slawek7
Re: Wniosek o kredyt i wyciag z konta
> Ja rozumiem, ze wymagaja potwierdzenia zaswiadczenia o zarobkach, ale
> po co im informacje co ja robie na swoim koncie.
Chodzi o ruch na koncie. Dla banku będzie różnica czy wpłaciłeś raz 5000
zł i trzymałeś przez rok nic nie wypłacając, czy też masz co chwilę
wpłaty po 1000 zł i częste wypłaty po 50-100 zł. W obu przypadkach
średnie saldo na koncie może być 5000 zł i saldo końcowe również 5000
zł. Bank jest zainteresowany twoją wiarygodnością i oszczędnościami.
--
Krzysztof
Re: Wniosek o kredyt i wyciag z konta
To jakby to u mnie wygladalo skoro ja dosc czesto wybieram z
bankomatu? Tak srednio co 3 dni, a sumy takie ze w miesiac pensja
schodzi z konta? Czy takie wyplaty sa zle spostrzegane?
Re: Wniosek o kredyt i wyciag z konta
A i jeszcze jedno? Nie trzymam na RORze oszczednosci.
Re: Wniosek o kredyt i wyciag z konta
On 2011-09-22 18:05:04 +0200, slawek7
> To jakby to u mnie wygladalo skoro ja dosc czesto wybieram z
> bankomatu? Tak srednio co 3 dni, a sumy takie ze w miesiac pensja
> schodzi z konta? Czy takie wyplaty sa zle spostrzegane?
Ekhem, skoro w miesiąc wydajesz tyle, ile dostajesz pensji, to bank
może uznać, że nie masz na ratę.
--
Bydlę
Re: Wniosek o kredyt i wyciag z konta
On 9/22/2011 11:05 AM, slawek7 wrote:
> To jakby to u mnie wygladalo skoro ja dosc czesto wybieram z
> bankomatu? Tak srednio co 3 dni, a sumy takie ze w miesiac pensja
> schodzi z konta? Czy takie wyplaty sa zle spostrzegane?
>
chodzi o to ile wydajesz a nie jak czesto
Skoro wydajesz pensje, to z czego bedziesz mial na raty?
Re: Wniosek o kredyt i wyciag z konta
W dniu 22.09.2011 18:05, slawek7 pisze:
> To jakby to u mnie wygladalo skoro ja dosc czesto wybieram z
> bankomatu? Tak srednio co 3 dni, a sumy takie ze w miesiac pensja
> schodzi z konta? Czy takie wyplaty sa zle spostrzegane?
Może tak, może nie - procedury wyliczania zdolności kredytowej są pod
wieloma względami wewnętrzną sprawą banku i tak na prawdę twoje pytanie
należy do głupich pytań.
Bank ma taką a nie inną ofertę - chce udzielić ci kredytu na określonych
warunkach. Nie możesz lub nie chcesz spełnić tych warunków - nie
dostaniesz kredytu.
Teraz rozumiesz?
Re: Wniosek o kredyt i wyciag z konta
Nie rozumiem.
Czy Ty chciałbys aby bank wiedział ze o tej czy o tej porze idziesz d
o
sklepu i robisz zakupy?
Po drugie jakbym dostawał pensje i jej nie wydawal to po co mi pensja
i po co mi kredyt z banku, jak nie wydaje to sam sobie nazbieram.
Wasze rozumawanie jest dosc dziwne.
A ciekawe ile wam z pensji miesiecznie zostaje, czyzby wszystko? to
bylby jakis zart, jesli tak.
Re: Wniosek o kredyt i wyciag z konta
W dniu 23.09.2011 12:08, slawek7 pisze:
> Nie rozumiem.
>
> Czy Ty chciałbyś aby bank wiedział ze o tej czy o tej porze idziesz do
> sklepu i robisz zakupy?
Ale to nie bank chce czegoś od ciebie, tylko ty chcesz czegoś
(pieniędzy) od banku.
