Immisja hałasu z nieruchomości sąsiedniej

Pytanie:

"Mieszkam w domu jednorodzinnym w dzielnicy willowej. Sąsiad mieszkający naprzeciw otworzył warsztat samochodowy czynny od 9-18. 6 dni w tygodniu od godz. 9 do 21 wre tam praca, powodująca uciążliwy hałas (szlifiarki, młoty, sprężarki, podjeżdżające i odjeżdżające samochody, udzielanie porad bezpośrednio na chodniku lub ulicy). Czy istnieją przepisy regulujące tego rodzaju zachowanie?"

Odpowiedź prawnika: Immisja hałasu z nieruchomości sąsiedniej

Przepisy prawa cywilnego gwarantują właścicielowi swobodne, z wyłączeniem innych osób, korzystanie z rzeczy. Jednakże zgodnie z art. 144 kodeksu cywilnego właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych. Dotyczy to immisji pośrednich, to znaczy takiego działania na nieruchomości wyjściowej, którego skutki przenikają w sposób naturalny na nieruchomość sąsiednią, np. przez wytwarzanie zapachów, wywoływanie hałasów, wibracji. Warto pamiętać, że cytowany artykuł ustanawia zakaz tylko takich działań właściciela nieruchomości, które przekraczają granice, poza którymi działania te przestają być uprawnieniem wynikającym z własności, a stają się działaniem bezprawnym, bez względu na winę tego, kto dopuścił się zakłóceń, i na szkodę wyrządzoną na nieruchomości sąsiedniej. Do ustalenia, czy mamy do czynienia z przekroczeniem przeciętnej miary, niezbędna jest ocena, czy działanie lub zaniechanie zakłóca korzystanie z nieruchomości ponad przeciętną miarę wynikającą nie tylko ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości, ale także i ze stosunków miejscowych. W razie immisji przekraczających dopuszczalną miarę, właściciel może wytoczyć powództwo o przywrócenie stanu zgodnego z prawem i o zaniechanie naruszeń. Jeżeli takim działanie wyrządzona została dodatkowo szkoda - jej naprawienia można żądać na zasadach ogólnych. Ocena działań stanowiących naruszenia dokonywana jest przez sąd na podstawie obiektywnych warunków panujących w środowisku osób zamieszkujących teren, a nie na podstawie subiektywnych odczuć osoby zainteresowanej.


Michał Włodarczyk

Radca prawny

Zajmuje się sprawami osób fizycznych jak również przedsiębiorców. Posiada rozległe doświadczenie w poradnictwie w sprawach życiowych osób fizycznych jak również profesjonalnych problemów prawnych przedsiębiorców. Bazując na swoim doświadczeniu skutecznie doradza w sprawach osób fizycznych jak i przedsiębiorców zawsze dbając o praktyczną stronę problemów prawnych z jakimi zwracają się do niego jego klienci.

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • wuwu 2013-09-05 20:39:28

    Zadzwoń tez czasem po policję. W sądzie będziesz mógł powołać się na interwencję policji. Zapisz daty i godziny , kiedy dzwoniłeś i kiedy przyjechała policja. Jeśli nic nie robisz to tak jakbyś się zgadzał a tak przecież nie jest. Walcz i się nie bój. Nawet jak wezwiesz policję 20 razy to w sadzie masz wygrane. Powodzenia

  • wuwu 2013-09-05 20:36:28

    Wystąp o zniesienie współwłasności. Tymczasem dyskretnie rób zdjęcia samochodów , nagrywaj hałas , rozmowy z klientami , ślady po smarach , farbach. Potem zgłoś do sądu wniosek o ukaranie współwłaściciela za pozbawienie Cię prawa do godnego życia we własnym domu. Po takiej sprawie łatwiej będzie wyjść ze współwłasności. Pod żadnym pozorem nie zgadzaj się na prowadzenie uciążliwej działalności. Wierz mi - ludzie się nigdy nie zmieniają !!

  • bala 2013-07-01 13:19:24

    Witam. Znam ten problem. Mam współwłasność z bratankiem domu i posesji. W Polsce nie ma prawa dla normalnych ludzi tylko dla wandali.Bratanek na posesji, która jest w podziale otworzył warsztat samochodowy. Na podwórko non stop wjeżdżają samochody. Nikt mnie nie pytał o zgodę. Jak się odezwie to krzyczą leć do urzędu skarbowego. Na posesji bałagan, hałas i małe bawiące się dzieci. Działalność odbywa się w wiacie. To są zasady polskiej swobody w działalności gospodarczej - gdzie to zgłosić.


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika