Prawo do emerytury a dyskryminacja przy zwolnieniu

Pracownica była zatrudniona w zakładzie pracy od 1970 roku. W listopadzie 2004 roku pracodawca wypowiedział jej umowę o pracę, a jako powód podał nabycie przez nią prawa do emerytury (w tym przypadku była to emerytura kolejowa, przysługująca kobiecie po osiągnięciu wieku 55 lat, a mężczyźnie po osiągnięciu wieku lat 60). Była to powszechna praktyka u tego pracodawcy. Pracownica odwołała się do sądu pracy, przed którym żądała zasądzenia odszkodowania za nieuzasadnione wypowiedzenie umowy o pracę. Sąd powództwa nie uwzględnił, a sąd odwoławczy oddalił złożoną przez pracownicę apelację. Pracownica złożyła skargę kasacyjną. Sąd Najwyższy postanowił przedstawić powstałe w sprawie zagadnienie - czy nabycie przez kobietę w wieku 55 lat prawa do emerytury kolejowej stanowi uzasadnioną przyczynę wypowiedzenia umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony (art. 45 § 1 k.p.) i czy nie narusza zakazu dyskryminacji ze względu na wiek i na płeć (art. 11[3] k.p.) - składowi siedmiu sędziów SN, który podjął uchwałę:

Porady prawne

Wypowiedzenie umowy o pracę na czas nieokreślony pracownicy wyłącznie z powodu nabycia przez nią prawa do emerytury na podstawie art. 40 w związku z art. 50 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (jednolity tekst: Dz.U. z 2004 r. Nr 39, poz. 353 ze zm.) stanowi dyskryminację ze względu na płeć (art. 11[3] k.p.).

W uzasadnieniu SN zaznaczył, że art. 45 § 1 k.p. przewiduje dwie przyczyny uwzględnienia żądania pracownika, a to 1) wypowiedzenie jest nieuzasadnione oraz 2) narusza przepisy o wypowiadaniu umów o pracę. Zdaniem SN wypowiedzenie umowy o pracę kobiecie, która nabyła prawo do świadczeń emerytalnych, tylko z powodu nabycia tego prawa, nie stanowi uzasadnionej przyczyny wypowiedzenia, gdyż nie pozostaje w żadnym związku z wykonywaną przez nią pracą, ani z sytuacją ekonomiczną pracodawcy, ani z żadnym innym zdarzeniem lub zdarzeniami, które wskazywałaby na nieprzydatność pracownika lub istnienie interesu pracodawcy w rozwiązaniu stosunku pracy.

Nie na tym jednak polegała istota problemu w niniejszej sprawie. Jeśli bowiem wypowiedzenie umowy o pracę jest niezgodne z przepisami o wypowiadaniu umów, to nie podlega badaniu jego zasadność. Problem polega więc na tym, czy rozwiązanie umowy o pracę na czas nieokreślony z kobietą, która nabyła w wieku 55 lat prawo do emerytury kolejowej narusza zakaz dyskryminacji ze względu na płeć (art. 11[3] k.p. w związku z art. 18 [3b] § 1 pkt 1 k.p.).

Pracodawca w niniejszej sprawie przy zwolnieniu posłużył się kryterium "nabycia uprawnień emerytalnych". W opinii SN stanowi to dyskryminację pośrednią ze względu na płeć. Kryterium to - wbrew pozorom - nie jest neutralne. Oznacza bowiem, że rozwiązanie umowy o pracę z kobietami następuje po osiągnięciu przez nie wieku 55 lat, podczas gdy mężczyźni po osiągnięciu tego wieku mogą jeszcze kontynuować zatrudnienie przez pięć następnych lat (dla nich wiek emerytalny to 60 lat). Sytuacja kobiet zatrudnionych u tego pracodawcy jest szczególnie niekorzystna w porównaniu do sytuacji w stosunku do zatrudnionych u niego mężczyzn - z kobietami rozwiązuje się umowy o pracę o pięć lat wcześniej.

Odwołując się do prawa wspólnotowego, SN dodał, że wypowiedzenie umowy o pracę na czas nieokreślony kobiecie tylko z tej przyczyny, że osiągnęła wiek emerytalny niższy niż mężczyzna może stanowić uzasadnioną przyczynę wypowiedzenia w rozumieniu art. 45 k.p., ale tylko i wyłącznie wtedy, gdy pracodawca udowodni, że wypowiadanie umów o pracę z tej przyczyny jest obiektywnie uzasadnione zgodnym z prawem celem i jest właściwe i konieczne dla osiągnięcia tego celu.

SN zaznaczył także, iż - wbrew temu, co mogłoby się wydawać - w niniejszej sprawie nie występuje dyskryminacja ze względu na wiek. To nie wiek bowiem decyduje o rozwiązaniu umowy o pracę, lecz płeć; pracodawca nie zwalnia bowiem wszystkich osób, które osiągnęły wiek 55 lat, lecz każdą kobietę, która nabyła prawo do emerytury, bez względu na jej wiek. Do zwolnienia by nie doszło, gdyby pracownica była mężczyzną, a nie, gdyby była w innym wieku. Dlatego mamy tu do czynienia tylko z dyskryminacją ze względu na płeć.

Uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 19 listopada 2008 roku, sygn. akt I PZP 4/08


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika