Krystyna Chiger
Re: Ksero dowodu osobistego i gazownia
Dnia Tue, 06 Apr 2010 11:01:41 +0200, Krystyna Chiger napisał(a):
> Gazownia chce zawrzeć z odbiorcami nowe umowy i m.in. życzy sobie ksero
> dowodu osobistego. Czy to jest zgodne z prawem?
Zarówno prawo energetyczne jak i wydane doń rozporządzenia milczą na
temat okazywania (już nie mówiąc o sporządzaniu kopii) dokumentów
tożsamości.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis > http://LegeArtis.org.pl <
[reklama] dobry fotograf w mieście Wrocław > http://foto-krzyki.pl
Re: Ksero dowodu osobistego i gazownia
Użytkownik olgierd napisał:
>> Gazownia chce zawrzeć z odbiorcami nowe umowy i m.in. życzy sobie ksero
>> dowodu osobistego. Czy to jest zgodne z prawem?
> Zarówno prawo energetyczne jak i wydane doń rozporządzenia milczą na
> temat okazywania (już nie mówiąc o sporządzaniu kopii) dokumentów
> tożsamości.
>
Czy to znaczy, że mogę im odmówić? BTW, ten gaz nie jest mi niezbędny,
mogę sobie kupić kuchenkę elektryczną - piekarniki i czajnik już
i tak mam elektryczne.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
Re: Ksero dowodu osobistego i gazownia
Krystyna Chiger pisze:
> Witam,
> Gazownia chce zawrzeć z odbiorcami nowe umowy i m.in. życzy sobie
> ksero dowodu osobistego. Czy to jest zgodne z prawem? Przecież
> nie zamierzam u nich pracować,
Ja pracodawcy ksera dowodu nie dalem, zwyczajnie odmowilem i dalem
kartke, na ktorej przepisalem wszystkie dane z dowodu i podpisalem pod
tym, ze potwierdzam ze dane te sa autentyczne. Dowod pokazalem w celu
potwierdzenia.
Re: Ksero dowodu osobistego i gazownia
Dnia Tue, 06 Apr 2010 11:57:46 +0200, Krystyna Chiger napisał(a):
>>> Gazownia chce zawrzeć z odbiorcami nowe umowy i m.in. życzy sobie
>>> ksero dowodu osobistego. Czy to jest zgodne z prawem?
>> Zarówno prawo energetyczne jak i wydane doń rozporządzenia milczą na
>> temat okazywania (już nie mówiąc o sporządzaniu kopii) dokumentów
>> tożsamości.
>>
> Czy to znaczy, że mogę im odmówić? BTW, ten gaz nie jest mi niezbędny,
> mogę sobie kupić kuchenkę elektryczną - piekarniki i czajnik już i tak
> mam elektryczne.
No w zasadzie to możesz.
A pytałaś sprzedawcę gazu o podstawę ich żądania?
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis > http://LegeArtis.org.pl <
[reklama] dobry fotograf w mieście Wrocław > http://foto-krzyki.pl
Re: Ksero dowodu osobistego i gazownia
olgierd wrote:
> Dnia Tue, 06 Apr 2010 11:01:41 +0200, Krystyna Chiger napisał(a):
>
>> Gazownia chce zawrzeć z odbiorcami nowe umowy i m.in. życzy sobie ksero
>> dowodu osobistego. Czy to jest zgodne z prawem?
>
> Zarówno prawo energetyczne jak i wydane doń rozporządzenia milczą na
> temat okazywania (już nie mówiąc o sporządzaniu kopii) dokumentów
> tożsamości.
Przy okazji: co mówi prawo w przypadku, kiedy przewoźnik publiczny
wymaga podania danych osobowych w celu wydania karty/biletu miesięcznego
na przejazd? Konkretnie chodzi mi o sytuację ZTM w Warszawie, gdzie
potrzeba podać dane osobowe aby wyrobić sobie kartę miejską, na której
kodowane są bilety czasowe. Czy posiadanie danych osobowych jest
niezbędne do prowadzenia usługi przewozu z punktu A do punktu B?
Gonzo
Re: Ksero dowodu osobistego i gazownia
Użytkownik olgierd napisał:
>>>> Gazownia chce zawrzeć z odbiorcami nowe umowy i m.in. życzy sobie
>>>> ksero dowodu osobistego. Czy to jest zgodne z prawem?
>>> Zarówno prawo energetyczne jak i wydane doń rozporządzenia milczą na
>>> temat okazywania (już nie mówiąc o sporządzaniu kopii) dokumentów
>>> tożsamości.
>> Czy to znaczy, że mogę im odmówić? BTW, ten gaz nie jest mi niezbędny,
>> mogę sobie kupić kuchenkę elektryczną - piekarniki i czajnik już i tak
>> mam elektryczne.
> No w zasadzie to możesz.
> A pytałaś sprzedawcę gazu o podstawę ich żądania?
>
Dzięki - nie pytałam, teraz jak już coś wiem to zapytam i przy okazji
oprotestuję punkt regulaminu, w którym mam się zobowiązać do
dostarczenia odczytu licznika w ciągu trzech dni od wizyty inkasenta.
Chcą mi najwyraźniej zafundować przywiązanie chłopa do ziemi, znaczy się
baby do mieszkania ;)
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
Re: Ksero dowodu osobistego i gazownia
Dnia Tue, 06 Apr 2010 12:31:30 +0200, gonzo napisał(a):
> Przy okazji: co mówi prawo w przypadku, kiedy przewoźnik publiczny
> wymaga podania danych osobowych w celu wydania karty/biletu miesięcznego
> na przejazd? Konkretnie chodzi mi o sytuację ZTM w Warszawie, gdzie
> potrzeba podać dane osobowe aby wyrobić sobie kartę miejską, na której
> kodowane są bilety czasowe. Czy posiadanie danych osobowych jest
> niezbędne do prowadzenia usługi przewozu z punktu A do punktu B?
Ależ skąd ci przyszło do głowy, że "przewoźnik wymaga"? Jak najbardziej
możesz kupić bilet okresowy na okaziciela.
Re: Ksero dowodu osobistego i gazownia
Dnia Tue, 06 Apr 2010 12:31:30 +0200, gonzo napisał(a):
> olgierd wrote:
>> Dnia Tue, 06 Apr 2010 11:01:41 +0200, Krystyna Chiger napisał(a):
>>
>>> Gazownia chce zawrzeć z odbiorcami nowe umowy i m.in. życzy sobie
>>> ksero dowodu osobistego. Czy to jest zgodne z prawem?
>>
>> Zarówno prawo energetyczne jak i wydane doń rozporządzenia milczą na
>> temat okazywania (już nie mówiąc o sporządzaniu kopii) dokumentów
>> tożsamości.
>
> Przy okazji: co mówi prawo w przypadku, kiedy przewoźnik publiczny
> wymaga podania danych osobowych w celu wydania karty/biletu miesięcznego
> na przejazd? Konkretnie chodzi mi o sytuację ZTM w Warszawie, gdzie
> potrzeba podać dane osobowe aby wyrobić sobie kartę miejską, na której
> kodowane są bilety czasowe. Czy posiadanie danych osobowych jest
> niezbędne do prowadzenia usługi przewozu z punktu A do punktu B?
ZTCP GIODO już się na ten temat wypowiedział. Negatywnie.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis > http://LegeArtis.org.pl <
[reklama] dobry fotograf w mieście Wrocław > http://foto-krzyki.pl
Re: Ksero dowodu osobistego i gazownia
jureq wrote:
> Dnia Tue, 06 Apr 2010 12:31:30 +0200, gonzo napisał(a):
>
>> Przy okazji: co mówi prawo w przypadku, kiedy przewoźnik publiczny
>> wymaga podania danych osobowych w celu wydania karty/biletu miesięcznego
>> na przejazd? Konkretnie chodzi mi o sytuację ZTM w Warszawie, gdzie
>> potrzeba podać dane osobowe aby wyrobić sobie kartę miejską, na której
>> kodowane są bilety czasowe. Czy posiadanie danych osobowych jest
>> niezbędne do prowadzenia usługi przewozu z punktu A do punktu B?
>
> Ależ skąd ci przyszło do głowy, że "przewoźnik wymaga"? Jak najbardziej
> możesz kupić bilet okresowy na okaziciela.
Nie o to chodzi, wcześniej też można było kupić sobie na okaziciela i
jest to związane z możliwością użycia biletu przez wiele osób. Taki
bilet jest odpowiednio droższy.
Chodzi mi o sytuację z biletem imiennym, w której "nagle" do świadczenia
tej samej usługi potrzeba podawać dane osobowe.
