śliska sprawa z dzwonami koscielnym

Help,
witam, jestem zdesperowana, gdy sie wprowadzilam do 2 lata temu kupionego mieszkania nie bylo takiego fenomenu jak dzisiejszy dzwon kosclieny, który uaktywnił sie jakies pół roku temu!!! masakra, jestem wściekła , zła....mieszkam prawie wprost na te cudna wieżę, jest to małe miasteczko i pierwsze dzwony bija codziennie o 6.30- jakies 3 minuty - potem o każdej godzinie , dodatkowo o 12 i 21 lecą jakies melodie, w niedziele to jest jeszcze gorzej bo 30 minut przed każda mszą bija 5 minut , mam małą córke i juz nerwicy dostaje bo nawet przy zamknietych oknach to słychac , dzieki dzwonom mala budzi sie o 21 i wstaje o 6.30, zawsze jak dzwonia....w dzien jak zasypia to tez ja budza...a gdy mamy otwarte okna to uwierzcie jak bija o 21 to musze poglaszac tv bo nic nie slychac, pisalam do burmistrza ale olal mnie mowiac brzydko, ale ręce juz mi opadają, a ksiadz przyjmuje tylko po mszy o 18- kiedy to ja mam inne obowiazki.....co mozna zrobic i czy to dozwolone???