pkp bład kasjerki

Witam. Kasjerka PKP sprzedała zły bilet. Wprowadziła mnie wraz z narzeczonym w błąd. Wdrukowała bilet na godzinę 20.28 a pociąg odjechał o 20.11. Na tablicy informacyjnej również podana była zła godzina. Gdy zorientowaliśmy się, że zostaliśmy oszukani natychmiast udaliśmy się do okienka . Kobieta oznajmiła nam, że może jedynie oddać nam 85% ceny biletu i nie jest w stanie inaczej nam pomóc. Gdy zażądaliśmy oświadczenia iż z winy PKP nie jesteśmy w stanie dotrzeć do pracy, spanikowała i zaczęła wykonywać telefony. W jej mocy było jedynie skserowanie biletów i napisanie ze pociąg odjechał wcześniej. Co możemy w tej sprawie zrobić ? Narzeczony został obciążony karą za niestawienie się w miejscu pracy i otrzymał naganę pracownika. Wróciliśmy do domu samochodem, obciążeni kolejnymi kosztami.