Logowanie

Rejestracja

Poprzez założenie konta Użytkownika w serwisie e-prawnik.pl wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celu wykonania zobowiązań przez Legalsupport sp. z o.o. z siedzibą w Krakowie, przy ul. Gabrieli Zapolskiej 36, kod poczt. 30-126, zarejestrowaną w Sądzie Rejonowym dla Krakowa - Śródmieścia w Krakowie, NIP 676-21-64-973, kapitał zakładowy 133.000,00 zł, zgodnie z ustawą z 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych.
Równocześnie akceptuję regulamin serwisu e-Prawnik.pl

Bezpłatny dostęp tylko dla zarejestrowanych

masz już konto?

  • Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych i akceptuję Regulamin serwisu e-Prawnik.pl (więcej)

  • Wyrażam zgodę na otrzymywanie od Legalsupport sp. z o.o. informacji handlowej (więcej)


2009-12-20, 19:11

Osoba fizyczna - usługi - podatek

beezle

Witam Wszystkich,

Planuję w niedalekiej przyszłości świadczenie usług (drobne związane z
fotografią lub informatyką). Zgodnie z Ustawą o działalności gospodarczej,
działalność gospodarcza to:

"(...) zarobkowa działalność wytwórcza, budowlana, handlowa, usługowa oraz
poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin ze złóż, a także
działalność zawodowa, wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły(...)"

i dalej:

"(...) działalność zarobkową wykonywaną w sposób zorganizowany i ciągły,
prowadzoną we własnym imieniu i na własny lub cudzy rachunek, z której
uzyskane przychody nie są zaliczane do innych przychodów ze źródeł
wymienionych w dalszej części tej ustawy (...)"

Działalność gospodarcza wymaga, by to co robię, odbywało się w sposób
zorganizowany i ciągły. Przez zorganizowanie rozumiem prowadzenie biura, a
ciągłość oznacza tu regularność, nieprzerwane działanie.

Oczywiście między mną i osobą fizyczną, dla której wykonam usługę,
podpisana będzie umowa cywilno-prawna (osoba fizyczna z osobą fizyczną
umowy o dzieło/zlecenia nie podpiszą - [1])

Teraz chcę odprowadzić od zarobionych pieniędzy podatek, tak aby US nie
doczepił się. Ja rozliczam się za pomocą PIT-37. Chciałbym się jednak
upewnić - rozumiem, że należy je uwzględnić w C-1 punkt 3 lub 5
(DOCHODY I STRATY PODATNIKA / Przychód, Koszty uzyskania przychodów)?

Co wówczas pisać w kolumnie "Koszt uzyskania przychodów"?
Koszty poniesione na materiały użyte w trakcie wykonania usługi
(zakup)?

Co, gdyby przychody wynikały z wykonywanej działalności artystycznej
(np. fotografia ślubna, okolicznościowa itp (zgodnie z art 13 ustawy
o podatku dochodowym osób fizycznych)

Proszę o wyrozumiałość - jestem młodą osobą i dopiero zaczynam zagłębiać
się w tematykę.

Pozdrawiam

[1] http://tinyurl.com/yzu7wbf

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!


Odpowiedzi do: Osoba fizyczna - usługi - podatek

  • "SDD" 2009-12-20, 19:52

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek


    Użytkownik "beezle" napisał w wiadomości
    news:19hpluby3u2mb$.g19uw7cmy6e8.dlg@40tude.net...


    > Działalność gospodarcza wymaga, by to co robię, odbywało się w sposób
    > zorganizowany i ciągły. Przez zorganizowanie rozumiem prowadzenie biura, a

    Biura. Tak i moze obowiazkowo z serkretarka na pelny etat i sprzataczka na
    mowe zlecenie.
    Bez tego o zoganizowaniu nie moze byc mowy :)

    > ciągłość oznacza tu regularność, nieprzerwane działanie.

    No tak. 24 godziny na dobe, 7 dni w tygodniu. Jak bedzie 5 minut przerwy to
    tez nie ma ciaglosci.

    > Oczywiście między mną i osobą fizyczną, dla której wykonam usługę,
    > podpisana będzie umowa cywilno-prawna (osoba fizyczna z osobą fizyczną
    > umowy o dzieło/zlecenia nie podpiszą - [1])

    A o jakiej to umowie cywilnoprawnej, roznej niz umowie zlecenia czy o dzielo
    myslales. Zdradz ten sekret.

    Pozdrawiam
    SDD

  • beezle 2009-12-20, 20:22

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    >> Działalność gospodarcza wymaga, by to co robię, odbywało się w sposób
    >> zorganizowany i ciągły. Przez zorganizowanie rozumiem prowadzenie biura, a
    > Biura. Tak i moze obowiazkowo z serkretarka na pelny etat i sprzataczka na
    > mowe zlecenie.
    > Bez tego o zoganizowaniu nie moze byc mowy :)

    Wiesz, mi chodzi po prostu o sporadyczne wykonanie usługi. Nie będę
    działalności gospodarczej zakładał z powodu wykonania kilku usług na rok
    (zdrowotne, podatek * 12 miesięcy)

    >> ciągłość oznacza tu regularność, nieprzerwane działanie.
    > No tak. 24 godziny na dobe, 7 dni w tygodniu. Jak bedzie 5 minut przerwy to
    > tez nie ma ciaglosci.

    Dobrze wiesz, że nie to mam na myśli. Chodzi o regularne
    wykonywanie usługi (np kilka razy w tygodniu / miesiącu itp).
    Po co w ogóle odpisujesz?

    >> Oczywiście między mną i osobą fizyczną, dla której wykonam usługę,
    >> podpisana będzie umowa cywilno-prawna (osoba fizyczna z osobą fizyczną
    >> umowy o dzieło/zlecenia nie podpiszą - [1])
    > A o jakiej to umowie cywilnoprawnej, roznej niz umowie zlecenia czy o dzielo
    > myslales. Zdradz ten sekret.

    Czytałeś to, co wysłałem w poprzednim poście? Umowa zlecenie lub umowa o
    dzieło wymaga aby jedną ze stron była osoba prowadząca działalność, a ja
    takiej prowadzić nie chcę z powodów opisanych powyżej. Tak więc raczej
    umowa o treści podobnej do umowy o dzieło lub zlecenia, ale zatytułowana
    inaczej? Nie wiem - dlatego pytam. Jutro przedzwonię do US - będzie
    prościej.

    > Pozdrawiam
    > SDD

    Ja również.

  • "cef" 2009-12-20, 21:08

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    beezle wrote:

    > Dobrze wiesz, że nie to mam na myśli. Chodzi o regularne
    > wykonywanie usługi (np kilka razy w tygodniu / miesiącu itp).

    A kilka razy w roku to już jest nieregularnie?

    > Czytałeś to, co wysłałem w poprzednim poście? Umowa zlecenie lub
    > umowa o dzieło wymaga aby jedną ze stron była osoba prowadząca
    > działalność,

    Z jakiego konkretnie przepisu wyciągasz taki wniosek?


    > Jutro przedzwonię do US - będzie prościej.

    A to nie wiem czy Ci ich "rady" nie skomplikują sprawy,
    a i tak nic nie będą formalnie warte.

  • Tomasz Chmielewski 2009-12-20, 21:32

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    On 20.12.2009 21:08, cef wrote:
    > beezle wrote:
    >
    >> Dobrze wiesz, że nie to mam na myśli. Chodzi o regularne
    >> wykonywanie usługi (np kilka razy w tygodniu / miesiącu itp).
    >
    > A kilka razy w roku to już jest nieregularnie?

    Na chlopski rozum - nie jest to w tym samym znaczeniu slowa co
    "regularnie dojezdzam do pracy".

    A zeby bylo dla wszystkich jasne (rowniez dla tych, co mysla o zalozeniu
    wlasnej dzialalnosci gospodarczej) - jest gdzies w prawie doprecyzowane,
    co ustawodawca mial na mysli, jakie dla niego znaczenie kryje
    "działalność zarobkową wykonywaną w sposób zorganizowany i ciągły"?


    Tzn. gdzie jest ta granica, gdzie dzialalnosc zarobkowa bedzie
    wykonywana w sposob:

    1) zorganizowany *i* ciagly -> dzialalnosc gospodarcza
    2) zorganizowany, ale nie ciagly -> nie jest to dzialalnosc gospodarcza
    3) ciagly, ale nie zorganizowany -> nie jest to dzialalnosc gospodarcza


    --
    Tomasz Chmielewski
    http://wpkg.org

  • "SDD" 2009-12-20, 21:34

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek


    Użytkownik "beezle" napisał w wiadomości
    news:u3tt912n90s2$.hxnuuncrma2y$.dlg@40tude.net...

    > Wiesz, mi chodzi po prostu o sporadyczne wykonanie usługi. Nie będę
    > działalności gospodarczej zakładał z powodu wykonania kilku usług na rok
    > (zdrowotne, podatek * 12 miesięcy)

    Wiesz, to tak, jakbys powiedzial - "Dla paru przejazdzek w roku nie bede
    sobie wyrabial prawka. Umiem jezdzic, a zaoszczedze te (min) 2 tysiace"

    > Dobrze wiesz, że nie to mam na myśli. Chodzi o regularne
    > wykonywanie usługi (np kilka razy w tygodniu / miesiącu itp).
    > Po co w ogóle odpisujesz?

    Zeby Cie uczulic, ze moze sie mylisz.


    > Czytałeś to, co wysłałem w poprzednim poście? Umowa zlecenie lub umowa o
    > dzieło wymaga aby jedną ze stron była osoba prowadząca działalność, a ja
    > takiej prowadzić nie chcę z powodów opisanych powyżej. Tak więc raczej
    > umowa o treści podobnej do umowy o dzieło lub zlecenia, ale zatytułowana
    > inaczej? Nie wiem - dlatego pytam. Jutro przedzwonię do US - będzie
    > prościej.

    Nie ma znaczenia jak sie nazywa umowa.
    Nawet jak ja nazwiesz ladnie podkreslonym boldem "Jerzy Dupa Kwiatkowski" a
    z tresci bedzie wynikalo, ze zgodnym zamiarem stron jest wykonanie dziela,
    to bedzie to umowa o dzielo.

    Pozdrawiam
    SDD

  • 2009-12-20, 21:38

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    > 3) ciagly, ale nie zorganizowany -> nie jest to dzialalnosc gospodarcza

    A tak się da?

  • Tomek 2009-12-20, 21:40

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    Dnia 20-12-2009 o 20:22:15 beezle napisał(a):

    >>> Działalność gospodarcza wymaga, by to co robię, odbywało się w sposób
    >>> zorganizowany i ciągły. Przez zorganizowanie rozumiem prowadzenie
    >>> biura, a
    >> Biura. Tak i moze obowiazkowo z serkretarka na pelny etat i sprzataczka
    >> na
    >> mowe zlecenie.
    >> Bez tego o zoganizowaniu nie moze byc mowy :)
    >
    > Wiesz, mi chodzi po prostu o sporadyczne wykonanie usługi. Nie będę
    > działalności gospodarczej zakładał z powodu wykonania kilku usług na rok
    > (zdrowotne, podatek * 12 miesięcy)


    Działalności się nie zakłada, ją się prowadzi. Co najwyżej
    niezarejetrowaną.

    --
    Tomek

  • Tomek 2009-12-20, 21:41

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    Dnia 20-12-2009 o 21:38:24 napisał(a):

    >> 3) ciagly, ale nie zorganizowany -> nie jest to dzialalnosc gospodarcza
    >
    > A tak się da?

    Nie wiem, ale jakieś 20mln ludzi daje radę :)


    --
    Tomek

  • "cef" 2009-12-20, 21:42

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    Tomasz Chmielewski wrote:

    > A zeby bylo dla wszystkich jasne (rowniez dla tych, co mysla o
    > zalozeniu wlasnej dzialalnosci gospodarczej) - jest gdzies w prawie
    > doprecyzowane, co ustawodawca mial na mysli, jakie dla niego
    > znaczenie kryje "działalność zarobkową wykonywaną w sposób
    > zorganizowany i ciągły"?

    Nie jest doprecyzowane i dlatego należy uważać, bo za zorganizowane
    można uznać każde działanie, a ciągłość to np jest 2 razy.

  • 2009-12-20, 22:06

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    >>> 3) ciagly, ale nie zorganizowany -> nie jest to dzialalnosc gospodarcza
    >>
    >> A tak się da?
    > Nie wiem, ale jakieś 20mln ludzi daje radę :)

    Ci na umowach o pracę (tych masz na myśli, prawda?) też wykonują pracę w sposób
    zorganizowany. Ustawodawca potraktował takie zorganizowanie inaczej. Pytanie,
    czy da siew sposób niezorganizowany, ale ciągły.

  • beezle 2009-12-20, 22:06

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    > Nie ma znaczenia jak sie nazywa umowa.
    > Nawet jak ja nazwiesz ladnie podkreslonym boldem "Jerzy Dupa Kwiatkowski" a
    > z tresci bedzie wynikalo, ze zgodnym zamiarem stron jest wykonanie dziela,
    > to bedzie to umowa o dzielo.

    Masz rację, jednak moje wątpliwości biorą się stąd:
    http://tinyurl.com/yc72ohj i z tego co napisał Tomasz Chmielewski.

    Tak więc pytam tu i tam i chciałbym wiedzieć co i jak - tak, aby
    potem ktoś się nie "przyczepił" :P (cokolwiek zrobię i tak narażę
    się na interpretację konkretnego urzędnika?


    Pozdrawiam Wszystkich i dziękuję za odpowiedzi :)

  • Tomek 2009-12-20, 22:40

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    Dnia 20-12-2009 o 22:06:09 napisał(a):

    >>>> 3) ciagly, ale nie zorganizowany -> nie jest to dzialalnosc
    >>>> gospodarcza
    >>>
    >>> A tak się da?
    >> Nie wiem, ale jakieś 20mln ludzi daje radę :)
    >
    > Ci na umowach o pracę (tych masz na myśli, prawda?) też wykonują pracę w
    > sposób zorganizowany.

    Tak, ale organizuje im to ktoś inny niż oni sami.


    --
    Tomek

  • "cef" 2009-12-20, 22:51

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    beezle wrote:

    > Tak więc pytam tu i tam i chciałbym wiedzieć co i jak - tak, aby
    > potem ktoś się nie "przyczepił" :P

    Niektórzy wg definicji prowadzą działalność, ale udają, że
    to stałe umowy o dzieło. Więc można i tak.
    Cokolwiek zrobisz, Ty będziesz odpowiadał, więc
    sobie przekalkuluj czy się opłaca.

  • Tomasz Chmielewski 2009-12-21, 10:29

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    On 20.12.2009 21:42, cef wrote:
    > Tomasz Chmielewski wrote:
    >
    >> A zeby bylo dla wszystkich jasne (rowniez dla tych, co mysla o
    >> zalozeniu wlasnej dzialalnosci gospodarczej) - jest gdzies w prawie
    >> doprecyzowane, co ustawodawca mial na mysli, jakie dla niego
    >> znaczenie kryje "działalność zarobkową wykonywaną w sposób
    >> zorganizowany i ciągły"?
    >
    > Nie jest doprecyzowane i dlatego należy uważać, bo za zorganizowane
    > można uznać każde działanie, a ciągłość to np jest 2 razy.

    2 razy to ciagle dzialanie? Definicja wyjatkowo mocna duszaca
    przedsiebiorczosc - nie wiem, czy to ustawodawca mial na mysli.

    Wynikaloby z tego, ze gdy np. w wieku 18 lat kupilem kilogram
    ziemniakow, i sprzedalem go sasiadce 2x drozej; po czym majac lat 40,
    zrobilem to samo - przez te wszystkie lata prowadzilem ciagla
    dzialalnosc gospodarcza (dzialalnosc handlowa)?


    Gdyby prawo gospodarcze w Polsce bylo przyjazne _drobnym_
    przedsiebiorcom, osobom, ktore chca sie uniezaleznic (jak osoba
    zakladajace niniejszy watek), powinno moim zdaniem byc to doprecyzowane
    w prawie w stylu "osoba osiagajaca miesieczne przychody wieksze od
    minimalnego wynagrodzenia, ...".


    Tak wiec ponawiam pytanie - kto (urzad, osoba) potrafi jednoznacznie
    ustalic, co jeszcze nie jest dzialalnoscia gospodarcza ("działalność
    zarobkowa wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły"), a co juz nia jest?


    --
    Tomasz Chmielewski
    http://wpkg.org

  • Tomasz Chmielewski 2009-12-21, 10:38

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    On 20.12.2009 21:38, sympatyczna_poczta_a@amorki.pl wrote:
    >> 3) ciagly, ale nie zorganizowany -> nie jest to dzialalnosc gospodarcza
    >
    > A tak się da?

    Dzisiaj pomagam w sprzataniu, jutro tapetuje mieszkania, a pojutrze
    roznosze gazety. A co bedzie dalej, to sie zobaczy.


    Jak najbardziej jest to dzialalnosc prowadzona w sposob ciagly,
    niezorganizowany.


    --
    Tomasz Chmielewski
    http://wpkg.org

  • Liwiusz 2009-12-21, 10:43

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    Tomasz Chmielewski pisze:
    > On 20.12.2009 21:38, sympatyczna_poczta_a@amorki.pl wrote:
    >>> 3) ciagly, ale nie zorganizowany -> nie jest to dzialalnosc gospodarcza
    >>
    >> A tak się da?
    >
    > Dzisiaj pomagam w sprzataniu, jutro tapetuje mieszkania, a pojutrze
    > roznosze gazety. A co bedzie dalej, to sie zobaczy.
    >
    >
    > Jak najbardziej jest to dzialalnosc prowadzona w sposob ciagly,
    > niezorganizowany.


    Powiedz mi zatem, po ilu dniach prowadzenia straganu na targowisku
    trzeba zarejestrować DG? I dlaczego jest tak, że urzędy i sądy uznają,
    że samo poszukiwanie klientów jest już prowadzeniem DG?

    --
    Liwiusz

  • Piotrek 2009-12-21, 10:57

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    On 2009-12-21 10:29, Tomasz Chmielewski wrote:
    >
    > 2 razy to ciagle dzialanie? Definicja wyjatkowo mocna duszaca
    > przedsiebiorczosc - nie wiem, czy to ustawodawca mial na mysli.

    Nie chciałbym burzyć Twojego świata, ale zdaniem MF nawet działanie
    jednokrotne jest czasami działaniem ciągłym ;-)

    Click --> http://www.nettax.pl/serwis/nowosci/2007/070529_12.htm

    > [...]
    >
    > Tak wiec ponawiam pytanie - kto (urzad, osoba) potrafi jednoznacznie
    > ustalic, co jeszcze nie jest dzialalnoscia gospodarcza ("działalność
    > zarobkowa wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły"), a co juz nia jest?
    >

    Napisz do MF o interpretację indywidualną. Tylko ona jest wiążąca dla US.

    W każdym innym przypadku zawsze istnieje ryzyko, że trafisz na
    nawiedzonego urzędnika i będziesz musiał udowadniać, że nie jesteś
    wielbłądem.

    Piotrek

  • Gotfryd Smolik news 2009-12-21, 11:13

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    On Sun, 20 Dec 2009, beezle wrote:

    >>> podpisana będzie umowa cywilno-prawna (osoba fizyczna z osobą fizyczną
    >>> umowy o dzieło/zlecenia nie podpiszą - [1])

    Błąd w założeniu.
    Przecież DG osoby fizycznej właśnie na tym polega!

    >> A o jakiej to umowie cywilnoprawnej, roznej niz umowie zlecenia czy o dzielo
    >> myslales. Zdradz ten sekret.
    >
    > Czytałeś to, co wysłałem w poprzednim poście? Umowa zlecenie lub umowa
    > o dzieło wymaga aby jedną ze stron była osoba prowadząca działalność,

    ...być może fizyczną (osobą)...

    > a ja
    > takiej prowadzić nie chcę z powodów opisanych powyżej. Tak więc raczej
    > umowa o treści podobnej do umowy o dzieło lub zlecenia, ale zatytułowana
    > inaczej?

    Art.65.2 Kodeksu Cywilnego.
    Link:
    http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2_117.html


    Stawiasz sprawę na głowie - popatrz, co napisał Tomek.


    > Nie wiem - dlatego pytam. Jutro przedzwonię do US - będzie
    > prościej.


    Polecam archiwum :)
    Bardzo polecam. To nie ta osoba, która udzieli Ci odpowiedzi,
    będzie ewentualnym kontrolerem.
    BTW: czemu wszyscy boją się TYLKO US?
    Sprawy przegrane przed ZUSem są chyba bardziej dolegliwe.
    Fakt, że nie słychać aby ZUSy dzieliły na prawo i lewo mandatami
    za "byle papierek" (a w USach jest to częstsze), ale przy
    zaległych składach czyta się o różnych wyrokach.

    pzdr, Gotfryd

  • Tomasz Chmielewski 2009-12-21, 11:22

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    On 21.12.2009 10:43, Liwiusz wrote:
    > Tomasz Chmielewski pisze:
    >> On 20.12.2009 21:38, sympatyczna_poczta_a@amorki.pl wrote:
    >>>> 3) ciagly, ale nie zorganizowany -> nie jest to dzialalnosc gospodarcza
    >>>
    >>> A tak się da?
    >>
    >> Dzisiaj pomagam w sprzataniu, jutro tapetuje mieszkania, a pojutrze
    >> roznosze gazety. A co bedzie dalej, to sie zobaczy.
    >>
    >>
    >> Jak najbardziej jest to dzialalnosc prowadzona w sposob ciagly,
    >> niezorganizowany.
    >
    >
    > Powiedz mi zatem, po ilu dniach prowadzenia straganu na targowisku
    > trzeba zarejestrować DG?

    Idealnie by bylo - gdy osiagniesz w danym miesiacu przychod X, przez
    trzy miesiace. Jak nie - plac po prostu podatek od tego, co zarobiles.
    Prosto i czytelnie, z pozytkiem dla wszystkich.


    > I dlaczego jest tak, że urzędy i sądy uznają,
    > że samo poszukiwanie klientów jest już prowadzeniem DG?

    Bo polityka w naszym kraju skonstruowana jest tak, ze wazniejsze jest,
    czy w szkolnej sali wisi krzyz, niz to, czy kilkaset tysiecy osob moze
    zyc na wlasny rachunek.


    Ale na stronach stosownego ministerstwa powinna znalezc sie wiazaca
    wykladnia, ktora rozjasnilaby takie watpliwosci bez zakladania, ze kazdy
    jest potencjalnym przestepca podatkowym.


    Nie powinno byc tak, ze osoba, chcaca utrzymywac sie na wlasny rachunek
    (mowie o _minimalnej_ dzialalnosci, jak zakladajacy watek), musi:

    - zaplacic doradcy podatkowemu / prawnikowi za wiedze,
    - potem i tak moze zostac "udupiona" przez widzimisie urzednika skarbowego.


    Byloby to z pozytkiem dla wszystkich: wieksze zatrudnienie, wieksze
    wplywy z podatkow.


    --
    Tomasz Chmielewski
    http://wpkg.org

  • Tomasz Chmielewski 2009-12-21, 11:26

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    On 21.12.2009 10:57, Piotrek wrote:

    >> Tak wiec ponawiam pytanie - kto (urzad, osoba) potrafi jednoznacznie
    >> ustalic, co jeszcze nie jest dzialalnoscia gospodarcza ("działalność
    >> zarobkowa wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły"), a co juz nia
    >> jest?
    >>
    >
    > Napisz do MF o interpretację indywidualną. Tylko ona jest wiążąca dla US.
    >
    > W każdym innym przypadku zawsze istnieje ryzyko, że trafisz na
    > nawiedzonego urzędnika i będziesz musiał udowadniać, że nie jesteś
    > wielbłądem.

    Oczywiscie.

    Ale w panstwie, ktore chce miec przedsiebiorcze spoleczenstwo, takie cos
    nie powinno miec miejsca.

    Juz nie pierwszy raz czytam tu na grupie posty w stylu "chcialbym
    dorabiac sobie raz na pare miesiecy - czy musze zakladac DG? Bo wtedy
    nie bedzie mi sie oplacac". I roznie skrajne odpowiedzi.


    --
    Tomasz Chmielewski
    http://wpkg.org

  • 2009-12-21, 12:41

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek


    > Wynikaloby z tego, ze gdy np. w wieku 18 lat kupilem kilogram
    > ziemniakow, i sprzedalem go sasiadce 2x drozej; po czym majac lat 40, zrobilem
    > to samo - przez te wszystkie lata prowadzilem ciagla dzialalnosc gospodarcza
    > (dzialalnosc handlowa)?

    Jeśli miałes od początku taki cel, to w rozumieniu ustawy o PTU działalność
    gospodarczą prowadzisz. W rozumieniu PIT sprawa jest dyskusyjna. W rozumieniu
    innych ustaw nie chce mi się szukać i sparwdzać. Wiesz chyba, że definicji DG
    jest kilka :)

  • Liwiusz 2009-12-21, 12:48

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    sympatyczna_poczta_a@amorki.pl pisze:
    >
    >> Wynikaloby z tego, ze gdy np. w wieku 18 lat kupilem kilogram
    >> ziemniakow, i sprzedalem go sasiadce 2x drozej; po czym majac lat 40,
    >> zrobilem to samo - przez te wszystkie lata prowadzilem ciagla
    >> dzialalnosc gospodarcza (dzialalnosc handlowa)?
    >
    > Jeśli miałes od początku taki cel, to w rozumieniu ustawy o PTU
    > działalność gospodarczą prowadzisz. W rozumieniu PIT sprawa jest
    > dyskusyjna. W rozumieniu innych ustaw nie chce mi się szukać i
    > sparwdzać. Wiesz chyba, że definicji DG jest kilka :)


    W przypadku PIT podatek też się należy. Nie należałby się, gdyby zostały
    spełnione 2 warunki jednocześnie:

    1/ Ziemniaki nie byłyby kupione z zamiarem dalszej odsprzedaży
    2/ Sprzedawca podczas sprzedaży ziemniaków byłby w ich posiadaniu
    przynajmniej pół roku.

    Nie zapominajmy również o ZUSie :)

    --
    Liwiusz

  • Gotfryd Smolik news 2009-12-21, 12:54

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    On Mon, 21 Dec 2009, Tomasz Chmielewski wrote:

    > 2 razy to ciagle dzialanie? Definicja wyjatkowo mocna duszaca
    > przedsiebiorczosc - nie wiem, czy to ustawodawca mial na mysli.

    Ależ masz niepolityczny p. widzenia ;)
    Skoro do DG zostanie zaliczone wszystko co się rusza, to (przynajmniej
    w rozumieniu przeciętnego posła głosującego "zwiększymy stawkę, to
    wpływy z podatku wzrosną") *przedsiębiorczości* będzie *więcej*,
    prawda?
    Co komu na aktywności obywateli, jeśli (z powodu *nie*zaliczenia
    do przedsiębiorczości) nie przekłada(łaby) się na ZUS? ;)
    Ta definicja *przedsiębiorczości* *nie* dusi.
    Co najwyżej dusi *nie*przedsiębiorczą aktywność zarobkową.

    A że przełożyć się to może na spadek czynności *nie* zaliczonych
    do przedsiębiorczości (albo zwiększenie "szarej strefy", czyli
    przedsiębiorczości nierejestrowanej) to jest najwyraźniej zupełnie
    inna sprawa :]

    > Wynikaloby z tego, ze gdy np. w wieku 18 lat kupilem kilogram ziemniakow,
    > i sprzedalem go sasiadce 2x drozej; po czym majac lat 40, zrobilem to samo -
    > przez te wszystkie lata prowadzilem ciagla dzialalnosc gospodarcza
    > (dzialalnosc handlowa)?

    Nie, zdecydowanie nie, ale być może prowadziłeś ją dwa razy :|
    (po trochu).
    Istone może być, czy zakup tych ziemniaków był *w celu* odsprzedaży,
    bo wtedy ma charakter "zorganizowania".
    Sprzedaż nadmiarowo kupionych ziemniaków "bo tak wyszło", nawet
    "zarobkowa w rozumieniu Ordynacji" (trzeba wystawić rachunek), jest
    odrębnym źródłem przychodów nie zaliczonym do DG.

    > Gdyby prawo gospodarcze w Polsce bylo przyjazne _drobnym_ przedsiebiorcom,
    > osobom, ktore chca sie uniezaleznic (jak osoba zakladajace niniejszy watek),
    > powinno moim zdaniem byc to doprecyzowane w prawie w stylu "osoba osiagajaca
    > miesieczne przychody wieksze od minimalnego wynagrodzenia, ...".

    Zdaje się, że albo problemu nie rozumiesz, albo sam go w jakimś celu
    zakrywasz.
    Problemem NIE JEST zaliczenie czegoś do DG.
    Co komu za różnica, czy czynność "X" zostanie zaliczona do DG czy
    nie zostanie zaliczona?
    Problem stanowią:
    - obowiązek oZUSowania, zakładający bezwzględny dolny próg podstawy
    obliczenia składki
    - poziom "opapierkowania" i komplikacji przepisów, nie wart wyprawki
    przy naprawdę drobnej przedsiębiorczości.

    W krajach, w których prowadzenie DG nie wiąże się z "zabójczym" ZUSem
    ani utopieniem w papierkologii, "zaliczenie do DG" nie stanowi żadnego
    problemu!

    > Tak wiec ponawiam pytanie - kto (urzad, osoba) potrafi jednoznacznie ustalic,
    > co jeszcze nie jest dzialalnoscia gospodarcza ("działalność zarobkowa
    > wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły"), a co juz nia jest?

    Nie wiem, ale z kolei mam pytanie: czy ta sama instytucja, która
    dokonuje klasyfikacji DG ("urzędowej" i odpłatnej, dla jasności)
    nie jest w stanie przypadkiem udzielić takiej (wiążącej) odpowiedzi?
    Chodzi oczywiście o GUS.
    Acz przyznam, że obawiam się że nie (jako że obowiązek ustawowy
    klasyfikacji dotyczy "rodzaju", a nie faktu).

    pzdr, Gotfryd

  • Gotfryd Smolik news 2009-12-21, 13:01

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    On Mon, 21 Dec 2009, Liwiusz wrote:

    > I dlaczego jest tak, że urzędy i sądy uznają, że samo
    > poszukiwanie klientów jest już prowadzeniem DG?


    ...bo przyjęcie tezy odwrotnej byłoby zabójcze dla wielu
    przedsiębiorców.
    To nie do Ciebie, ale do potencjalnych czytelników, którzy
    chcieliby wyrazić sprzeciw do takiego p.widzenia: niechby
    sobie wyobrazili poziom komplikacji dla przedsiębiorcy,
    który akurat nie ma żadnego przychodu, czynności gospodarcze
    prowadzi "na przyszłość" (można znaleźć przykłady, niech
    to będą programy pisane przez pracowników, przeznaczone
    do przyszłej sprzedaży).
    I teraz jakby tak ktoś przyjął, że "ma przerwę w prowadzeniu
    DG"... czysty horror.

    Jedynym (rozsądnym) wyjściem jest przyjęcie, że *wszelkie*
    czynności mające na celu przyszłą sprzedaż stanowią DG.
    A jak "wszelkie" to wszelkie - poszukiwanie klientów też :D

    pzdr, Gotfryd

  • Tomasz Chmielewski 2009-12-21, 13:16

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    On 21.12.2009 12:54, Gotfryd Smolik news wrote:

    > Zdaje się, że albo problemu nie rozumiesz, albo sam go w jakimś celu
    > zakrywasz.
    > Problemem NIE JEST zaliczenie czegoś do DG.
    > Co komu za różnica, czy czynność "X" zostanie zaliczona do DG czy
    > nie zostanie zaliczona?
    > Problem stanowią:
    > - obowiązek oZUSowania, zakładający bezwzględny dolny próg podstawy
    > obliczenia składki
    > - poziom "opapierkowania" i komplikacji przepisów, nie wart wyprawki
    > przy naprawdę drobnej przedsiębiorczości.
    >
    > W krajach, w których prowadzenie DG nie wiąże się z "zabójczym" ZUSem
    > ani utopieniem w papierkologii, "zaliczenie do DG" nie stanowi żadnego
    > problemu!

    Otoz wlasnie o to mi chodzi - swietnie to ujales.

    Dle "naprawde drobnej przedsiebiorczosci", sa to problemy po prostu
    czesto nie do przeskoczenia.

    W niektorych - wydawaloby sie - bardziej zbiurokratyzowanych czy
    socjalnych krajach Europy, jak ktos nie chce zakladac firmy, to po
    prostu wypisze klientom iles rachunkow w roku, a pozniej zaplaci od nich
    podatek. I cala filozofia.


    --
    Tomasz Chmielewski
    http://wpkg.org

  • spp 2009-12-21, 13:17

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    W dniu 2009-12-21 13:16, Tomasz Chmielewski pisze:

    > W niektorych - wydawaloby sie - bardziej zbiurokratyzowanych czy
    > socjalnych krajach Europy, jak ktos nie chce zakladac firmy, to po
    > prostu wypisze klientom iles rachunkow w roku, a pozniej zaplaci od nich
    > podatek. I cala filozofia.

    Możesz służyć konkretami?

    --
    spp

  • Gotfryd Smolik news 2009-12-21, 13:13

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    On Mon, 21 Dec 2009, Tomasz Chmielewski wrote:

    > On 21.12.2009 10:43, Liwiusz wrote:
    >> Powiedz mi zatem, po ilu dniach prowadzenia straganu na targowisku
    >> trzeba zarejestrować DG?
    >
    > Idealnie by bylo - gdy osiagniesz w danym miesiacu przychod X, przez trzy
    > miesiace. Jak nie - plac po prostu podatek od tego, co zarobiles.
    > Prosto i czytelnie, z pozytkiem dla wszystkich.

    Popatrz na sąsiedni mój post - gdzie leży różnica?
    Ano, dla większości "małych" - w ZUSie.

    NIE W PROWADZENIU DG!

    Odczep się proszę od uznawania, że "zaliczenie do DG" stanowi
    jakiś problem.
    Problem stanowią *koszty* prowadzenia DG, zarówno wyrażone
    wprost w pieniądzu, jak i w papierkologi.

    >> I dlaczego jest tak, że urzędy i sądy uznają,
    >> że samo poszukiwanie klientów jest już prowadzeniem DG?
    >
    > Bo polityka w naszym kraju skonstruowana jest tak

    Akurat w tym miejscu racji Ci nie przyznam.
    Wyjaśnienie w sąsienim poście (napisałem przed chwilą).
    A sam miałem takie przypadki, że przez pół roku nie miałem
    przychodów (acz "coś robiłem" na przyszłość, na własne ryzyko,
    dodam że się opłaciło).
    Jeszcze by tylko tego brakowało, że przez ktoś by uznał,
    że w tych okresach "nie prowadziłem DG" (tylko dlatego, że
    nie zarabiałem na tym DG).

    Jeszcze raz: problemem NIE JEST ZALICZANIE CZEGOŚ DO DG.
    Problemem są KOSZTY, którymi obciążą się przedsiębiorczość!
    Różne koszty (w tym "opapierkowanie").

    > Ale na stronach stosownego ministerstwa powinna znalezc sie wiazaca
    > wykladnia, ktora rozjasnilaby takie watpliwosci bez zakladania, ze kazdy jest
    > potencjalnym przestepca podatkowym.

    Proponuję wersję "DG w rozumieniu Ordynacji": DG stanowi każde
    zarabianie, z wyjątkiem regulacji wyłączonych odrębnymi przepisami
    (w praktyce: umowa o pracę), może być? :|

    Byłoby jasno - sprzedajesz samochód, prowadzisz DG :P
    (i patrz wyżej: problemem NIE JEST to, że zostałbyś uznany
    za "prowadzącego"! Problemem jest konieczność wywalenia
    ZUSu z tej definicji).

    > Nie powinno byc tak, ze osoba, chcaca utrzymywac sie na wlasny rachunek
    > (mowie o _minimalnej_ dzialalnosci, jak zakladajacy watek), musi:
    >
    > - zaplacic doradcy podatkowemu / prawnikowi za wiedze,
    > - potem i tak moze zostac "udupiona" przez widzimisie urzednika skarbowego.