Nie podoba ci się taka oferta na takich warunkach? Fora ze dwora.
Re: Wniosek o kredyt i wyciag z konta
> Ale to nie bank chce czegos od ciebie, tylko ty chcesz czegos
> (pieniędzy) od banku.
>
> Nie podoba ci się taka oferta na takich warunkach? Fora ze dwora.
A to całkiem ciekawe, zwłaszcza ze biorac 100tys kredytu oddajesz
200tys.
wiec korzysc obustronna. A jakby było tak jak mówisz to banki nie
prosily by sie klienta aby bral u nich kredyt
Wiec chyba nie do konca jest tak jak mowisz
Re: Wniosek o kredyt i wyciag z konta
W dniu 2011-09-23 12:33, slawek7 pisze:
>> Ale to nie bank chce czegoś od ciebie, tylko ty chcesz czegoś
>> (pieniędzy) od banku.
>>
>> Nie podoba ci się taka oferta na takich warunkach? Fora ze dwora.
>
>
> A to całkiem ciekawe, zwłaszcza ze biorac 100tys kredytu oddajesz
> 200tys.
> wiec korzyśc obustronna. A jakby było tak jak mówisz to banki nie
> prosily by sie klienta aby bral u nich kredyt
> Wiec chyba nie do konca jest tak jak mowisz
Jest tak jak Ci napisał A. Lawa, piszę to z niechęcią ale tym razem ma
rację. Bank nie chce wyciągu, jeśli masz u nich konto i może sobie
prześledzić Twoje operacje. Pomyśl o tym z innej strony - bank domaga
się, żeby co miesiąc wpływało 6000 zł. Ty pożyczasz po znajomych,
zbierasz te 6000 zł i po paru dniach im oddajesz. Na tej podstawie bank
ma dać Ci kredyt, patrząc tylko na wypływy? Jeśli puszczasz wszystko "na
bieżąco" to bank kredytu nie da, bo Twoje "stałe wydatki" które pewnie
we wniosku zaznaczyłeś na 100 zł są w rzeczywistości znacznie większe.
Jesteś krótko mówiąc niewiarygodny dla banku i wybacz, ale nie ma
żadnych racjonalnych podstaw żeby sądzić (będąc bankiem) że coś się w
Twoim stylu życia zmieni po udzieleniu kredytu. Z drugiej strony może to
i lepiej, bo bank odmawiając chroni Cię w popadnięcie w długi.
Niestety każdy kto się przymierza do kredytu hipotecznego powinien
wiedzieć, że to nie jest kwestia miesiąca czy dwóch, ale na rok
wcześniej trzeba już o tym myśleć i choćby PITa mieć sensowego
(zwłaszcza w przypadku DG). Jak ktoś oszczędził na podatkach "wrzucając
w koszty", to niestety bank go spuści po brzytwie. To samo dotyczy
korzystania z konta "od pierwszego do pierwszego".
Piszesz "biorę 100 oddaję 200 więc bank korzysta". Tylko że bank chce
mieć pewność, że oddasz 200 i to zgodnie z harmonogramem, a nie że bank
umoczy 100 i będzie się z Tobą musiał szarpać o zwrot.
--
MZ
Re: Wniosek o kredyt i wyciag z konta
W dniu 23.09.2011 12:33, slawek7 pisze:
>> Ale to nie bank chce czegoś od ciebie, tylko ty chcesz czegoś
>> (pieniędzy) od banku.
>>
>> Nie podoba ci się taka oferta na takich warunkach? Fora ze dwora.
>
>
> A to całkiem ciekawe, zwłaszcza ze biorac 100tys kredytu oddajesz
> 200tys. wiec korzyśc obustronna.
No beton...
Ileż razy można?
Chcesz skorzystać z oferty? Spełnij jej warunki.
Nie podobają ci się warunki? Idź gdzie indziej i nie truj.
