Logowanie

Rejestracja

Poprzez założenie konta Użytkownika w serwisie e-prawnik.pl wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celu wykonania zobowiązań przez Legalsupport sp. z o.o. z siedzibą w Krakowie, przy ul. Gabrieli Zapolskiej 36, kod poczt. 30-126, zarejestrowaną w Sądzie Rejonowym dla Krakowa - Śródmieścia w Krakowie, NIP 676-21-64-973, kapitał zakładowy 133.000,00 zł, zgodnie z ustawą z 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych.
Równocześnie akceptuję regulamin serwisu e-Prawnik.pl

Bezpłatny dostęp tylko dla zarejestrowanych

masz już konto?

  • Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych i akceptuję Regulamin serwisu e-Prawnik.pl (więcej)

  • Wyrażam zgodę na otrzymywanie od Legalsupport sp. z o.o. informacji handlowej (więcej)


2006-09-08, 08:47

rozwód - od czego zacząć?

aga__82WYTNIJTO@onet.eu

Cześć!
Pewno podobne problemy/pytania się już na grupie pojawiały, ale należę do tych
osób, które same wolą się spytać.
Od trzech i pół roku jestem mężatką, mamy trzyletnie dziecko. W małżeństwie od
dawna właściwie nam się nie układało i pół roku temu podjęłam decyzję o
rozstaniu się. Wyprowadziłam się z domu, zabrałam synka i zamieszkałam z moimi
rodzicami, a od niedawna wyprowadziliśmy się do mojego mieszkania. Chcę wszystko
do końca uporządkować i chciałabym się dowiedzieć od czego zacząć, jak napisać
pozew rozwodowy a także jak powinnam postępować, żeby cała sprawa się dobrze
skończyła. Chciałabym rozejść się "po cichu". Nie zależy mi na alimentach,
jedynie na tym, żebym to ja opiekowała się dzieckiem. Dodam, że oboje jeszcze
studiujemy, nie mamy żadnych dochodów.
Niestety, te sprawy są dla mnie dość obce i chciałabym jak najwięcej się
dowiedzieć już teraz - bo potem, to może być za późno.
Dziękuje z góry za wszelką pomoc.

--
Pozdrawiam serdecznie, Agnieszka K.

--

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!


Odpowiedzi do: rozwód - od czego zacząć?

  • "Darek" 2006-09-08, 10:32

    Re: rozwód - od czego zacząć?

    Niestety tak to jest jak dzieci bogatych rodzicow bawia sie w malzenstwo
    (sam znam takie). Nawet w takim temacie potrzeba pomocy ? Wyjsc za maz bylo
    latwo, bo rodzice pomogli, a z rozwodem juz nie potrafia ?

    Przeraszam za zlosliwosci, ale chyba pogoda taka ;-)

  • "zmarekz" 2006-09-08, 10:48

    Re: rozwód - od czego zacząć?


    Użytkownik napisał w wiadomości
    news:0637.00000022.4501120c@newsgate.onet.pl...
    > Cześć!
    > Pewno podobne problemy/pytania się już na grupie pojawiały, ale należę do
    > tych
    > osób, które same wolą się spytać.
    > Od trzech i pół roku jestem mężatką, mamy trzyletnie dziecko. W
    > małżeństwie od
    > dawna właściwie nam się nie układało i pół roku temu podjęłam decyzję o
    > rozstaniu się. Wyprowadziłam się z domu, zabrałam synka i zamieszkałam z
    > moimi
    > rodzicami, a od niedawna wyprowadziliśmy się do mojego mieszkania. Chcę
    > wszystko
    > do końca uporządkować i chciałabym się dowiedzieć od czego zacząć, jak
    > napisać
    > pozew rozwodowy a także jak powinnam postępować, żeby cała sprawa się
    > dobrze
    > skończyła. Chciałabym rozejść się "po cichu". Nie zależy mi na alimentach,
    > jedynie na tym, żebym to ja opiekowała się dzieckiem. Dodam, że oboje
    > jeszcze
    > studiujemy, nie mamy żadnych dochodów.
    > Niestety, te sprawy są dla mnie dość obce i chciałabym jak najwięcej się
    > dowiedzieć już teraz - bo potem, to może być za późno.
    > Dziękuje z góry za wszelką pomoc.
    >
    > --
    > Pozdrawiam serdecznie, Agnieszka K.
    >
    > --

    Pogodzić sie i już nie sztuka się rozwieść a sztuka dojśc do kompromisu -
    jesteście cieniaki ;)

    >

  • "mr.all" 2006-09-08, 10:57

    Re: rozwód - od czego zacząć?

    Użytkownik > Niestety, te sprawy są dla mnie dość obce i chciałabym jak najwięcej się
    > dowiedzieć już teraz - bo potem, to może być za późno.
    > Dziękuje z góry za wszelką pomoc.

    Obawiam sie, ze najlepiej poszukac dobrego prawnika i z nim bezposrednio
    ustalac...
    Bez prania brudow sie nie obejdzie.
    Jesli facet nie interesuje sie dzieckiem, to alimenty - zadna laska.
    --
    --pozdr.czes
    www.mrtechnik.pl

  • "gg" 2006-09-08, 12:12

    Re: rozwód - od czego zacząć?

    Użytkownik "mr.all" napisał w
    wiadomości news:edrb9p$gc1$1@news.onet.pl...
    > Jesli facet nie interesuje sie dzieckiem, to alimenty - zadna laska.

    Na zrobienie laski faktycznie nie ma już chłop co liczyć...
    ;)

    --
    pozdr
    P.

  • "Leczutek" 2006-09-08, 13:01

    Re: rozwód - od czego zacząć?

    Zacznij od wpisania w google ROZWÓD
    otrzymasz troche linków m. in.
    http://www.rzeczpospolita.pl/prawo/doc/Rozwod/spis_tresci.html

  • "szerszen" 2006-09-08, 13:06

    Re: rozwód - od czego zacząć?

    Użytkownik "Darek" napisał w wiadomości
    news:edra0o$f6f$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > Niestety tak to jest jak dzieci bogatych rodzicow bawia sie w malzenstwo

    akurat zasobnosc portfela nie ma z tym nic wspolnego

  • "MarlonB" 2006-09-08, 14:56

    Re: rozwód - od czego zacząć?


    Użytkownik "Darek" napisał w wiadomości
    news:edra0o$f6f$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Niestety tak to jest jak dzieci bogatych rodzicow bawia sie w malzenstwo

    Fakt. Jakby byli biedni to luz.

    M.

  • "Darek" 2006-09-08, 15:29

    Re: rozwód - od czego zacząć?

    > akurat zasobnosc portfela nie ma z tym nic wspolnego


    jakby rodzice nie kupili mieszkania, nie utrzymywali to by wiedzieli, ze
    dziecko to powazna sprawa i by sie zabezpieczali (patrz nizej post autorki).
    Tak bedzie cierpiec na tym dziecko, bo widac, ze relacje z ojcem chyba nie
    beda "normalne".

  • "Maverick31" 2006-09-09, 08:15

    Re: rozwód - od czego zacząć?

    Dobra,
    Wszyscy sie wykrzyczeli wiec napisze z dwa slowa.

    Bierzesz meza na kawe (lub on ciebie) i ustalacie warunki rozwodu.
    Proponujesz rozwod bez orzekania i w pozwie nie podnosisz sprawy alimentow-
    nawet gdy pytaja to mowicie, ze to zalatwicie miedzy soba. Piszesz pozew w
    ktorym podnosisz niezgodnosc charakterow i calkowity rozklad pozycia.
    Pozniej jest jakies wpisowe i rozprawa. Jesli nie bedziecie robic sobie
    problemow bedzie szybko, jesli komus odbije bedzie pranie brudow.
    Wszystko w temacie.

  • Bungo 2006-09-09, 14:36

    Re: rozwód - od czego zacząć?

    Maverick31 napisał(a):
    > Dobra,
    > Wszyscy sie wykrzyczeli wiec napisze z dwa slowa.
    >
    > Bierzesz meza na kawe (lub on ciebie) i ustalacie warunki rozwodu.
    > Proponujesz rozwod bez orzekania i w pozwie nie podnosisz sprawy alimentow-
    > nawet gdy pytaja to mowicie, ze to zalatwicie miedzy soba.

    nie ma raczej takiej opcji:-(
    cos mi sie wydaje, ze nawet jak sadowi przedstawicie uzgodnione miedzy
    soba alimenty, to i tak sad moze - kierujac sie dobrem dziecka -
    zasadzic inaczej. Na pewno zas sad nie pominie tej kwestii milczeniem.

    zreszta patrz art. 58 par. 1 krio: "W wyroku orzekajacym rozwod sad
    rozstrzyga o wladzy rodzicielskiej nad wspolnym maloletnim dzieckiem
    obojga malzonkow oraz orzeka, w jakiej wysokosci kazdy z malzonkow
    obowiazany jest do ponoszenia kosztow utrzymania i wychowania dziecka
    (..)"

    pozdrawiam

    Bungo

  • "Maverick31" 2006-09-10, 01:54

    Re: rozwód - od czego zacząć?


    Użytkownik "Bungo" napisał w wiadomości
    news:educgf$3nu$1@inews.gazeta.pl...
    > Maverick31 napisał(a):
    >> Dobra,
    >> Wszyscy sie wykrzyczeli wiec napisze z dwa slowa.
    >>
    >> Bierzesz meza na kawe (lub on ciebie) i ustalacie warunki rozwodu.
    >> Proponujesz rozwod bez orzekania i w pozwie nie podnosisz sprawy
    >> alimentow- nawet gdy pytaja to mowicie, ze to zalatwicie miedzy soba.
    >
    > nie ma raczej takiej opcji:-(
    > cos mi sie wydaje, ze nawet jak sadowi przedstawicie uzgodnione miedzy
    > soba alimenty, to i tak sad moze - kierujac sie dobrem dziecka -
    > zasadzic inaczej. Na pewno zas sad nie pominie tej kwestii milczeniem.
    >
    > zreszta patrz art. 58 par. 1 krio: "W wyroku orzekajacym rozwod sad
    > rozstrzyga o wladzy rodzicielskiej nad wspolnym maloletnim dzieckiem
    > obojga malzonkow oraz orzeka, w jakiej wysokosci kazdy z malzonkow
    > obowiazany jest do ponoszenia kosztow utrzymania i wychowania dziecka
    > (..)"
    >
    Strony moga uznac, ze beda ponosic koszty w naturze zaleznie od potrzeb
    dziecka i uzgodnien miedzy nimi. Zreszta jesli jednej stronie nie zalezy a
    druga bedziedzie chciala placic to nie ma problemu nawet po wtraceniu sie
    sadu.:) Kazdy ma jak chce. Jesli natomiast rodzic u ktorego zostanie dziecko
    bedzie utrudnial / uniemozliwial kontakty to bede twierdzil, ze to chamowa.
    Maver

  • stern 2006-09-10, 05:26

    Re: rozwód - od czego zacząć?

    Maverick31 napisał(a):

    > Wszystko w temacie.

    jeszcze jakiś świadek przydałby się, w celu potwierdzenia rozpadu
    małżeństwa.

    --
    http://bdp.e-wro.com GG: 4494911

  • "Maverick31" 2006-09-10, 09:36

    Re: rozwód - od czego zacząć?


    Użytkownik "Maverick31" napisał w wiadomości
    news:edvk73$btf$1@opal.icpnet.pl...
    > Strony moga uznac, ze beda ponosic koszty w naturze zaleznie od potrzeb
    > dziecka i uzgodnien miedzy nimi. Zreszta jesli jednej stronie nie zalezy a
    > druga bedziedzie chciala placic to nie ma problemu nawet po wtraceniu sie
    > sadu.:) Kazdy ma jak chce. Jesli natomiast rodzic u ktorego zostanie
    > dziecko bedzie utrudnial / uniemozliwial kontakty to bede twierdzil, ze to
    > chamowa.
    > Maver
    >

    Mala poprawka- dokopalem sie do orzecznictwa, w ktorym jako zywo jest
    napisane, ze sad musi podac konkretna kwote renty alimentacyjnej. Jezeli
    jednak malzonkowie przedstawiaja tzw ugode, a raczej porozumienie sad nie
    jest nim zwiazany ale moze uwzglednic je w orzeczeniu jesli nie sprzeciwia
    sie ono dobru dziecka.

    I jeszcze jedno- nie mozna zrzec sie prawa do alimentow.

    Maver

  • "Maverick31" 2006-09-10, 09:37

    Re: rozwód - od czego zacząć?


    Użytkownik "stern" napisał w wiadomości
    news:ee00q0$5vk$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Maverick31 napisał(a):
    >
    >> Wszystko w temacie.
    >
    > jeszcze jakiś świadek przydałby się, w celu potwierdzenia rozpadu
    > małżeństwa

    A zgodne oswiadczenie stron nie wystarczy?:)

  • "tokaj1" 2006-09-11, 01:20

    Re: rozwód - od czego zacząć?

    zy naprawdę zależy ci na rozwodzie? Musisz sie zastanowić. A może
    wystarczy rozdzielnośc majątkowa lub separacja?
    SAtaraj sie nie przeszkadzac ojcu kontaktować sie z dzieckiem.
    Nie ma nic gorszego jak brak ojca.
    Staraj sie łagodnie wychodzic z tego małżeństwa. Bez pospiechu. Bo
    posmiech to posmiewisko. Weź pod uwagę fakt, że mąż znaleźć
    przeciwko tobie świadków. To nie tródne. Po co ci ten rozgłos.
    I nie słuchaj rad rodziców.
    Niektórzy chcą aby szybko wydać a potem jak najszybciej rozwieźć.
    Uważaj aby dziecko nie było przetargiem bo zniszczysz mu życie
    (dziecku).
    Pamiętaj czas jest doskonałym srodkiem. Nie próbuj załatwić
    czegoś w miwsiąc co nawarstwiało sie latami. Staraj się
    niezaogniać sprawy.
    Pozdrawiam: kawelin

  • "INDYGO29" 2006-09-11, 06:03

    Re: rozwód - od czego zacząć?


    Użytkownik "tokaj1" napisał w wiadomości
    news:1157930401.127276.305370@b28g2000cwb.googlegroups.com...
    zy naprawdę zależy ci na rozwodzie? Musisz sie zastanowić. A może
    wystarczy rozdzielnośc majątkowa lub separacja?
    SAtaraj sie nie przeszkadzac ojcu kontaktować sie z dzieckiem.
    Nie ma nic gorszego jak brak ojca.
    Staraj sie łagodnie wychodzic z tego małżeństwa. Bez pospiechu. Bo
    posmiech to posmiewisko. Weź pod uwagę fakt, że mąż znaleźć
    przeciwko tobie świadków. To nie tródne. Po co ci ten rozgłos.
    I nie słuchaj rad rodziców.
    Niektórzy chcą aby szybko wydać a potem jak najszybciej rozwieźć.
    Uważaj aby dziecko nie było przetargiem bo zniszczysz mu życie
    (dziecku).
    Pamiętaj czas jest doskonałym srodkiem. Nie próbuj załatwić
    czegoś w miwsiąc co nawarstwiało sie latami. Staraj się
    niezaogniać sprawy.
    Pozdrawiam: kawelin
    Popieram. Dokładnie tak samo jest u mnie :(( Tak stara sie zrobić żona ze
    mną:(( Zero obiektywnego spojrzenia na zycie. Tylko rozwód i tym jest
    zainteresowana. Bez spojrzenia na konsekwencje dla dziecka i cały czas pod
    wpływem teściów wszystko robi:((

  • Krzysztof Świeczkowski 2006-09-11, 11:04

    Re: rozwód - od czego zacząć?

    Dnia 10-09-2006 o 05:26:21 stern napisał(a):

    > Maverick31 napisał(a):
    >
    >> Wszystko w temacie.
    >
    > jeszcze jakiś świadek przydałby się, w celu potwierdzenia rozpadu
    > małżeństwa.
    >

    O "rozpadzie małżeństwa" orzeka dopiero sąd a podstawą orzeczenia rozwodu
    jest "zupełny i trwały rozkład pożycia" a to co innego :) Na to raczej
    trudo będzie znaleźć świadka :)

    --
    Ludzie są z natury durni.
    Pozdrawiam Swieczkos i Bona.
    http://owczarkibelgijskie.com.pl
    http://owczarkibelgijskie.pl

  • "szerszen" 2006-09-11, 11:54

    Re: rozwód - od czego zacząć?


    Użytkownik "Krzysztof Świeczkowski"
    napisał w wiadomości
    news:op.tfph6jgcr86sia@laptop.mshome.net...

    > O "rozpadzie małżeństwa" orzeka dopiero sąd a podstawą orzeczenia
    > rozwodu jest "zupełny i trwały rozkład pożycia" a to co innego :) Na to
    > raczej trudo będzie znaleźć świadka :)

    co nie zmienia postaci rzeczy ze przy dobrym zorganizowaniu "kwitow" i
    obopolnej zgodzie mozna rozwod zalatwic na jednej gora 2 rozprawach

  • stern 2006-09-11, 16:29

    Re: rozwód - od czego zacząć?

    Maverick31 napisał(a):

    > A zgodne oswiadczenie stron nie wystarczy?:)

    w świetle art. 442 kpc - nie wystarczy


    --
    http://bdp.e-wro.com GG: 4494911

  • stern 2006-09-11, 16:31

    Re: rozwód - od czego zacząć?

    Krzysztof Świeczkowski napisał(a):

    > O "rozpadzie małżeństwa" orzeka dopiero sąd a podstawą orzeczenia
    > rozwodu jest "zupełny i trwały rozkład pożycia" a to co innego :) Na to
    > raczej trudo będzie znaleźć świadka :)

    skoro się czepiamy :)

    sąd nigdy nie orzeka o rozpadzie małżeństwa.

    okoliczność "zupełnego i trwałego rozkładu pożycia" może być udowadniana
    za pomocą przesłuchania świadków.

    BTW: Johnson się inteligentniej czepia. :P

    --
    http://bdp.e-wro.com GG: 4494911

Pomoc prawna online

Opinie naszych klientów

  • Ilona

    ocena usługi:

  • K

    ocena usługi:

    Szybka i konkretna pomoc dziękuję
  • K

    ocena usługi:

    Szybka i konkretna pomoc dziękuję
  • Martyna

    ocena usługi:

  • hi

    ocena usługi:

  • Tadeusz

    ocena usługi:

  • Tadeusz

    ocena usługi:

  • Tadeusz

    ocena usługi:

  • Tadeusz

    ocena usługi:

  • Pajączek

    ocena usługi:

    Bardzo szybka obsługa
  • Marzena

    ocena usługi:

    Jestem bardzo zadowolona z Państwa usługi. Już drugi raz pomogliście mi profesjonalnie. Polecam wszystkim korzystanie z Państwa usług!
  • Marzena

    ocena usługi:

    Jestem bardzo zadowolona z Państwa usługi. Już drugi raz pomogliście mi profesjonalnie. Polecam wszystkim korzystanie z Państwa usług!
  • Marzena

    ocena usługi:

    Jestem bardzo zadowolona z Państwa usługi. Już drugi raz pomogliście mi profesjonalnie. Polecam wszystkim korzystanie z Państwa usług!
  • Mariusz Sperczyński

    ocena usługi:

    Otrzymałem bardzo rzetelną, wyczerpującą odpowiedź. Nie mam wątpliwości z ew. dalszą interpretacją zagadnienia wskazanego w zapytaniu. Jako przedsiębiorca i jako osoba prywatna jestem bardzo zadowolony. Dziękuję i polecam!
  • Mariusz Sperczyński

    ocena usługi:

    Otrzymałem bardzo rzetelną, wyczerpującą odpowiedź. Nie mam wątpliwości z ew. dalszą interpretacją zagadnienia wskazanego w zapytaniu. Jako przedsiębiorca i jako osoba prywatna jestem bardzo zadowolony. Dziękuję i polecam!
  • Mariusz Sperczyński

    ocena usługi:

    Otrzymałem bardzo rzetelną, wyczerpującą odpowiedź. Nie mam wątpliwości z ew. dalszą interpretacją zagadnienia wskazanego w zapytaniu. Jako przedsiębiorca i jako osoba prywatna jestem bardzo zadowolony. Dziękuję i polecam!
  • Agnieszka

    ocena usługi:





Informujemy, iż zgodnie z przepisem art. 25 ust. 1 pkt. 1 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), dalsze rozpowszechnianie artykułów i porad prawnych publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione.

Zadaj pytanie – porady prawne w 24h już od 30zł

* pola wymagane