    Ależ oczywiscie (że nie powinno).
    Acz przyznam, że w przedstawionym scenariuszu aż tak bym się nie
    bał USu :P - zakładając, że przedsiębiorca będzie prowadził
    nakazane prawem dokumenty (w szczególności: będzie miał ewidencję
    sprzedaży VAT - aby wykazać, że *JEST* zwolniony), to co mu
    US zrobi?
    Przekwalifikuje mu przychody z DG na nie-DG albo odwrotnie?
    No to co? Tu się zwiększy, tam spadnie, w kwocie różnica
    wyjdzie niemal żadna.
    Mandat nałoży? - no może nałożyć. Kierowcy więcej płacą za
    przekroczenie Vdop i żyją ;)

    Wiesz co spowoduje bankructwo?
    Tak, ZUS.
    I to jest problem - KOSZT składek, ew. związany z DG.

    pzdr, Gotfryd

  • 2009-12-21, 13:23

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    >> Jeśli miałes od początku taki cel, to w rozumieniu ustawy o PTU działalność
    >> gospodarczą prowadzisz. W rozumieniu PIT sprawa jest dyskusyjna. W rozumieniu
    >> innych ustaw nie chce mi się szukać i sparwdzać. Wiesz chyba, że definicji DG
    >> jest kilka :)
    >
    >
    > W przypadku PIT podatek też się należy.

    Podatek jak najbardziej tak. Tylko czy jest to już DG? To jest dyskusyjne.

  • Tomasz Chmielewski 2009-12-21, 13:25

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    On 21.12.2009 13:01, Gotfryd Smolik news wrote:
    > On Mon, 21 Dec 2009, Liwiusz wrote:
    >
    >> I dlaczego jest tak, że urzędy i sądy uznają, że samo poszukiwanie
    >> klientów jest już prowadzeniem DG?
    >
    >
    > ....bo przyjęcie tezy odwrotnej byłoby zabójcze dla wielu
    > przedsiębiorców.
    > To nie do Ciebie, ale do potencjalnych czytelników, którzy
    > chcieliby wyrazić sprzeciw do takiego p.widzenia: niechby
    > sobie wyobrazili poziom komplikacji dla przedsiębiorcy,
    > który akurat nie ma żadnego przychodu, czynności gospodarcze
    > prowadzi "na przyszłość" (można znaleźć przykłady, niech
    > to będą programy pisane przez pracowników, przeznaczone
    > do przyszłej sprzedaży).
    > I teraz jakby tak ktoś przyjął, że "ma przerwę w prowadzeniu
    > DG"... czysty horror.

    Blad w rozumowaniu. Dlaczego mialaby to byc przerwa w prowadzeniu DG,
    *wbrew* jego woli?
    To, ze z A wynika B, nie znaczy, ze z B wynika A.
    Nie mozesz dowolnie przyjmowac tezy odwrotnej.


    > Jedynym (rozsądnym) wyjściem jest przyjęcie, że *wszelkie*
    > czynności mające na celu przyszłą sprzedaż stanowią DG.
    > A jak "wszelkie" to wszelkie - poszukiwanie klientów też :D

    Jest to wyjscie, ale z rozsadkiem wiele wspolnego nie ma (moim zdaniem)
    - przynajmniej jesli panstwo chce sie troszczyc o zatrudnienie
    obywateli, zmniejszenie wyplat swiadczen (bezrobocie) i wplywy z podatkow.


    --
    Tomasz Chmielewski
    http://wpkg.org

  • Tomasz Chmielewski 2009-12-21, 13:36

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    On 21.12.2009 13:13, Gotfryd Smolik news wrote:
    > On Mon, 21 Dec 2009, Tomasz Chmielewski wrote:
    >
    >> On 21.12.2009 10:43, Liwiusz wrote:
    >>> Powiedz mi zatem, po ilu dniach prowadzenia straganu na targowisku
    >>> trzeba zarejestrować DG?
    >>
    >> Idealnie by bylo - gdy osiagniesz w danym miesiacu przychod X, przez
    >> trzy miesiace. Jak nie - plac po prostu podatek od tego, co zarobiles.
    >> Prosto i czytelnie, z pozytkiem dla wszystkich.
    >
    > Popatrz na sąsiedni mój post - gdzie leży różnica?
    > Ano, dla większości "małych" - w ZUSie.
    >
    > NIE W PROWADZENIU DG!
    >
    > Odczep się proszę od uznawania, że "zaliczenie do DG" stanowi
    > jakiś problem.
    > Problem stanowią *koszty* prowadzenia DG, zarówno wyrażone
    > wprost w pieniądzu, jak i w papierkologi.

    W _istocie_ rzeczy masz oczywiscie racje.

    Aczkolwiek - z punktu widzenia watkotworcy - rzecza wtorna jest, gdzie
    lezy zrodlo problemu, skoro prowadzenie "minimalnej" DG wiaze sie z
    papierkologia i ZUSem.


    >>> I dlaczego jest tak, że urzędy i sądy uznają,
    >>> że samo poszukiwanie klientów jest już prowadzeniem DG?
    >>
    >> Bo polityka w naszym kraju skonstruowana jest tak
    >
    > Akurat w tym miejscu racji Ci nie przyznam.
    > Wyjaśnienie w sąsienim poście (napisałem przed chwilą).
    > A sam miałem takie przypadki, że przez pół roku nie miałem
    > przychodów (acz "coś robiłem" na przyszłość, na własne ryzyko,
    > dodam że się opłaciło).
    > Jeszcze by tylko tego brakowało, że przez ktoś by uznał,
    > że w tych okresach "nie prowadziłem DG" (tylko dlatego, że
    > nie zarabiałem na tym DG).

    Nie widze problemu.
    Masz DG, nie chcesz jej przerywac - nie przerywaj jej.

    Masz "dzialalnosc" przynoszaca ci ledwie 500 zl dochodu miesiecznie
    ("moze za rok sie rozwinie") - ciezko byc w tym przypadku w zgodzie z
    prawem (ZUS, papierkologia...). Sporo ludzi machnie reka i pojdzie po
    zasilek, po co dokladac do interesu.
    To jest realny koszt dla spoleczenstwa.


    > Jeszcze raz: problemem NIE JEST ZALICZANIE CZEGOŚ DO DG.
    > Problemem są KOSZTY, którymi obciążą się przedsiębiorczość!
    > Różne koszty (w tym "opapierkowanie").

    No ale przeciez jedno wiaze sie z drugim - na poziomie teoretycznym masz
    jak najbardziej racje, ale w praktyce, jest jak jest.


    --
    Tomasz Chmielewski
    http://wpkg.org

  • Tomasz Chmielewski 2009-12-21, 13:41

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    On 21.12.2009 13:17, spp wrote:
    > W dniu 2009-12-21 13:16, Tomasz Chmielewski pisze:
    >
    >> W niektorych - wydawaloby sie - bardziej zbiurokratyzowanych czy
    >> socjalnych krajach Europy, jak ktos nie chce zakladac firmy, to po
    >> prostu wypisze klientom iles rachunkow w roku, a pozniej zaplaci od nich
    >> podatek. I cala filozofia.
    >
    > Możesz służyć konkretami?

    Np. Niemcy.

    Bodajze do 400 euro miesiecznie mozesz zarobic bez odprowadzania zadnych
    skladek, podatkow itp.


    --
    Tomasz Chmielewski
    http://wpkg.org

  • spp 2009-12-21, 14:03

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    W dniu 2009-12-21 13:41, Tomasz Chmielewski pisze:

    >>> W niektorych - wydawaloby sie - bardziej zbiurokratyzowanych czy
    >>> socjalnych krajach Europy, jak ktos nie chce zakladac firmy, to po
    >>> prostu wypisze klientom iles rachunkow w roku, a pozniej zaplaci od nich
    >>> podatek. I cala filozofia.
    >>
    >> Możesz służyć konkretami?
    >
    > Np. Niemcy.
    >
    > Bodajze do 400 euro miesiecznie mozesz zarobic bez odprowadzania zadnych
    > skladek, podatkow itp.

    Cóż, mi o konkrety chodzi. :(
    Jeżeli chodzi o Niemcy to mój przyjaciel miał tam DG. I co miesiąc
    kontrolę ichniejszej skarbówki czy nie jest to fikcyjna działalność.

    --
    spp

  • Tomasz Chmielewski 2009-12-21, 14:28

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    On 21.12.2009 14:03, spp wrote:
    > W dniu 2009-12-21 13:41, Tomasz Chmielewski pisze:
    >
    >>>> W niektorych - wydawaloby sie - bardziej zbiurokratyzowanych czy
    >>>> socjalnych krajach Europy, jak ktos nie chce zakladac firmy, to po
    >>>> prostu wypisze klientom iles rachunkow w roku, a pozniej zaplaci od
    >>>> nich
    >>>> podatek. I cala filozofia.
    >>>
    >>> Możesz służyć konkretami?
    >>
    >> Np. Niemcy.
    >>
    >> Bodajze do 400 euro miesiecznie mozesz zarobic bez odprowadzania zadnych
    >> skladek, podatkow itp.
    >
    > Cóż, mi o konkrety chodzi. :(
    > Jeżeli chodzi o Niemcy to mój przyjaciel miał tam DG. I co miesiąc
    > kontrolę ichniejszej skarbówki czy nie jest to fikcyjna działalność.

    No widzisz, u nas byloby na odwrot - jak urzednik skarbowy zobaczy, ze
    zamiotlem snieg sprzed posesji sasiada, to bede mial kontrole, czy
    przypadkiem DG ("Odsniezanie drog") nie prowadze ;)


    --
    Tomasz Chmielewski
    http://wpkg.org

  • Tomek 2009-12-21, 17:48

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    Dnia 21-12-2009 o 13:13:19 Gotfryd Smolik news
    napisał(a):

    >
    > Wiesz co spowoduje bankructwo?
    > Tak, ZUS.
    > I to jest problem - KOSZT składek, ew. związany z DG.

    Ja bym jeszcze zaczął bać się tego (już przeszło):

    http://orka.sejm.gov.pl/proc6.nsf/opisy/2002.htm

    - rozdział "Kary pieniężne"

    --
    Tomek

  • Piotrek 2009-12-21, 18:16

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    On 2009-12-21 17:48, Tomek wrote:
    > Ja bym jeszcze zaczął bać się tego (już przeszło):
    >
    > http://orka.sejm.gov.pl/proc6.nsf/opisy/2002.htm
    >
    > - rozdział "Kary pieniężne"
    >

    Przejrzałem to (wprawdzie dość pobieżnie), ale nie wydaje się raczej,
    ażeby w posty sposób dało się "zarobić" 5000++

    W każdym razie (po sprawdzeniu w ustawie) art. 79b ustęp 1 punkt 2 i 4
    *nie* dotyczy półrocznych sprawozdań o zakresie korzystania ze
    środowiska, czy jak to się tam się nazywa.

    A tu zapewne ustrzeliliby najwięcej łosi.

    Tak więc może niepotrzebnie się stresujesz.
    A może czegoś nie zauważyłem?

    Piotrek

  • Tomek 2009-12-21, 22:49

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    Dnia 21-12-2009 o 18:16:49 Piotrek
    napisał(a):

    > On 2009-12-21 17:48, Tomek wrote:
    >> Ja bym jeszcze zaczął bać się tego (już przeszło):
    >>
    >> http://orka.sejm.gov.pl/proc6.nsf/opisy/2002.htm
    >>
    >> - rozdział "Kary pieniężne"
    >>
    >
    > Przejrzałem to (wprawdzie dość pobieżnie), ale nie wydaje się raczej,
    > ażeby w posty sposób dało się "zarobić" 5000++
    > (...)
    > A może czegoś nie zauważyłem?
    >

    Ustawy o odpadach :)

    Najprawdopodobniej podpadasz pod art. 17.1.2 (wystarczy jedna bateryjka,
    świetlówka, nie mówiąc o sprzęcie komputerowym), co za tym idzie
    powinieneś był złożyć informację wg art. 24.

    Nawet jeśli wymigałeś się od odpadów niebezpiecznych,
    to jeśli wytwarzasz jakiekolwiek odpady niekomunalne
    (o co też nie jest trudno, definicja jest w ustawie),
    to musisz składać roczne informacje o wytwaranych odpadach,
    zgodnie z art. 37.

    Oczywiście obowiązuje też prowadzenie ewidencja odpadów (art. 36).
    Do tego obwarowania co do magazynowania i transportu.

    To tak pobieżnie, bo w szczegółach jest pikantniej :)

    Teraz, analizując te kary pieniężne:
    - jeśli nie złożyłeś informacji o odpadach => 5000zł z art. 79b.1.
    - przewiozłeś odpady samodzielnie => 10000zł z art. 79b.2
    - źle zaklasyfikowałeś odpady (zły kod, o co jest bajecznie prosto) =>
    10000zł z art. 79c.3

    Zauważ że w przypadku podania złego kodu na KPO, kara jest z automatu,
    bo przepis jest suchy, nie zawiera żadnej możliwości gradacji.
    Innymi słowy - jeśli oddajesz na złom pendriva i źle wybierzesz pomiędzy
    kodem 20, 16 3 a 16 4,
    to ....

    --
    Tomek

  • Tomasz Chmielewski 2009-12-21, 23:02

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    On 21.12.2009 22:49, Tomek wrote:
    >
    > Teraz, analizując te kary pieniężne:
    > - jeśli nie złożyłeś informacji o odpadach => 5000zł z art. 79b.1.
    > - przewiozłeś odpady samodzielnie => 10000zł z art. 79b.2
    > - źle zaklasyfikowałeś odpady (zły kod, o co jest bajecznie prosto) =>
    > 10000zł z art. 79c.3
    >
    > Zauważ że w przypadku podania złego kodu na KPO, kara jest z automatu,
    > bo przepis jest suchy, nie zawiera żadnej możliwości gradacji.
    > Innymi słowy - jeśli oddajesz na złom pendriva i źle wybierzesz pomiędzy
    > kodem 20, 16 3 a 16 4,
    > to ....

    I w tym momencie przecietny obywatel podziekuje, pojdzie po zasilek, a
    reszte dorobi na czarno.


    --
    Tomasz Chmielewski
    http://wpkg.org

  • Liwiusz 2009-12-21, 23:03

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    Tomasz Chmielewski pisze:
    > On 21.12.2009 22:49, Tomek wrote:
    >>
    >> Teraz, analizując te kary pieniężne:
    >> - jeśli nie złożyłeś informacji o odpadach => 5000zł z art. 79b.1.
    >> - przewiozłeś odpady samodzielnie => 10000zł z art. 79b.2
    >> - źle zaklasyfikowałeś odpady (zły kod, o co jest bajecznie prosto) =>
    >> 10000zł z art. 79c.3
    >>
    >> Zauważ że w przypadku podania złego kodu na KPO, kara jest z automatu,
    >> bo przepis jest suchy, nie zawiera żadnej możliwości gradacji.
    >> Innymi słowy - jeśli oddajesz na złom pendriva i źle wybierzesz pomiędzy
    >> kodem 20, 16 3 a 16 4,
    >> to ....
    >
    > I w tym momencie przecietny obywatel podziekuje, pojdzie po zasilek, a
    > reszte dorobi na czarno.


    Oraz zagłosuje na PIS, jeśli głosował na PO, albo na PO, jeśli
    głosował na PIS. Czyli nic się nie zmieni.

    --
    Liwiusz

  • Tomek 2009-12-21, 23:16

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    Dnia 21-12-2009 o 23:03:13 Liwiusz
    napisał(a):

    > Tomasz Chmielewski pisze:
    >> On 21.12.2009 22:49, Tomek wrote:
    >>>
    >>> Teraz, analizując te kary pieniężne:
    >>> - jeśli nie złożyłeś informacji o odpadach => 5000zł z art. 79b.1.
    >>> - przewiozłeś odpady samodzielnie => 10000zł z art. 79b.2
    >>> - źle zaklasyfikowałeś odpady (zły kod, o co jest bajecznie prosto) =>
    >>> 10000zł z art. 79c.3
    >>>
    >>> Zauważ że w przypadku podania złego kodu na KPO, kara jest z automatu,
    >>> bo przepis jest suchy, nie zawiera żadnej możliwości gradacji.
    >>> Innymi słowy - jeśli oddajesz na złom pendriva i źle wybierzesz
    >>> pomiędzy
    >>> kodem 20, 16 3 a 16 4,
    >>> to ....
    >> I w tym momencie przecietny obywatel podziekuje, pojdzie po zasilek, a
    >> reszte dorobi na czarno.
    >
    >
    > Oraz zagłosuje na PIS, jeśli głosował na PO, albo na PO, jeśli
    > głosował na PIS. Czyli nic się nie zmieni.
    >

    Eee, są sukcesy:

    http://www.cml.kpp.org.pl/akty_prawne/?act=1478

    ;)

    A tymczasem nowela odpadów cichaczem sobie idzie do senatu.

    --
    Tomek

  • Piotrek 2009-12-21, 23:51

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    On 2009-12-21 22:49, Tomek wrote:
    >
    > Ustawy o odpadach :)
    >
    > Najprawdopodobniej podpadasz pod art. 17.1.2 (wystarczy jedna bateryjka,
    > świetlówka, nie mówiąc o sprzęcie komputerowym), co za tym idzie
    > powinieneś był złożyć informację wg art. 24.

    Ale miałeś szansę doczytać definicję odpadu niebezpiecznego z art. 3
    ustęp 2 (ze szczególnym uwzględnieniem frazy "oraz posiadające co
    najmniej jedną z właściwości wymienionych w załączniku nr 4 do ustawy")?

    Jeśli tak, to chyba nie powinieneś się obawiać utylizacji tych
    strasznych, wyczerpanych wkładów od długopisów ;-)

    Co do utylizacji sprzętu elektronicznego to jest sprawą oczywistą, że
    choćby do celów dowodowych należy posiadać kartę przekazania odpadu
    (albo wycofywany sprzęt należy sprzedać).

    >
    > Nawet jeśli wymigałeś się od odpadów niebezpiecznych,
    > to jeśli wytwarzasz jakiekolwiek odpady niekomunalne
    > (o co też nie jest trudno, definicja jest w ustawie),
    > to musisz składać roczne informacje o wytwaranych odpadach,
    > zgodnie z art. 37.

    Wytwarzam wyłącznie odpady komunalne i tej wersji będę się trzymał ;-)

    >
    > Oczywiście obowiązuje też prowadzenie ewidencja odpadów (art. 36).
    > Do tego obwarowania co do magazynowania i transportu.
    >
    > To tak pobieżnie, bo w szczegółach jest pikantniej :)
    >
    > Teraz, analizując te kary pieniężne:
    > - jeśli nie złożyłeś informacji o odpadach => 5000zł z art. 79b.1.
    > - przewiozłeś odpady samodzielnie => 10000zł z art. 79b.2
    > - źle zaklasyfikowałeś odpady (zły kod, o co jest bajecznie prosto) =>
    > 10000zł z art. 79c.3
    >
    > Zauważ że w przypadku podania złego kodu na KPO, kara jest z automatu,
    > bo przepis jest suchy, nie zawiera żadnej możliwości gradacji.
    > Innymi słowy - jeśli oddajesz na złom pendriva i źle wybierzesz pomiędzy
    > kodem 20, 16 3 a 16 4,
    > to ....
    >

    Bezwzględnie trzeba to doczytać ale może senat uwali co bardziej debilne
    zapisy.

    Piotrek

  • Tomek 2009-12-22, 09:12

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    Dnia 21-12-2009 o 23:51:05 Piotrek
    napisał(a):

    > On 2009-12-21 22:49, Tomek wrote:
    >>
    >> Ustawy o odpadach :)
    >>
    >> Najprawdopodobniej podpadasz pod art. 17.1.2 (wystarczy jedna bateryjka,
    >> świetlówka, nie mówiąc o sprzęcie komputerowym), co za tym idzie
    >> powinieneś był złożyć informację wg art. 24.
    >
    > Ale miałeś szansę doczytać definicję odpadu niebezpiecznego z art. 3
    > ustęp 2 (ze szczególnym uwzględnieniem frazy "oraz posiadające co
    > najmniej jedną z właściwości wymienionych w załączniku nr 4 do ustawy")?
    >

    Spokojna głowa, od jakiegoś czasu czytam to wszytsko do poduszki :-)

    Co do odpadów niebezpiecznych - wystarczy jedna bateryjka na fakturze,
    albo sprzęt elektro na baterie - i już jesteś potencjalnym wytwórcą
    odpadó niebezpiecznych.

    A w załączniku 2B masz choćby "26. zużytych materiałów katalitycznych,",
    więc jako laik w temacie nie wiem który sprzęt elektro jest niebezpieczny
    z definicji, a który nie.

    >
    > Jeśli tak, to chyba nie powinieneś się obawiać utylizacji tych
    > strasznych, wyczerpanych wkładów od długopisów ;-)
    >

    Nie, ale już zużyte tusze i tonery do drukarki *mogą* być niebezpieczne
    (a nie pamiętam co kupowałem 5 lat wstecz).

    >
    > Co do utylizacji sprzętu elektronicznego to jest sprawą oczywistą, że
    > choćby do celów dowodowych należy posiadać kartę przekazania odpadu
    > (albo wycofywany sprzęt należy sprzedać).
    >

    Zgadza się, z tym że jeśli jest to odpad niebezpieczny to nie możesz
    grama wytworzyć bez złożenia informacji, a jeśli nie jest to odpad
    niebezpieczny
    to masz problem czy oddawać to na kod 20 czy na 16 (zły kod =>
    automatycznie 10000zł kary)

    >>
    >> Nawet jeśli wymigałeś się od odpadów niebezpiecznych,
    >> to jeśli wytwarzasz jakiekolwiek odpady niekomunalne
    >> (o co też nie jest trudno, definicja jest w ustawie),
    >> to musisz składać roczne informacje o wytwaranych odpadach,
    >> zgodnie z art. 37.
    >
    > Wytwarzam wyłącznie odpady komunalne i tej wersji będę się trzymał ;-)
    >

    Zdrowe podejście - pamiętaj tylko o definicji:

    "4) odpadach komunalnych - rozumie się przez to odpady powstające w
    gospodarstwach
    domowych, a także odpady niezawierające odpadów niebezpiecznych
    pochodzące od innych wytwórców odpadów, które ze względu na
    swój charakter lub skład są podobne do odpadów powstających w
    gospodarstwach
    domowych,"

    Klasycznym przykładem są opakowania - same w sobie mogą być odpadami
    komunalnymi,
    ale jeśli prowadzisz np. sklep, to ich ilość sprawia że to jest osobny,
    niekomunlany odpad
    który trzeba oddawać na KPO. No i dochodzi do przeczytania ustawa o
    odpadach opakowaniowych :)

    >
    >>
    >> Oczywiście obowiązuje też prowadzenie ewidencja odpadów (art. 36).
    >> Do tego obwarowania co do magazynowania i transportu.
    >>
    >> To tak pobieżnie, bo w szczegółach jest pikantniej :)
    >>
    >> Teraz, analizując te kary pieniężne:
    >> - jeśli nie złożyłeś informacji o odpadach => 5000zł z art. 79b.1.
    >> - przewiozłeś odpady samodzielnie => 10000zł z art. 79b.2
    >> - źle zaklasyfikowałeś odpady (zły kod, o co jest bajecznie prosto) =>
    >> 10000zł z art. 79c.3
    >>
    >> Zauważ że w przypadku podania złego kodu na KPO, kara jest z automatu,
    >> bo przepis jest suchy, nie zawiera żadnej możliwości gradacji.
    >> Innymi słowy - jeśli oddajesz na złom pendriva i źle wybierzesz pomiędzy
    >> kodem 20, 16 3 a 16 4,
    >> to ....
    >>
    >
    > Bezwzględnie trzeba to doczytać ale może senat uwali co bardziej debilne
    > zapisy.
    >

    Czytałem stenogramy sejmowe i ani jeden poseł tych kar nie zakwestionował,
    więc obawiam się że niedługo zobaczymy to w Dz.U.

    --
    Tomek

  • "cef" 2009-12-22, 10:39

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    Tomek wrote:

    >> Bezwzględnie trzeba to doczytać ale może senat uwali co bardziej
    >> debilne zapisy.
    >
    > Czytałem stenogramy sejmowe i ani jeden poseł tych kar nie
    > zakwestionował, więc obawiam się że niedługo zobaczymy to w Dz.U.

    Pewnie żaden z czytających nie rozumiał.
    Gdybyś wiedział ilu obowiązujących przepisów w tej chwili
    nie przestrzegasz (nie składasz informacji czy dokumentacji, nie zapewniasz
    czegoś tam,
    nie masz w firmie czegoś tam co jest wymagane itp) to byś dostał zawału.

    Przeżyliśmy strażaka, przeżyjemy i odpady :-)

  • Tomek 2009-12-22, 10:53

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    Dnia 22-12-2009 o 10:39:01 cef napisał(a):

    > Tomek wrote:
    >
    >>> Bezwzględnie trzeba to doczytać ale może senat uwali co bardziej
    >>> debilne zapisy.
    >>
    >> Czytałem stenogramy sejmowe i ani jeden poseł tych kar nie
    >> zakwestionował, więc obawiam się że niedługo zobaczymy to w Dz.U.
    >
    > Pewnie żaden z czytających nie rozumiał.
    > Gdybyś wiedział ilu obowiązujących przepisów w tej chwili
    > nie przestrzegasz (nie składasz informacji czy dokumentacji, nie
    > zapewniasz czegoś tam,
    > nie masz w firmie czegoś tam co jest wymagane itp) to byś dostał zawału.
    >

    Tylko za ile z tych uchybień grozi defacto konfiskata mienia
    (przy moich dochodach, bo nie wątpie że ktoś kto ma dochody 10x
    takie jak moje nie jest zagrożony).

    Do tej pory, gdy zamiast tych kar administracyjnych
    były przepisy karne, to po prostu wystarczyło się
    nie przejmować i w razie ukarania zastosować wnioski z protokołu.


    > Przeżyliśmy strażaka, przeżyjemy i odpady :-)

    Jako grupa zapewne tak :-)


    --
    Tomek

  • "cef" 2009-12-22, 11:26

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    Tomek wrote:

    > Tylko za ile z tych uchybień grozi defacto konfiskata mienia

    Gdzie prawo, tam kara - trzeba by sprawdzić
    jak to w Europie jest z karami za niedociągnięcia w tej materii - pewnie w
    Strasburgu
    będziemy szukać zasad współmiernej kary do tych papierkowych uchybień

  • Tomek 2009-12-22, 11:32

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    Dnia 22-12-2009 o 11:26:21 cef napisał(a):

    > Tomek wrote:
    >
    >> Tylko za ile z tych uchybień grozi defacto konfiskata mienia
    >
    > Gdzie prawo, tam kara - trzeba by sprawdzić
    > jak to w Europie jest z karami za niedociągnięcia w tej materii - pewnie
    > w Strasburgu
    > będziemy szukać zasad współmiernej kary do tych papierkowych uchybień

    Ja nie mam problemu z karami jako takimi, ja mam problem z tym
    że za nieprawidłowe udokumentowanie wyrzucenia pendrive i 1000t rudy grozi
    to samo,
    przy czym w pierwszym wariancie defacto konfiskują mi mienie, a w drugim
    nikt kary nie odczuje.

    Cóż, nikt nie mówił że będzie prosto, a Strasburg chętnie pozwiedzam :-)


    --
    Tomek

  • Gotfryd Smolik news 2009-12-22, 11:36

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    On Tue, 22 Dec 2009, cef wrote:

    > Gdybyś wiedział ilu obowiązujących przepisów w tej chwili
    > nie przestrzegasz

    ...co jest wzorcowym opisem "złego prawa".
    Przecież to absurd (a może "apsórt" :P), a nie prawo :[

    pzdr, Gotfryd

  • Tomek 2009-12-22, 12:10

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    Dnia 22-12-2009 o 11:36:52 Gotfryd Smolik news
    napisał(a):

    > On Tue, 22 Dec 2009, cef wrote:
    >
    >> Gdybyś wiedział ilu obowiązujących przepisów w tej chwili
    >> nie przestrzegasz
    >
    > ...co jest wzorcowym opisem "złego prawa".
    > Przecież to absurd (a może "apsórt" :P), a nie prawo :[
    >

    Już raz wklejałem, ale dam jeszcze raz, to jest rzekomy hit
    i uwieńczenie działa byłego ministra Szejnfelda:

    http://www.cml.kpp.org.pl/akty_prawne/?act=1478

    - przekartkowałem to, widzę że uchylają jedną ustawę ;)
    ale za to ile zmian

    --
    Tomek

  • beezle 2009-12-22, 18:10

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    Witam ponownie i dziękuję Wszystkim za odpowiedzi.

    Tak, jak ktoś napisał - nie od odpowiedzi osoby na grupie zależy to, co
    potem będzie się działo, jednak od urzędnika, który być może się doczepi
    ;-).

    Ostatnie kilka dni spędziłem na przemyśleniach i lekturze postów - próbując
    wszystko ogarnąć :P.

    Przeczytałem na różnych forach i portalach "eksperckich" parę ciekawych
    artykułów, jednak po wizycie w dwóch US - (aby to wszystko skonfrontować
    ... i dla porównania opinii zresztą też) ręce mi opadły.

    Jeden z odwiedzonych US (w mieście, gdzie pracuję) jak najbardziej
    akceptuje takie rozwiązania jak podane w [1] i [2]. Natomiast tam, gdzie
    mieszkam popatrzyli na mnie dziwnie i (pomimo zaznaczenia, że chcę od tego
    odprowadzić podatek) - "smutna pani stwierdziła", że przecież to będzie "na
    czarno". Znaczy mam się przeprowadzić :P :D?

    W mieście, w którym pracuję, znajomy (z pracy zresztą) w sposób opisany w
    poniższych artykułach wykonał kilka usług i nie było problemu.

    Chcę wykazać ten (zapewne mały) dochód w zeznaniu rocznym (PIT-36, w części
    D.1. w wierszu "Inne źródła..."), w którym zsumuję go z innymi dochodami i
    od łącznej kwoty obliczę należny podatek dochodowy. Niestety wg mojego US
    nie mogę. To pytam - po co te "Inne źródła" - co tam wpisujemy?

    "Im głębiej w las, tym więcej drzew" ;-).

    [1] http://edgp.gazetaprawna.pl/index.php?act=mprasa&sub=article&id=109227
    [2] http://firma.onet.pl/1557105,eksperci.html
    --
    pozdrawiam

  • "SDD" 2009-12-23, 00:26

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek


    Użytkownik "beezle" napisał w wiadomości
    news:nmve3veze3vg$.fmgc77rdb6pk.dlg@40tude.net...

    > W mieście, w którym pracuję, znajomy (z pracy zresztą) w sposób opisany w
    > poniższych artykułach wykonał kilka usług i nie było problemu.

    Znaczy sie - mial kontrole, wszczeto postepowanie wyjasniajace w sprawie
    owych "innych dochodow" - zeznal jak bylo i powiedzieli, ze jest wszystko
    OK, tak?

    Pozdrawiam
    SDD

  • beezle 2009-12-23, 11:02

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    Dnia Wed, 23 Dec 2009 00:26:26 +0100, SDD napisał(a):

    > Znaczy sie - mial kontrole, wszczeto postepowanie wyjasniajace w sprawie
    > owych "innych dochodow" - zeznal jak bylo i powiedzieli, ze jest wszystko
    > OK, tak?

    Tego akurat mi nie powiedział. Zapytam po swiętach ;P. BTW. taka jest
    reakcja US na "Inne dochody"? Co, gdybym wystąpił o interpretację podatkową
    do MF (z opisem tych "innych dochodów" i sposobem w jaki mógłbym je
    otrzymać (zdarzenie przyszłe)?. Byłaby to jakaś "podkładka", w razie gdybym
    wykonał jednak kilka takich usług na rok, to byłoby ok (chyba?).
    --
    pozdrawiam

  • Tomek 2009-12-23, 11:50

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek

    Dnia 23-12-2009 o 11:02:46 beezle napisał(a):

    > Dnia Wed, 23 Dec 2009 00:26:26 +0100, SDD napisał(a):
    >
    >> Znaczy sie - mial kontrole, wszczeto postepowanie wyjasniajace w sprawie
    >> owych "innych dochodow" - zeznal jak bylo i powiedzieli, ze jest
    >> wszystko
    >> OK, tak?
    >
    > Tego akurat mi nie powiedział. Zapytam po swiętach ;P. BTW. taka jest
    > reakcja US na "Inne dochody"? Co, gdybym wystąpił o interpretację
    > podatkową
    > do MF (z opisem tych "innych dochodów" i sposobem w jaki mógłbym je
    > otrzymać (zdarzenie przyszłe)?. Byłaby to jakaś "podkładka", w razie
    > gdybym
    > wykonał jednak kilka takich usług na rok, to byłoby ok (chyba?).

    Byłaby, z zastrzeżeniem że jeszcz do ZUS wartoby wystąpić,
    bo to ZUS najbardziej tu może zaboleć.

    --
    Tomek

  • "SDD" 2009-12-23, 16:59

    Re: Osoba fizyczna - usługi - podatek


    Użytkownik "beezle" napisał w wiadomości
    news:olkfvj8v5rml.aek41z0ogxj2.dlg@40tude.net...

    > Tego akurat mi nie powiedział. Zapytam po swiętach ;P. BTW. taka jest
    > reakcja US na "Inne dochody"? Co, gdybym wystąpił o interpretację
    > podatkową

    Wiesz, nie wiem jaka jest reakcja, ale jak mowisz, ze znajomy z pracy tak
    robil i jest wszystko OK, to mi sie kojarza wypowiedzi typu: "a ja to
    zaliczam faktury z burdelu w KUP i jest OK", albo "a ja to ksieguje co druga
    fakture sprzedazowa i nie bylo problemow".
    Jak jedziesz 200 km/h w obszarze zabudowanym to przeciez tez nie znaczy, ze
    automatycznie zaplacisz mandat.
    Przeciez akurat moze nie byc ani suszarki ani fotoradaru.

    Pozdrawiam
    SDD

Pomoc prawna online

Opinie naszych klientów

  • Ilona

    ocena usługi:

  • K

    ocena usługi:

    Szybka i konkretna pomoc dziękuję
  • K

    ocena usługi:

    Szybka i konkretna pomoc dziękuję
  • Martyna

    ocena usługi:

  • hi

    ocena usługi:

  • Tadeusz

    ocena usługi:

  • Tadeusz

    ocena usługi:

  • Tadeusz

    ocena usługi:

  • Tadeusz

    ocena usługi:

  • Pajączek

    ocena usługi:

    Bardzo szybka obsługa
  • Marzena

    ocena usługi:

    Jestem bardzo zadowolona z Państwa usługi. Już drugi raz pomogliście mi profesjonalnie. Polecam wszystkim korzystanie z Państwa usług!
  • Marzena

    ocena usługi:

    Jestem bardzo zadowolona z Państwa usługi. Już drugi raz pomogliście mi profesjonalnie. Polecam wszystkim korzystanie z Państwa usług!
  • Marzena

    ocena usługi:

    Jestem bardzo zadowolona z Państwa usługi. Już drugi raz pomogliście mi profesjonalnie. Polecam wszystkim korzystanie z Państwa usług!
  • Mariusz Sperczyński

    ocena usługi:

    Otrzymałem bardzo rzetelną, wyczerpującą odpowiedź. Nie mam wątpliwości z ew. dalszą interpretacją zagadnienia wskazanego w zapytaniu. Jako przedsiębiorca i jako osoba prywatna jestem bardzo zadowolony. Dziękuję i polecam!
  • Mariusz Sperczyński

    ocena usługi:

    Otrzymałem bardzo rzetelną, wyczerpującą odpowiedź. Nie mam wątpliwości z ew. dalszą interpretacją zagadnienia wskazanego w zapytaniu. Jako przedsiębiorca i jako osoba prywatna jestem bardzo zadowolony. Dziękuję i polecam!
  • Mariusz Sperczyński

    ocena usługi:

    Otrzymałem bardzo rzetelną, wyczerpującą odpowiedź. Nie mam wątpliwości z ew. dalszą interpretacją zagadnienia wskazanego w zapytaniu. Jako przedsiębiorca i jako osoba prywatna jestem bardzo zadowolony. Dziękuję i polecam!
  • Agnieszka

    ocena usługi:





Informujemy, iż zgodnie z przepisem art. 25 ust. 1 pkt. 1 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), dalsze rozpowszechnianie artykułów i porad prawnych publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione.

Zadaj pytanie – porady prawne w 24h już od 30zł

* pola wymagane