Wymeldowanie przez matke/dalszy status zamieszkujacego

Witam!Bylo juz tu kilka podobnych watkow , lecz mam pytanie dotyczace mojej osobistej sprawy .Aktualnie jestem w pewnym konflikcie z matka (glowny najemca mieszkania lokatorskiego- spoldzielczego m3 ).Poniewaz ostatnio nie biore udzialu w jej osobistych planach , ktore nie sa jednak moimi planami ( np drobny remont mieszkania i udzial w kosztach...) matka zagrozila mi wymeldowaniem i zasadniczo wywaleniem z mieszkania - (" bo synus przestal sie jej sluchac i realizowac jej pomysly " ). Zaznaczam , ze to ja od 10 lat pokrywam wszelkie oplaty ( czynsz , prad, gaz ...) - matka nie doklada sie do zobowiazan w zadnej mierze !! Rowniez na wlasny koszt wymienilem okna w calym mieszkaniu czy podlogi na panele ... Ogolnie caly ciezar utrzymania mieszkania spoczywal i spoczywa na mnie od wielu lat .Mam zameldowanie na stale i ciagle tu zamieszkuje . Jakie matka ma prawne szanse by pozbawic mnie zameldowania i jak to ma sie do ewentualnej eksmisjii ?Czy ona na prawde moze mnie pozbawic mieszkania w ktorym mieszkam cale zycie ?Czy osobiste konflikty z rodzajow " niezgodnosci charakterow " moze skutkowac tym ze matka wywali z domu syna ? Bo tak jej sie podoba ....dziekuje za wszelkie informacje ! Pozdrawiam :)