Re: Wniosek o kredyt i wyciag z konta
W dniu 2011-09-23 13:20, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 23.09.2011 12:33, slawek7 pisze:
>>> Ale to nie bank chce czegoś od ciebie, tylko ty chcesz czegoś
>>> (pieniędzy) od banku.
>>>
>>> Nie podoba ci się taka oferta na takich warunkach? Fora ze dwora.
>>
>>
>> A to całkiem ciekawe, zwłaszcza ze biorac 100tys kredytu oddajesz
>> 200tys. wiec korzyśc obustronna.
>
> No beton...
>
> Ileż razy można?
>
> Chcesz skorzystać z oferty? Spełnij jej warunki.
>
> Nie podobają ci się warunki? Idź gdzie indziej i nie truj.
No kolega może zrobić jeszcze odwrotnie, może przygotować włąsną ofertę
"wzięcia kredytu" i rozesłać ją do banków, albo ogłosić na swojej
stronie internetowej i czekać na chętnych do skorzystania z niej, czyli
udzielenia mu kredytu. To a propos obustronnej zgody.
W tej ofercie oczywiście będzie zastrzeżenie, że ruchów i przepływu
środków na swoim koncie nie ujawni.
Ja regularnie tak funkcjonuję z bankami, otóż mówię im, jaka jest moja
oferta, aby skorzystać z kredytu, co im powiem, co nie.
Niestety, jeszcze żadem bank nie skorzystał z moich warunków udzielenia
mi kredytu. Ale przynajmniej mam przyjemność podczas tych monotonnych
rozmów pt. przygotowaliśmy dla pana/pani specjalny kredyt.
Re: Wniosek o kredyt i wyciag z konta
Użytkownik "MZ" <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>
> ...
> Piszesz "biorę 100 oddaję 200 więc bank korzysta". Tylko że bank chce
> mieć pewność, że oddasz 200 i to zgodnie z harmonogramem, a nie że bank
> umoczy 100 i będzie się z Tobą musiał szarpać o zwrot.
Nie sądzę by bank przejmowal się szarpaniem. Po prostu komornika naśle. Więc
jest tylko kwestia czy masz jakiś majątej i czy jesteś wystarczająco łatwo
uchwytny.
Re: Wniosek o kredyt i wyciag z konta
On 2011-09-23 12:08:26 +0200, slawek7
> Nie rozumiem.
To widać. Miotasz się.
> Wasze rozumawanie jest dosc dziwne.
Nie, to ty nie rozumiesz, co przyznałeś wcześniej.
>
> A ciekawe ile wam z pensji miesiecznie zostaje
Powiem ci za jakieś 8 tysięcy zł.
--
Bydlę
Re: Wniosek o kredyt i wyciag z konta
On Fri, 23 Sep 2011, slawek7 wrote:
[...komuś...]
> Nie rozumiem.
>
> Czy Ty chciałbyś aby bank wiedział ze o tej czy o tej porze idziesz do
> sklepu i robisz zakupy?
Całkiem sporo posiadaczy kart bankowych tak właśnie robi.
Ba, są zdziwieni obiekcjami ;)
BTW: w sklepach płacisz zazwyczaj kartą czy pieniędzmi "papierowymi"?
> Po drugie jakbym dostawał pensje i jej nie wydawal
Oczywiście nie chcesz (bo nie wierzę że nie umiesz) zauważyć
braku jednego określenia: "w całości". *W CAŁOŚCI*.
> to po co mi pensja
> i po co mi kredyt z banku, jak nie wydaje to sam sobie nazbieram.
Zastanów się chwilę: jeśli przez 6 miesięcy *NIE* wydawałeś całej
pensji, lecz *część* odkładałeś o później wywaliłeś pieniądze na
motorower, albo *nie* wydawałeś całej pensji i masz powiedzmy
1/3 kwoty potrzebnej na to co chcesz kupić, to bankowi jest
łatwiej uwierzyć, że jesteś w stanie zaoszczędzić na to, na co
chcesz dostać kredyt.
Jak miesiąc w miesiąc wydajesz całą pensję "do zera"... sam
sobie odpowiedz.
> Wasze rozumawanie jest dosc dziwne.
Nie, mają 100% racji.
> A ciekawe ile wam z pensji miesiecznie zostaje, czyzby wszystko?
A Ty będziesz cały kredyt spłacał z jednej pensji?
No to chyba już zauważyłeś ze trollujesz ;)
Podstawą "oceny zdolności kredytowej" jest właśnie to, czy
potencjalnego kredytobiorcę *stać* na nieprzejadanie całej
pensji, albo jak kto woli - ile mu zostaje.
pzdr, Gotfryd
Re: Wniosek o kredyt i wyciag z konta
On Fri, 23 Sep 2011, Wojciech Wrodarczyk wrote:
> Ale przynajmniej mam przyjemność podczas tych monotonnych rozmów pt.
> przygotowaliśmy dla pana/pani specjalny kredyt.
To jest DOBRE :) (chyba będę korzystał)
pzdr, Gotfryd
Re: Wniosek o kredyt i wyciag z konta
>A Ty będziesz cały kredyt spłacał z jednej pensji?
>No to chyba już zauważyłes ze trollujesz ;)
A żebys wiedział ze z jednej.
Wydaje sie ze najwiekszym trolem jestes ty, bo te wypowiedzi sa
zenujace
Re: Wniosek o kredyt i wyciag z konta
Użytkownik "Gotfryd Smolik news"
>
>> A ciekawe ile wam z pensji miesiecznie zostaje, czyzby wszystko?
>
> A Ty będziesz cały kredyt spłacał z jednej pensji?
> No to chyba już zauważyłeś ze trollujesz ;)
> Podstawą "oceny zdolności kredytowej" jest właśnie to, czy
> potencjalnego kredytobiorcę *stać* na nieprzejadanie całej
> pensji, albo jak kto woli - ile mu zostaje.
Nie zostaje bo musi kupować to, co dostałby na kredyt :-)
Re: Wniosek o kredyt i wyciag z konta
W dniu 2011-09-25 20:00, John Kołalsky pisze:
>> Podstawą "oceny zdolności kredytowej" jest właśnie to, czy
>> potencjalnego kredytobiorcę *stać* na nieprzejadanie całej
>> pensji, albo jak kto woli - ile mu zostaje.
>
> Nie zostaje bo musi kupować to, co dostałby na kredyt :-)
Jasne. Co miesiąc kupuje sobie pół metra^2 i dlatego puszcza całą kasę.
Litości.
--
MZ
Re: Wniosek o kredyt i wyciag z konta
Dnia Fri, 23 Sep 2011 12:49:25 +0200, MZ napisał(a):
> Na tej podstawie bank ma dać Ci kredyt, patrząc tylko na wypływy?
Pierwsze kryterium - dochód.
> Jeśli puszczasz wszystko "na bieżąco" to bank kredytu nie da,
A skąd taka teza?
Jet obowiązek "oszczędzania" i wydawania swoich środków tylko na "stałe
opłaty"?
> bo Twoje "stałe wydatki" które pewnie we wniosku zaznaczyłeś na 100 zł
Często spontaniczne wydatki nie oznaczają STAŁYCH wydatków - prawda?
Idę sobie pasażem w jakimś city center i patrze - zajebiste dżinsy - raptem
600zł :)
W tym miesiącu porobiłem wszystkie opłaty - a co mi tam - zaszaleję i je
kupię :)
Saldo na moim rachunku oscyluje w okolicach 500zł po tym zakupie.
Następnego dnia wracam z pracy w późniejszej porze - nie chce mi się
gotować, jestem wykończony - wpadam do PizzyHut/McDonalda/KFC i płace za
spóźniony "obiad" 100zł. Slado na rachunku ~400zł.
Dwa dni później spaceruję sobie po parku - a tam festyn :)
Myślę sobie - co mi tam - zaszaleję - wydaje 300zł na piwo, chipsy i
panienkę :)
Zostało mi 100zł na saldzie :)
Więc teraz powiedz mi co KURWA W TYM DZIWNEGO ŻE WYDAJĘ SWOJE UCZCIWIE
ZAROBIONE PIENIĄDZE I NIE MAM OSZCZĘDNOŚCI????
> są w rzeczywistości znacznie większe.
Stałe wydatki - to biega o "czynsz, centralne, woda, energia, komórka,
etc".
A nie do ch....ja walca spontaniczne zakupy/wydatki!
> Jesteś krótko mówiąc niewiarygodny dla banku i wybacz, ale nie ma
> żadnych racjonalnych podstaw żeby sądzić (będąc bankiem) że coś się w
> Twoim stylu życia zmieni po udzieleniu kredytu.
Bo jesteś krótkowzroczny i nie mógłbyś prowadzić takiej działalności jak
banki.
Przecież jak do "stałych wydatków" dojdzie mi rata kredytowa udzielonego
kredytu - to przecież nie będę miał już tego przykładowego 1000zł na
"wydatki", tylko mniej o wysokość tej raty!!
Czyli np. na chulanki pozostanie mi 700zł.
> Piszesz "biorę 100 oddaję 200 więc bank korzysta". Tylko że bank chce
> mieć pewność, że oddasz 200
I prędzej czy póżniej to odda.
Jako zrobi obsuwy w spłatach - to bank zarobi JESZCZE więcej niż chciał i
niż zakładał pierwotnie.
> umoczy 100 i będzie się z Tobą musiał szarpać o zwrot.
Zawsze są jakies zabepieczenia :)
Np. polisy, np. zastawy, np. weksle, np. żyranci etc :)
Nie wierzysz chyba reklamom że wpadasz do banku i w ciągu 3 minut
dostaniesz kredyt?? :)))
Chociaż, sądząc po twoim poście - jednak w to wierzysz :)
Re: Wniosek o kredyt i wyciag z konta
On 2011-09-26 13:24:48 +0200, Kamil
> Więc teraz powiedz mi co KURWA W TYM DZIWNEGO ŻE WYDAJĘ SWOJE UCZCIWIE
> ZAROBIONE PIENIĄDZE I NIE MAM OSZCZĘDNOŚCI????
Bo, kurwa, bank, kurwa, widząc, kurwa, że wydajesz _co miesiąc_, kurwa,
bo tak było, kurwa, w warunkach zadania, kurwa, wszystko, kurwa, co,
kurwa, zarobisz, kurwa, może, kurwa, dojść do wniosku, kurwa, że nie
masz, kurwa, na ratę, kurwa.
I na, kurwa, odwrót, kurwa, widząc, że, kurwa, na koncie zostaje ci,
kurwa, co miesiąc, kurwa, kilkaset złotych, kurwa, bank może, kurwa,
dojść do, kurwa, wniosku, że kurwa stać cię, kurwa, na kredyt, kurwa.
(mspanc)
--
Bydlę
Re: Wniosek o kredyt i wyciag z konta
W dniu 2011-09-26 14:02, Bydlę pisze:
> I na, kurwa, odwrót, kurwa, widząc, że, kurwa, na koncie zostaje ci,
> kurwa, co miesiąc, kurwa, kilkaset złotych, kurwa, bank może, kurwa,
> dojść do, kurwa, wniosku, że kurwa stać cię, kurwa, na kredyt, kurwa.
Ale wtedy, kurwa, kredyt ten, kurwa, byłby, kurwa, mu, kurwa, zupełnie
niepotrzebny, kurwa, gdyby od, kurwa, miesięcy, kurwa, zbierał na
koncie, kurwa, nadwyżki, kurwa, z wypłaty.
--
Liwiusz
Re: Wniosek o kredyt i wyciag z konta
Użytkownik "Liwiusz"
>> I na, kurwa, odwrót, kurwa, widząc, że, kurwa, na koncie zostaje ci,
>> kurwa, co miesiąc, kurwa, kilkaset złotych, kurwa, bank może, kurwa,
>> dojść do, kurwa, wniosku, że kurwa stać cię, kurwa, na kredyt, kurwa.
>
> Ale wtedy, kurwa, kredyt ten, kurwa, byłby, kurwa, mu, kurwa, zupełnie
> niepotrzebny, kurwa, gdyby od, kurwa, miesięcy, kurwa, zbierał na koncie,
> kurwa, nadwyżki, kurwa, z wypłaty.
>
Ależ właśnie po to mu potrzebny by nie zbierać przez rok, dwa ... 30 lat
Re: Wniosek o kredyt i wyciag z konta
W dniu 2011-09-26 16:20, John Kołalsky pisze:
>
> Ależ właśnie po to mu potrzebny by nie zbierać przez rok, dwa ... 30 lat
Naprawdę nie zauważasz, że trzeba udowodnić bankowi, że zostaje Ci na
ratę z pensji? Skoro prognozowana wartość raty ma wynosić 1600 zł a na
koncie na koniec miesiąca zostaje 20 zł, to chyba jednak coś nie halo.
Jeśli ktoś miesiąc w miesiąc ma "okazyjne wydatki" zerujące mu konto, to
po prostu nie stać go na kredyt - takie fakty.
--
MZ
Re: Wniosek o kredyt i wyciag z konta
On Mon, 26 Sep 2011, Kamil wrote:
> Dnia Fri, 23 Sep 2011 12:49:25 +0200, MZ napisał(a):
>
>> Jeśli puszczasz wszystko "na bieżąco" to bank kredytu nie da,
>
> A skąd taka teza?
> Jet obowiązek "oszczędzania" i wydawania swoich środków tylko na "stałe
> opłaty"?
Nie ma obowiązku.
I nie ma obowiązku pchać się w umowę z klentem który ma w zwyczaju
wydawać *regulanie* *wszystkie* wpływy na bieżąco.
Wcale *nie* tylko na bieżące opłaty.
>> bo Twoje "stałe wydatki" które pewnie we wniosku zaznaczyłeś na 100 zł
>
> Często spontaniczne wydatki nie oznaczają STAŁYCH wydatków - prawda?
Oczywiście.
I taki klient jest "niepewny" :)
> Idę sobie pasażem w jakimś city center i patrze - zajebiste dżinsy - raptem
> 600zł :)
I jeśli tak jest miesiąc w miesiąc, to istnieje ryzyko iż *taki*
klient nie spłaci raty. "Bo akurat dzinsy mi się spodobały".
> Więc teraz powiedz mi co KURWA W TYM DZIWNEGO ŻE WYDAJĘ SWOJE UCZCIWIE
> ZAROBIONE PIENIĄDZE I NIE MAM OSZCZĘDNOŚCI????
Dziwnego? - nic.
"Nie ma w zwyczaju oszczędzać". Tyle i tylko tyle.
Sytuację może zmienić tylko "historia kredytowa", wskazująca że
jak się zobowiązał spłacać kredyt to jednak sobie tych dżinsów nie kupi ;)
>> Jesteś krótko mówiąc niewiarygodny dla banku i wybacz,
[...]
> Bo jesteś krótkowzroczny i nie mógłbyś prowadzić takiej działalności jak
> banki.
Oj no, jasne, takiej działalności jak banki które później domagały
się "wsparcia finansowego" od państwa na "złe kredyty" to może
i nie.
Problem w tym że nie każde państwo, nie zawsze i nie każdemu
tak dopłaca ;)
>> umoczy 100 i będzie się z Tobą musiał szarpać o zwrot.
>
> Zawsze są jakies zabepieczenia :)
> Np. polisy, np. zastawy, np. weksle, np. żyranci etc :)
>
> Nie wierzysz chyba reklamom że wpadasz do banku i w ciągu 3 minut
> dostaniesz kredyt?? :)))
> Chociaż, sądząc po twoim poście - jednak w to wierzysz :)
No to teraz pytanie kontrolne: o co wielkie halo w tym wątku?
Nie czasem o to, że bank w ramach własnego "zabezpieczenia"
żąda okazania sposobu zarządzania pieniędzmi na swoim koncie?
Bo wychodzi na to, że bank jest odmiennego zdania niż Ty.
Zupełnie niechcący wychodzi również, że jest tego samego
zdania co MZ.
Dziwny jakoweś ;)
Powiadasz że ten bank nie mógłby prowadzić takiej działalności
jak banki?
(tak mi wychodzi ze złożenia cytatów ;))
pzdr, Gotfryd
Re: Wniosek o kredyt i wyciag z konta
Użytkownik "MZ" <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>
>> Ależ właśnie po to mu potrzebny by nie zbierać przez rok, dwa ... 30 lat
> Naprawdę nie zauważasz, że trzeba udowodnić bankowi, że zostaje Ci na
> ratę z pensji? Skoro prognozowana wartość raty ma wynosić 1600 zł a na
> koncie na koniec miesiąca zostaje 20 zł, to chyba jednak coś nie halo.
> Jeśli ktoś miesiąc w miesiąc ma "okazyjne wydatki" zerujące mu konto, to
> po prostu nie stać go na kredyt - takie fakty.
Ale rozumiesz, że kredyt bierze się na to co się chce mieć a nie ma
pieniędzy ? Że można wziąć kredyt na inwestycję, by dzięki niej móc zarabiać
?
Re: Wniosek o kredyt i wyciag z konta
On 2011-09-26, MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> wrote:
[...]
>> Ależ właśnie po to mu potrzebny by nie zbierać przez rok, dwa ... 30 lat
>
> Naprawdę nie zauważasz, że trzeba udowodnić bankowi, że zostaje Ci na
> ratę z pensji? Skoro prognozowana wartość raty ma wynosić 1600 zł a na
> koncie na koniec miesiąca zostaje 20 zł, to chyba jednak coś nie halo.
A teraz odejmij koszty najmu. :)
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
Re: Wniosek o kredyt i wyciag z konta
W dniu 2011-09-26 23:18, Wojciech Bancer pisze:
> On 2011-09-26, MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> wrote:
>
> [...]
>
>>> Ależ właśnie po to mu potrzebny by nie zbierać przez rok, dwa ... 30 lat
>>
>> Naprawdę nie zauważasz, że trzeba udowodnić bankowi, że zostaje Ci na
>> ratę z pensji? Skoro prognozowana wartość raty ma wynosić 1600 zł a na
>> koncie na koniec miesiąca zostaje 20 zł, to chyba jednak coś nie halo.
>
> A teraz odejmij koszty najmu. :)
Jakiego najmu? Wskaż proszę gdzie wątkotwórca pisał że wynajmuje?
--
MZ
Re: Wniosek o kredyt i wyciag z konta
W dniu 2011-09-26 23:14, John Kołalsky pisze:
> Ale rozumiesz, że kredyt bierze się na to co się chce mieć a nie ma
> pieniędzy ? Że można wziąć kredyt na inwestycję, by dzięki niej móc
> zarabiać ?
Ty nadal nie rozumiesz, że wątkotwórca pyta o kredyt hipoteczny czyli
długoterminowy (najprawdopodobniej) nie mogąc wylegitymować się historią
rachunku dającą jakiekolwiek przesłanki, by zakładać, że mu cokolwiek
zostaje z pensji, z czego mógłby spłacać raty? Banku naprawdę nie
interesuje czy będziesz zarabiać na wynajmie tego kupionego na kredyt
mieszkania (co obecnie jest dość trudne) bo bank jest zainteresowany
sprawdzeniem, czy na chwilę obecną masz zdolność spłacania rat. Mając
wyzerowane na koniec miesiąca konto takiej zdolności nie posiadasz. Może
Ci się uda wynająć to mieszkanie, może nie, ale to nie wpływa na decyzję
kredytową. Liczą się fakty, nie marzenia.
--
MZ
Re: Wniosek o kredyt i wyciag z konta
Użytkownik "MZ" <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>
>> Ale rozumiesz, że kredyt bierze się na to co się chce mieć a nie ma
>> pieniędzy ? Że można wziąć kredyt na inwestycję, by dzięki niej móc
>> zarabiać ?
> Ty nadal nie rozumiesz, że wątkotwórca pyta o kredyt hipoteczny czyli
> długoterminowy (najprawdopodobniej) nie mogąc wylegitymować się historią
> rachunku dającą jakiekolwiek przesłanki, by zakładać, że mu cokolwiek
> zostaje z pensji, z czego mógłby spłacać raty? Banku naprawdę nie
> interesuje czy będziesz zarabiać na wynajmie tego kupionego na kredyt
> mieszkania (co obecnie jest dość trudne) bo bank jest zainteresowany
> sprawdzeniem, czy na chwilę obecną masz zdolność spłacania rat. Mając
> wyzerowane na koniec miesiąca konto takiej zdolności nie posiadasz. Może
> Ci się uda wynająć to mieszkanie, może nie, ale to nie wpływa na decyzję
> kredytową. Liczą się fakty, nie marzenia.
Przeczytaj jeszcze raz co piszę a nie to co chciałbyś bym pisał.
Re: Wniosek o kredyt i wyciag z konta
W dniu 2011-09-26 23:55, John Kołalsky pisze:
> Przeczytaj jeszcze raz co piszę a nie to co chciałbyś bym pisał.
Chciałbym żebyś pisał na temat i zgodnie z założeniami podanymi w tym
wątku ale Ty niestety uparcie tego nie robisz, więc wybacz ale nie
zamierzam dłużej na ciebie tracić czasu. Jak dla mnie EOT.
--
MZ
Re: Wniosek o kredyt i wyciag z konta
On 2011-09-26, MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> wrote:
[...]
>>> Naprawdę nie zauważasz, że trzeba udowodnić bankowi, że zostaje Ci na
>>> ratę z pensji? Skoro prognozowana wartość raty ma wynosić 1600 zł a na
>>> koncie na koniec miesiąca zostaje 20 zł, to chyba jednak coś nie halo.
>> A teraz odejmij koszty najmu. :)
> Jakiego najmu? Wskaż proszę gdzie wątkotwórca pisał że wynajmuje?
Wątkotwórca *nic* nie pisał w temacie na co wydaje.
A najem to przykład, że mimo że na koncie zostaje "20 zł", to pieniądze
na raty się znaleźć mogą.
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
Re: Wniosek o kredyt i wyciag z konta
W dniu 2011-09-27 11:37, Wojciech Bancer pisze:
> Wątkotwórca *nic* nie pisał w temacie na co wydaje.
OK.
> A najem to przykład, że mimo że na koncie zostaje "20 zł", to pieniądze
> na raty się znaleźć mogą.
OK. Tylko że wtedy niepotrzebnie (teoretycznie) się stresuje. Jeśli np.
zadeklaruje, że na opłacenie najmu idzie mu 2000 zł miesięcznie, a
prognozowana rata + czynsz w kupionym mieszkaniu to byłoby np. 1800 zł.
To są zresztą standardowe pytania podczas wyliczania zdolności kredytowej.
Chyba że co miesiąc "okazyjnie" wpada do galerii handlowej ...
--
MZ
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
Informujemy, iż zgodnie z przepisem art. 25 ust. 1 pkt. 1 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), dalsze rozpowszechnianie artykułów i porad prawnych publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione.