Czynności Policji na podstawie anonimu

Pytanie:

"Spotkała mnie dzisiaj bardzo nieprzyjemna sytuacja. Posiadam dom wraz z przylegającym ogrodem. Wszystko mam ogrodzone. Posiadam też psa (boksera), który znajduje się na co dzień na uwięzi. Jednak gdy jestem w ogrodzie, puszczam go. Jest całkowicie niegroźny. W dniu dzisiejszym para (mężczyzna i kobieta) - domokrążcy albo najprawdopodobniej świadkowie Jehowy, ustalę to przeprowadzając wywiad wśród sąsiadów) próbowała wejść na moją posesję. Mój pies wybiegł za nimi na ulicę. Jest niegroźny, o czym tacy intruzi nie wiedzą. Zaraz wybiegłam za nim i wzięłam go do domu. Spotkałam się od razu z epitetami pokroju \"Czy Ty jesteś nienormalna, żeby takiego psa luzem puszczać! Na policję zadzwonię!\" Wydzierali się na całą ulicę. Nadmienię, że mieszkam w dzielnicy willowej, gdzie cenimy sobie spokój i takie zachowanie jest nie do przyjęcia. Zdenerwowałam się i wykrzyczałam za nimi \"Dzwońcie i to szybko\". Nie widzieli, że weszłam do garażu, zawrócili i wtedy dopiero zaczęły się sypać \"epitety\" na cała ulicę - \"k...a, szmata p...na\". Dobrze, że był u mnie siostrzeniec. Wybiegł za nimi, ale szybko wsiedli w samochód i odjechali. Nie zdążyłam nawet spisać numeru rejestracyjnego samochodu. Jakież było moje zdumienie, kiedy spotkałam sąsiadkę, która mieszka 4-domy dalej, i która powiedziała mi, że Policja jeździ i wypytuje o mnie i o mojego psa po sąsiadach. Zadzwoniłam na Policję z pytaniem, czy było zgłoszenie na moją osobę. Usłyszałam odpowiedź, że tak. Jak poprosiłam o dane personalne osoby zgłaszającej, odpowiedzieli, że był to telefon anonimowy, na który oni musieli zareagować. Zapytałam ich dlaczego do mnie nie przyjechali, tylko po sąsiadach jeżdżą wypytują i mi poniekąd opinię szarpią. W tym momencie pouczyli mnie, jak się mam zajmować psem i obrócili to wszystko w żart. Jestem osobą znaną w środowisku i nie mogę pozwolić sobie na takie traktowanie zarówno ze strony domokrążców, jak i Policji. Domokrążcy mogą sypać epitetami? Zgłaszają później anonimowo niby - na Policję - a ta ma prawo jeździć po sąsiadach i wypytywać o bzdury, które to oni incognito zgłosili? Domokrążcy mają swoje prawa? A my, lojalni mieszkańcy, którzy płacą podatki, traktowani jesteśmy jak przestępcy? Policja jeździ po sąsiadach i zbiera informację na podstawie anonimowego zgłoszenia, a gdzie prawa mieszkańców, takich jak ja? Wierzę, że my też mamy swoje prawa. Czy Policja ma prawo interweniować (mam na myśli inwigilację wśród sąsiadów) na podstawie zgłoszenia incognito? Jeżeli nie, bardzo proszę o podanie mi przepisów prawnych, na podstawie których mogę dochodzić swoich praw."

Odpowiedź prawnika: Czynności Policji na podstawie anonimu

Z opisu sytuacji wynika, że mogło (ale nie musiało – to wyjaśni organ ścigania) dojść do popełnienia przez Panią wykroczenia z art. 77 kodeksu wykroczeń, stosownie do którego kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany.

Jednym z podstawowych zadań Policji jest wykrywanie wykroczeń oraz ściganie ich sprawców (art. 1 ust. 1a pkt 4 ustawy o Policji), co realizuje m.in. w ramach czynności operacyjno-rozpoznawczych (np. przez rozpytywanie). Policja może także prowadzić czynności wyjaśniające, które poprzedzają wystąpienie do sądu z wnioskiem o ukaranie za wykroczenie (art. 54 kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia). Oba rodzaje czynności mogą występować obok siebie.

Żaden przepis nie zabrania podejmowania w/w czynności na podstawie tzw. anonimu (i odwrotnie, przepisy dotyczące tych czynności wcale nie wymagają imiennego zgłoszenia). Wręcz przeciwnie, w wielu sytuacjach podjęcie określonych działań będzie wręcz obowiązkiem Policji, skoro ma ona wykrywać wykroczenia i ścigać ich sprawców.


Michał Włodarczyk

Radca Prawny

Zajmuje się sprawami osób fizycznych jak również przedsiębiorców. Posiada rozległe doświadczenie w poradnictwie w sprawach życiowych osób fizycznych jak również profesjonalnych problemów prawnych przedsiębiorców. Bazując na swoim doświadczeniu skutecznie doradza w sprawach osób fizycznych jak i przedsiębiorców zawsze dbając o praktyczną stronę problemów prawnych z jakimi zwracają się do niego jego klienci.

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika