walka z windykatorem 2012

Niedawno odezwała się do mnie firma windykacyjna z pismem że musze spłacić

dług po ojcu... o ważne pytanie do forumowiczy , czy po śmierci osoby bliskiej ,

jej rodzina musi spłacić później kredyt który był przez nią zaciągnięty? Czy jest szansa na to żebyśmy się w końcu pozbyli firmy windykacyjnej ? ja nic o długach nei wiedziałem, wogóle nie wiem anc o mogly pojsc te pieniadze, bo ojciec niz ani nie remotnowała nie nie naprawiał ani cni no...

Musisz spłacić, jeśli przyjmiesz spadek z dobrodziejstwem inwentarza ( a stan czynny spadku nie jest zerowy ) lub wprost. Nie musisz, jeśli odrzucisz spadek.

Jeśli dotąd nie przyjęliście spadku w którejś z dwu opcji, albo go odrzuciliście firma windykacyjna nęka was bezprawnie.
Na przyjęcie lub odrzucenie macie bowiem 6 miesięcy od śmierci spadkodawcy. Niepodjęcie decyzji w tym terminie, oznacza przyjęcie wprost. I wtedy dopiero odpowiadacie za długi spadkodawcy.

no to kluczowe pytanie, przyjeliscie spadaek czy nie?

co jesli rodzina nie wiedziala o długach i przyjeła spadek, mozna teraz sie zrzec tego spadku zeby miec spokój od windykatora??