Gonzo
Re: Ksero dowodu osobistego i gazownia
W dniu 2010-04-06 12:32, Krystyna Chiger pisze:
> Dzięki - nie pytałam, teraz jak już coś wiem to zapytam i przy okazji
> oprotestuję punkt regulaminu, w którym mam się zobowiązać do
> dostarczenia odczytu licznika w ciągu trzech dni od wizyty inkasenta.
> Chcą mi najwyraźniej zafundować przywiązanie chłopa do ziemi, znaczy się
> baby do mieszkania ;)
>
A co w tym złego?
Ty masz po prostu zadzwonić wtedy, gdy inkasent nikogo nie zastanie w
domu i podać stan licznika. To bardzo dobre rozwiązanie. Jak tego nie
zrobisz naliczą Ci prognozowane zużycie.
--
spp
Re: Ksero dowodu osobistego i gazownia
spp pisze:
> W dniu 2010-04-06 12:32, Krystyna Chiger pisze:
>
>> Dzięki - nie pytałam, teraz jak już coś wiem to zapytam i przy okazji
>> oprotestuję punkt regulaminu, w którym mam się zobowiązać do
>> dostarczenia odczytu licznika w ciągu trzech dni od wizyty inkasenta.
>> Chcą mi najwyraźniej zafundować przywiązanie chłopa do ziemi, znaczy się
>> baby do mieszkania ;)
>>
>
> A co w tym złego?
> Ty masz po prostu zadzwonić wtedy, gdy inkasent nikogo nie zastanie w
> domu i podać stan licznika. To bardzo dobre rozwiązanie. Jak tego nie
> zrobisz naliczą Ci prognozowane zużycie.
>
To, że może Cie nie być np przez 2 tygodnie w domu - bo wyjedziesz np na
wakacje (najprostszy przypadek). I wtedy nie jestes fizycznie w stanie
spełnić tego warunku.
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
Re: Ksero dowodu osobistego i gazownia
W dniu 2010-04-06 13:10, Tomasz Kaczanowski pisze:
>> A co w tym złego?
>> Ty masz po prostu zadzwonić wtedy, gdy inkasent nikogo nie zastanie w
>> domu i podać stan licznika. To bardzo dobre rozwiązanie. Jak tego nie
>> zrobisz naliczą Ci prognozowane zużycie.
>>
>
> To, że może Cie nie być np przez 2 tygodnie w domu - bo wyjedziesz np na
> wakacje (najprostszy przypadek). I wtedy nie jestes fizycznie w stanie
> spełnić tego warunku.
No to wezmą prognozowane zużycie - gdzie problem?
--
spp
Re: Ksero dowodu osobistego i gazownia
(06.04.2010 13:10), Tomasz Kaczanowski wrote:
> spp pisze:
>> W dniu 2010-04-06 12:32, Krystyna Chiger pisze:
>>
>>> Dzięki - nie pytałam, teraz jak już coś wiem to zapytam i przy okazji
>>> oprotestuję punkt regulaminu, w którym mam się zobowiązać do
>>> dostarczenia odczytu licznika w ciągu trzech dni od wizyty inkasenta.
>>> Chcą mi najwyraźniej zafundować przywiązanie chłopa do ziemi, znaczy się
>>> baby do mieszkania ;)
>>>
>>
>> A co w tym złego?
>> Ty masz po prostu zadzwonić wtedy, gdy inkasent nikogo nie zastanie w
>> domu i podać stan licznika. To bardzo dobre rozwiązanie. Jak tego nie
>> zrobisz naliczą Ci prognozowane zużycie.
>>
>
> To, że może Cie nie być np przez 2 tygodnie w domu - bo wyjedziesz np na
> wakacje (najprostszy przypadek). I wtedy nie jestes fizycznie w stanie
> spełnić tego warunku.
>
To wtedy będzie prognozowane zużycie, które się skoryguje przy
najbliższym "prawdziwym" odczycie.
Za gaz akurat płaci sie takie grosze (jeżeli tylko do gotowania) że to
chyba akurat nie jest wielki problem.
p. m.
Re: Ksero dowodu osobistego i gazownia
spp pisze:
> W dniu 2010-04-06 13:10, Tomasz Kaczanowski pisze:
>
>>> A co w tym złego?
>>> Ty masz po prostu zadzwonić wtedy, gdy inkasent nikogo nie zastanie w
>>> domu i podać stan licznika. To bardzo dobre rozwiązanie. Jak tego nie
>>> zrobisz naliczą Ci prognozowane zużycie.
>>>
>>
>> To, że może Cie nie być np przez 2 tygodnie w domu - bo wyjedziesz np na
>> wakacje (najprostszy przypadek). I wtedy nie jestes fizycznie w stanie
>> spełnić tego warunku.
>
> No to wezmą prognozowane zużycie - gdzie problem?
>
No jak w wątku było, że chce oprotestować obowiązek dostarczenia w ciągu
3 dni od wizyty inkasenta takowych informacji. No bo rzeczywiście może
być zużycie prognozowane i nie będzie problemu. Gdyby nie to, że
obecenie nei wylicza się rachunku gazowego w sposób prosty - mogłoby być
tak jak mam np z wodą - przy placenie deklaruję ile zużyłem, wpisuję
informację o tym w tytule przelewu wyliczam ile mam zapłacić i płacę.
Średnio raz w roku w sposób jak najmniej uciążliwy dla płatnika
sprawdzane jest po prostu odczyt.
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
Re: Ksero dowodu osobistego i gazownia
Użytkownik spp napisał:
>> Dzięki - nie pytałam, teraz jak już coś wiem to zapytam i przy okazji
>> oprotestuję punkt regulaminu, w którym mam się zobowiązać do
>> dostarczenia odczytu licznika w ciągu trzech dni od wizyty inkasenta.
>> Chcą mi najwyraźniej zafundować przywiązanie chłopa do ziemi, znaczy się
>> baby do mieszkania ;)
> A co w tym złego?
> Ty masz po prostu zadzwonić wtedy, gdy inkasent nikogo nie zastanie w
> domu i podać stan licznika. To bardzo dobre rozwiązanie. Jak tego nie
> zrobisz naliczą Ci prognozowane zużycie.
>
Oczywiście, że mam - i zawsze tak robię. Ale nie zawsze w ciągu 3 dni.
Mogłam wyjechać i wtedy zadzwonię np. po 10 dniach.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
Re: Ksero dowodu osobistego i gazownia
W dniu 2010-04-06 13:51, Krystyna Chiger pisze:
>> Ty masz po prostu zadzwonić wtedy, gdy inkasent nikogo nie zastanie w
>> domu i podać stan licznika. To bardzo dobre rozwiązanie. Jak tego nie
>> zrobisz naliczą Ci prognozowane zużycie.
>>
> Oczywiście, że mam - i zawsze tak robię. Ale nie zawsze w ciągu 3 dni.
> Mogłam wyjechać i wtedy zadzwonię np. po 10 dniach.
A jak wyjedziesz na trzy tygodnie?
--
spp
Re: Ksero dowodu osobistego i gazownia
Użytkownik mvoicem napisał:
(...)
> To wtedy będzie prognozowane zużycie, które się skoryguje przy
> najbliższym "prawdziwym" odczycie.
>
> Za gaz akurat płaci sie takie grosze (jeżeli tylko do gotowania) że to
> chyba akurat nie jest wielki problem.
Wiem, że mam nietypowe podejście do przepisów, ale mam zdecydowaną
niechęć do podpisywania się po czymś, czego na pewno nie spełnię.
Nawet, jeżeli wiem, że nikt tego co do dnia nie będzie egzekwować.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
Re: Ksero dowodu osobistego i gazownia
Dnia Tue, 06 Apr 2010 13:54:50 +0200, spp napisał(a):
>> Oczywiście, że mam - i zawsze tak robię. Ale nie zawsze w ciągu 3 dni.
>> Mogłam wyjechać i wtedy zadzwonię np. po 10 dniach.
>
> A jak wyjedziesz na trzy tygodnie?
A to tak się nie da, to będzie kara ;-)
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis > http://LegeArtis.org.pl <
[reklama] dobry fotograf w mieście Wrocław > http://foto-krzyki.pl
Re: Ksero dowodu osobistego i gazownia
Dnia Tue, 06 Apr 2010 10:37:31 +0000, olgierd napisał(a):
/.../
> ZTCP GIODO już się na ten temat wypowiedział. Negatywnie.
Negatywnie czyli jak? Dla danych, dla autobusu czy dla pasażera?
--
Smok Eustachy
http://nowy.tezeusz.pl/blog/smok.eustachy
http://pclinuxos.org.pl/
Re: Ksero dowodu osobistego i gazownia
Dnia Tue, 06 Apr 2010 13:00:29 +0000, Smok Eustachy napisał(a):
>> ZTCP GIODO już się na ten temat wypowiedział. Negatywnie.
>
> Negatywnie czyli jak? Dla danych, dla autobusu czy dla pasażera?
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/335415,.html
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis > http://LegeArtis.org.pl <
[reklama] dobry fotograf w mieście Wrocław > http://foto-krzyki.pl
Re: Ksero dowodu osobistego i gazownia
On Apr 6, 3:22A0pm, olgierd
> Dnia Tue, 06 Apr 2010 13:00:29 +0000, Smok Eustachy napisał(a):
>
> >> ZTCP GIODO już się na ten temat wypowiedział. Negatywnie.
>
> > Negatywnie czyli jak? Dla danych, dla autobusu czy dla pasażera?
>
> http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/335415,.html
>
> --
> pozdrawiam serdecznie, Olgierd
> Lege Artis 3D3D>http://LegeArtis.org.pl<3D3D
> [reklama] dobry fotograf w miescie Wrocław 3D3D>http://foto-krzyki.
pl
Ale "nie" dotyczyło gromadzenia danych "na czytnikach" czyli kto gdzie
wchodził/korzystał z komunikacji miejskiej. Nie zas samego faktu
"personalizacji" kart.
Re: Ksero dowodu osobistego i gazownia
Stefan pisze:
> Krystyna Chiger pisze:
>> Witam,
>> Gazownia chce zawrzeć z odbiorcami nowe umowy i m.in. życzy sobie
>> ksero dowodu osobistego. Czy to jest zgodne z prawem? Przecież
>> nie zamierzam u nich pracować,
>
> Ja pracodawcy ksera dowodu nie dalem, zwyczajnie odmowilem i dalem
> kartke, na ktorej przepisalem wszystkie dane z dowodu i podpisalem pod
> tym, ze potwierdzam ze dane te sa autentyczne. Dowod pokazalem w celu
> potwierdzenia.
Skad wybika ta niechec do pokazywania dowodu?
Moze i ja zaczne byc oporny!
Re: Ksero dowodu osobistego i gazownia
W dniu 2010-04-06 18:57, Jacek pisze:
> Skad wybika ta niechec do pokazywania dowodu?
> Moze i ja zaczne byc oporny!
Skanowanie dowodu powoduje że znika część dobrego ducha Mziu który
siedzi w każdej fotografii. Nie wiedziałeś o tym?
--
spp
Re: Ksero dowodu osobistego i gazownia
On Tue, 06 Apr 2010 18:57:57 +0200, Jacek
>Skad wybika ta niechec do pokazywania dowodu?
>Moze i ja zaczne byc oporny!
bo jak pozniej bedziesz mial do splacania np. kredyt za telewizor
ktorego nie kupiles to bedziesz wiedzial dlaczego :)
pozdarwiam,
Cyb
Re: Ksero dowodu osobistego i gazownia
Cyb pisze:
> On Tue, 06 Apr 2010 18:57:57 +0200, Jacek
>
>
>> Skad wybika ta niechec do pokazywania dowodu?
>> Moze i ja zaczne byc oporny!
>
> bo jak pozniej bedziesz mial do splacania np. kredyt za telewizor
> ktorego nie kupiles to bedziesz wiedzial dlaczego :)
A co ma do tego ksero dowodu? Sugerujesz, że jak będę miał ksero
Twojego, to mogę Cię zmusić do jakiejś zapłaty?
--
Liwiusz
Re: Ksero dowodu osobistego i gazownia
Dnia Tue, 06 Apr 2010 20:56:25 +0200, Liwiusz napisał(a):
> A co ma do tego ksero dowodu? Sugerujesz, że jak będę miał ksero
> Twojego, to mogę Cię zmusić do jakiejś zapłaty?
Nie bądź dzieckiem liwiusz ;P
vide Gliwice - pracownica banku w kooperacji z kolesiami "brała" kredyty na
osoby które nie miały o tym pojęcia. Dokumentami były skany dowodów
tożsamości. umów nie podpisywali prawowici właściciele facjat z dowodów
osobistych :)
Re: Ksero dowodu osobistego i gazownia
Herald pisze:
> Dnia Tue, 06 Apr 2010 20:56:25 +0200, Liwiusz napisał(a):
>
>> A co ma do tego ksero dowodu? Sugerujesz, że jak będę miał ksero
>> Twojego, to mogę Cię zmusić do jakiejś zapłaty?
>
> Nie bądź dzieckiem liwiusz ;P
> vide Gliwice - pracownica banku w kooperacji z kolesiami "brała" kredyty na
> osoby które nie miały o tym pojęcia. Dokumentami były skany dowodów
> tożsamości. umów nie podpisywali prawowici właściciele facjat z dowodów
> osobistych :)
I co mają do tego skany dowodów? Równie dobrze umowę można sfałszować
nie mając skanu dowodu. Jeśli skan jest potrzebny, można go wygenerować.
Wiem, wiem, gdyby nie miała skanów, to by umów nie sfałszowała. Ale
ja z tych, co się nie boją i bronić się w sądzie umiem. Jak zgubiłem
dowód miesiąc temu, to nie biegam po urzędach i nie zastrzegam, bo po
co? Może się jeszcze znaleźć, czasem ktoś pocztą odsyła, a jak ktoś
weźmie na mnie kredyty, to już problem kredytodawcy...
--
Liwiusz
Re: Ksero dowodu osobistego i gazownia
Dnia Thu, 08 Apr 2010 10:23:40 +0200, Liwiusz napisał(a) w wiadomości
> a jak ktoś weźmie na mnie kredyty, to już problem kredytodawcy...
Naiwny :)
Re: Ksero dowodu osobistego i gazownia
Użytkownik "Krystyna Chiger"
news:4bbb217f@news.home.net.pl...
> Użytkownik mvoicem napisał:
> (...)
>> To wtedy będzie prognozowane zużycie, które się skoryguje przy
>> najbliższym "prawdziwym" odczycie.
>>
>> Za gaz akurat płaci sie takie grosze (jeżeli tylko do gotowania) że to
>> chyba akurat nie jest wielki problem.
>
> Wiem, że mam nietypowe podejście do przepisów, ale mam zdecydowaną
> niechęć do podpisywania się po czymś, czego na pewno nie spełnię.
> Nawet, jeżeli wiem, że nikt tego co do dnia nie będzie egzekwować.
>
> --
> Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
> choć nie będzie to pewnie myśl złota:
> Najpiękniejszą muzyką przed snem
> jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
Zgadzam się z Panią w całej rozciągłości i też protestuję.
Ponadto uważam, że owinno się płacić za to co się zużyło.
Rachunek powinien być prosty i wystawiony wg zużycia, a nie jakieś
prognozy...
A jak umrę to co, zwrócą mi po śmierci to co na przód zapłaciłam?! NIE!
Nawiasem mówiąc, rachunek za wodę jest najbardziej przyjazny dla
użytkowanika: w miarę zrozumiały, dość łatwy do przeliczenia; rachunek za
gaz ma już większy stopień komplikacji, no ale szczytem wszystkiego jest
rachunek za prąd.
Tu RWE poszło po całości a sprawdzenie wyliczenia, te ich zmieniane bez
uprzedzenia okresy rozliczeniowe, stawki oraz składowe rachunku to jest
dopiero abrakadabra...
Jakby ktoś chciał sobie to wszystko sprawdzać za każdym razem to wieczór z
głowy;-)
Ja parę razy sprawdziłam i zawsze wyszły mi jakieś drobne, groszowe różnice.
Pewnie ecxel im źle zaokrąglał:-)
pozdrawiam
Re: Ksero dowodu osobistego i gazownia
sensor pisze:
> Dnia Thu, 08 Apr 2010 10:23:40 +0200, Liwiusz napisał(a) w wiadomości
>
>
>> a jak ktoś weźmie na mnie kredyty, to już problem kredytodawcy...
>
> Naiwny :)
Ja lubię takie windykacyjno-sądowe potyczki, mam naturę pieniacza ;)
--
Liwiusz
Re: Ksero dowodu osobistego i gazownia
On Thu, 08 Apr 2010 10:44:37 +0200, Liwiusz
>sensor pisze:
>> Dnia Thu, 08 Apr 2010 10:23:40 +0200, Liwiusz napisał(a) w wiadomości
>>
>>
>>> a jak ktoś weźmie na mnie kredyty, to już problem kredytodawcy...
>>
>> Naiwny :)
> Ja lubię takie windykacyjno-sądowe potyczki, mam naturę pieniacza ;)
jesli to lubisz to twoja sprawa - ja nie lubie udowadniac, ze nie
jestem wielbladem...
pozdarwiam,
Cyb
Re: Ksero dowodu osobistego i gazownia
On Thu, 08 Apr 2010 10:23:40 +0200, Liwiusz
>Herald pisze:
>> Dnia Tue, 06 Apr 2010 20:56:25 +0200, Liwiusz napisał(a):
>>
>>> A co ma do tego ksero dowodu? Sugerujesz, że jak będę miał ksero
>>> Twojego, to mogę Cię zmusić do jakiejś zapłaty?
>>
>> Nie bądź dzieckiem liwiusz ;P
>> vide Gliwice - pracownica banku w kooperacji z kolesiami "brała" kredyty na
>> osoby które nie miały o tym pojęcia. Dokumentami były skany dowodów
>> tożsamości. umów nie podpisywali prawowici właściciele facjat z dowodów
>> osobistych :)
>
>
> I co mają do tego skany dowodów? Równie dobrze umowę można sfałszować
>nie mając skanu dowodu. Jeśli skan jest potrzebny, można go wygenerować.
raczej chodzi o to, ze dane sa faktyczne a nie zmysllone - a u nas
ciezko sie pozniej udowadnia, ze to nie wlasciciel dowodu wzial
kredyt.
dane sie zgadzaja, podpis sie zgadza, ksero dowodu sie zgadza - zycze
milej zabawy w udowadnianiu ze to nie ty wziales kredyt...
pozdarwiam,
Cyb
Re: Ksero dowodu osobistego i gazownia
On Thu, 8 Apr 2010, Cyb wrote:
> On Thu, 08 Apr 2010 10:23:40 +0200, Liwiusz
>>
>> I co mają do tego skany dowodów? Równie dobrze umowę można sfałszować
>> nie mając skanu dowodu. Jeśli skan jest potrzebny, można go wygenerować.
>
> raczej chodzi o to, ze dane sa faktyczne a nie zmysllone - a u nas
> ciezko sie pozniej udowadnia, ze to nie wlasciciel dowodu wzial
> kredyt.
> dane sie zgadzaja,
Dotąd kawałek zgody.
> podpis sie zgadza,
A tu proste pytanie: *PODPIS*???
Aby na pewno?
Czy może jednak ksero podpisu?
(niektóre procedury "po coś" zobowiązują do złożenia podpisu
w obecności czy to urzędnika, czy pracownika danej instytucji).
pzdr, Gotfryd
Re: Ksero dowodu osobistego i gazownia
On Fri, 9 Apr 2010 15:14:19 +0200, Gotfryd Smolik news
> A tu proste pytanie: *PODPIS*???
> Aby na pewno?
> Czy może jednak ksero podpisu?
>(niektóre procedury "po coś" zobowiązują do złożenia podpisu
>w obecności czy to urzędnika, czy pracownika danej instytucji).
jesli ja mam ksero twojego dowodu, to raczej bez problemu mogę nauczyć
się twojego podpisu, bo mam wzór - a wzór ten zgadza się z tym co masz
w dowodzie.
pozdarwiam,
Cyb
Re: Ksero dowodu osobistego i gazownia
Użytkownik "Cyb"
>> A tu proste pytanie: *PODPIS*???
>> Aby na pewno?
>> Czy może jednak ksero podpisu?
>>(niektóre procedury "po coś" zobowiązują do złożenia podpisu
>>w obecności czy to urzędnika, czy pracownika danej instytucji).
>
> jesli ja mam ksero twojego dowodu, to raczej bez problemu mogę nauczyć
> się twojego podpisu, bo mam wzór - a wzór ten zgadza się z tym co masz
> w dowodzie.
Tak ale ... składając podpis robisz to w określony sposób np pochylasz
długopis w określony sposób. To powoduje, że w szczegółach jednak ten podpis
różni się np naciskiem w określonych miejscach. Poza tym jeśli w obecności
to można Cię zobaczyć.
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
Informujemy, iż zgodnie z przepisem art. 25 ust. 1 pkt. 1 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), dalsze rozpowszechnianie artykułów i porad prawnych publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione.