Przekroczenie uprawnień zarządcy nieruchomością

Pytanie:

"W sądzie od 6 lat trwa postępowanie o zniesienie współwłasności kamienicy. Zarządca nieruchomości (Zarzeszenie Właścicieli i Zarządców Domów w moim mieście), w swoich uchwałach ma zapis o zmniejszeniu czynszu o 1/2 za lokale użytkowe zajmowane przez właścicieli w stosunku do wysokości czynszu nominalnego. Zarządca podpisał taką uprzywilejowaną umowę z synem jednego ze współwłaścicieli (1/3 współwłasności) 15 lat temu. Zaznaczam, że do wspomnianej umowy nie załączono żadnych dokumentów potwierdzających prawo do współwłasności, ani żadnych dokumentów ze zgodą współwłaścicieli na takie posunięcie. Czy zarządca miał prawo podpisać taką umowę z synem współwłaściciela? Jeżeli nie, to czy mogę (jako współwłaściciel 2/3) żądać zwrotu różnicy czynszu za 15 lat lub czy mogę wystąpić na drogę powództwa cywilnego wobec zarządcy z zarzutem niegospodarności i nie dbania o interesy wszystkich współwłaścicieli?"

Odpowiedź prawnika: Przekroczenie uprawnień zarządcy nieruchomością

Z pytania zdaje sie wynikać, iż odpowiedź winna być udzielona w oparciu o treść Ustawy o własności lokali. Przepisy Ustawy zawierają dwojakiego rodzaju uprawnienia właścicieli lokali wchodzących w skłąd wspólnoty mieszkaniowej. Art. 25 stanowi, iż właściciel lokalu może zaskarżyć uchwałę do sądu z powodu jej niezgodności z przepisami prawa lub z umową właścicieli lokali albo jeśli narusza ona zasady prawidłowego zarządzania nieruchomością wspólną lub w inny sposób narusza jego interesy. Powództwo to może być wytoczone przeciwko wspólnocie mieszkaniowej w terminie 6 tygodni od dnia podjęcia uchwały na zebraniu ogółu właścicieli albo od dnia powiadomienia wytaczającego powództwo o treści uchwały podjętej w trybie indywidualnego zbierania głosów. Art. 26 Ustawy przewiduje zaś odpowiedzialność zarządu w sensie ścisłym stanowiąc, iż jeżeli zarząd nie wypełnia swoich obowiązków albo narusza zasady prawidłowej gospodarki, każdy właściciel może żądać ustanowienia zarządcy przymusowego przez sąd, który określi zakres jego uprawnień oraz należne mu wynagrodzenie. Sąd odwoła zarządcę, gdy ustaną przyczyny jego powołania.

Nadto, zarządca obowiązany jest każdego roku skłądać sprawozdania ze swej działalności i uzyskać uchwałę właścicieli o udzieleniu mu absolutorium. Udzielenie - lub nie - absolutorium zarządowi może być także formą kontroli jego pracy sprawowowaną przez właścicieli.

Zakładając jednak, iż w nieruchomości, o której mowa, nie wyodrębniono własności lokali, należy rozważyć odpowiedzialność zarządcy w oparciu o Ustawę o gospodarce nieruchomościami. Zarządca nieruchomości jest zobowiązany do wykonywania powierzonych mu czynności zgodnie z zasadami wynikającymi z przepisów prawa i standardami zawodowymi ze szczególną starannością właściwą dla zawodowego charakteru tych czynności oraz zasadami etyki zawodowej. Jest on także zobowiązany do kierowania się zasadą ochrony interesu osób, na których rzecz wykonuje te czynności. Podlega on zgodnie z treścią Ustawy odpowiedzialności zawodowej w związku z niewypełnieniem swych obowiązków. Mogą być wobec niego orzeczone, z tytułu odpowiedzialności zawodowej, następujące kary dyscyplinarne:

  1. upomnienie;
  2. nagana;
  3. zawieszenie licencji zawodowej na okres od 6 miesięcy do roku;
  4. zawieszenie licencji zawodowej do czasu ponownego zdania egzaminu z wynikiem pozytywnym;
  5. pozbawienie licencji zawodowej z możliwością ubiegania się o ponowne jej nadanie po upływie 3 lat od dnia pozbawienia.

Zespół prawników
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • J 2021-06-18 18:34:10

    " Opracowałam system sprawdzający i chciałabym by był wykorzystany przez wielu, a nawet wszystkich zainteresowanych. " Jestem bardzo zainteresowana i chętnie skorzystam, proszę o kontakt. J.

  • A 2013-03-16 13:04:37

    zarządca jak otrzyma od właścicieli szczyt zaufania w postaci swobodnego dysponowania kontem indywidualnym lub wspólnotowym, a do tego powierzą mu jeszce zarząd, to już tylko pozostaje mu tylko szaleć bezkarnie. Nie da się skontrolować, naliczy i odliczy co zechce, będzie stwarzał pozory uczciwości i to za duże pieniądze, aby w niewiedzy włąciele łykneli i łykają. Sprawdziłam kilkanaście rozliczeń naliczeń i sprawozdań rocznych w róznych wspólnotach. Oszustwo oscyluje ca 1 zł od m2 w m-cu. Z tego wynika haracz jaki nie odważyłby żądać żaden gang. 60.-,15mieszkań w wspólnocie, 12 m-cy, 125 wspólnot zarządznych 60*15*12*125= 1350000. Zapewne wgrę wchodzi większa kwota, bo płacą wykonawcy usług za mozliwość pracy. Są zarządcy którzy zarządzają kilkaset wspólnotami, ale pewnie mwją więcej udziałowców w hraczu bo co innego to jest. Czy te niewiarygodne kwoty są tylko przekroczeniem uprawniem, a może jest to rozbój w biały dzień ogromny haracz naiwnych i nieświadomych właścicieli mieszkań. Za takie pieniądze zarządca a właściwie też i zarząd, na zebraniach jest najmilszym budzącym zaufanie złodziejem. Za różne ochłapy ze swojej fortuny zyskuje pochlebców i zwolenników. Odpowiednio skłóca mieszkańców, by się nie porozumiewali. Już 5 lat badam tą sprawę i nie mogę pomóc właścicielom, którzy zrorientowali się w procederze. Opracowałam system sprawdzający i chciałabym by był wykorzystany przez wielu, a nawet wszystkich zainteresowanych.


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika