiedy znaku
> takiego nie mieli na Polskę zastrzeżonego.
>
> --
> pozdrawiam serdecznie, Olgierd
> Lege Artishttp://olgierd.bblog.pl
Dodatkowo domena gmail.pl nie byla wykorzystywana komercyjnie, nawet
reklam tam nie zamieszczali. Jesli ktos nie czerpie zadnych korzysci z
takiej domeny to sprawa nie jest juz taka banalnie prosta.
BK
Re: rejestracja podobnej domeny do konkurencji
Olgierd
> Bo Gógiel źle postąpił, uderzył ze znaku towarowego, podczas kiedy znaku
> takiego nie mieli na Polskę zastrzeżonego.
A skąd pewność że mój przykład dotyczy nazwy zastrzeżonej? A jeśli nie jest
zastrzeżona? No i w końcu nie używam takiej samej a podobną. Kto ocenia
granice na ile złożenie liter może być podobne a na ile nie? Sprawa podobna
jest do tej z dawnymi butami Adadis i innymi tego typu nazwami marek gdzie
wykorzystuje się podobieństwo nazw. Tam jednak dodatkowo często tworzy się
podobne logotypy tutaj tego nie ma. Więc gdzie jest granica i kto to rozstrzyga?
--
Re: rejestracja podobnej domeny do konkurencji
Piotr pisze:
> Olgierd
>
>> Bo Gógiel źle postąpił, uderzył ze znaku towarowego, podczas kiedy znaku
>> takiego nie mieli na Polskę zastrzeżonego.
>
> A skąd pewność że mój przykład dotyczy nazwy zastrzeżonej? A jeśli nie jest
> zastrzeżona? No i w końcu nie używam takiej samej a podobną. Kto ocenia
> granice na ile złożenie liter może być podobne a na ile nie? Sprawa podobna
> jest do tej z dawnymi butami Adadis i innymi tego typu nazwami marek gdzie
> wykorzystuje się podobieństwo nazw. Tam jednak dodatkowo często tworzy się
> podobne logotypy tutaj tego nie ma. Więc gdzie jest granica i kto to rozstrzyga?
>
Granicą jest podobieństwo. Rozstrzyga sąd. Jedna litera nic nie zmienia
w takiej sytuacji. Buty abibas z całą pewnością naruszają znaki adidasa.
--
Szukam nowej sygnaturki, a skończył mi się żeń szeń.
Roman Rumpel skype: rumpel.roman
www.rumpel.pl
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
Informujemy, iż zgodnie z przepisem art. 25 ust. 1 pkt. 1 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), dalsze rozpowszechnianie artykułów i porad prawnych publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione.