Euro na EURO 2012?

Wprowadzenie europejskiej waluty może znacząco wspomóc wzrost gospodarczy lub nie przynieść żadnego pozytywnego efektu. Dla spełnienia się pierwszego scenariusza konieczne są zdecydowane reformy, które uczynią naszą gospodarkę bardziej elastyczną, zdolną do szybkiej reakcji na zmiany popytu i podaży, kiedy zabraknie polityki pieniężnej i kursu walutowego.

Już wiele lat temu PKPP Lewiatan, po rozważeniu kosztów i korzyści, opowiedziała się za przyjęciem euro. Dostępne analizy wykazały, że w długim okresie PKB i wymiana zagraniczna podniosą się dzięki temu o co najmniej kilka procent, między innymi dlatego, że euro pozwoli firmom na dużo większą przewidywalność rachunku ekonomicznego, zwłaszcza długookresowego.

Dziś jest jasne, że przyjęcie wspólnej waluty jest technicznie możliwe od 1 stycznia 2012 roku. Czy jednak na pewno jesteśmy na to gotowi? Polska stoi przed niezwykłym wyzwaniem organizacyjnym. Aby przyjęcie euro zakończyło się sukcesem, konieczne są także dostosowania makroekonomiczne i strukturalne.

Do pracy organizacyjnej trzeba zabrać się od razu, bo czasu na przygotowania zostało niewiele. Doświadczenia krajów z naszego regionu, które już wprowadziły euro albo zaraz je przyjmą, czyli Słowenii (2007) i Słowacji (od 2009) uzmysławiają ogrom zadań, jakie czekają Polskę. Na Słowacji już w 2004 r. uzgodniono wspólną strategię rządu i banku centralnego, w której podano datę przyjęcia euro (1 stycznia 2009 r.) i datę spełnienia kryteriów z Maastricht (2007 r.). Ta strategia została przyjęta przez parlament głosami koalicji i opozycji. W kontekście organizacyjnym kluczowa jest współpraca rządu i NBP - ostatnie spotkanie premiera i prezesa NBP pozwalają na optymizm pod tym względem. W końcu to rząd podejmuje decyzje o przyjęciu euro, ale zadaniem NBP jest przygotowanie operacji od strony organizacyjnej i przeprowadzenie odpowiednich dostosowań po stronie makroekonomicznej; NBP musi być do tych zadań przekonany.

W 2005 r. na Słowacji powstał szczegółowy plan zamiany korony na euro, który opisuje praktyczne posunięcia i techniczne rozwiązania niezbędne do gładkiego przejścia na wspólną walutę. Już w grudniu 2005 r. rozstrzygnięto konkurs na wizerunek narodowego rewersu monet, ogłoszony w lipcu 2004 roku.

W styczniu 2006 r. powołano urząd pełnomocnika ds. wprowadzenia euro. W styczniu 2008 r. dokonano niezbędnych zmian legislacyjnych, które dostosowały przepisy słowackie do prawa strefy euro.

W oparciu o te doświadczenia musimy sobie uzmysłowić, jak wiele kwestii jest do rozstrzygnięcia. Najważniejsze to: jak przyjąć euro, czy jednorazowo („big bang") czy stopniowo? jak rozwiązać obawy inflacyjne ludności; strasząc przedsiębiorców karami, jak na Słowacji, czy może są inne metody? jak przeprowadzić kampanię informacyjną? kiedy i jak dostarczyć banknoty i monety do firm, banków i innych instytucji? jak pomóc małym firmom, które poniosą największe koszty (w relacji do przychodów) dostosowań systemów IT, zmian w księgowości, itp.?

Nie obawiamy się, że Polska nie będzie w stanie wypełnić kryteriów konwergencji, zwłaszcza, że wypełnia je wszystkie już teraz, nawet jeśli balansujemy na granicy kryterium inflacyjnego. Największym wyzwaniem jest podwyższenie zdolności adaptacyjnych naszej gospodarki w tak krótkim okresie. Przyjęcie euro od 2012 roku powinno ogniskować wysiłki rządu i parlamentu, a także Prezydenta RP, wokół reform, które uczynią naszą gospodarkę bardziej elastyczną, zdolną do szybkich dostosowań do zmian popytu czy warunków podaży, kiedy zabraknie polityki pieniężnej i kursu walutowego. Wyznaczenie daty przyjęcia euro powinno zmobilizować polityków do przeprowadzenia tych zmian, zanim Polska wejdzie do strefy euro. Tylko w ten sposób unikniemy ryzyka spowolnienia tempa wzrostu gospodarczego z powodu utraty konkurencyjności przez gospodarkę, co zdarzyło się w Portugalii i we Włoszech.

Warunki bezpiecznego wprowadzenia euro

Działania niezbędne, abyśmy mogli bezpiecznie wprowadzić euro:

  1. Obniżenie obciążeń fiskalnych w celu zwiększenia poziomu oszczędności i inwestycji prywatnych.

  2. Wzrost aktywizacji zawodowej, przede wszystkim osób w wieku 50 , w celu zwiększenia podaży pracy i ograniczenia wydatków budżetowych.

  3. Wzrost wydatków służących rozwojowi: na infrastrukturę, edukację, naukę przy jednoczesnym zmniejszaniu udziału wydatków publicznych w PKB.

  4. Przyspieszenie prywatyzacji w celu lepszego wykorzystania zasobów przedsiębiorstw państwowych i zmniejszenia potrzeb pożyczkowych państwa.

  5. Liberalizacja gospodarki i ograniczenie przeszkód w rozwoju przedsiębiorczości poprzez uproszczenie przepisów prawa gospodarczego i podatkowego, uproszczenie procedur administracyjnych, poprawę funkcjonowania administracji i sądownictwa gospodarczego.

Ad.1
Niezbędnym warunkiem trwałego zmniejszenia obciążeń fiskalnych jest wyhamowanie wzrostu wydatków publicznych. Pozytywnie oceniamy zmniejszenie relacji wydatków budżetu państwa do PKB z 21,4% w roku obecnym do 20,9% w budżecie na rok 2009. W dłuższym okresie zmniejszenie wydatków przyniesie ograniczenie możliwości korzystania z wczesnych emerytur. Drugim działaniem, niestety nie podjętym przez rząd, powinno być zmniejszenie dotacji do niskorentownych sektorów gospodarki, jak rolnictwo, górnictwo czy stocznie.
PKPP Lewiatan stale podnosi ten postulat w debacie publicznej i pracach Trójstronnej Komisji. Transfer środków z wyżej do niżej rentownych sektorów gospodarki hamuje jej modernizację i rozwój, zmniejszając efektywność inwestowanych środków.

Ad.2
W obszarze aktywizacji zawodowej kluczowe jest przyjęcie ustawy o emeryturach pomostowych, która ograniczy korzystanie z wczesnych emerytur. Projekt ustawy przygotowanej przez rząd jest racjonalny: uprawnienia do wczesnej emerytury zachowają jedynie osoby wykonujące prace wskazane przez ekspertów medycyny pracy, a uzależnienie wysokości emerytury od wieku będzie zachęcało do dłuższej pracy.
Mimo silnej presji ze strony związków zawodowych grupa uprawnionych nie została jak dotychczas nadmiernie rozszerzona i jeżeli ustawa przejdzie w tym kształcie, przyczyni się do stopniowego zwiększenia zatrudnienia o milion osób i oszczędności budżetowych przekraczających 15 miliardów zł (uwzględniając zmniejszenie wydatków i zwiększenie wpływów).
Eksperci PKPP Lewiatan uczestniczą aktywnie w negocjacjach w Trójstronnej Komisji (najaktywniej spośród organizacji pracodawców) oraz w debacie publicznej, wskazując jakie koszty ponoszą pracujący Polacy i polska gospodarka w wyniku wczesnych emerytur.

Ad.3
Wzrost wydatków na naukę, edukację i rozbudowę infrastruktury musi być szybszy niż wzrost wydatków na inne cele. W projekcie budżetu na przyszły rok widać już takie myślenie. Świadczy to o prawidłowym wyborze priorytetów. Polska gospodarka zbyt wolno przechodzi od produkcji pracochłonnej do produkcji zaawansowanej technologicznie, o wysokiej wartości dodanej i wysokiej rentowności. Jeżeli tego procesu nie przyspieszymy, pozostaniemy na trwałe wśród najbiedniejszych państw Europy.


PKPP Lewiatan wielokrotnie zwracała uwagę rządowi, że w celu efektywnego wykorzystania środków przeznaczanych na naukę i edukację niezbędne jest powiązanie nakładów z efektami. Liczymy, że ustawy przygotowywane w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego, racjonalizujące publiczne finansowanie badań naukowych, zostaną jak najszybciej wdrożone. W edukacji liczymy na podniesienie poziomu nauczania i dostosowanie go do wymagań współczesnej gospodarki. W dziedzinie infrastruktury nie wystarczą przyjęte specustawy, niezbędne są zmiany systemu planowania przestrzennego.

Ad.4
Projekt budżetu na rok 2009 zakłada osiągnięcie 12 miliardów złotych przychodów z prywatyzacji, co oznaczałoby znaczące przyspieszenie tego procesu. Mamy nadzieję, że te zamierzenia zostaną zrealizowane, ponieważ przedsiębiorstwa pozostające w rękach państwa są mało efektywne, zbyt wolno się restrukturyzują, wydajność pracy rośnie w nich znacznie wolniej niż w sektorze prywatnym. Oznacza to, że utrzymywanie własności państwowej w gospodarce opóźnia modernizację i rozwój całej naszej gospodarki. Szczególną uwagę należy zwrócić na prywatyzację sektorów elektroenergetycznego i węglowego, w których słabość państwowego zarządu jest wyjątkowo kosztowna i zagraża bezpieczeństwu energetycznemu kraju.

Ad.5
Liberalizacja przepisów gospodarczych oraz znoszenie barier i absurdów znajdujących się w obowiązujących przepisach prawa wygląda lepiej niż za poprzedniego rządu (dzięki tzw. pakietowi Szejnfelda oraz sejmowej Komisji Przyjazne Państwo), ale dla przedsiębiorców niewiele wciąż z tego wynika, pomimo dużego zaangażowania naszego środowiska w prace nad propozycjami rządu.
Pozytywnie oceniamy:

  • kierunek zmian w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej dotyczących: wprowadzenia instytucji zawieszenia działalności gospodarczej, rozszerzenia wiążącej interpretacji przepisów prawa na również inne przepisy niż przepisy prawa podatkowego, propozycję wdrożenia w życie jednego okienka on-line, ograniczenie liczby i czasu trwania kontroli w firmie,

  • liberalizację i likwidację zbędnych obciążeń administracyjnych w projekcie ustawy o PPP,

  • nowelizację ustawy o rachunkowości, która ułatwia MSP rozliczenia z fiskusem,

  • nowelizację prawa dewizowego, które wprowadziło możliwość rozliczenia się przedsiębiorców w walutach wymienialnych innych niż polski złoty, bez wymogu uzyskiwania zezwolenia prezesa NBP,

  • nowelizacje ksh, w zakresie obniżenia kapitału zakładowego dla spółek kapitałowych,

  • rewolucyjną zmianę proponowaną w ordynacji podatkowej w zakresie wstrzymania wykonalności decyzji,

  • nowelizację kpc w zakresie elektronizacji postępowania upominawczego,

  • nowelizację ustawy o VAT w zakresie magazynów konsygnacyjnych, odroczonej płatności VAT w imporcie (tematy przez 2 lata w ogóle nie podejmowane przez decydentów), ujednolicenie terminu płatności terminu zwrotu VAT do 60 dni, uchylenie sankcji za nieprzestrzeganie przepisów ustawy.

Są to zmiany w większości korzystne, idące w dobrym kierunku i bardzo oczekiwane przez przedsiębiorców. Nie są to jednak zmiany wystarczające, odważne, skokowo zwiększające konkurencyjność polskiej gospodarki. Uważamy, iż są one zbyt zachowawcze, a tempo ich wprowadzania zbyt powolne i nie można ich porównać z reformami liberalizującymi przepisy prawa gospodarczego prowadzonymi od jakiegoś czasu np. w Niemczech czy Wielkiej Brytanii.

Przedsiębiorcy czekają wciąż na:

  • reformę sądownictwa, gdyż proces dochodzenia należności nadal trwa zbyt długo i w dużej mierze obciąża kosztami przedsiębiorców;

  • nowelizację ustawy o bezpiecznym podpisie elektronicznym oraz zwiększenie możliwości korzystania z tego instrumentu w praktyce;

  • ustawę o dereglamentacji, deregulacji, a także konsolidacji instytucji kontrolujących przedsiębiorców;

  • ustawę o promocji Polski, w tym o promocji gospodarczej;

  • rozwiązania odnośnie ulgi na złe długi w VAT;

  • dyskusję o systemowych zmianach w przepisach o podatkach dochodowych, gdzie oczekiwane są np. nowe ustawy z podziałem na opodatkowujące dochody osób fizycznych i przedsiębiorców.

Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan

Warszawa, 18 września 2008 r. 

Źródło: www.pkpplewiatan.pl / PKPP Lewiatan


A.J.
Zespół e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • Tadeusz 2014-09-03 15:44:03

    Obece Euro daje rentę (dochody bez dodatkowego wkłądu pracy) dla Niemiec ok 600mld i prawie 100mld dla Francji - inni dokładają się (płacą haracz) - Europ obecnie jest formą kolonializmu i zmniejszania konkurencyjności (usztywnienie decyzji) - co przekłąda się na problemy nieco podobne do dawnych socjalizmów bolszewickich.


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika