Współdziałanie stron dla terminowego zrealizowania zobowiązania - opinia prawna

Stan faktyczny

Firma nasza (branża motoryzacyjna) w przeciągu 3 lat zakupiła od innej ok. 300 regenerowanych półosi napędowych. Zakup odbywał się na podstawie faktur vat, na których wyszczególniano tylko wartość półosi. Zawarliśmy ustną umowę iż, po sprzedaży towaru, będziemy zwracać dostawcy zużyte półosie, które otrzymamy od odbiorców, aby nie płacić kaucji w momencie zakupu i tak też czyniliśmy. Z uwagi na długoletnią współpracę oraz wzajemne zaufanie, zwrot ten nie był w żaden sposób kwitowany przez odbierającego, czy zdającego (przekazywany każdorazowo kierowcy przy nowej dostawie). W ostatnich miesiącach pogorszyły się warunki współpracy (firma przeciwna zakupiła od nas większą partię towaru i zalegała z zapłatą przez długi czas, a jedynym sposobem na wyegzekwowanie długu było skorzystanie z pomocy firmy windykacyjnej). Za towar nam zapłacono, ale w ramach rewanżu otrzymaliśmy fakturę tytułem kaucji za nie zwróconych 112 półosi. Ilość owa jest nie zgodna z prawdą o ok. 70 półosi, gdyż pozostało nam do zwrotu jedynie ok. 40 szt., których do tej pory nie sprzedaliśmy i posiadamy na stanie, wszystkie pozostałe przekazaliśmy, jednak nie możemy tego udowodnić. Wartość niesłuszna to ok. 5000 zł. Czy mają prawo żądać takiej ilości i na jakiej podstawie?

Porady prawne

Opinia prawna

Z przedstawionego przez Panią stanu faktycznego wynika, że:

  • została zawarta umowa (lub umowy) sprzedaży półosi napędowych, w formie pisemnej (lub fakt jej zawarcia jest udokumentowany jedynie fakturami vat), na podstawie których sprzedawca sprzedawał, a nabywca kupował określoną ilość półosi za kwotę x (na fakturze została uwidoczniona kwota bez kaucji);

  • całość ceny, na którą opiewała faktura (faktury) została przez kupującego zapłacona;

  • jednocześnie z umową sprzedaży zawierane było porozumienie, zgodnie z którym nabywca zobowiązał się do zwrotu zużytych półosi po ich otrzymaniu od swoich odbiorców (powrotne przeniesienie własności), natomiast nie został przewidziany w porozumieniu obowiązek zapłaty kaucji razem z ceną zakupionych półosi (można się domyślać, że w stosunkach z innymi kontrahentami taka kaucja na zabezpieczenie zwrotu była zwykle przewidywana, jednakże w przedmiotowej sprawie zrezygnowano z obowiązku zapłaty takiej kaucji - nie została ona przewidziana ani w umowie sprzedaży, ani w późniejszym porozumieniu ustnym);

  • nie jest jasne, czy strony uzgodniły, że na wypadek niezwrócenia półosi przez nabywcę, sprzedawca mógł żądać kaucji za te półosie i jaki był termin ich zwrotu;

  • większość zużytych półosi została już zwrócona sprzedawcy (brak jest jednak pisemnego pokwitowania tego zwrotu), natomiast część półosi znajduje się jeszcze u kupującego.

W przedstawionym stanie faktycznym mamy więc do czynienia z umową sprzedaży, w której ustalono, że za określoną cenę nabywca otrzyma określoną ilość towaru, przy czym ma obowiązek zwrócić zużyte półosie. Nie jest jasne, czy strony sprecyzowały końcowy termin zwrotu i konsekwencje niezwrócenia towaru w przepisanym terminie. Określenie tego terminu i konsekwencji ma szczególne znaczenie w sytuacji, gdy odbiorcy nabywcy nie zwracają mu zużytych półosi, przez co nie może on wywiązać się ze swego zobowiązania wobec sprzedawcy lub też, półosie w ogóle nie zostały sprzedane odbiorcom, więc nie ma możliwości zwrotu zużytych przedmiotów.

Skoro strony umowy postanowiły, że żadna kaucja na zabezpieczenie tego zwrotu nie zostanie pobrana ani przy sprzedaży osi, ani potem, nie jest zasadne żądanie zapłaty kaucji przez sprzedawcę, tym bardziej, że większość półosi została zwrócona. Wobec tego należy stwierdzić, że zbywca może żądać jedynie zwrotu zużytych półosi (zobowiązanie do zwrotu ma swoją podstawę w zawartej ustnie umowie), natomiast nie ma podstaw do żądania zapłaty kaucji, skoro ten sposób zabezpieczenia zwrotu został przez strony wyraźnie wyłączony.

Natomiast możliwe jest dochodzenie przez sprzedawcę odszkodowania za niewykonanie swojego zobowiązania przez nabywcę, jednakże wymagane byłoby wówczas wykazanie, oprócz innych okoliczności, że termin wykonania tego obowiązku przez nabywcę już upłynął. Zgodnie z art. 455 Kodeksu cywilnego jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania.

W przedmiotowej sprawie wydaje się, że można zasadnie przyjąć, że termin wykonania zobowiązania (czyli zwrotu zużytych półosi) wynika z właściwości zobowiązania, a mianowicie powinny one zostać zwrócone niezwłocznie po ich zwrocie przez odbiorców nabywcy. Podsumowując, z przedstawionego stanu faktycznego wynika, że strony nie tylko nie zastrzegły między sobą obowiązku zapłaty kaucji, ale wręcz wyłączyły obowiązek jej zapłaty, więc domaganie się zapłaty kaucji przez sprzedawcę jest bezpodstawne. Zasadne mogłoby być jedynie domaganie się wykonania obowiązku zwrotu zużytych półosi, jeśli zostałoby wykazane, że termin wykonania tego obowiązku już nadszedł lub ewentualnie żądanie odszkodowania za niewykonanie zobowiązania.

W przedmiotowej sprawie należy również zwrócić uwagę na kwestie procesowe związane z dochodzeniem roszczeń w procesie cywilnym. Podmiot, który chce wyegzekwować dane świadczenie ma obowiązek udowodnić, że to świadczenie mu się należy (art. 6 k.c.). Jeśli udowodnienie tego faktu nie będzie możliwe, powództwo o zapłatę ulega oddaleniu. W niniejszej sprawie brak jest dokumentu, w którym zostałby przewidziany obowiązek zapłaty kaucji jako gwarancji zwrotu półosi, kwota kaucji nie wynika też z faktury, a osoba zawierająca w imieniu kupującego porozumienie wyłączające obowiązek zapłaty będzie mogła złożyć stosowne zeznania w tej sprawie. Dodatkowo, jeśli umowa zawierana była przed 25 września 2003 r., a jej wartość przekraczała 2 tys. zł, udowodnienie faktu jej zawarcia i jej treści będzie utrudnione ze względu na brak zachowania formy pisemnej. Należy więc pamiętać, że ciężar dowodu, że kontrahent nie wykonał jakiegoś zobowiązania, spoczywa na tym, kto chce owo świadczenie wyegzekwować, więc utrudnienia dowodowe sprzyjają pozwanemu, który w razie nieudowodnienia istnienia dochodzonych przez powoda roszczeń wygrywa spór. Jako że z przedstawionego stanu faktycznego wynika, że brak jest jakiegokolwiek dowodu na fakt istnienia obowiązku zapłaty kaucji (abstrahując tu od faktycznego istnienia tego zobowiązania), udowodnienie obowiązku jej zapłaty jest wykluczone, nawet jeśli dopuszczony zostanie dowód ze świadków. Fakt, iż zwrot półosi nie był kwitowany przez sprzedawcę nie ma znaczenia dla dochodzenia kaucji, skoro, jak to zostało wykazane powyżej, nie powstał w ogóle obowiązek zapłaty tej kaucji. Natomiast ilość zwróconych półosi ma znaczenie na gruncie istniejącego po stronie kupującego obowiązku ich zwrotu i, ewentualnie, obowiązku odszkodowawczego w przypadku ich niezwrócenia. Należy uznać, że w przypadku gdyby sprzedawca dochodził zwrotu w naturze 112 półosi, kupujący mógłby przedstawić zarzut, że 70 półosi już zostało zwrócone i na potwierdzenie tego faktu przedstawić dowód z zeznań świadków (czyli osoby, która osobiście dokonywała zwrotu i zeznań kierowcy, który przyjmował zużyte półosie). Wydaje się, że mimo iż najpewniejszym i najbardziej wiarygodnym dowodem w tej sytuacji byłoby pokwitowanie odbioru, to jednak nie należy dyskwalifikować dowodu ze świadków w wykazywaniu częściowego zwrotu zużytych półosi.

Wydaje się, że najtrudniejszym zagadnieniem w tej sytuacji jest ustalenie terminu, w ciągu którego sprzedający może domagać się od kupującego zwrotu zużytych półosi, od tego zależy bowiem, czy sprzedający może w tym momencie zasadnie domagać się ich zwrotu lub odszkodowania za brak tego zwrotu (zwrot zużytych półosi nie jest w tym momencie możliwy, gdyż nie zostały one jeszcze sprzedane). Wydaje się, że jeśli strony niczego w tej materii nie uzgodniły, możliwe jest przyjęcie, że termin świadczenia wynika z właściwości zobowiązania, a mianowicie zależy od terminu dokonania zwrotu przez odbiorcę, a dopiero w sytuacji, gdy jest oczywiste, że odbiorca nie dokona zwrotu, na kupującym spoczywałby obowiązek odszkodowawczy.

Należy też pamiętać, że roszczenia z tytułu umowy sprzedaży dokonanej w zakresie działalności przedsiębiorstwa sprzedawcy przedawniają się z upływem lat dwóch, czyli dochodzenie roszczeń wynikających z tej umowy nie jest możliwe po upływie dwóch lat od momentu, w którym te roszczenia stały się wymagalne (554 k.c.).

Podsumowując, z przedstawionego stanu faktycznego wynika, że strony, zawierając umowę sprzedaży półosi, nie uzgodniły między sobą obowiązku zapłaty kaucji za kupowane półosie w związku z przewidzianym w umowie obowiązkiem ich zwrotu, a uregulowały jedynie obowiązek zwrotnego przeniesienia własności tych półosi po ich zużyciu, więc dochodzenie przez sprzedawcę zapłaty kaucji wydaje się być bezpodstawne, co przekłada się na niemożność udowodnienia obowiązku zapłaty w ewentualnym procesie.


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • domi 2019-05-30 22:52:46

    Bardzo proszę o odp, ponieważ razem z mężem zajmujemy sie od kilku lat uprawą ziol i kwiatów. Ja uwielbiam spedzac czas od pierwszej pielegnacji do sprzedazy..ziola to moja pasja???? mamy jednak problem poniewaz wszystko co zrobimy pomysly zarazraz sąsiedzi z nas ściągają ale bie taki byl by problem gdy by nie fakt ze ukradkiem przekopiowalu nasze opisy z ziol ktore sama stworzylam, kazde ziolo ma swoj opis, a oni tak poprostu ztobili zdj i wydrukowali i mają posluzone i siebie na syanowosku sprzedaży!!! Moją pracę!!! Czy nic nie można poradzić?? Czy w tej kwesti moje opisy są chronione?? Proszę o odp baaardzo mi na tym zalezy!

  • Domi 2019-05-30 22:39:31

    Witam

  • Natalia 2016-10-11 11:17:37

    A jak jest z prawami autorski przy filmach na you tubę.... Czy mogę zakazać rozpowszechniać moich filmów ( jak je nagram) Mam w planach rozwijać działalność i chciała bym żeby było to chronione przed osobami które by chciały sobie zarobić na mojej pracy


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika