Naruszenie czci osoby prywatnej przez radnego

Pytanie:

"Pan X radny gminy Y na publicznym lokalnym forum internetowym, podpisując się z imienia i nazwiska stwierdził, iż jeden z mieszkańców gminy, którego również określił z imienia i nazwiska dopuścił się "plugawego matactwa". W wypowiedzi swojej nie sprecyzował na czym owo matactwo miałoby polegać. Czy Pan Radny X dopuścił się wykroczenia lub przestępstwa jeżeli okaże się, że jest to oczywista nieprawda, a Pan radny X na swoje stwierdzenie nie ma żadnych dowodów? Jeżeli istnieje uzasadnione podejrzenie, że doszło do naruszenia prawa przez Radnego X, czy w przypadku zgłoszenia tego przez kogokolwiek do prokuratury, organ ten ma obowiązek zająć się ww. opisywaną sprawą z urzędu? Czy są podstawy ku temu by równolegle zajęła się tą sprawą komisja dyscyplinarna powołana przez Radę Gminy w celu wyciągnięcia wobec Pana X odpowiednich konsekwencji? "

Odpowiedź prawnika: Naruszenie czci osoby prywatnej przez radnego

W pierwszej kolejności można rozpatrywać opisane zachowanie na gruncie przepisów kodeksu cywilnego o ochronie dóbr osobistych. Art. 23 k.c. wymienia wśród nich między innymi cześć. Z kolei art. 24 k.c. określa katalog roszczeń przysługujących w razie naruszenia dobra osobistego:

  1. o usunięcie skutków naruszenia, w szczególności przez złożenie oświadczenia w odpowiedniej treści i formie,

  2. o zadośćuczynienie za doznaną krzywdę lub o zapłatę sumy na cel społeczny (zob. art. 448 k.c.),

  3. o naprawienie szkody na zasadach ogólnych (zob. art. 415 i n. k.c.).

Omawiane roszczenia nie przysługują, jeżeli naruszenie nie jest bezprawne, przy czym dowód braku bezprawności ciąży na osobie, która naruszyła dobra osobiste.

Kodeks karny zna dwa typy czynu zabronionego, które chronią przede wszystkim cześć. Przewiduje on kary za zniesławienie (art. 212 k.k.) i zniewagę (art. 216 k.k.).

Zgodnie z pierwszym z wymienionych przepisów, karze podlega ten kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności.

Karane jest zatem zachowanie polegające na bezpodstawnym zarzuceniu lub oskarżeniu innej osoby. Nie jest przy tym konieczne wystąpienie skutku w postaci poniżenia lub utraty zaufania. Wystarczająca jest możliwość ich wystąpienia.

W nauce prawa wskazuje się też, że odpowiedzialność za zniesławienie może ponieść nawet osoba podnosząca publicznie prawdziwy zarzut (zob. J. Piórkowska-Flieger [w:] T. Bojarski (red.), Kodeks karny. Komentarz, wyd. II, Warszawa 2007). Warto pamiętać, że zgodnie z art. 213 §2 k.k., nie popełnia przestępstwa określonego w art. 212 § 1 lub 2, kto publicznie podnosi lub rozgłasza prawdziwy zarzut służący obronie społecznie uzasadnionego interesu. Kodeks zastrzega, że jeżeli zarzut dotyczy życia prywatnego lub rodzinnego, dowód prawdy może być przeprowadzony tylko wtedy, gdy zarzut ma zapobiec niebezpieczeństwu dla życia lub zdrowia człowieka albo demoralizacji małoletniego. Przepis ten, w zakresie, w jakim uzależnia brak odpowiedzialności karnej obroną społecznie uzasadnionego interesu, jeżeli osoba, której postawiono zarzut, pełni funkcję publiczną, został jednak uznany za niezgodny z Konstytucją RP (zob. wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 12 maja 2008 r., sygn. akt SK 43/05).

W myśl drugiego z wymienionych na wstępie przepisów, karze podlega ten kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła.

Penalizowane zachowanie polega tu zatem na ubliżeniu innej osobie. W przypadku wypowiedzi na forum internetowym trudno mówić o „obecności danej osoby". Możliwe jest jednak przyjęcie, że wypowiedź została umieszczona w Internecie w zamiarze, aby jej znieważająca treść dotarła do opisywanej osoby. Również w przypadku zniewagi nie jest konieczne wystąpienie skutku w postaci negatywnych odczuć po stronie opisywanej osoby.

Oceny, czy dana wypowiedź miała charakter zniesławiający lub znieważający, dokonuje sąd. Powinien przy tym opierać się nie na subiektywnym przekonaniu osoby, o której wypowiedź traktowała, ale na kryteriach obiektywnych. Innymi słowy, istotne jest to, czy w odczuciu społecznym treści te uznawane są za zniesławiające lub znieważające. Ocenie sądu podlegają oczywiście także to, czy zostały wypełnione wszystkie pozostałe znamiona typu czynu zabronionego. Nie sposób zatem bez znajomości pełni stanu faktycznego wyrokować o tym, czy w opisanej w pytaniu sytuacji popełniono przestępstwo.

Rozróżnienie między obydwoma typami może w praktyce powodować wątpliwości. Nie jest zresztą wykluczony zbieg przepisów - jeden czyn może realizować znamiona obydwu typów.

Zniesławienie lub znieważenie dokonane przez środki masowego komunikowania stanowi kwalifikowany typ czynu zabronionego. W typach podstawowych zniesławienie karane jest grzywną, ograniczeniem wolności albo pozbawieniem wolności do roku, a zniewaga grzywną albo ograniczeniem wolności. Natomiast w kwalifikowanym typie ustawa wymienia grzywnę albo pozbawienie wolności do 2 lat (zniesławienie; art. 212 §2 k.k.) oraz grzywnę, ograniczenie wolności albo pozbawienie wolności do roku (art. 216 §2 k.k.). Stwierdzenie, czy forum internetowe stanowi środek masowego komunikowania, może być sporne, jednak w nauce prawa pojawiają się głosy zdające się popierać taki wniosek (zob. M. Kalitowski [w:] Kodeks karny. Komentarz, wyd. I, Warszawa 2008). W przypadku obydwu typów, zarówno podstawowych, jak i kwalifikowanych, możliwe jest orzeczenie nawiązki na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża albo na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego.

Obydwa typy określają przestępstwa ścigane z oskarżenia prywatnego. Co do zasady zatem prokurator nie będzie brał udziału w postępowaniu, ani nie będzie go wszczynał. Pozwala mu na to wprawdzie, gdy wymaga tego interes społeczny, art. 60 §1 kodeksu postępowania karnego, jednak w praktyce dzieje się to niezmiernie rzadko. Postępowanie będzie miało zatem charakter uproszczony i odbędzie się na zasadach określonych w przepisach art. 485 i n. k.p.k. Cechują się one mniejszym sformalizowaniem procedury i mają na celu także doprowadzenie do pojednania oskarżyciela z oskarżonym.

Zgodnie z art. 21 ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym, rada gminy ze swojego grona może powoływać stałe i doraźne komisje do określonych zadań, ustalając przedmiot działania oraz skład osobowy. Komisje te nie mają jednak żadnych kompetencji własnych. Jednym wyjątkiem jest komisja rewizyjna, powoływana na podstawie art. 18a u.s.g., jednak wśród jej zadań nie ma kontroli działalności radnych. W związku z powyższym, komisja dyscyplinarna powołana w celu zbadania zachowań jednego z radnych nie będzie miała wobec niego żadnych kompetencji władczych (zob. P. Chmielnicki [w:] P. Chmielnicki (red.), Komentarz do ustawy o samorządzie gminnym, Warszawa 2004). Nie ma jednak przeszkód, aby pracowała ona niezależnie od toczącego się postępowania karnego.


Zespół prawników
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika