Wydanie wyroku zaocznego w sprawie pracowniczej

Pytanie:

"Złożyłam do sądu pracy pozew o zasądzenie odszkodowania w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia z tytułu bezprawnego rozwiązania umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony w trybie art. 52 par. 1 pkt 2 kp. Czy w takiej sprawie, w sytuacji, gdyby pozwany się nie stawiał (obywatel Chin z kartą pobytu w Polsce), sąd może wydać wyrok zaoczny? W przeciwnym razie, czy przez nieobecność pozwanego sprawa może się ciągnąć w nieskończoność?"

Odpowiedź prawnika: Wydanie wyroku zaocznego w sprawie pracowniczej

 

Wydanie wyroku zaocznego w sprawie pracowniczej jest co do zasady dopuszczalne, pod warunkiem wszakże, że pozwany (prawidłowo zawiadomiony o terminie rozprawy) nie stawił się na posiedzenie wyznaczone na rozprawę albo mimo stawienia się nie bierze udziału w rozprawie. Wówczas przyjmuje się za prawdziwe twierdzenie powoda o okolicznościach faktycznych przytoczonych w pozwie lub w pismach procesowych doręczonych pozwanemu przed rozprawą, chyba że budzą one uzasadnione wątpliwości albo zostały przytoczone w celu obejścia prawa. Istotną rolę odgrywać będzie zatem waga argumentacji powołanej w pozwie przez  powoda. W wypadku, gdy w pozwie skierowanym do sądu pracy powód wskazał prawidłowo adres pozwanego pracodawcy, niestawiennictwo pozwanego na rozprawie skutkować będzie wydaniem wyroku zaocznego.


Zespół prawników
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • isia 2019-04-15 01:22:36

    typowe w sądzie są urzędnicy i mogą zapomnieć pózniej dopisać do zarządzenia że wyslano -przecież mogly zaginąc - . Najlepiej w.g. mego zdania to konieczny sprzeciw z zarzutami do komornika o wstrzymanie a do sadu też to samo dobrze też aby wnioskować o odtworzenie akt o ile są niespójne co do powiadomien - musi to byc sensowne uzasadnienie - typowe dla urzedników sądów a wymiar sprawiedliwości opiera się na urzedniczych zapisach z sekretariatów nie ma czasu na sprawdzanie czy sekretariaty dobrze prowadzą akta w tym tkwi problem polskiego sadownictwa " każdy druch ma swego drucha' .

  • jan 2014-01-18 19:45:28

    Mój były pracownik podał mnie do sądu(złośliwie zresztą), ale to juz nie o to chodzi,chodzi jak zwykle o brak sprawiedliwości.Dostalem wezwanie na rozprawę, która z jakiś tam względów się nie odbyła.A pismo zawiadamiające mnie o tym,zastałem w domu,po powrocie z nie odbytej spawy,z ustalonym terminem następnej rozprawy.Na którą to nie mogłem się stawić z powodu zaplanowanego wcześniej ważnego wyjazdu,o czym zawiadomiłem pisemnie sąd z prośbą o wyznaczenie innego terminu.Na tym właściwie sprawa się zakończyła,tak myslałam do wczoraj,a nawet przyszło mi na myśl,że pracownik wycofał to bzdurne oskarżenie, bo skoro przez ponad pół roku nic się nie dzieje? Wczoraj przyszło pismo od KOMORNIKA!!!! że mam zapłacić pracownikowi 1300 zł!Pytam,dlaczego nikt mnie nie poinformował; o terminie rozprawy?,gdzie pozbawiono mnie jakiejkolwiek możliwości obrony!O wyniku rozprawy też nie raczono mnie poinformować,tym bardziej,że przegrałem i powinienem zapłacić dla pracownika, ale jak? Nie dostałem żadnego pisma! Po co ten komornik,przecież ja zapłacił bym bez "pomocy" komornika! Czuje się oszukany i zbrukany, bez żadnych praw.


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika