abonament za TV i radio

Aż nie moge uwierzyć w to co wymyśliło SLD odnośnie ściągania abonamentu!!! Zastanawiam się czy z prawnego punktu widzenia listonosz ma prawo przeszukiwać mi mieszkanie??? Czy ja mam obowiązek wpuszczenia go do mieszkania??? Toż to jakiś absurd!!! Nawet policja bez nakuzu nie może wejść do mojego mieszkania a listonosz może????? Nie rozumiem tego. Powiedzcie jak to jest z prawnego punktu widzenia i co mogę zrobić, żeby mi jakiś pierwszy lepszy listonosz nie oglądał mieszkania???

(nie wierzę)

Listonosz nie może wejść do mieszkania bez zgody właściciela. Tyle, że jeśli wpuścimy listonosza do domu to ten widząc odbiornik TV, ma prawo spytac o abonament radiowo telewizyjny. Jesli mu nie okazemu dowodu zaplaty ten ma prawo spisac protokol i wtedy na nas ciazy obowiazek udowodnienia niewinnosci.
Czyli NIE WPUSZCZAJ OBCYCH DO DOMU! A jak beda nachalni to wolaj Policje (lub sasiadow :-)

Przede wszystkim trzeba przyjąć jedną zasadę , aby nikogo nie przepuszczać przez próg swojego mieszkania. Jeśli ktoś mieszka w domu z podwórkiem to granicą jest płot. Mówienie pracownika poczty że np. potrzebny jest stół bo musi coś tam wypełnić można skwitować odpowiedzią , że niech przyniesie sobie z poczty rozkładany stolik. Jeśli nikt nie wejdzie do Waszego mieszkania to nie będziecie mieć problemów ze złodziejami chcącymi kraść Wam pieniądze na podobnych zasadach na jakich odbywa się kradzież na tzw. ZUS. Wiele osób nie korzysta z bezpłatnego lecznictwa więc płacąc ubezpieczenie zdrowotne płaci za swoje leczenie wielokrotnie. Tak samo jest z tymi którzy płacą np. abonament za oglądanie pakietu Polsat Cyfrowy. Na tej platwormie nie ma programów TV 1, TV 2 wiec za co maja płacić? Czy podatek który zapłacili kupując urządzenia do oglądania programów TV to za mało i złodziejski rząd chce pobierać stały haracz od czegoś za co podatek juz odebrał? Niech Telewizja Publiczna wprowadzi kodowanie sygnału ! Dekoder przy masowej produkcji to koszt śmiesznie niski. Dekoder otrzymywaliby by ci którzy opłacili abonament i wtedy problem by zniknął a okazałoby sie ile tak na prawdę osób ogląda te publiczne wypociny.

Mowisz, ze policja nie moze wejsc bez nakazu ? Bajka :]
"Rewizja na legitymację
W przypadkach niecierpiących zwłoki przepisy pozwalają na dokonanie przeszukania po okazaniu nakazu kierownika określonej jednostki (np. komisariatu, komendy) albo też tylko legitymacji służbowej. Z tego rodzaju sytuacjami możemy mieć do czynienia, gdy nie ma czasu na starania o sformalizowaną decyzję właściwego organu, zwłoka zaś mogłaby doprowadzić do zniszczenia czy ukrycia poszukiwanych rzeczy. Typową tego rodzaju sytuacją jest właśnie podejrzenie o piractwo, gdzie zniszczenie dowodów przestępstwa zajmuje zaledwie minuty."

Na jakiej podstawie zmusza się Obywatela do trzymania radioodbiornika przenośnego w miejscu zamieszkania (w gospodarstwie domowym). Posiadam jeden radioodbiornik za używanie którego płacę abonament. UŻYWAM radioodbiornik w godz. 7-15 w pracy, a następnie ten sam przenośny radioodbiornik, za który zapłaciłem abonament używam w domu. Dzisiaj przeczytałem, że prawnicy z KRRiT uznają, że powinienem płacić dwa abonamenty, gdyż zarajestrowany radioodbiornik mogę używać tylko w miejscu zamieszkania z konkretnym adresem. Jakim prawem Urząd zmusza mnie do korzystania z zakupionego przeze mnie sprzętu w określonym miejscu. To przecież jest ograniczenie praw obywatelskich. A co na to Konstytucja ???

(Majbes)

Nie zakodują kanałów telewizji publicznej, bo wtedy drastycznie spadła by im oglądalność i (co za tym idzie) ilość reklamodawców. Tak naprawdę wszyscy jesteśmy im potrzebni np. żeby dowiedzieć się z serialu, że w pewnym markecie za 100 zł można kupić cały wózek zakupów (!) i chłonąć inne podobne banały. A że jaszcze, przy okazji, można wyciągnąć od czteroosobowej rodziny (w której ma pracę jedna osoba) parę groszy to trzeba skorzystać z tej okazji.

Obawiam się, że Konstytucja milczy w sprawie odbiorników radiowych... A obowiązek rejestracji i opłat abonamentowych jest związany z odbiornikiem a nie miejscem jego używania (Ustawa o radiofonii i telewizji) Pozdrawiam

Rzecz jest nieco bardziej skomplikowana. Cytuję informację dla abonenta - "dowodem zarejestrowania odbiorników rtv jest imienna książeczka radiofoniczna, która określa użytkownika oraz miejsce używania odbiorników". W Ustawie z kolei mówi się o "gospodarstwie domowym". I na ten zapis powołują się prawnicy KRRiT. Pisząc o Konstytucji pewnie przesadziłem ale oczywiście nie miałem na myśli radioodbiornika, ale prawa własności, a dokładniej ograniczeń tego prawa. Brak możliwości swobodnego decydowania gdzie będę słuchał mojego radia, mimo raz zapłaconego abonamentu. Teoria nieco naciągana, ale może coś w tym jest.
Zdaniem bowiem KRRiT posiadanie radioodbiornika jest obłożone abonamentem, który pozwala na jego używanie w określonym miejscu. Natomiast nawet chwilowe używanie radioodbiornika w innym miejscu ( w moim przypadku w pracy) powoduje konieczność zapłacenia kolejnej daniny, z czym ja nie mogę się zgodzić.

Notak, a jeśli (zakładam, że jest teoretycznie taka możliwość) wjadę samochodem (mam w nim radio) w miejsce, w którym wykonuję swoją pracę i włączę radio w samochodzie i będąc w zakładzie pracy będę go słuchał... Ludzie, coś tu jest niewyraźne w tym prawie, no bo jeśli mogę w samochodzie, to chyba mogę z telefonu komórkowego (są takie z radiem). Jak można ustalić, że np. radioodbiornik w miejscu pracy nie jest wykorzystywany prywatnie, przez pracownika, który akurat nie pracuje, ale go przyniósł i słucha nie np. w parku, ale w miejscu, w którym (w innym czasie) wykonuje swoją pracę.
No dobra, a np. kierowcy ciężarówek czy taksówek - czy muszą rejestrować drugi aparat w miejscu pracy (taksówce), ale oni słuchają radia na postoju, oczekując na klienta, a więc nie świadcząc pracy i przebywając raczej w swoim prywatnym pojeździe, (taksówka jest nie tylko miejscem pracy!). Chyba sam Falandysz (ś.p.) nie wymyśliłby tego prawa lepiej :)

09.09.2004 r.TK orzekł , że abonament jest niezgodny z konstytucją . Ci co wpłacili nie mogą żądać zwrotu niesłusznie pobranych kwot. Ale płacić powinny je dalej w takiej samej wysokości przez nastepne 12 miesięcy. Problem według TK polega na tym ,że abonament być może , ale jego wysokość musi być ustalana przez Ustawę.
Sto koni z rzędem , temu kto potrafi wyjasnić taki paradoks prawny . Może być przecież tak , że ustawa ustanowi abonament wyższy , co wtedy /

Ja nie płacę i puki nie ma odpowiedniej regulacji, dla mnie jest to zwykły characz.

Mocno zachecam do nieplacenia abonamentu TV, do momentu, kiedy ilosc reklam nie zostanie drastycznie ograniczona. Porownawczo do innych krajow reklamy jest w TVP wielokrotnie wiecej. Ta telewizja smialo mozna nazwac "PUBLICZNA TELEWIZJA REKLAMOWA". Nawet kanaly "darmowe" maja mniej reklam...niz TVP. Pozdrowienia

Zgadzam się, tylko z wyjątkiem określenia "rewizja" ona jest w przypadku wyroku. Natomiast w tym przypadku będzie to "przeszukanie" na nakaz lub legitymację w sprawach nie cierpiących zwłoki. Rewizja zatem znaczy co innego niż przeszukanie.

Kup broń i zastrzel pierwszego listonosza a żaden inny nie wejdzie.

Bardzo się z tym zgadzam, bardzo trawne stwierdzenie. Akasy niech szukaja pod sejmem, tam jej mają dużo.!!!!!!!!!

Reklamy do dziadostwo dla biedoty, a paniska z tego żyją. I tylko szkoda biednych emerytów. bo na innych (NA SZCZĘŚCIE) to nie robi wrażenia. Nie maja haka na ten abonament, bo przecież to nie ich dobra wola ,że darują nam tyle kasy miesięcznie, jak by sie dalo, to już dawno byśmy placili na waciki dla prezenterek i "artystów"

Abonament radiowo telewizy Myślałem, że nowy Rząd uporządkuje sprawę płacenia abonamentu. Ja nie jestem zwolennikiem zniesienia go, ale chciałbym żeby płacić za to, co oglądam lub słucham. Jeśli chodzi o programy radiowe to jest dostęp wystarczający,Ale chodzi mi o programy TV. Mieszkam w Lidzbarku Warmińskim 50 kilometrów na północ od Olsztyna programy, które docierają do nas to TVP1, TVP2, i Polsat. Mieszkańcy Olsztyna i okolić w ramach tego samego abonamentu otrzymują oprócz w/w programów TVN, TV4 I Regionalną TVP 3. W innych regionach polski jest nawet większy pakiet programów TV. Chcąc oglądać więcej jesteśmy zmuszeni kupić któryś z zestawów TV SAT. I oczywiście musze zapłacić abonament za pakiet, który oglądam, a w podstawnym pakiecie każdej platformy cyfrowej jest program TVP1 i TVP2, za który muszę zapłacić po raz drugi niezależnie, że zapłaciłem abonament. Podobnie jest z kablówką. Według mnie i wielu ludzi, którym od 1990 roku montuję zestawy telewizji satelitarnej to jest niesprawiedliwe, aby płacić dwa razy za to samo i finansować przykładowo telewizję regionalną, do której nie mamy dostępu albo jest ograniczony do 30 minut ( jest retransmitowana przez program TVP2.). Mam nadzieję że przy wprowadzeniu cyfrowej telewizji naziemnej w Polsce można będzie wyprostować nasze prawow stosunku do abonentu. Pozdrawiam Waldek

jestem za

w tv publiczej -lawina reklam, nie ma co oglądadać, same powtórki i gadające głowy. Nawet dziennik wolę oglądać na tvn. Za co mam płacić abonament ?Gdzie ta misja społeczna - ja tego w programach nie widzę. Pieniądze z abonamentu są marnowane. Mam 60 lat całe życie abonament płaciłem do 12/2005 r. Traz już dość .

Nazywam sie Maria Pilarczyk pisze w sprawie mojej corki ,od roku zamieszkala u swojego partnera w domku jedno rodzinnym czy musza oni placic abonament telewizyjny.Jakis czas ona placila -ksiazeczke miala na swoje nazwisko a adres partnera,pozniej dowiedziala sie ze rodzice placa rachunki za telewizori przestala placic -po jakims czasie otrzymala ze musi zaplacic kare w raz odsetkami.Prosze mi odpisac czy zadluzenie moze nie zaplacic wdodatku corka jest zameldowana u mnie .