"r-a-d"
Re: zakłócanie ciszy nocnej (art 51.1 KW)
r-a-d
> Witam!
> Jakis czas temu wredna sasiadka zamiast po prostu dac znac, ze jest troche
> za glosno, po raz kolejny wezwala policje
I słusznie. Nie każdy, zwłaszcza kobieta, ma odwagę łazić i próbować
uspokajać zapewne stado pijanych i rozbawionych młodzieńców.
- gdy policja przybyla,
> zaproponowali mi mandat 200 zl, co w/g mnie jest totalnym absurdem i
Standardowa stawka za zakłócanie spokoju.
> odmowilem, dzis przyszlo wezwanie z sadu grodzkiego.
Błąd. Było przyjąć grzecznie mandat, bo grzywny zwykle bywają wyższe.
Dodatkowo sąd może obciążyć kosztami postępowania.
> Czego moge sie
> spodziewac? W sensie co najlepiej im powiedziec i jak to rozwiazac, aby
> wyjsc z namniejszymi stratami materialnymi?
Grzywny rzędu 500 PLN, bo sąd grodzki nie lubi, jak mu się zawraca głowę
duperelami typu "hałasująca studenteria odmówiła przyjęcia mandatu".
> dodam, ze nie pracuje i jestem studentem
Tatuś albo mamusia się ucieszą, że będą musieli zabulić?
--
JoP
--
Re: zakłócanie ciszy nocnej (art 51.1 KW)
Użytkownik "Jolanta Pers"
news:drcr22$3bc$1@inews.gazeta.pl...
> r-a-d
>
>> Witam!
>> Jakis czas temu wredna sasiadka zamiast po prostu dac znac, ze jest
>> troche
>> za glosno, po raz kolejny wezwala policje
Rozumiem, że sami nie wiecie kiedy zaczyna sie cisza nocna, a po interwencji
sąsiadki zareagowolibyście wyciszeniem imprezki? Wierzyć mi się nie chce.
Też mam studentki nad głową i myślę, że poza przypadkiem patologicznej
rodziny nic gorszego nie mogło mnie spotkać:(( Inni sasiedzi też mają dość
łomotu butów po schodach, trzaskania drzwiami, tudzież głośnych rozmów na
klatce ok. północy. Świetnie, że można liczyć na interwencję policji. Nic
tak nie przemawia do nie pracującego studenta jak widmo zapłacenia mandatu
przez rodzica.
Myśl trochę człowieku, myslenie ma przyszłość, dzięki temu unikniesz wielu
nieprzyjemności w życiu. Czego ci życzę z całego serca!
Graszka.
Re: zakłócanie ciszy nocnej (art 51
Dnia 2006-01-27 09:59 +0200, Użytkownik r-a-d napisał :
> Witam!
> Jakis czas temu wredna sasiadka zamiast po prostu dac znac, ze jest troche
> za glosno, po raz kolejny wezwala policje - gdy policja przybyla,
> zaproponowali mi mandat 200 zl, co w/g mnie jest totalnym absurdem i
> odmowilem, dzis przyszlo wezwanie z sadu grodzkiego. Czego moge sie
> spodziewac? W sensie co najlepiej im powiedziec i jak to rozwiazac, aby
> wyjsc z namniejszymi stratami materialnymi?
>
> dodam, ze nie pracuje i jestem studentem
Jak Ci sie wydawalo, ze 'wolnoc Tomku w swoim domku' to moze nareszcie
sie czegos nauczysz na przyszlosc.
--
Edytka [edymon]
http://labradory.info/
Re: zakłócanie ciszy nocnej (art 51.1 KW)
Użytkownik "Jolanta Pers"
news:drcr22$3bc$1@inews.gazeta.pl...
> r-a-d
>
>>
> Tatuś albo mamusia się ucieszą, że będą musieli zabulić?
A od kiedy to rodzice odpowiadaja za grzywny nalozone na ich dorosle
pociechy? Hmm?
Pozdr.,
F.
-----------------------------
www.doradcyprawni.com
www.doradcyprawni.org.pl
Re: zakłócanie ciszy nocnej (art 51
Dnia 2006-01-27 12:10 +0200, Użytkownik Fil napisał :
>>Tatuś albo mamusia się ucieszą, że będą musieli zabulić?
>
>
>
> A od kiedy to rodzice odpowiadaja za grzywny nalozone na ich dorosle
> pociechy? Hmm?
>
Nie odpowiadaja. A skad to biedny student ma kase na robienie imprezki?
;-) I na mandat tez sie znajdzie.
--
Edytka [edymon]
http://labradory.info/
Re: zakłócanie ciszy nocnej (art 51.1 KW)
Użytkownik "r-a-d"
news:drcnd2$mh6$1@opal.icpnet.pl...
> Witam!
> Jakis czas temu wredna sasiadka zamiast po prostu dac znac, ze jest troche
> za glosno,
O jakiej porze to bylo i co dokladnie bylo za glosno?
Re: zakłócanie ciszy nocnej (art 51
Dnia 2006-01-27 13:05 +0200, Użytkownik Przemek R... napisał :
>
>>Witam!
>>Jakis czas temu wredna sasiadka zamiast po prostu dac znac, ze jest troche
>>za glosno,
>
>
> O jakiej porze to bylo i co dokladnie bylo za glosno?
>
>
Takie tam standardowe umc umc na full i do tego troche ryje darli...:-)
--
Edytka [edymon]
http://labradory.info/
Re: zakłócanie ciszy nocnej (art 51.1 KW)
Użytkownik "[edymon]"
news:drd3a3$e6t$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Dnia 2006-01-27 13:05 +0200, Użytkownik Przemek R... napisał :
>>
>>>Witam!
>>>Jakis czas temu wredna sasiadka zamiast po prostu dac znac, ze jest
>>>troche za glosno,
>>
>>
>> O jakiej porze to bylo i co dokladnie bylo za glosno?
> Takie tam standardowe umc umc na full i do tego troche ryje darli...:-)
pytam bo ten halas - moim zdaniem to wyika z ar 51 - powinien miec charakter
WYBRYKU.
A nie kazdy halas jest takim wybrykiem.
P.
Re: zakłócanie ciszy nocnej (art 51
[edymon] napisał(a):
> Dnia 2006-01-27 13:05 +0200, Użytkownik Przemek R... napisał :
>
>>
>>> Witam!
>>> Jakis czas temu wredna sasiadka zamiast po prostu dac znac, ze jest
>>> troche za glosno,
>>
> Takie tam standardowe umc umc na full i do tego troche ryje darli...:-)
>
Fajnie zrypać człowieka nie znając sytuacji.
Wredna sąsiadka niestety to tragedia...
Na nowym mieszkaniu też już miałem wizytę policji bo i było trochę za
głośno. Tym niemniej parę razy w roku imprezy będę robił. I niech się
pi... pi... pi... Nie co tydzień, nie co miesiąc, ale przecież małe
kameralne spotkanie znajomych (ok 20 osób) nie może być cicho.
Niestety łamię prawo.
Nie pierwszy, nie ostatni raz.
Pozdrowienia
Lunac
Re: zakłócanie ciszy nocnej (art 51
Dnia 2006-01-27 15:40 +0200, Użytkownik Lunac napisał :
> Fajnie zrypać człowieka nie znając sytuacji.
>
> Wredna sąsiadka niestety to tragedia...
> Na nowym mieszkaniu też już miałem wizytę policji bo i było trochę za
> głośno. Tym niemniej parę razy w roku imprezy będę robił. I niech się
> pi... pi... pi... Nie co tydzień, nie co miesiąc, ale przecież małe
> kameralne spotkanie znajomych (ok 20 osób) nie może być cicho.
> Niestety łamię prawo.
> Nie pierwszy, nie ostatni raz.
Niestety. Mieszkajac w bloku trzeba sie liczyc takze z innymi
lokatorami. Zyj i daj zyc innym.
--
Edytka [edymon]
http://labradory.info/
Re: zakłócanie ciszy nocnej (art 51.1 KW)
In article
> głośno. Tym niemniej parę razy w roku imprezy będę robił.
I mam nadzieję, że będzie cię to kosztowało za każdym razem co
najmniej te 200zł i rozpędzenie imprezki po pół godzinie.
> kameralne spotkanie znajomych (ok 20 osób) nie może być cicho.
Jak nie może, to spotkajcie się w knajpie, czy innym wynajętym lokalu.
> Niestety łamię prawo.
To akurat sprawa drugorzędna. Przede wszystkim to jesteś
egoistycznym chamem hałasującym sąsiadom, bo tak akurat ci wygodnie.
Renata
Re: zakłócanie ciszy nocnej (art 51.1 KW)
>> Niestety łamię prawo.
>
> To akurat sprawa drugorzędna. Przede wszystkim to jesteś
> egoistycznym chamem hałasującym sąsiadom, bo tak akurat ci wygodnie.
i mowi to osoba ktora dzieci bawiace sie na klatce nazywa bydłem.
P.
Re: zakłócanie ciszy nocnej (art 51
Dnia 2006-01-27 17:14 +0200, Użytkownik Przemek R... napisał :
>>>Niestety łamię prawo.
>>
>>To akurat sprawa drugorzędna. Przede wszystkim to jesteś
>>egoistycznym chamem hałasującym sąsiadom, bo tak akurat ci wygodnie.
>
>
> i mowi to osoba ktora dzieci bawiace sie na klatce nazywa bydłem.
>
A od kiedy klatka sluzy do zabawy?
--
Edytka [edymon]
http://labradory.info/
Re: zakłócanie ciszy nocnej (art 51.1 KW)
Użytkownik "Lunac"
news:drdbf8$9na$1@news.onet.pl...
> [edymon] napisał(a):
>> Dnia 2006-01-27 13:05 +0200, Użytkownik Przemek R... napisał :
>>
>>>
>>>> Witam!
>>>> Jakis czas temu wredna sasiadka zamiast po prostu dac znac, ze jest
>>>> troche za glosno,
>>>
>> Takie tam standardowe umc umc na full i do tego troche ryje darli...:-)
>>
>
>
> Fajnie zrypać człowieka nie znając sytuacji.
>
> Wredna sąsiadka niestety to tragedia...
> Na nowym mieszkaniu też już miałem wizytę policji bo i było trochę za
> głośno. Tym niemniej parę razy w roku imprezy będę robił. I niech się
> pi... pi... pi... Nie co tydzień, nie co miesiąc, ale przecież małe
> kameralne spotkanie znajomych (ok 20 osób) nie może być cicho.
> Niestety łamię prawo.
> Nie pierwszy, nie ostatni raz.
nie. fajnie jest obrazac ludzi, ktorzy maja racje i egzekwuja obowiazujace
prawo.
oczywiscie, ze trzeba czasem sie zabawic ale trzeba tez umiec zyc miedzy
ludzmi. wybuduj sobie dom na odludziu i bedziesz mogl co noc hasac. a poki
co nic nie stoi na przeszkodzie zeby przed planowana impreza obleciec
sasiadow, uprzedzic, z gory przeprosic i prosic o wyrozumialosc. jeszcze mi
sie nie zdazylo, zeby jakas sasiadka okazala sie "wredna"
Re: zakłócanie ciszy nocnej (art 51
Dnia 2006-01-27 18:32 +0200, Użytkownik pestifer napisał :
> Użytkownik "Lunac"
> nie. fajnie jest obrazac ludzi, ktorzy maja racje i egzekwuja obowiazujace
> prawo.
> oczywiscie, ze trzeba czasem sie zabawic ale trzeba tez umiec zyc miedzy
> ludzmi. wybuduj sobie dom na odludziu i bedziesz mogl co noc hasac. a poki
> co nic nie stoi na przeszkodzie zeby przed planowana impreza obleciec
> sasiadow, uprzedzic, z gory przeprosic i prosic o wyrozumialosc. jeszcze mi
> sie nie zdazylo, zeby jakas sasiadka okazala sie "wredna"
Popieram. Tez bylam studentka, tez wynajmowalam mieszkanie. Imprezki
byly, w ciagu 4 lat 4 wieksze, ale zawsze sasiedzi wczesniej uprzedzeni,
przeproszen z gory i poproszeni o wyrozumialosc i zwrocenie uwagi, gdyby
im przeszkadzalo. Stosuje do tej pory, chociaz imprezy zrobilam w nowym
mieszkani na 4 lata moze ze dwie. Nikt nigdy nie wezwal do mnie policji.
Na imprezowanie umawiam sie na miescie albo w plenerze.
--
Edytka [edymon]
http://labradory.info/
Re: zakłócanie ciszy nocnej (art 51.1 KW)
Użytkownik "[edymon]"
news:drdh11$ki1$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Dnia 2006-01-27 17:14 +0200, Użytkownik Przemek R... napisał :
>>>>Niestety łamię prawo.
>>>
>>>To akurat sprawa drugorzędna. Przede wszystkim to jesteś
>>>egoistycznym chamem hałasującym sąsiadom, bo tak akurat ci wygodnie.
>>
>>
>> i mowi to osoba ktora dzieci bawiace sie na klatce nazywa bydłem.
>>
>
> A od kiedy klatka sluzy do zabawy?
a czy to wazne w tym momencie? Niby uzasadnienie nazwania bydlem ?
P.
Re: zakłócanie ciszy nocnej (art 51
Dnia 2006-01-27 18:24 +0200, Użytkownik Przemek R... napisał :
>> A od kiedy klatka sluzy do zabawy?
>
>
> a czy to wazne w tym momencie? Niby uzasadnienie nazwania bydlem ?
>
Tak z ciekawosci pytam. Bo czasami cudowne dzieci wychodzace ze szkoly
i "parkujace" na papierosa pod naszym smietnikiem (50 m od szkoly)
zachowuja sie gorzej niz bydlo. Ostatnie wyczyny cudownych dzieci z
gimnazjum to walenie w tynk z kopa, az odpadl metr kwadratowy zaprawy, a
nastepnie podpalanie warstwy styropianu pod tynkiem. Na szczescie blok
sie nie spalil, bo pognalismy gowniarzy.
Jak sie napatrze to mi sie wlasnych dzieci odechciewa.....
--
Edytka [edymon]
http://labradory.info/
Re: zakłócanie ciszy nocnej (art 51.1 KW)
Użytkownik "Lunac"
news:drdbf8$9na$1@news.onet.pl...
> ale przecież małe kameralne spotkanie znajomych (ok 20 osób)
Ty sie dobrze czujesz? Na takie 'kameralne' spotkania to sie wynajmuje
lokal.
--
SQLwysyn
"If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
of you" - Larry Flynt
Re: zakłócanie ciszy nocnej (art 51.1 KW)
Lunac
>
> Fajnie zrypać człowieka nie znając sytuacji.
A czego jeszcze nie wiesz? Policja zaproponowała mandat, znaczy, w ocenie
policji skarga była zasadna. Koleś zresztą sam jakoś nie krzyczy głośno o
swojej niewinności i halucynacjach słuchowych sąsiadki.
> Niestety łamię prawo.
> Nie pierwszy, nie ostatni raz.
Tu mogę tylko wyrazić żal, że Polska nie jest państwem prawa i eksmisja pewnie
Ci szybko nie grozi.
--
JoP
--
Re: zakłócanie ciszy nocnej (art 51
Użytkownik Jolanta Pers napisał:
> Lunac
>
>
>>Fajnie zrypać człowieka nie znając sytuacji.
>
>
> A czego jeszcze nie wiesz? Policja zaproponowała mandat, znaczy, w ocenie
> policji skarga była zasadna. Koleś zresztą sam jakoś nie krzyczy głośno o
> swojej niewinności i halucynacjach słuchowych sąsiadki.
>
>
>>Niestety łamię prawo.
>>Nie pierwszy, nie ostatni raz.
>
>
> Tu mogę tylko wyrazić żal, że Polska nie jest państwem prawa i eksmisja pewnie
> Ci szybko nie grozi.
>
Moge sie mylic, ale po godzinie 22ej policji moge w ogole nie otwierac.
Re: zakłócanie ciszy nocnej (art 51
r-a-d napisał(a):
> Witam!
> Jakis czas temu wredna sasiadka zamiast po prostu dac znac, ze jest troche
> za glosno, po raz kolejny wezwala policje - gdy policja przybyla,
> zaproponowali mi mandat 200 zl, co w/g mnie jest totalnym absurdem i
> odmowilem, dzis przyszlo wezwanie z sadu grodzkiego. Czego moge sie
> spodziewac? W sensie co najlepiej im powiedziec i jak to rozwiazac, aby
> wyjsc z namniejszymi stratami materialnymi?
>
> dodam, ze nie pracuje i jestem studentem
1. Miałem takiego sąsiada nad sobą, myślał ze moze tak robić, brat
Policjant, skończyło się tak ze hałasująca ekipa z góry zaczęła lać 2
interweniujących Policjantów, którzy byli wezwani jak kolejną noc
zakłócało umc, umc i hałasy innej maści. Wśród ekipy na górze był też
brat Policjant, ta 2 interweniująca wezwała pomoc, w rezultacie pod
blokiem pojawiły się 4 radiowozy, a Policja kuła imprezowiczów w kajdany
i odstawiała "do Matysiaków", a potem na przesłuchanie. Obecnie sąsiedzi
(i ja też) występują w charakterze świadków w sprawie o pobicie
funkcjonariuszy na służbie, oraz w sprawie o zakłócenie ciszy nocnej i
groźby karalne (wobec innych lokatorów).
Proponuję doprowadzić do tego samego, bo to co Ci Policja zaproponowała,
to taki mały pikuś, i mam nadzieję że sąd Ci przyłoży ponad 500zł
wszystkich kosztów, bo wtedy albo zapłacisz, albo "wakacje".
--
TBL, Harvesterkom polecam: tomasz@doratour.pl raver86@wp.pl
rekrutacja@starpromotions.info podroznik11@wp.pl allegro-top-style@o2.pl
Re: zakłócanie ciszy nocnej (art 51
> Moge sie mylic, ale po godzinie 22ej policji moge w ogole nie otwierac.
Jak interweniują, to mają prawo wejść z drzwiami, jesli jest to
uzasadnione interesem społecznym...
--
TBL, Harvesterkom polecam: tomasz@doratour.pl raver86@wp.pl
rekrutacja@starpromotions.info podroznik11@wp.pl allegro-top-style@o2.pl
Re: zakłócanie ciszy nocnej (art 51.1 KW)
Użytkownik "SQLwysyn">
>> ale przecież małe kameralne spotkanie znajomych (ok 20 osób)
>
> Ty sie dobrze czujesz? Na takie 'kameralne' spotkania to sie wynajmuje
> lokal.
widze kazdy ma tu inne pojecie imprezy. swego czasu mieszkajac w sporawej
kamienicy robilismy imprezy na 60-70 osob, a mialem raz przyjemnosc byc na
domowce 115 osobowej - gdy przyjezdzala policja, po prostu sie wszyscy na
moment wyciszali ;)
a co do tej mojej sprawy, jestem tym bardziej sbulwesrowany faktem, ze
spotkanie z dziewczyna i 2 kumplami i zabawa na mikserze jest tutaj z tutaj
nazywana "stadem pijanych i rozbawionych młodzieńców."
ogolnie szkoda ze tak mi sie trafilo, ze w moim bloku mieszkaja prawie same
babcie i emeryci, a co za tym idzie, maja inny poglad na kwestie
imprezowania.
Re: zakłócanie ciszy nocnej (art 51
Dnia 2006-01-30 00:55 +0200, Użytkownik r-a-d napisał :
[ciach]
> a co do tej mojej sprawy, jestem tym bardziej sbulwesrowany faktem, ze
> spotkanie z dziewczyna i 2 kumplami i zabawa na mikserze jest tutaj z tutaj
> nazywana "stadem pijanych i rozbawionych młodzieńców."
>
> ogolnie szkoda ze tak mi sie trafilo, ze w moim bloku mieszkaja prawie same
> babcie i emeryci, a co za tym idzie, maja inny poglad na kwestie
> imprezowania.
Jestes w mniejszosci - albo sie dostosujes, albo przeprowadzisz.
ja po prostu marze o towarzystwie emerytow i babc w sasiedztwie.
--
Edytka [edymon]
http://labradory.info/
Re: zakłócanie ciszy nocnej (art 51
Renata Gołębiowska napisał(a):
>
> To akurat sprawa drugorzędna. Przede wszystkim to jesteś
> egoistycznym chamem hałasującym sąsiadom, bo tak akurat ci wygodnie.
>
> Renata
I właśnie przez takie osoby: przyjacielsko nastawione do innych, miłe,
kulturalne życzliwe tak miło mi się mieszka. Wiem Renatko że imprezy są
nie fajne, Ciebie na pewno nikt nie zaprasza. Jeśli jesteś tak śliczna
jak miła to nawet się nie dziwię.
Pozdrowienia i uściski
Lunac
Re: zakłócanie ciszy nocnej (art 51
Dnia 2006-01-30 09:53 +0200, Użytkownik Lunac napisał :
> I właśnie przez takie osoby: przyjacielsko nastawione do innych, miłe,
> kulturalne życzliwe tak miło mi się mieszka. Wiem Renatko że imprezy są
> nie fajne, Ciebie na pewno nikt nie zaprasza. Jeśli jesteś tak śliczna
> jak miła to nawet się nie dziwię.
>
Daruj sobie te osobiste wycieczki. Tylko na tyle cie stac? Załosne.
--
Edytka [edymon]
http://labradory.info/
Re: zakłócanie ciszy nocnej (art 51.1 KW)
Użytkownik "[edymon]"
news:drklq4$f34$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Dnia 2006-01-30 09:53 +0200, Użytkownik Lunac napisał :
>
>> I właśnie przez takie osoby: przyjacielsko nastawione do innych, miłe,
>> kulturalne życzliwe tak miło mi się mieszka. Wiem Renatko że imprezy są
>> nie fajne, Ciebie na pewno nikt nie zaprasza. Jeśli jesteś tak śliczna
>> jak miła to nawet się nie dziwię.
>>
>
> Daruj sobie te osobiste wycieczki.
akurat ma racje, zreszta ciekawe czemu nie napisalas renatce by darowala
sobie takie wycieczki,
Re: zakłócanie ciszy nocnej (art 51.1 KW)
In article
> Renata Gołębiowska napisał(a):
>
>>
>> To akurat sprawa drugorzędna. Przede wszystkim to jesteś
>> egoistycznym chamem hałasującym sąsiadom, bo tak akurat ci wygodnie.
>>
>> Renata
>
> I właśnie przez takie osoby: przyjacielsko nastawione do innych, miłe,
> kulturalne życzliwe tak miło mi się mieszka.
Twoim sąsiadom mieszka się z tobą równie miło. Jak Kuba Bogu, tak Bóg
Kubie.
Renata
Re: zakłócanie ciszy nocnej (art 51.1 KW)
Użytkownik "Renata Gołębiowska"
wiadomości news:slrndtvbjg.kte.Renata.Golebiowska@90-mo5-2.acn.waw.pl...
> In article
>> Renata Gołębiowska napisał(a):
>>
>>>
>>> To akurat sprawa drugorzędna. Przede wszystkim to jesteś
>>> egoistycznym chamem hałasującym sąsiadom, bo tak akurat ci wygodnie.
>>>
>>> Renata
>>
>> I właśnie przez takie osoby: przyjacielsko nastawione do innych, miłe,
>> kulturalne życzliwe tak miło mi się mieszka.
>
> Twoim sąsiadom mieszka się z tobą równie miło. Jak Kuba Bogu, tak Bóg
> Kubie.
Kalego okrasc to zle Kali okrasc to dobrze tak?
Re: zakłócanie ciszy nocnej (art 51.1 KW)
> Na imprezowanie umawiam sie na miescie albo w plenerze.
u nas w plenerze nie wolno, bo straż jeździ :(
Re: zakłócanie ciszy nocnej (art 51.1 KW)
ja też mam popieprzonego sąsiada (wyjątkowo)-przeszkadza mu nawet SPOKOJNA
ROZMOWA DWÓCH/TRZECH TREŹWYCH OSÓB O GDODZINIE 23-za ścianą ma sypialnie. Na
szczęście mieszkam w dość małej mieścinie (40.000mieszkancow), wszyscy się
znają więc jak mam imprezkę to czasem przyjdzie policjant-kolega z liceum,
setunie bachnie i powie że jak coś to przyjedzie jeszcze kilka razy tej nocy
żeby mnie uspokoić ;)
Re: zakłócanie ciszy nocnej (art 51
Dnia 2006-02-03 22:54 +0200, Użytkownik Joanna_
>
> u nas w plenerze nie wolno, bo straż jeździ :(
>
Na łące tez?;-)
--
Edytka [edymon]
http://labradory.info/
Re: zakłócanie ciszy nocnej (art 51.1 KW)
Użytkownik "[edymon]"
news:ds54hf$prs$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Dnia 2006-02-03 22:54 +0200, Użytkownik Joanna_
>>
>> u nas w plenerze nie wolno, bo straż jeździ :(
>>
> Na łące tez?;-)
>
no jak cię wyczają z daleka, to też przyjadą, kilka razy przyjechali do
pobliskiego lasku żeby nas pospisywać ;(
Re: zakłócanie ciszy nocnej (art 51.1 KW)
Użytkownik "Joanna @gazeta.pl>" <
>> Dnia 2006-02-03 22:54 +0200, Użytkownik Joanna_
>>>
>>> u nas w plenerze nie wolno, bo straż jeździ :(
>>>
>> Na łące tez?;-)
>>
>
> no jak cię wyczają z daleka, to też przyjadą, kilka razy przyjechali do
> pobliskiego lasku żeby nas pospisywać ;(
to jest juz tragedia....
zatrudniaja takich 5 nieudacznikow kraweznikow co potrafia tylko wlepic
mandat za przechodzenie na czerwonym albo picie piwka w plenerze a
przestepcy zabijaja w bialy dzien.
Moje rozwiazanie: zwolnic 5 nieudacznikow i zatrudnic jedna wykwalifikowana
osobe, placac jej 5-cio krotnosc normalnego wynagrodzenia
to chyba na tyle..
Radziu
Re: zakłócanie ciszy nocnej (art 51.1 KW)
Użytkownik "Joanna_ @gazeta.pl>"
> ja też mam popieprzonego sąsiada (wyjątkowo)-przeszkadza mu nawet SPOKOJNA
> ROZMOWA DWÓCH/TRZECH TREŹWYCH OSÓB O GDODZINIE 23-za ścianą ma sypialnie.
> Na
> szczęście mieszkam w dość małej mieścinie (40.000mieszkancow), wszyscy się
> znają więc jak mam imprezkę to czasem przyjdzie policjant-kolega z liceum,
> setunie bachnie i powie że jak coś to przyjedzie jeszcze kilka razy tej
> nocy
> żeby mnie uspokoić ;)
elegancko :)
szkoda ze ja tak nie mam - ostatnio jak policjant powiedzial "widze ze
dziela nas tylko 2 lata" odrzeklem "widzi pan, wiec chyba wie pan jak to byc
studentem?" to walnal niezlego stypiarskiego focha i stal sie
nienegocjowalny......
pozdrawiam
radziu
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
Informujemy, iż zgodnie z przepisem art. 25 ust. 1 pkt. 1 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), dalsze rozpowszechnianie artykułów i porad prawnych publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione.