Zmiany w Prawie Cywilnym, czy zwyczajen wywłaszczenie?!

Szykuje sie nowelizacja kodeksu cywilnego która mówić będzie że jeżeli np. nie zgodzimy sie na puszczenie przez nasza działkę torów kolejowych, to sąd może nadać naszej działce tzw. służebność... czyli w praktyce zostanie nam ona zabrana. Właściciel dostanie wówczas rekompensatę, tylko niestety nowelizacja nie podaje jej wysokości ani sposobu jej liczenia!!

Czy ktoś w odniesieniu do czego taka służebność może nastąpić?

Za komuny to było wywłaszczenie. Teraz są pozory rekompensaty!

Jesli bedzie to słuzebnosc to wyliczą to pewnie w ten sposób, że:
Wezmą wartość działki, procent jaki służebność (tory)zajmie i pomnożą wartość wyrażoną w pieniądzu za zajęty obszar przez te tory przez czas trwania służebności np. 12 m-cy
Podejrzewam ze będzie tutaj analogia do służebności przesyłu.

Takie prawo ma za zadanie ułatwić budowanie dróg ponieważ sprawy w sądach o wywłaszczenie trwają lata i zamiast zająć się złym sądownictwem i poprawianiem prawa.

Kapitalizm to system ekonomiczny, którego podstawę stanowi własność prywatna i wolna przedsiębiorczość.
Częścią wspólną wszystkich odmian socjalizmu jest (częściowe lub całkowite) odrzucenie idei kapitalistycznego wolnego rynku, ograniczenie własności prywatnej oraz promowanie idei sprawiedliwości społecznej.

No tu już wiem, jaki mamy ustrój w pokracznej III RP

Wow! jestem pod wrażeniem Twojej spostrzegawczości!

Ciesze się.

Trudno sie dziwic ze ludzie nie zgadzaja sie na służebność ziemi skoro stawki jakie sie im proponuje sa 1/4 lub 1/5 ceny rynkowej.... ja bym predzej na takiej ziemi złomowisko zrobił i niech se lezy i rdzewieje niz dał sie tak doic panstwu!!

no faktycznie nie jest to prawo sprzyjające obywatelowi, ale często sami obywatele nie chcą pomagać odsprzedając ziemię co jest moim zdnaiem błędem, tyle że trudno się temu dziwić jeśli stawki które się im proponuje sa takie małe...