Logowanie

Rejestracja

Poprzez założenie konta Użytkownika w serwisie e-prawnik.pl wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celu wykonania zobowiązań przez Legalsupport sp. z o.o. z siedzibą w Krakowie, przy ul. Gabrieli Zapolskiej 36, kod poczt. 30-126, zarejestrowaną w Sądzie Rejonowym dla Krakowa - Śródmieścia w Krakowie, NIP 676-21-64-973, kapitał zakładowy 133.000,00 zł, zgodnie z ustawą z 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych.
Równocześnie akceptuję regulamin serwisu e-Prawnik.pl

Bezpłatny dostęp tylko dla zarejestrowanych

masz już konto?

  • Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych i akceptuję Regulamin serwisu e-Prawnik.pl (więcej)

  • Wyrażam zgodę na otrzymywanie od Legalsupport sp. z o.o. informacji handlowej (więcej)


2007-02-18, 20:25

rozwód, wymeldowanie, co robić??

user

witam,

żona wyrzuciła mnie z domu (1,5 mies. temu - zabrala mi klucze) na
podstawie znalezionych jakiś głupich rozmów przez gg i email... (jak i
czy moga jakies brednie ktore wypisywalem byc dowodem w sądzie...)
wyczyscila nasze konto bankowe, wyznaczyla mi termin zabrania
wszystkich swoich rzeczy, a gdy spytalem czy zamierza sprawe
zalozyc, to powiedziala, ze ja sam to zrobie, ze ona nie potrzebuje
rozwodu, zeby nie byc ze mna...

teraz chce mnie wymeldowac. co rusz, to stara sie mnie czyms
zastraszyc, a przede wszystkim sugeruje, ze ograniczy mi kontakt
z dzieckiem (troche ponad rok ma dzidzia).

nie wiem co robic, co postepowac. jak sie zachowywac. co moge, a czego
nie. na co mam sie zgodzic, a na co nie, zeby pozniej nie mogla
czasem wykorzystac tego przeciwko mnie.

nie stac mnie w chwili obecnej na prawnika, bo wszystkie pieniadze
zabrala zona, a mnie zostawila z dlugami.

prosze o pomoc i porade.

z gory dzieki
zrozpaczony

(prosze darowac sobie teksty typu sam sobie winien - i tak ledwo
kupy sie trzymam - chce byc z zona, ale ona kategorycznie nie)

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!


Odpowiedzi do: rozwód, wymeldowanie, co robić??

  • kam 2007-02-18, 20:32

    Re: rozwód, wymeldowanie, co robić?

    user napisał(a):
    > prosze o pomoc i porade.

    a co chcesz osiągnąć?

    KG

  • user 2007-02-18, 20:44

    Re: rozwód, wymeldowanie, co robić?

    kam napisał(a):
    > user napisał(a):
    >> prosze o pomoc i porade.
    >
    > a co chcesz osiągnąć?
    >

    obawiam sie, ze zona nie zmieni zdania... chce
    wiec zostac w jednym kawalku...

    - czy zgodzic sie na wymeldowanie czy nie? (czy pozniej
    na rozprawie rozwodowej nie bedzie miala z tego powodu
    jakiegos plusa),

    - co moge a co nie - w koncu to caly czas moja rodzina,

    mam glupie wrazenie jakby od poczatku bylo to ukartowane,
    jakby tylko czekala zeby sie mnie pozbyc, a teraz jeszcze
    chce mnie upodlic...

    kazda porada i pomoc z waszej strony bedzie dla mnie wiele
    znaczyc...

  • Johnson 2007-02-18, 21:29

    Re: rozwód, wymeldowanie, co robić?

    user napisał(a):

    > mam glupie wrazenie jakby od poczatku bylo to ukartowane,
    > jakby tylko czekala zeby sie mnie pozbyc, a teraz jeszcze
    > chce mnie upodlic...

    Żałosne. Sam przyznajesz że co najmniej flirtowałeś z kimś innym, a
    teraz zwalasz na żonę. Odrobinę samokrytyki.

    >
    > kazda porada i pomoc z waszej strony bedzie dla mnie wiele
    > znaczyc...

    Idź, przeproś żonę i więcej tego nie rób.


    --
    @2007 Johnson
    johnson@pookmail.com
    "Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"

  • Marcin_Żyła 2007-02-18, 23:57

    Re: rozwód, wymeldowanie, co robić?

    Johnson napisał(a):
    > user napisał(a):
    >
    >> mam glupie wrazenie jakby od poczatku bylo to ukartowane,
    >> jakby tylko czekala zeby sie mnie pozbyc, a teraz jeszcze
    >> chce mnie upodlic...
    >
    > Żałosne. Sam przyznajesz że co najmniej flirtowałeś z kimś innym, a
    > teraz zwalasz na żonę. Odrobinę samokrytyki.
    >
    >>
    >> kazda porada i pomoc z waszej strony bedzie dla mnie wiele
    >> znaczyc...
    >
    > Idź, przeproś żonę i więcej tego nie rób.
    >
    >
    A co robić ma facet w sytuacji gdy zaczepiła do na GG czy inaczej jakaś
    wirtualna znajomośc?
    Zakładam tutaj złą wole małżonki, mającej dosyć faceta i chącej by było
    z winy faceta.
    Co prawda ten ciężki kretyn nie odrzucił zaproszenia, jednak zawsze może
    być tak, ze żona sobie znalazła metode na szybki i łatwy rozwód.
    MZ

  • Andrzej Lawa 2007-02-19, 02:53

    Re: rozwód, wymeldowanie, co robić?

    user wrote:

    > żona wyrzuciła mnie z domu (1,5 mies. temu - zabrala mi klucze) na

    Siłą? Herod-baba... Trzeba było poprosić o pomoc policję - za naruszenie
    posiadania ona by odpowiadała :)

    Teraz to już chyba troszkę za późno...

    > podstawie znalezionych jakiś głupich rozmów przez gg i email... (jak i
    > czy moga jakies brednie ktore wypisywalem byc dowodem w sądzie...)

    A może to ona wypisywała, a teraz twierdzi, ze to Ty?

    [ciach]

    > teraz chce mnie wymeldowac. co rusz, to stara sie mnie czyms
    > zastraszyc, a przede wszystkim sugeruje, ze ograniczy mi kontakt
    > z dzieckiem (troche ponad rok ma dzidzia).

    Dyktafon oczywiście masz i wszystko nagrywasz? Czy nie pomyślałeś o
    czymś tak oczywistym?

    [ciach]

    > (prosze darowac sobie teksty typu sam sobie winien - i tak ledwo
    > kupy sie trzymam - chce byc z zona, ale ona kategorycznie nie)

    No, na to to nic nie poradzisz.

  • Johnson 2007-02-19, 06:17

    Re: rozwód, wymeldowanie, co robić?

    Marcin Żyła napisał(a):

    >>
    > A co robić ma facet w sytuacji gdy zaczepiła do na GG czy inaczej jakaś
    > wirtualna znajomośc?

    Naprawdę nie wiesz? Porozmawiać? Ale jest rozmowa i rozmowa. I nie
    bardzo wierzę że za zwykłą rozmowę ze znajomą żona robi wielkie halo.

    > Zakładam tutaj złą wole małżonki, mającej dosyć faceta i chącej by było
    > z winy faceta.

    Ale po co cokolwiek zakładać?
    Przecież pan wyraźnie napisał że coś z tymi rozmowami było nie tak.
    Gdyby były to niewinne rozmowy, to martwiłby się czy mogą być dowodem
    przed sądem? Nie sądzę.

    > Co prawda ten ciężki kretyn nie odrzucił zaproszenia, jednak zawsze może
    > być tak, ze żona sobie znalazła metode na szybki i łatwy rozwód.

    Jasne. Zwłaszcza jak mówi że nie będzie występowała o rozwód, bo jej to
    nie jest potrzebne. Ta jego żona tak naprawdę, chcę jeszcze z nim być.


    --
    @2007 Johnson
    johnson@pookmail.com
    "Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"

  • Paweł 2007-02-19, 08:32

    Re: rozwód, wymeldowanie, co robić???

    Użytkownik "user" napisał w wiadomości
    news:eraahc$15h$2@nemesis.news.tpi.pl...
    > kam napisał(a):
    >> user napisał(a):
    >>> prosze o pomoc i porade.
    >> a co chcesz osiągnąć?
    > obawiam sie, ze zona nie zmieni zdania... chce
    > wiec zostac w jednym kawalku...
    > - czy zgodzic sie na wymeldowanie czy nie? (czy pozniej
    > na rozprawie rozwodowej nie bedzie miala z tego powodu
    > jakiegos plusa),

    Jeśli nie mieszkasz w domu to trzeba Cię wymeldować.
    Do kogo należy dom?

    --
    Paweł

  • "raportnowaka.pl" 2007-02-19, 13:17

    Re: rozwód, wymeldowanie, co robić???

    On 18 Lut, 20:25, user wrote:
    > witam,
    >
    > żona wyrzuciła mnie z domu (1,5 mies. temu - zabrala mi klucze) na
    > podstawie znalezionych jakiś głupich rozmów przez gg i email... (jak i
    > czy moga jakies brednie ktore wypisywalem byc dowodem w sądzie...)
    > wyczyscila nasze konto bankowe, wyznaczyla mi termin zabrania
    > wszystkich swoich rzeczy, a gdy spytalem czy zamierza sprawe
    > zalozyc, to powiedziala, ze ja sam to zrobie, ze ona nie potrzebuje
    > rozwodu, zeby nie byc ze mna...
    >
    > teraz chce mnie wymeldowac. co rusz, to stara sie mnie czyms
    > zastraszyc, a przede wszystkim sugeruje, ze ograniczy mi kontakt
    > z dzieckiem (troche ponad rok ma dzidzia).
    >
    > nie wiem co robic, co postepowac. jak sie zachowywac. co moge, a czego
    > nie. na co mam sie zgodzic, a na co nie, zeby pozniej nie mogla
    > czasem wykorzystac tego przeciwko mnie.
    >
    > nie stac mnie w chwili obecnej na prawnika, bo wszystkie pieniadze
    > zabrala zona, a mnie zostawila z dlugami.
    >
    > prosze o pomoc i porade.
    >
    > z gory dzieki
    > zrozpaczony
    >
    > (prosze darowac sobie teksty typu sam sobie winien - i tak ledwo
    > kupy sie trzymam - chce byc z zona, ale ona kategorycznie nie)

    dokonała przywloaszczenia wspolnych srodków a to jest przestpepstwo,
    poodbnie z wyzuceniem z domu, to znecanie psychiczne

    Zbigniew NOWAK

Pomoc prawna online

Opinie naszych klientów

  • Ilona

    ocena usługi:

  • K

    ocena usługi:

    Szybka i konkretna pomoc dziękuję
  • K

    ocena usługi:

    Szybka i konkretna pomoc dziękuję
  • Martyna

    ocena usługi:

  • hi

    ocena usługi:

  • Tadeusz

    ocena usługi:

  • Tadeusz

    ocena usługi:

  • Tadeusz

    ocena usługi:

  • Tadeusz

    ocena usługi:

  • Pajączek

    ocena usługi:

    Bardzo szybka obsługa
  • Marzena

    ocena usługi:

    Jestem bardzo zadowolona z Państwa usługi. Już drugi raz pomogliście mi profesjonalnie. Polecam wszystkim korzystanie z Państwa usług!
  • Marzena

    ocena usługi:

    Jestem bardzo zadowolona z Państwa usługi. Już drugi raz pomogliście mi profesjonalnie. Polecam wszystkim korzystanie z Państwa usług!
  • Marzena

    ocena usługi:

    Jestem bardzo zadowolona z Państwa usługi. Już drugi raz pomogliście mi profesjonalnie. Polecam wszystkim korzystanie z Państwa usług!
  • Mariusz Sperczyński

    ocena usługi:

    Otrzymałem bardzo rzetelną, wyczerpującą odpowiedź. Nie mam wątpliwości z ew. dalszą interpretacją zagadnienia wskazanego w zapytaniu. Jako przedsiębiorca i jako osoba prywatna jestem bardzo zadowolony. Dziękuję i polecam!
  • Mariusz Sperczyński

    ocena usługi:

    Otrzymałem bardzo rzetelną, wyczerpującą odpowiedź. Nie mam wątpliwości z ew. dalszą interpretacją zagadnienia wskazanego w zapytaniu. Jako przedsiębiorca i jako osoba prywatna jestem bardzo zadowolony. Dziękuję i polecam!
  • Mariusz Sperczyński

    ocena usługi:

    Otrzymałem bardzo rzetelną, wyczerpującą odpowiedź. Nie mam wątpliwości z ew. dalszą interpretacją zagadnienia wskazanego w zapytaniu. Jako przedsiębiorca i jako osoba prywatna jestem bardzo zadowolony. Dziękuję i polecam!
  • Agnieszka

    ocena usługi:





Informujemy, iż zgodnie z przepisem art. 25 ust. 1 pkt. 1 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), dalsze rozpowszechnianie artykułów i porad prawnych publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione.

Zadaj pytanie – porady prawne w 24h już od 30zł

* pola wymagane