Logi z rozmów internetowych - coś pomoże? HELP!

Witam, Czy na podstawie SAMYCH logów z rozmów internetowych, np. z gadu-gadu, MSN, ICQ itd., można wytoczyć komuś sprawę w sądzie? Bardzo proszę o pomoc! Pozdrawiam i dzięki!

Jeśli w ślad za zgłoszeniem przestępstwa, policja zabezpieczyłaby komputer rozmówcy, a na nim zapisy tych samych rozmów lub udowodnione by zostało, że po drugiej stronie komunikatora była faktycznie ta osoba to TAK - jednakże oba przypadki są bardzo trudne do osiągnięcia - próbować można, ale w razie niepowodzenia narażając się na wytoczenie sprawy przez osobę pozwaną o złożeniu zawiadomienia o niezaistniałym przestępstwie.

W Twoim przypadku czyn należałoby ocenić pod kontem szkodliwości społecznej. Chodzi o to, czy rozmowy, o których mówisz, w jakiś szerszy sposób Ci zaszkodziły, naraziły na straty moralne, emocjonalne itp. Czy to były groźby? Prokuratura zajmie się tą sprawą, jeśli wystąpiła szkodliwość społeczna (np. jeśli zostałaś obrażona publicznie). Jeśli to się działo w rozmowach na komunikatorach tylko między Tobą i sprawcą- nie sądze, aby się tym zajęli. Chyba, że podciągnąć można by to było pod "nękanie". Mam podobną sprawę za sobą. Jestem drugim przypadkiem w kraju, kiedy uparcie dochodziłam swoich praw i prokuratura ustaliiła mi sprawcę oraz zabezpieczyła dowody. Chodziło o obrażanie i pomawianie poprzez internet. Teraz pozostaje mi wnieść sprawę do sądu z powództwa cywilnego czyli z oskarżenia prywatnego. W każdym razie ustalenie sprawcy na podstawie jego longinu (IP systemowe), ustalenie jego danych nie będzie żadym problemem. Musisz tylko prokuratora przekonać do własnych racji i być CIERPLIWA oraz uparta. Trzeba pisać odwołanie za odwołaniem i NIE PODDAWAĆ się, jeśli będą chcieli Ci sprawę umożyć (jeśli już ją założą). Pozdrawiam życząc powodzenia.