Podstawy prawne wymeldowania lokatora

Pytanie:

"Moja siostra po zawarciu związku małżeńskiego w 1986 r. zamieszkała z mężem w swoim rodzinnym domu, którego część otrzymała w wyniku postępowania spadkowego w 1991 r. Po rozwodzie w 2001 r. siostra wyprowadziła się do zakupionego przez siebie domu, gdzie się zameldowała. Były mąż wyprowadził się w 2002 r., ale nadal posiada tam stałe zameldowanie, w związku z czym na jego nazwisko przysyłane są pisma urzędowe, których nikt nie odbiera. Były mąż siostry nie posiada umowy najmu lokalu, w czasie trwania małżeństwa nie było rozdzielności majątkowej, podczas rozprawy rozwodowej sąd nie podjął decyzji o podziale majątku. Czy może on uzyskać prawo własności do części tego domu? Jaka jest możliwość wymeldowania go z domu przez aktualnych właścicieli?"

Odpowiedź prawnika: Podstawy prawne wymeldowania lokatora

Jeśli chodzi o kwestie własności, to w związku z faktem, że dom został odziedziczony przez siostrę, nie wchodzi on do majątku wspólnego, pomimo iż miało to miejsce w czasie trwania zawiązku małżeńskiego. Jak bowiem stanowi kodeks rodzinny i opiekuńczy, majątkiem odrębnym każdego małżonków są przedmioty majątkowe nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę. Jeśli zaś chodzi o druga kwestię, to wiedzieć należy, iż zameldowanie nie tworzy po stronie zameldowanego żadnego uprawnienia. Jest tylko administracyjnym potwierdzeniem zamieszkiwania określonej osoby w danym miejscu. Nie ma możliwości nabycia własności jedynie przez fakt zameldowania. Jeśli zaś chodzi o kwestie wymeldowania byłego męża siostry, to zgodnie z ustawą o ewidencji ludności i dowodach osobistych. Co do zasady jest tak, iż wymeldować może się tylko sama osoba zainteresowana osobiście. Obecnie wymeldowanie możliwe jest także na wniosek właściciela lokalu (który tu traktowany będzie jak strona postępowania) w przypadku, gdy osoba bez wymeldowania się opuściła dotychczasowe miejsce pobytu stałego, albo osoba, która bez wymeldowania się opuściła dotychczasowe miejsce pobytu stałego i nie przebywa w nim co najmniej przez okres 6 miesięcy, a nowego miejsca jej pobytu nie można ustalić.


Michał Włodarczyk

Radca prawny

Zajmuje się sprawami osób fizycznych jak również przedsiębiorców. Posiada rozległe doświadczenie w poradnictwie w sprawach życiowych osób fizycznych jak również profesjonalnych problemów prawnych przedsiębiorców. Bazując na swoim doświadczeniu skutecznie doradza w sprawach osób fizycznych jak i przedsiębiorców zawsze dbając o praktyczną stronę problemów prawnych z jakimi zwracają się do niego jego klienci.

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • Kasia 2016-10-19 16:16:06

    Moja siostra jest zameldowana od 2007 r. we wspólnym (spadkowym) domu na pobyt stały. Ja tam nie mieszkam, jedynie płacę podatek od nieruchomości za nas dwie, bo mamy współwłasność (moja siostra nie chce pracować pomimo iż ma dopiero 37 lat). Siostra ma problem alkoholowy i dom po 10 latach użytkowania wygląda jak melina (sprzedała z niego wszystko co można było sprzedać). Słyszałam o czymś takim, że można wymeldować taką osobę (pomimo, iż tam mieszka) z uwagi na fakt, że"zniszczyła" naszą wspólność.

  • jan 2015-03-18 09:19:26

    Dzień dobry .Mam takie pytanie od 39lat mieszkam w bloku ,ojciec przepisał mieszkanie 5 lat temu na mamę pod wpływem nacisku , ja niestety byłem w tym czasie w Dani i dowiedziałem się o tym po fakcie.Ojciec zastrzegł sobie że ja mam tam mieszkać i mieszkanie ma zostać dla mnie ,ale była to umowa ustna i tylko kilka osób ją słyszało .Mama wykupiła mieszkanie na własność i teraz kazała mi się wymeldować ,a ojciec nie żyje od 4 miesięcy.Mama teraz zameldowała brata ktury w latach 80 był adoptowany w niemczech i teraz naciskają na mnie że mam się sam wymeldować , albo mnie inaczej załatwią ,czy ja muszę opuścić to mieszkanie?

  • basia 2013-08-06 12:25:29

    Witam. Jestem właścicielką własnościowego mieszkania z księgą wieczystą i chcę sprzedać mieszkanie ale moja córka nie chce się wymeldować chociaż nie mieszka już pod tym adresem. Mieszka razem z chłopakiem i tam pracuje, planują tam razem swoje przyszłe życie. Czy mogę ją sama wymeldować, jak taki proces dokładnie wygląda?

  • elsen 2013-05-16 15:35:33

    Małżonek mój otrzymal w spadku dom po rodzicach,w którym służebność dożywotniego mieszkania ma ustalone,jego matka i siostra. problem w tym że siostra ma syna w wieku 21-lat,który nie pracuje jak również nie łoży na utrzymanie domu{opal,media i tp.}nie dba przy tym o porządek w okół domu,nie pomaga ani przy {opalaniu domu,wynoszeniu popiołu,wrzucaniu opalu itp.}Pozatym demoluje drzwi ,które otwiera z"kopa"wraz z futryną,wszedł też w konflikt z prawem ,dochodzi do wizyt polocji i straży miejskiej,odgraża sie na wszystkie sposoby łącznie z grożbami karalnymi.Mąż jest osobą niepełnosprawną -1- grupy a ja -3-grupy

  • Weronika 2013-01-16 00:16:58

    Nie przebywam trzy lata w stalym miejcu zameldowania po jakim czasie nie przebywania tam moga mnie wymeldowac??.

  • Agata A 2012-10-20 11:37:39

    witam serdecznie. mam niemaly problem z lokatorem ktorym jest moj ojciec. ja wraz z bratem odziedziczylam mieszkanie po babci(matce ojca ktora rzed smiercia go zameldowala). teraz ojciec mieszka w tak naprawde moim i brata mieszkaniu zadluzyl mieszkanie co ja z bratem uregulowalismy . od niedawna doszlismy dopiero do porozumienia odnosnie platnosci i zaczol placic. ale mimo to chcielibysmy go z tamtad wymeldowac. czy jest jakas mozliwosc wymeldowania osoby ktora zostala zameldowana przez osobe niezyjaca juz? pozdrawiam i dziekuje z gory za odpowiedz

  • lila 2011-12-28 19:20:22

    mam 21 lat, mam pewnien problem z matką. Ze względu na to iż nie zgadzam się na przebywanie jej konkubenta u nas w domu( karanego,kryminalisty i złodzieja ...) często sa kłótnie, przyjazdy policji ( za każdym razem każą mu schodzić do piwnicy na moją prośbę i zakazują wchodzić na piętro )kłótnie polegają na kwestiach : ja się nie zgadzam na wejście do domu jej konkubenta, ona na złość go wprowadza. Matka chce mnie wymeldować, nie wiem czy ma takie prawo, choć jest ona właścicielką domu. Mieszkam tu od urodzenia, i choć prawnie nie jest to moją własnością, to emocjonalnie tak zawsze czułam. ... proszę o odpowiedź ...


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika