Forum prawne

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

ALIMENTY na żonę ?!

Jestem w trakcie rozwodu z orzekaniem o winie ze strony męża.. Od pięciu miesięcy jestem osobę bezrobotną bez prawa do zasiłku. Mam zasądzone alimenty na dziecko w wysokości 200 zł na czas trawania rozprawy, ale JA nie mam za co żyć, bo kwote 200 zl wykorzystuje na dziecko!!! Czy mam prawo w trakcie trwania rozwodu wnieść pozew o pomoc finansową dla siebie od mojego męża czy dopiero będzie to możliwe z chwilą wydania wyroku po czyjej stronie leży wina za rozpad małżeństwa.

2006.10.23 9:52:33

Odpowiedzi w temacie: ALIMENTY na żonę ?! (109)

A czy rozwód był z orzekaniem o twojej winie? bo jesli tak to alimenty możesz płacic nawet dożywotnio,chyba,że eks zona ponownie wyjdzie za mąż.Jeśli wyrok był bez orzekania to po 5 latach od rozwodu ,alimenty na rzecz eks zony mogą wygasnąć.

2008.12.8 15:21:12

Mende
Tak rozwód był orzeczony z mojej winy, czyli rozumiem nie ma sposobu...co zatem z alimentami na rzecz dziecka ? zostały również orzeczone z miejscem przebywania dziecka przy byłej żonie, jednak dziecko mieszka od 2 lat ze mną. Czy matka ma teraz obowiązek przekazywac mnie alimenty, czy to można zmienic ?

2008.12.8 21:48:37

Na co czekasz?juz smigaj do sadu z wnioskiem o ustalenie pobytu dziecka przy tobie-żebys miał to prawnie i legalnie,bo ktoregos dnia matka może się zjawic i zabrac dziecko, oraz wniosek o ustalenie alimentow od matki dziecka.To są oczywiscie dwie odrebne sprawy ,ale nie masz na co czekac działaj już...powodzenia.A niestety na eks zonę bedziesz musiał płacić.

2008.12.9 17:5:3

Przez 15 lat małżeństwa nie pracowałam. Zajmowałam się domem i naszymi dziećmi. Ponieważ mój były mąż pracował na wysokim stanowisku kierowniczym i żyliśmy na dość dobrej stopie materialnej, dorobiliśmy się bardzo pokaźnego majątku, który przy rozwodzie został podzielony. Czy mogę domagać się alimentów na mnie - nie tylko na dzieci? Nie mam pracy, doświadczenia zawodowego, i zarobków. Ale czy sąd nie odrzuci takiej prośby, mając na uwadze właśnie podział majątku dzięki któremu mam na pewien czas zabezpieczoną przyszłość?

2008.12.11 22:34:33

Jeśli rozwód był z winy męża możesz żądać alimentów do końca życia. Jeśli za porozumieniem stron - przez 5 lat.

2008.12.12 8:35:54

I nie ma to żadnego wpływu, jaką kwotę dostałam od męża przy podziale majątku?

2008.12.14 0:51:11

Oczywiście, że ma. Jeśli dostałaś od męża potężną kwotę, którą już przepuściłaś, to sąd weźmie to pod uwagę.

2008.12.14 10:27:14

I tak za dużo na pasożyta

2008.12.27 20:24:0

Do roboty pasożycie a nie biadolic babo bez honoru i ambicji

2008.12.27 20:27:16

Witam chcialem sie dowiedziec czy moge placic alimenty na zone? niejestesmy po rozwodzie ja jestem z inna ale czesciowo mieszkam z byla tz place z nia na polowe Czynsz i swiatlo i takie tam domowe sprawki z ktorych razem korzystamy.A jej sie wydaje ze mam jeszcze zaduzo pianiazkow bo oboje jestesmy na emeryturze ja mam 2290zl a ona ma 1200zl i chce zemnie zedrzyc jeszcze 350zl bo juz byla pierwsza sprawa jak widze to narazie ja stac na wszystko nawet ostatnio pociaga se po piwku.Zastanawiam sie ile by musiala miec by jej starczylo bez sadu.Bo widze ze jej niechodzi o alimenty tylko o zemste ze ja opuscilem.

2009.1.5 16:57:29

Witam,

mam pytanie dotyczące alimentów na żonę.

Półtora roku temu rozwiodłem się bez orzekania winy. Zgodziłem się na 1800 PLN alimentów na dziecko oraz dodatkowo 500 PLN na żonę (aby szybciej zakończyć sprawę).
Obecnie jestem w drugim związku (po ślubie) i chciałbym przestać płacić na żonę.
Czy jest to możliwe? i od kiedy (podobno dopiero po 5 latach od uprawomocnieniu się wyroku)
Doodatkowo moja była żona pracuje.
Co mogę zrobić? Będe wdzięczny za pomoc.

pozdrawiam

2009.1.26 14:11:42

Przy rozwodzie bez orzekania o winie eks żona może sie ubiegać o alimenty do 5 lat,jeśli jej sytuacja materialna ulegnie pogorszeniu. W sytuacji ,gdzie założyłes nową rodzinę a eks pracuje możesz wnieść sprawę do sądu o zniesienie alimentów na eks żonę,gdyż twoja sytuacja materialna uległa pogorszeniu ze względu na nowy zwiazek.

2009.1.26 20:47:14

,,W sytuacji, gdy zobowiązany do płacenia świadczeń jest małżonek, który nie został uznany za winnego, wówczas obowiązek alimentacyjny wygasa po upływie 5 lat od orzeczenia rozwodu".

Nie masz raczej wyjscia i bedziesz musiał placić.

2009.1.26 20:54:47

a wię nie istnieje żadna możliwość wcześniejszego zmniejszenia / zniesienia alimentów na żonę?

2009.2.2 13:7:24

Zawsze istnieje możliwośc zwiększenia bądź zmiejszenia alimentów. Tym bardziej jeżeli zmianie ulega sytuacja finansowa alimentującego lub alimentowanego. W tym pzrypadku zmianiła sie sytuacja w jednym jak i w drugim pzrypadku więc wniosek o zniesienie lub obniżenie alimentów na byłą żonę sa jak najbardziej uzasadnione.



Pozdrawiam

2009.2.2 14:8:0

a nowy związek i troje maleńkich dzieci? bo ja nie zostałem zwolniony mimo to z alimentów na byłą żonę...

2009.2.2 17:28:20

A kto Ci kazał robić aż trójkę jedno nie wystarczyło? Nie zapewniłeś dziecku z poprzedniego związku PEŁNEJ rodziny to nie musiałes pakować się w rodzinę wielodzietną....Płać na żone,bo Ci zrobi jeszcze podwyżkę,a Sądy i tak są bardziej przyjazne kobietom...

2009.2.4 15:17:2

do do roboty się zabierz leniuszku>:D<

2009.2.23 12:30:57

Witam serdecznie,

Jestem dziennikarką i przygotowuję obecnie program o kobietach, które porzucone przez mężów walczą o alimenty sle siebie, tak by mogły dalej godnie żyć. Jeżeli uważasz, że Twoja historia jest warta opowiedzenia, jeśli chcesz ostrzec inne kobiety przed tym co je może spotkać jeśli zapragną odszkodowania od niewiernego męża - bardzo proszę o kontakt.

W programie możemy zagwarantować anonimowość. Bardzo proszę o pomoc w realizacji programu. Zdaję sobie sprawę, iż jest to temat niezwykle delikatny i trudny, ale jednak bardzo istotny.

Z góry dziękuję za przychylność,

gabriela.ryka@onet.eu

2009.3.12 11:42:13

Witam serdecznie,

Jestem dziennikarką i przygotowuję obecnie program o kobietach, które porzucone przez mężów walczą o alimenty sle siebie, tak by mogły dalej godnie żyć. Jeżeli uważasz, że Twoja historia jest warta opowiedzenia, jeśli chcesz ostrzec inne kobiety przed tym co je może spotkać jeśli zapragną odszkodowania od niewiernego męża - bardzo proszę o kontakt.

W programie możemy zagwarantować anonimowość. Bardzo proszę o pomoc w realizacji programu. Zdaję sobie sprawę, iż jest to temat niezwykle delikatny i trudny, ale jednak bardzo istotny.

Z góry dziękuję za przychylność,

gabriela.ryka@onet.eu

2009.3.12 13:18:16

a moja żona znalazła se starszego, bogatszego, mądrzejszego, przystojniejszego z lepsza pozycja społeczna ;/ zostawiła dom, dwójkę dzieci
i mnie ;/ nie chce płacić alimentów ani nie dzwoni i nie pyta się o potomstwo ;( nie wiem co mam robić ;/

2009.3.23 7:27:32

Składaj wniosek do sadu o przejęcie opieki nad dziecmi i ustalenie miesjca pobytu dzieci przy tobie,bo jak sie jej odwidzi to zabierze je w kazdej chwili. Wnies takze pozew o zasadzenie alimentów na dzieci od matki.

2009.3.24 21:29:13

Mam tkie pytanie . Mąż mnie odeszedł 5miesiecy temu placi mi na dziecko 300zl bez ustalenia alimentow sadownie. a on zarabia po 2.5tys. w tym jest zecz ze chcialam ustalic alimenty na siebie 300zl poniewasz ma astme i to ciezka i nie mam za co zyc,ani naraie nie moge podjac zadnej pracy gdz moj syn jest jeszcze zamaly. wczoraj bylam ulekarza alergologa z moim dzieckiem 17miesiecznym i u niego tagze jest astma oskrzelowa i jest alergikiem,idzie nam miesiecznie na leki oklo450zl. Jaka kwote sad przewaznie ustala na matke i na dziecko w takiej sytuaci??

2009.4.24 11:51:22

co wy opowiadacie po 2 latach malzenstwa zona z tesciowa wyrzucily mnie z domu fakt nie bylem zameldowany ale dla dobra malzenstwa poszedlem mieszkac u tesciowej teraz zona poinformowala mnie ze zalozyla sprawe o alimenty nie wiem co robic malo tego nie majac pewnosci zapisalem corke na siebie ; teraz gdy jej juz nie ufam wzialem bilans rozmow telefonicznych i okazalo sie ze ona utrzymuje kontakt z bylym narzeczonym co jeszcze bardziej upewnia mnie w tym ze dziecko moze byc nie moje powiedzcie teraz jak mam sie zachowac i czy ta kobieta zasluguje na alimenty bo co do dziecka to sa badania wiec jesli jest moje to z pewnoscia zachowam sie jak ojciec i nie bede skapil na dziecko choc ogranicza mi kontakt z corka . ale czy ona zasluguje na to zebym placil na nia alimenty nawet w wysokosci 100 zl zastanowcie sie zanim odpiszecie

2009.5.29 14:4:39

JEŚLI MASZ KWITY ŻE SPŁACIŁEŚ KREDYTY,ZACIĄGNIĘTE W CZASIE TRWANIA MAŁŻEŃSTWA,,,ZWRÓĆ SIĘ DO SĄDU,,,POŁOWA DO ZWROTU SPRAWA WYGRANA...

A WY EX ŻONKI LENIE I NIEROBY WEŚCIE SIĘ DO ROBOTY,,,JAKBYŚCIE BYŁY DOBRYMI ŻONAMI NIE DOSZŁOBY DO ROZWODU,,,LUBICIE ŻYĆ NA CUDZY RACHUNEK,,,

JESTEM ROZWÓDKĄ OD 10 LAT,,,SAMA UTRZYMUJE SWOJE DZIECI I JESTEM Z TEGO DUMNA,,,PAMIĘTAJCIE NIKT NIE JEST IDEALNY,,,ZAWSZE JAK DOCHODZI DO ROZWODU,NIEWAŻNE Z CZYJEJ WINY,,,OBIE STRONY SĄ WINNE,,,ZAMIAST SIĘ DRĘCZYĆ NA WZAJEM,NIE LEPIEJ SIĘ OMIJAĆ,,,W KOŃCU MACIE WSPÓLNE DZIECI,KTÓRE NIE SĄ NICZEMU WINNE,,,

2009.6.2 16:0:18

Mam problem. od dwóch lat jestem żonaty, mamy córeczkę. Początkowo mieszkałem z żoną u teściowej, po czym wyprowadziliśmy się do mieszkania, za które w zamian za zameldowanie zapłaciłem 10 tysięcy złotych kuzynce żony. Mnie tam nie zameldowano. Obecnie spłacam ten kredyt (przelewy dokonywane są z mojego konta). Do tego dochodzą inne kredyty (w sumie wychodzi około 450 zł rat miesięcznie). Zarabiam 1500 złotych brutto. Żona wciąż mnie oskarża, nie mam nawet kluczy do mieszkania. Ciągłe kłótnie spowodowały moją wyprowadzkę. w związku z tym mam pytania:
1. Czy w razie rozwodu będę musiał płacić alimenty na żonę i w jakiej wysokości (żona ma udokumentowaną chorobę powstałą w trakcie ciąży, ale obecnie wyleczoną)?
2. Ile wyniosą alimenty na dziecko?
3. Czy długi zaciągnięte w trakcie trwania małżeństwa będę musiał spłacać sam?
4. Czy mam prawo do sprzętów znajdujących się w opuszczonym mieszkaniu (za większość z nich zapłacili moi rodzice, za część spłacam kredyty)?
5. Czy sprzęty, które wniosłem do małżeństwa mogę zabrać z mieszkania?
6. Czy samochód zarejestrowany na mojego ojca, do którego jestem dopisany, będę musiał w razie rozwodu sprzedać i oddać część sumy żonie (samochód został zakupiony przed zawarciem małżeństwa)?
Bardzo proszę o odpowiedź, nie wiem, co mam robić...

2009.6.12 20:31:58

Nelii popieram Cie. Moja była zona skłociła mnie z córkami. Ma gdzies ze jestem ich ojcem. Wymyslila na moj temat sterte bzdor. Wszytko wygrała w sadzie. Płace raty, alimenty i wszytko. Po latach corki przyszly mnie przeprosic. Ze zeznawaly przeciwko mnie ! Usamodzielnily sie, maja rodziny. Matki nie chca znac, za pieklo jakie im urzadzila po moim odejsciu. Zabraniala im kontaktu ze mna! A ja placile. mam wyrok winy i płace nadal! Nie moglem zalozyc rodziny przez ta złą kobiete ponownie. . . I co teraz mam robic? Jak niby miałbym udowodnić ze corki kłamały ? Ze łzami w oczach przepraszały. A sad wierzyl im, chociaz mowilem ze pewnie sa zastraszone. No ale sad uznał ze to ja jestem zly a nie ona. Zenujace prawo.

2009.7.8 10:16:22

witam to co czytam poprostu mnie przeraża " kobieto chcesz sie wzbogacic wyjdz za maz i postaraj sie o jak najwiecej dzieci to zywe bankomaty"kobiety wezcie sie solidnie do pracy a nie siedzicie w sadach i podwyzszacie alimenty ja sama wychowalam bliznieta niepelnosprawne do dzis mam alimenty na nie po 50 zl zasadzone podczas rozwodu w 1998 r zawsze pracowalam na swoje dzieci nie zylam z łaski ich ojca czy opieki społecznej a tym bardziej z funduszy alimentacyjnych czy cos w tym rodzaju ruszcie sie i zamiast skubac mezow zacznijcie zarabiac na siebie i dzieci a nie zebrzecie gdzie sie da i zyjecie na koszt panstwa jak wam nie wstyd mnie by bylo wstyd miec matke bezrobotna liczaca na alimenty to lenistwo

2009.7.13 18:51:12

moja historyjka rozni sie troche od powyzszych,bo ja jestem corka rodzicow ktorym sie nie udało i rozwiedli sie po 37 latach,ojciec znalałz sobie kochanke 13 lat temu i mama jakos caly czas mu wybaczala ale to co sie dzieje teraz to szok,nie ukrywa juz ze ma inna i postanowil ja wprowadzic do wspolnego domu,on za swoja mieszka na gorze a mama na dole,ja z bratem mamy swoje rodziny.Problem jest w tym ze nie chce płacic na utrzymanie domu(prad,woda ogrzewanie i inne wcale nie male koszty) wszystkie koszty ponosi mama a ma 900zl emerytury.Błagam jak ktos wie jak mozna rozwiazac ten popier**** uklad,domu chyba nie da sie sprzedac bo sa nie uregolowane sprawy wlasnosci.Czy w takim przypadku mozna zalozyc sprawe o alimenty od niego(ma dochody ale na czarno ok1100) rozwod jest za porozumieniem stron(tak doradzila p.adwokat) i czy jest jakis paragraf na osobe ktora przebywa w domu bez meldunku.POMOCY!!!!!!!

2009.7.20 0:16:21

witam ja mam takie pytanie jestem z mężem w trakcie rozwodu.Mamy 2 dzieci na jedno dziecko płaci fundusz alimentacyjny a na drugie złożyłam wniosek o zabezpieczenie alimentów obecnie jestem na macierzyńskim który już mi się konczy po macierzyńskim pójdę na wychowawczy ale tylko na 4 miesiące bo dotąd mam umowę o pracę .Do pracy nie pójdę bo mam małe dzieci 2 latnie i 4 miesięczne alimentów na drugie dziecko jeszcze nie przysądzono i mam pytanie czy mam prawo w trakcie trwania rozwodu wnieść pozew o alimenty na siebie .

2009.8.4 22:40:57

przynajmniej macie za co zyc, ja niestety zostalam bez niczego, maz gdy dowiedzial sie ze jestem w ciazy razem z tesciami wywalili mnie z domu, mieszkaja za granica, do dzis dnia, a jestem w 7mies ciazy nie dostalam ani grosza, rodzice nie chca juz dluzej trzymac mnie a tym bardziej mojego dziecka, to nie jest ich interes w koncu, nikt do pracy nie chce mnie przyjac, mialam dobra prace, ktora zostawilam i wyjechalam do meza, jak mowie wszystko skomplikowalo sie gdy zaszlam w ciaze, defakto nie mam ani grosza, do pracy nie chce nikt mnie przyjac bo jestem w ciazy, u rodzicow moge mieszkac jeszcze do konca miesiaca, co mi radzicie? czy mam upomnac sie o pieniadze od meza, co mam zrobic, prawnie nie orientuje sie jak to moze wygladac

2009.8.17 18:51:6

Witam,

Sprawa dotyczy mojego brata i chcę zasięgnąć informacji, czego może się spodziewać. Do wczoraj mieszkał z żoną i synkiem u teścia. Nie był i nie jest tam zameldowany, za mieszkanie swoje, żony i syna płacił 350zł/m-c teściowi. Wczoraj miała miejsce kłótnia i brat wyprowadził się do rodziców. Żona oświadczyła, że chce 600zł/mc alimentów na dziecko. Bratowa nie pracuje, bratanek ma 5 m-cy. Brat zaproponował, że będzie płacił 250zł+dodatkowo potrzebne rzeczy, co zawarł w ugodzie alimentacyjnej. Zarobki brata są w granicach ok.1,200zł. Żona wyśmiała go. W związku z powyższym mam kilka pytań:
1. Jakiej wysokości alimentów może się spodziewać?
2.Czy kwota utrzymania dziecka dzielona jest po połowie na oboje rodziców?
3.Czy po wyprowadzce brat musi utrzymywać żonę?
4. Czy niepracująca żona może domagać się od niego alimentów dla siebie?
5.Czy żona może odmówić mężowi kontaktu z dzieckiem bądź go utrudniać?

2009.8.19 23:22:30

Proszę o odpowiedź. Czy forum w czasie wakacji zamarło?

2009.8.24 17:39:55

Witam! Moj partner jeszcze nie ma rozwodu! Ona nie chce dac mu rozwodu a on boi sie ze jak wystąpi z pozwem to mu dowalą jeszcze alimenty na nią! Mieszkamy za granicą jeszcze sprawy nie było ale i tak wysyła kase w wys.ok 400E na 3 dzieci. Wszystko jej zostawił a ona ma prace i zarabia ok 1000zł. Dodatkową inf.jest ze mieszka w domu na wsi i nie płaci czynszu, poza tym jest to dom jego rodziców w którym także mieszkają. Czy sąd może przyznać na nią alimenty ? a jesli tak to w jakiej kwocie?

2009.9.30 8:37:4

Co do alimentow na byla to nie jestem pewna czy sad przyzna czy nie alimenty ale powiem ci jedno, ze byle zony to straszna zaraza!(szczegolnie te co nie ulozyly juz sobie zycia po rozwodzie i nic innego nie robia tylko wymyslaja jak tu dopiec bylemu i jego obecnej kobiecie)nic ich innego nie interesuje, tylko kasa, jak najwiecej, a jak mieszkacie za granica to zycze powodzenia.Dla sadu w Polsce jest to rownoznaczne z tym, ze spicie na kasie, ktora leci wam sama z nieba, a co jest podstawa do wysokich alimentow.Niewazne, ze tyracie sami na wszystko co macie, ze zycie za granica to nie taka sielanka jak sie wszystkim wydaje, ze wszystko jest duzo drozsze.Dla sadu i pani ex wasze zarobki w zlotowkach to kupa szmalu.Zycze powodzenia!Oby dala mu ten rozwod i odczepila sie od was.

2009.9.30 16:53:15

tylko niedorobione kutasy,które tak naprawdę sa słabe i nie radza sobie w życiu sami ze soba sa po rozwodach.jak kutasie nie pasowała ci kobieta z krwi i kości ,to zwiaż się najlepiej z jakimś zwierzęciem najlepiej gospodarskim(koza ,krowa dojna itp)W takim zwiazku takie egistyczne kutasy słyszałam że sa bardzo szczęśliwe.pa pa

2009.10.30 11:16:42

witam mam pytanie czy jest możliwość odwolania sie od zasądzonych alimentów na żone w momencie gdy doszło do ugody? Prosze o odpowiedz z góry dziękuje.

2009.11.12 16:3:13

dla niektorych bab i 100 zl to za duzo! ro roboty sie brac a nie doic z facetow... swiete "matki polki"... tfu!

2009.11.16 12:41:30

[quote=siostra]
Sprawa dotyczy mojego brata i chcę zasięgnąć informacji, czego może się spodziewać. Do wczoraj mieszkał z żoną i synkiem u teścia. Nie był i nie jest tam zameldowany, za mieszkanie swoje, żony i syna płacił 350zł/m-c teściowi. Wczoraj miała miejsce kłótnia i brat wyprowadził się do rodziców. Żona oświadczyła, że chce 600zł/mc alimentów na dziecko. Bratowa nie pracuje, bratanek ma 5 m-cy. [/quote]

radze miec wszystkie wydatki pokwitowane. w przypadku placenia tesciowi za mieszkanie... w razie mocnych komplikacji, czy placil podatek do US za dochod z najmu mieszkania w wysokosci 350 zl/m-c? ;)

[quote=siostra]
Brat zaproponował, że będzie płacił 250zł+dodatkowo potrzebne rzeczy, co zawarł w ugodzie alimentacyjnej. Zarobki brata są w granicach ok.1,200zł. Żona wyśmiała go.[/quote]

przy 5-cio miesiecznym dziecku i ugodzie !NA PAPIERZE! lub przynajmniej nagranej rozmowie, mysle ze sad nie podniesie tej kwoty

[quote=siostra]
1. Jakiej wysokości alimentów może się spodziewać?[/quote]

max 60% dochodu

[quote=siostra]
2.Czy kwota utrzymania dziecka dzielona jest po połowie na oboje rodziców?[/quote]

oczywiscie ze tak

[quote=siostra]
3.Czy po wyprowadzce brat musi utrzymywać żonę?[/quote]

jesli nie ma rozwodu z winy ojca to nie musi. kwestia porozwodowa

[quote=siostra]
4. Czy niepracująca żona może domagać się od niego alimentów dla siebie?[/quote]

jesli rozwod bedzie orzeczony z winy meza to moze

[quote=siostra]
5.Czy żona może odmówić mężowi kontaktu z dzieckiem bądź go utrudniać?[/quote]

teoretycznie nie, w praktyce to nagminne niestety i ciezko cos z tym zrobic

2009.11.16 13:9:23

[quote=rybym]
czy jest możliwość odwolania sie od zasądzonych alimentów na żone w momencie gdy doszło do ugody? [/quote]

bardzo nieprecyzyjne pytanie. w koncu alimenty sa zasadzone czy jest ugoda? zaznaczam ze ugoda jest rowniez osiagana w sadzie.

2009.11.16 13:12:16

Witam wszystkich doświadczonych przez polskie prawo,niestety Ja jestem starszym gościem i 6 lat po rozwodzie, nie było problemów póki Miałem siły i pracowałem ....Wyrok rozwodowy z orzeczeniem winny po obu stronach, w wyroku rozwodowym,Me alimenty opiewały na dwójkę dzieci po
200 zł i na żonę 100 zł i płacilem póki zdrowie i praca marna była .... od dwóch lat nie pracuję w związku z Miazdżycą (zaległem) ledwie w zeszlym
roku dowlekłem się do MOPSU i uzyskałem zasilek na życie,i po leczeniu stanęłem w lipcu 2009r przed komisją ZUS ta przyznała Mi Rentę na dwa lata ( bo jest możliwość wszczepienia Bajpasów), No cóż pomimo iż była EX całkowicie zignorowała 9 pkt dotyczących opieki i kontaktów z synami zatajając nawet miejsce zamieszkania z dziećmi,wbrew wyrokowi KOMORNIK zajmuje Mi z 75% renty podtawowej za 36lat pracy 3/5 i ZUS będzie Mi od przyszlego miesiąca wypłacał 360 zl na utrzymanie samotnie mieszkania,oplat i życie w samotności ! doczytałem się z Waszych wypowiedzi że Muszę wnieść pozew o unieważnienie egzekucji alimantów na byłą EX z którą do dziś nie mam kontaktu,bo ma własną rodzinę uznaną w wyroku ...siostry siostrzenicę szwagra i mamusię, I sąd Okręgowy wręcz uznał że Moją wina była iż nie chciałem ich dodatkowo utrzymywać.....
Sytuacja z powodu mego stanu zdrowia radykalnie się zmienila nie jestem w stanie nawet chodzić powyżej 50 mb,i jestem bezsilny wobec
sytuacji kiedy dwa lata temu widzialem w (po wielokrotnych poszukiwaniach kontaktu) Szkole syna ale nawet nie podszedł....a uciekl, od ludzi wiem
że była EX całymi dniami pilnuje synów i nastawia przeciwko....ale to inna historia, doradzcie co ja mam robić ?
teraz tylko komornik zabiera w poczet niepłacenia alimentów w ubiegłym roku.... ale z czego jak z MOPSU otrzymywałem dopłatę do czynszu światła,opału i na posiłki z zasilkiem 270 zł ..... Naprawdę po przejściach w Katowickich sądach rodzinnych i postępowaniach stwierdziłem że
FACET jest zawsze tym be .... a solidarność jajników w tym Kraju jest nie do ruszenia,odradzam tym których na to stać wikłać się w matactwie Urzędu

2010.3.13 8:8:59

Hej ! Witam ! Broń boże nie uchylam się od płacenia alimentów ale paradoksalnie za długi żony (z którą nie mam niestety rozwodu)komornik zajął moje wynagrodzenie (z tego co wyliczyłem będzie tak przez 5 miesięcy) więc nie mam z czego płacić(zasądzone 1000 zł)I wpędzam się przez to w kłopoty bo ,,żonę,, oczywiście nie obchodzi to,że nie mam pieniędzy chociaż spłacam przymusowo jej zaległości ... Haha.Śmieszne ale prawdziwe.Pozdrawiam wszystkich alimenciarzy (szczególnie tych ,którzy siedzieli,siedzą lub będą siedzieć). Pa ,aha póki co zbieram na te alimenty (każda kwota ratuje-nawet 1zł,jak będę mógł to kiedyś też pomogę) .

2010.3.24 14:50:3

Witam
Mam ogromny problem wychwouję sama syna jestem po rozwodzie ojciec dziecka płaci alimenty na niego, mopje pytanie dotyczy alimentów dla mnie pogorszył sie mój stan zdrowotny i nie mogę pracować czy w takiej sytuacji moge się liczyć na przyznanie alimentów tez dla siebie.Z góry dziękuję za pomoc

2010.10.6 10:6:39

Witam
Jestem w trakcie rozowdu z mężem mamy dwójke dzueci ja całe zycie opiekowałam się dziećmi i domem nigdy nie pracowałam teraz mam problem czy w takiej sytuacji należą mi sie alaimenty od męża i jak myslicie jaka kwota wchodzi w gre jeśli jest taka możliwośc?Z góry dziekuję

2011.3.2 14:3:55

Witam , mam pytanie czy łatwo jest udowodnić winę rozpadu małżeństwa w sądzie? A jak tak to jakie mogą być tego konsekwencje? Jeżeli żona nie pracuje czy sąd może przyznać mi alimenty na nią? Czy wina brane jest tez przy wyznaczaniu wysokości alimentów i podziału majątku?



2011.6.2 14:26:58

Wina strony nie przekłada się na podział majatku, jedynie na możliwość dochodzenia alimentów od strony winnej.

2011.6.2 14:37:46

Mam taką sytuacje, rozstaje się z mężem, czy jest szansa na zasądzenie alimentów na mnie jeżeli sprawa będzie bez orzekania o winie? Czy alimenty na córką tez będą inne ?

2011.6.15 14:45:46

Czy ktoś mógłby mi odpowiedzieć na moje pytanie. Płacę alimenty na rzecz byłej żony i dziecka (rozwód z wyłącznej mojej winy), obecnie jestem w nowym związku z którego urodziło się dziecko. Była żona nie pracuje i nie zamierza podjąć pracy, mieszka z konkubinem , nasze dziecko ma 4 lata i chodzi do przedszkola. Jak długo muszę płacić na nią alimenty, czy mam szanse na wygranie sprawy o zniesienie lub zmniejszenie alimentów?

2011.12.9 11:42:10

Witam. Miesiąc temu moja mama wygrała sprawę rozwodową z winą ojca, sąd przyznał alimenty na moją mamę w wysokości 1000 zł oraz 800 na młodszą siostre. Ojciec sie odwołam od wyroku , i zdeklarował się że nie zapłaci mojej mamie oni grosza, moje pytanie jest następujące czy on ma prawo do nie płacenia pełnej kwoty alimentów skoro się odwołał od wyroku ? ? bardzo proszę o pomoc

2014.8.11 15:32:38

Wysokość alimentów zasądzonych przez sąd zależy od paru rzeczy, między innymi od zdolnośći zarobkowych osoby której zasądzono alimenty, oraz żony.


 


Polecamy przeczytać opinie prawną dostępna na naszym serwisie, powinna odpowiedzieć na większość Państwa pytań:


Od czego zależy wysokość alimentów, oraz : Alimenty na żonę.

2014.12.9 13:48:37

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika