Forum prawne

Szkoła zaoczna, a alimenty

Chciałbym poruszyć na Forum problem, który nie jest uregulowany tak do końca prawem, a nawet w wypowiedziach SN czy innych wykładni jest raczej pomijany. Nie proszę oczywiście o pomoc. Chcę raczej usłyszeć zdania przedmówców, za co z góry dziękuję. W w//w sprawie i tak już zaplanowałem i poczyniłem kroki, aby dojść do celu, jakim jest ostateczne rozwianie przed obliczem Sądu powstałego problemu. Córka moja ma 20 lat Płacę na nią alimenty. Utrzymujemy kontakty przez SMS oraz listy które jej ślę. Rok temu z mojej inicjatywy poszła do Szkoły Zaocznej dla pracujących. Obiecałem jej że alimenty będę płacił do chwili ukończenia. W tym roku napisała w SMSsie że przerwała naukę i idzie gdzie indziej do szkoły. Po prostu oblała egzaminy i to ją zniechęciło. Również rok temu rozpoczęła pracować obecnie jest to jej trzecia praca. Widzieć się ze mną nie chce i uważa, że przez 20 lat jej mama dawała jej wszystko, co chciała i tylko jej ufa. Chcę doprowadzić do tego aby Poprosiła mnie osobiście o kase jak potrzebuje i do tego aby nie przez alimenty jej płacić lecz na konto sam z własnej inicjatywy, za szkołę lub gdy uzasadni potrzebę. Ona oczywiście przyjmuje to wrogo. Napisałem jej list informując wszystko co wiem o alimentach na jakich zasadach może ich otrzymać oraz proponując włącznie z mieszkaniem wszelką pomoc LECZ NIE PRZEZ SĄD. Gdyż uważam że to wypacza pojęcie idei samych alimentów i może wypaczyć rozumowanie córki w tym względzie. Chcę również wykazać przed Sądem (aż do SN włącznie) że Szkoła Zaoczna nie powinna być brana pod uwagę, gdyż w tej sytuacji alimentowana osoba ma czas na pracę, gdy jest oczywiście dorosła. Jest to zwykłe douczanie. Od razu nadmieniam że dzieckiem mimo sprzeciwu matki interesowałem się zawsze, winę w orzeczeniu ponosi jej matka za rozpad jaki nastąpił 19 lat temu, a płacić i pomagać chcę lecz nie przez nakaz tylko od serca. Córka jednak pomoc wszelką oprócz alimentów odrzuca. Pytanie: Czy Szkoła Zaoczna dla pracujących powinna być brana pod uwagę w Sądzie jak Szkoła dzienna w alimentacji? Chyba raczej nie gdyż moim zdaniem podchodzi to pod art.5 k.c. „ nie jest to zgodne z zasadami życia w społeczeństwie”
(Piotr)

2004.9.21 0:0:0

Odpowiedzi w temacie: Szkoła zaoczna, a alimenty (43)

Popieram Twoje stanowisko. Najbardziej irytował mnie fakt, że studenci zaoczni pobierali alimenty z funduszu alimentacyjnego. Jeżeli rodzic chce płacić nawet za dziecko, które moze pracować, bo nauka z tym nie koliduje to jego sprawa, ale dlaczego państwo ma utrzymywac młodych ludzi, którzy cały tydzień siedzą w domu a uczą się w co drugi weekend. Mam w rodzinie osobę, która tylko po to poszła do zaocznej szkoły bo za semestr płaciła 700 zł, a co miesiac otrzymywała z funduszu 400 zł alimentów.

2004.9.22 15:2:1

Dzięki! Nie jestem zwolennikiem pełnego zniesienia Funduszu Alimentacyjnego. Lecz właśnie chociażby w tym szczególe, co opisałaś Prawo winno stanowić jednoznacznie. Jeżeli dziecko chodzi do szkoły wieczorowej lub w systemie zaocznym, jest pełnoletnie winno jednak pracować i na pewno winno utracić alimenty. Mam nadzieje, że inni również wypowiedzą się na ten temat. Pozdrawiam.

2004.9.23 10:56:8

Ja również jestem zwolennikiem zniesienia obowiązku alimentacyjnego dla osób uczących się zaocznie. To zapewne wynika z sytuacji w jakiej obecnie się znajduję i z z powodu mojego rozgoryczenia. Jestem po rozwodzie 3 lata. W ciągu tych trzech lat, a sprawy toczą się nadal, przeżywam bardzo trudne chwile. Mój własny syn - dziś już pełnoletni - staje przed Sądem, Prokuratorem i zeznaje przeciwko mnie. Szczytem moim zdaniem był fakt, że któregoś dnia na sali sądowej dowiedziałem się, że zmienił nazwisko, na nazwisko matki i dziadka, do którego zresztą się wyprowadził. Wracając do tematu, to może ktoś jest w stanie poradzić mi, podać podstawy prawne, abym mógł złożyć wniosek do Sądu o zwolnienie z obowiązku alimentacyjnego. Wyjaśniam, że syn mój nie dostał się na studia dzienne, a w chwili obecnej "na siłę" poszukuje uczelni, w której mógłby się uczyć zaocznie. To nie jest tak, że ja nie chcę płacić alimentów na syna, ale w chwili obecnej mam trudną sytuację finansową, moja była żona, która w ciągu całego naszego małżeństwa nie pracowała domaga się ode mnie alimentów, na które mnie w tej chwili po prostu nie stać. Pomijam już kwestię urażonej dumy. Proszę pomóżcie. Marek

2004.9.30 23:59:29

Znalazłem ciekawš wykładnię SN dotyczšcš Szkół Zaocznych dla pracujšcych może się przydać: Uchwała SN III CZP 59/95 OSNC 1995/10/140 częœć dotyczšca tematu „Wydatki zwišzane z podjęciem przez dziecko odpłatnych studiów zaocznych należy rozważać w aspekcie zakresu œwiadczeń alimentacyjnych, o których mowa w art. 135 § 1 k.r.o. W sytuacji bowiem, gdy studia wyższe wymagajš poważnych nakładów finansowych, nie można abstrahować od majštkowych możliwoœci zobowišzanego rodzica. Studia stacjonarne na wyższych uczelniach sš nadal nieodpłatne i rozwinięty jest system stypendialny, zarówno ze względów socjalnych, jak i dla studentów osišgajšcych co najmniej dobre wyniki w nauce. Inaczej rzecz się ma ze studiami zaocznymi. Sš to studia obecnie z reguły odpłatne, przeznaczone dla osób pracujšcych i zarabiajšcych, które pragnš podnieœć swoje kwalifikacje, albo dla osób, które nie złożyły pomyœlnie egzaminu konkursowego obowišzujšcego przy przyjmowaniu na studia stacjonarne. Nie można zatem wymagać od nisko kwalifikowanego i mało lub œrednio zarabiajšcego rodzica, żeby łożył na kosztowne studia zaoczne pełnoletniego dziecka”

2004.10.22 12:8:17

witam;] mam pytanie: czy pełnoletniemu uczniowi zaocznego liceum przyslugują alimenty?

2006.3.17 21:15:53

zal mi was ja w tym roku mam zamiar znalezc sobie prace i chce dalej kontynuowac nauke ale niestety w duzym miescie po maturze nie utrzymam sie za 1200 :(
szkola zaoczna kosztuje 500 mieszkanie drugie tyle a gdzie jeszcze jedzenie :(
mam chora mame ktora nie pracuje i nie jest mi w stanie pomuc a ojciec gdzies znikl rodzina tez ma wszystko gdzies
te alimety sa dla mnie jedyna nadzieja ze skoncze studia zaocznie chociaz!!!
i nie tylko ja jestem w takiej sytlacji wiec zastanowcie sie czasami co piszecie

2009.8.3 15:27:25

Witam mam taki problem, mam 20 lat moi rodzice są po rozwodzie maja zasadzone alimenty jednak za mamę płaci fundusz alimentacyjny gdyż ona nie ma pracy i ma problemy z alkoholem. Studiowałam na studiach dziennych, ale niestety z powodu problemów rodzinnych i innych okoliczności oraz problemów z utrzymaniem się musiałam zrezygnować. Zapisałam do szkoły policealnej zaocznej, ale na kierunek bezpłatny gdyż na płatny mnie nie stać. Mama założyła mi sprawę o zniesienie alimentów z powodu niewypłacalności. Ja jednak chciałabym się dowiedzieć czy sąd może znieść mi alimenty ze względu na to, że uczęszczam do szkoły zaocznej a nie dziennej? Jestem na razie osobą nie pracującą, jednak myślę o podjęciu pracy. Z góry dziękuje za pomoc

2010.2.16 0:6:20

Witam!Generalnie sad zajmujac sie takim wnioskiem matki rozpatrzy go negatywnie i skieruje matke na leczenie!Co do możliwości nadal uzyskiwania alimentów jako osoba uczaca się ma Pani prawo do tych alimentów ,jeśli Pani udowodni przed sadem ,że nie może Pani utrzymać się sama , nawet jeśli Pani bedzie dorywczo pracować albo na stałę.Sąd zażąda od Pani potwierdzenia dochodów !Matka ma obowiązek - na marginesie ojciec także pomóc Pani i łozyc na utrzymanie do czasu usamodzielnienia się Pani!Ale prosze pamięytać ,że nie może to trwać w nieskończoność!Powodzenia

2010.2.16 18:18:51

Witam.
Mam 19 lat i uczę się zaocznie w liceum. Niestety nie mam żadnej pracy, a jestem zarejestrowany w urzędzie pracy. Mama nie ma stałej pracy, a ojciec przebywa za granicą. Nie przesyła nam ani grosza, nawet nie wiem gdzie pracuje.
Czy ja jako osoba pełnoletnia mam prawo do złożenia wniosku o alimenty od ojca? Czy będę miał z tym jakieś problemy?

2010.4.12 13:16:29

Może Pan wystąpić o alimenty od ojca, a jeśli on się nie wywiąże z tego obowiązku to ma Pan prawo do ubiegania się o alimenty od jego rodziców, czyli Pana dziadków. Natomiast przy ustalaniu alimentów sąd bierze po uwagę nie tylko obecne dochody, ale też Pan możliwości zarobkowe. Decyzja o przyznaniu i wysokości alimentów zależy od uznania sądu.

2010.4.13 12:26:56

Odpada opcja ubiegania się o alimenty od rodziców ojca, ponieważ nie żyją. Ja jak już wspomniałem, nie mam pracy i trudno jest mi ją znaleźć dlatego, że mam wykształcenie podstawowe. Owszem są oferty pracy, w których wystarczy wykształcenie podstawowe, ale kiedy dowiadują się, że uczę się zaocznie w weekendy to mnie skreślają. Ja już sam nie wiem, z tego co widzę, to najlepiej byłoby gdybym zrezygnował ze szkoły, ale przecież jest to bezsensowne na dłuższą metę.

2010.4.14 15:45:2

Jeśli mogę coś doradzić, to nie rezygnować z nauki. To kiedyś zaprocentuje. Ale nie musi Pan się przyznawać do zaocznej nauki w weekendy potencjalnym pracodawcom. Proszę się nie poddawać i dalej szukać pracy oraz kontynuować naukę. Może jakiś wakacyjny wypad do pracy za granicę? Prędzej czy później coś Pan znajdzie.

2010.4.14 17:58:57

witam, moja córka ma 19 lat.
nie zdała do trzeciej klasy technikum, w czerwcu zabrała papiery i złożyła podanie do szkoły zaocznej.
będzie chodzić do ostatniej klasy liceum, by skończyć naukę w szkole średniej...
będzie uczęszczać co dwa tygodnie na lekcje (sobota i niedziela)...

czy przysługują mi ciągle alimenty na córkę ?
wciąż nie otrzymałam pieniędzy za ten miesiąc (sierpień), a najpóźniej dostawałam je 15-go.
czy to dlatego nie otrzymałam jeszcze alimentów, bo córka zabrała papiery ze szkoły ?
czy w ogóle należą mi się one ?

dziękuję za odpowiedź!

2010.8.20 15:17:0

nie - ojciec nie może przestać o tak sobie płacić alimentów- musi wystąpić o to do sądu , a dziecko ma otrzymywać alimenty od niego do chwili gdy będzie już mogło się samo utrzymać i gdy skończy naukę - np.Możesz wnieść sprawę do komornika z tym że - jeśli miał wpłacać do 15 to mógł to uczynić tego dnia na poczcie - i pieniążki mogą być za kilka dni a liczy się data wysłania.

2010.8.20 15:31:44

a to dotyczy także szkoły zaocznej ?
w normalnej to wiem, że nie może przestać płacić i składa sprawę w sądzie o zniesienie alimentów (taki przypadek miałam w rodzinie), ale tu jest inaczej - córka idzie do szkoły zaocznej... to nie koliduje ze sobą ?

mała poprawka - alimenty płaci mi komornik :( (do 15-go bierze mu z wypłaty)

2010.8.20 18:57:31

nie ważne jaka szkoła - Art. 133. [Obowiązek względem dziecka] § 1. Rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania . Nie ma określonego górnego wieku ani dolnego ,ani szkół .Jeśli ojciec poda o zaprzestanie - to sąd to będzie rozpatrywał, a zabranie papierów ze szkoły nie ma tu nic do rzeczy.W sumie to można się upierać że dziecko samo się utrzymuje gdy ma swoje mieszkanie - niech tatuś się składa :P a nie - średnio kończy dziecko 22 - 23 lata i tatko umywa ręce - nie myśli jak zabezpieczy przyszłość dziecka - gdzie ma ono mieszkać - pozostaje czyli kwestia sporna:P

2010.8.20 20:16:53

Witam.
Mam 19-lat,uczę się w szkole wieczorowej.Chciałabym sie dowiedziec czy należą mi się alimenty?Mieszkam z mamą,rodzice nie są razem od 2 lat.Ojciec płacił mi dobrowolnie do czasu gdy uczyłam się w dziennej szkole.Obecnie przestał płacić.Z góry bardzo dziękuję za odpowiedz.Pozdrawiam

2010.9.12 12:26:57

Witam wszystkich chcących pomóc i tych którym przeczytanie tego coś wyjaśni lub podpowie.Mój mąż ma 2 synów którzy mieszkali z matką płacił na nich obu alimenty, w czerwcu 2009 starszy syn zamieszkał z nami i mieszka do dziś.Ponieważ uczył sie i nie był jeszcze pełnoletni wnieśliśmy do sądu wniosek o ustanie obowiązku alimentacyjnego wobec synów (wniosek wnieśliśmy sami bez porady prawnej) motywując to tym że każdy z rodziców ma na utrzymaniu dziecko.Okazało się to błędnym krokiem ponieważ mieliśmy wnieść sprawę o alimenty na syna który mieszkał z nami od jego matki.Paradoksalnie sprawa wyglądała by tak że my płacilibyśmy na dziecko X mieszkające z matką ,a ona płaciła by na dziecko Y mieszkające z nami.Na obecną chwile my płacimy na dziecko mieszka z matką i mamy na utrzymaniu dziecko mieszkające z nami.Sędzina na sprawie zapytała byłą małżonkę czy dobrowolnie zrzeknie sie prawa do alimentów na syna mieszkającego z nią ona się nie zgodził a sędzina poinformowała ją że w takiej sytuacji prawdopodobnie spotkamy sie za pół roku na sprawie o alimenty na rzecz syna mieszkającego z nami,dała tym do zrozumienia że powinniśmy taką sprawę założyć i wyjaśniła że syn pomimo że będzie już pełnoletni może upoważnić ojca do złożenia takiego wniosku w jego imieniu lub wystąpić z nim osobiście. Moje pierwsze pytanie dotyczy tego upoważnienia jak powinno wyglądać??.Kolejną sprawą jest to że realia się trochę zmieniły dziecko mieszkające z nami skończyło zawodówkę ,jest pełnoletnie i podjęło naukę eksternistycznie czyli co 2 wekend nie podjął legalnej pracy dorabia sobie na czarno mało tego nie możemy wyegzekować zarejestrowania się w urzędzie pracy.Czy w związku z trybem nauki jaki podjął ma szanse na alimenty od matki i czy musi pracować co mogło by wykluczyć obowiązek alimentacyjny i nie ma sensu takiego wniosku składać proszę o podpowiedz co zrobić i jak dalej tym wszystkim pokierować.Dziekuje

2010.9.16 11:1:21

witam
Mam takie pytanie czy jeśli będę sie uczyć w szkole zaocznej mogą mi odebrać alimenty?Czy jeśli ojcu nie będzie pasowac moja dycyzja o zmanie szkoly ma to wpływ na płacenie alimentów na mnie?Z góry dziękuję za odpowiedzi

2010.10.15 13:40:27

Witam. Na wstępie chciałbym opisać swój problem. Mam 18 lat, chodziłem do liceum ogólnokształcącego jednak przerwałem tam naukę w trakcie drugiej klasy i uczę się obecnie w zaocznym liceum dla dorosłych. Mieszkałem z mamą i bratem, ojciec płacił po 300zł alimentów na jedno dziecko. Wysokość jego zarobków to ok. 2 tyś. zł netto miesięcznie. Wysokość zarobków mamy to najniższa krajowa, netto ok. 900zł. We wrześniu nastąpiła zmiana, wyprowadziłem się do babci - mamy ojca - u której jest on zameldowany, jednak mieszka w innym mieście ze swoją kobietą i jej dzieckiem. Nie dawno otworzył swoją firmę co znacznie poprawiło jego warunki bytu. Pod koniec listopada odbyła się sprawa w sądzie o zniesienie alimentów, gdyż teoretycznie ja mieszkam z ojcem, a mój brat z mamą. Ojciec powiedział, że jeśli zgodzę się w sądzie na zniesienie na mnie alimentów, będzie płacił mi 300zł miesięcznie. Po prośbach i namowach zgodziłem się, sąd zniósł na mnie alimenty jednak na brata zostawił. Tak jak mnie mama ostrzegała, ojciec mnie oszukał i teraz nie płaci nic, wypiera się, że ma wyrok z sądu, że nie musi. Chciałbym zasięgnąć porady czy mogę coś zrobić w tym kierunku? Czy jeśli przedstawiłbym w sądzie, że mieszkam sam z babcią, nie mam żadnego dochodu, a muszę opłacać szkołę co miesiąc to mógłbym wygrać sprawę o nałożenie na mnie alimentów? Mam dopiero 18 lat i nie bardzo znam się na zagadnieniach prawnych, nie wiem co mam w tej sytuacji zrobić. Proszę o odpowiedź!

2011.1.5 11:17:26

Proszę szybko złożyć pozew o alimenty z wnioskiem o ich zabezpieczenie na czas toczącego się postępowania. Pozdrawiam, Małgorzata Woźniak

2011.1.5 20:13:37

Jestem za. Mnie tez rodzice zostawili na pastwę losu bez żadnego obranego kierunku, czy kursu. Dopiero po 18 a już zmuszona do pracy, ponieważ rodzice narobili i nie maja zamiaru płacić na dzieci. Teraz jedynym wyjściem jest szkoła zaoczna i przy odrobinie szczęścia znaleźć prace, co nie jest łatwe w dzisiejszych czasach.
A gdzie utrzymanie siebie i mieszkania?
Alimenty są potrzebne dla takich osób i zniesienie ich dla uczących się zaocznie czy wieczorowo jest dla niektórych przypadków odebraniem ostatniej deski ratunku.
Wiec tak naprawdę zastanówcie się co piszecie, bo jesteście egoistami i nie zwracacie uwagi , ze niektórym nie powodzi się tak jak wam.
Inni muszą stanąć na głowie żeby wiązać koniec z końcem i niestety do tego są potrzebne te alimenty. A osoby płacące nie będą płacić ich do końca życia wiec nie wiem o co tyle płaczu.
Pozdrawiam

2011.8.26 10:51:11

Właśnie zakończyłam karierę w technikum ekonomicznym z dosyć dobrymi wynikami. Mimo to nie chce kontynuować nauki w tym kierunku. Chcę iść do szkoły (kolejne technikum) w trybie zaocznym. Chcę również rozpocząć kursy, które nie są tanie. Prawdopodobnie podejmę pracę i mieszkam z rodzicami. W związku z tym mam kilka pytań:

Czy przysługują mi alimenty?

Zdarzało się, że mój ojciec przez pewien okres nie płacił alimentów, lub jeśli płacił to kwotę pokaźnie niższą od przysądzonej. Jeśli by podliczyć wychodzi niezła sumka.

Czy jeśli nie przysługują mi już alimenty, mogę odzyskać dług?

Czy mój ojciec może zaprzestać płacenia alimentów bez zgody sądu?

Z góry dziękuję za odpowiedzi ;)

2011.8.27 16:13:33

Mam 20 lat chodze do technikum zaocznego , półtorej miesiąca temu zaczęłam staż z urzedu pracy , mam swoje dziecko które muszę utrzymywać , niestety od miesiaca ktorego zaczelam odbywac staz nie dostaje alimentow , czy mam prawo do starania sie o alimenty ?

2011.12.5 15:10:10

Tak może pani strać się o alimenty. Jeśli otrzymuje Pani wynagrodzenie,ale ono nie wystarcza na pokrycie wszystkich podstawowych potrzeb to należny wystąpić o alimenty. Znam takie sprawy z autopsji. Pozdrawiam, Małgorzata Woźniak

2011.12.6 15:43:18

Witam mam 17 lat nie dawno wyrzucili mnie ze szkoly i chce isc do szkoly zaocznej. Jezeli pojde to strace alimenty? Czy nic w tym nie przeszkadza ze zaocznie robie szkole a wazne ze chodze?

2011.12.20 18:19:55

Jak to wyrzucili>>?? W Polsce do 18 roku życia istnieje obowiazek szkoły. Mogą Cie przenieść z jednej klasy do innej albo do innej szkoły, ale nie wyrzucic całkowicie. Do 18 roku zycia jest obowiazek szkolny. A jak jest obowiazek to do 18 lat masz alimenty. Po ukonczeniu 18 lat sam składasz pozew o alimenty, pod warunkiem ze sie uczysz
pozdrawiam

2011.12.20 19:21:37

Ale wyrzucili mnie ze szkoly sredniej :D dzieki wielkie za odpowiedz :)

2011.12.20 22:13:20

O tym że żyjesz z alimentów trzeba było zacząć myśleć zanim cię ze szkoły wyrzucili a teraz do pracy zasuwaj jak szkołę zawaliłeś.

2011.12.21 17:2:13

Witam,
W tym roku skonczylam 18 lat. teraz zdaje do 3 kl technikum ekonomicznego jednak chcialabym zmienic szkole na 3 rok szkoly zaocznej i zdac juz mature bo w technikum to by bylo jeszcze 2 lata. Musze podjac taka decyzjeze wzgledu na to ze za miesiac urodzi mi sie synek. Moi rodzice sa po rozwodze jednak ojciec nie placi alimentow tylko sa one panstwowe. Czy w takim przypadku bd dostawac swoje alimenty? ewentualnie jak bym chciala znalesc sobie jakas prace dorywcza, np na weekendy nie bylo by z tym problemu?

2012.6.19 12:43:49

Obecnie chodzę do technikum jestem w 2 klasie , ale chce od wrzesnia pojść do technikum zaocznego (sobota, niedziela co 2 tygodnie) kontynuowac zawod,ewentualnie pojde do LO zaocznego.
Ale mam pytanie czy pomimo tego beda mi przysługiwac alimenty z funduszu??? , obecnie dostaje 500zł . wychowuje mnie moja mama ,mam 2 mlodszego rodzenstwa (oni też maja alimenty po 500zł/os.ale maja innego tate) Mama pracuje ale nie wiele zarabia bo tylko ok 900 zł i w dodtku wynajmujemy mieszkanie za które moja mama ponosi duze koszty 1000zł + czynsz (325zł)+ ogrzewanie gazowe (365zł) + Prad ok 100zł.wszystkie zarobione pieniadze i alimenty ida na oplaty ,mieszkanie i nie wiele zostaje na życie ,a mama jeszcze ma kredyty do płacenia. Dlatego chce dalej sie uczyc a nawet moze potem na jakies studim sie wybrac ale chce chociaz troche pomóc mamie i pojsc do pracy , tylko nie wiem czy beda mi przysługiwac alimenty ??? A jesli mi przysługuja to co trzeba zrobic by je otrzymac czy musze isc do sądu ???

2012.11.26 12:2:40

Obecnie chodzę do technikum jestem w 2 klasie , ale chce od wrzesnia pojść do technikum zaocznego (sobota, niedziela co 2 tygodnie) kontynuowac zawod,ewentualnie pojde do LO zaocznego. Ale mam pytanie czy pomimo tego beda mi przysługiwac alimenty z funduszu??? , obecnie dostaje 500zł . wychowuje mnie moja mama ,mam 2 mlodszego rodzenstwa (oni też maja alimenty po 500zł/os.ale maja innego tate) Mama pracuje ale nie wiele zarabia bo tylko ok 900 zł i w dodtku wynajmujemy mieszkanie za które moja mama ponosi duze koszty 1000zł + czynsz (325zł)+ ogrzewanie gazowe (365zł) + Prad ok 100zł.wszystkie zarobione pieniadze i alimenty ida na oplaty ,mieszkanie i nie wiele zostaje na życie ,a mama jeszcze ma kredyty do płacenia. Dlatego chce dalej sie uczyc a nawet moze potem na jakies studim sie wybrac ale chce chociaz troche pomóc mamie i pojsc do pracy , tylko nie wiem czy beda mi przysługiwac alimenty ??? A jesli mi przysługuja to co trzeba zrobic by je otrzymac czy musze isc do sądu ???prosze o szybką odpowiedz

2012.11.26 12:8:21

Witam.
Od 14 lat mój ojciec płaci na mnie alimenty.
Właśnie skończyłam LO i od września zaczynam szkołę zaoczną (sobota, niedziela co dwa tygodnie). Chciałabym się dowiedzieć czy mojego ojca nadal obowiązuje płacenie na moją osobę alimentów. Dodam że w międzyczasie chcę pójść do pracy. Czy to ma jakiś wpływ na dalsze alimenty? Bardzo proszę o szybką odpowiedź.
Z góry dziękuję.
Pozdrawiam.

2013.6.21 12:48:6

Ojciec jest zobowiązany do płacenia alimentów na podstawie wyroku sądu, który obowiązuje do momentu, w którym zostanie wydany inny wyrok w tej materii, tj. np. uchylenie alimentów lub ich obniżenie. W tym momencie może on wytoczyć powództwo na podstawie art. 138 krio, jednak jeżeli tego nie zrobi to nadal będzie obowiązywał wyrok sprzed 14 lat, w którym zasądzone są na Panią alimenty.

2013.6.25 15:46:54

Mam pytanie. Uczę się zaocznie, mam 20 lat, rodzice nie maja rozwodu, mieszkam sama, mama opłaca mi mieszkanie i daje pieniadze na życie, ojciec sie mna nie interesuje. Mama zarabia okolo 4000zł, a ojciec 1500zł. Czy mogę strać się o alimenty od ojca ?

2014.8.1 9:58:39

Witam
Oczywiście może Pani domagać się od ojca alimentów, jednakże jeżeli uczy się Pani zaocznie (rozumiem że zajęcia odbywają się w systemie sobotnio-niedzielnym) Sąd może przyjąć, że jest Pani w stanie pogodzić pracę zarobkową z nauką i może się samodzielnie utrzymać. Alimenty od rodziców dla pełnoletniego dziecka przysługują wyłącznie w sytuacji gdy dziecko nie jest w stanie utrzymać się samodzielnie z powodu kontynuowania nauki. W tej sytuacji Sąd może oddalić Pani roszczenia i nie przyznać alimentów.
W razie dodatkowych pytań proszę o kontakt.
adw. Piotr Meller
tel. 502 199 050
504 260 672

2014.9.15 23:44:8

Witam, mam problem taki: moja córka skończyła liceum i zrobiła sobie przerwę w nauce. Podjęła prace. Po roku poszła na studia zaoczne w prywatnej szkole. Zawsze starałem pomagać jrj finansowo. Teraz jest na drugim roku studiów. Co miesiąc płaciłem jej za studia 500 zł. No i jeden miesiąc dałem jej do ręki. Ona teraz wymaga żebym znowu zapłacił za ten miesiąc. Ja odmówiłem wiec ona zagroziła ze pójdzie z tym do sądu. . Dodam ze nigdy nie miałem zasadzonych alimentów. Zazwyczaj robiłem przelewy lub dawałem do ręki. Czy ja mam sie czegoś obawiać? Nie mogę uwierzyć ze moja córka tak mnie potraktowała, tym bardziej ze zawsze jej pomagam. Wiadomo raz sie ma więcej raz mniej, ile mogłem to dawałem.

2016.12.19 16:44:26

Mam pytanie moj partner ma pelnoletnia 19letnia corke ktora mieszkala z matka, niestety brala narkotyki kilkakrotnie byla odratowywana w szpitalu,nie chce utrzymywac z nim kontaktu mimo jego usilnych prob traktuje ojca jak bankomat, chodzi do technikum zaocznego, od dwoch lat mieszka z chlopakiem z ktorym jest w 5 miesiacu ciazy.Czy moj partner ma jakies szanse na wygrana sprawe o zniesieniu obowiazku alimentacyjnego?

2016.12.30 12:57:56

Powiem Panu tak jestem z partnerem w podobnej sytuacji z jego byla zona z tym ze ona ma zasadzone alimenty.Partner dal jej do reki 2000zl na dzieci i co ona z tym zrobila?Sprawa trafila do komornika ze nie placi jej alimentow.Corka podejrzewam tez moze tak zrobic skierowac sprawe do sadu powie ze nic Pan jej nie placil w niczym nie pomagal i niestety jest Pan na przegranej pozycji bo sad uwierzy jej a nie Panu.Pan jest od placenia jak bankomat dla dzieci.

2016.12.30 13:11:40

Syn nie chce się uczyc... chodzi do szkoly dla pracujących.... były mąz regularnie placi alimenty... czy jak syn w koncu zacznie pracowac to mozemy się umowic z bylym męzem na nieplacenie alimemtów czy tez musi to byc zrobione sądownie?

2017.3.19 19:54:58

Jak wyglada obowiazek alimentacyjny wobec 20-letniej corki, ktora uczy sie na studiach licencjackich, stacjonarnych, odplatnych, zajecia odbywaja sie 3 razy w tygodniu. W pozostale dni tygodnia corka pracuje. Czy w takiej sytuacji obowiazek alimentacyjny wobec niej wygasa czy nadal obowiazuje? Jaka jest podstawa prawna?
Dziekuje

2017.4.17 23:27:29

Moja sprawa jest taka.
Córka w ty roku kończy 21. Płacę sumiennie alimenty co miesiąc, mimo że praktycznie zerwała kontakt. Córka Kończyła gimnazjum 6 lat. Obecnie dwa razy już rozpoczynała liceum dla pracujących. Córka pracuje, mieszka z partnerem w innym mieście, naukę praktycznie zarzuciła. W 2015 roku odbyła się ugoda przed sądem który zobowiązał ją do nauki. Pomimo że po ugodzie natychmiast przestała chodzic do szkoły płaciłem nadal. Co mam teraz zrobić? Czy można złożyć pozew o zniesienie obowiązku alimentacyjnego? Jakie są szanse na to? Jeżeli córka napisze mi pismo że zrzeka sie alimentów to wystarczy?

2017.7.31 10:41:40

Dlatego w Polsce mamy prawo do zmiany Wielkiej Brytanii jest krótkie prawo kiedy dziecko przestaje się uczyć w szkole dziennej w której ma mniej niż 20 godzin alimenty nie przysługują . Bo może pracować . Dodatkowo sąd wymaga dokumenty urzędowe lub potwierdzone przez szkołę . Tylko w Polsce głupi sędziowie rodzinni którzy są syndromem stronniczości wystarczą im zeznania lub szmatławe zaświadczenie bez podania godzin nauki . Rodzic ma płacić do końca życia bo wielu przypadkach dzieci leniuchy to wykorzystają .

2017.11.20 22:23:35

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika