Przemoc w domu.

Mam 14 lat. Zakładam tu wątek, ponieważ nie wiem sama, co mogę zrobić. W domu mam okropną sytuację: rodzice znęcają się nade mną psychicznie i fizycznie. Chodzi im głównie o oceny. Oceny mam dobre i bardzo dobre, lecz niewystarczające dla nich. Nie wykazują zainteresowaniem wobec mnie. Kiedy miałam gorączkę 39 stopni, kazali mi iść do szkoły, bo twierdzili, że symuluję. Kiedy zemdlałam w kuchni koło matki, z odwodnienia, twierdziła, że udawałam, żebym nie musiała się uczyć. Zaczęła mnie wtedy bić i zamknęła w swoim pokoju, żebym się tylko uczyła. Mojego starszego brata na studiach traktują po królewsku, nigdy nie podnieśli na niego ręki. Tak ogólnie, mamy bardzo dobrą sytuację finansową, lecz mimo to, gdy uzbieram sama na coś pieniądze, to rodzice mi zabierają moje, żeby nie tracić swoich. W moim domu czuję się niechciana, samotna oraz czuję się wykorzystywana. Rozmowa z rodzicami na nic się nie zdaje, próbowałam, i to nie raz, skończyło się biciem i wyzwiskami w moim kierunku. Nie mam w pobliżu żadnej rodziny, u której mogłabym znaleźć wsparcie. Nie wiem do kogo zwrócić się z pomocą. Czy znajduje się jakiś punkt w prawie, żeby rodzice stracili do mnie prawa, albo chociaż zaczęli mnie lepiej traktować?

Jezeli moge cos powiedziec, to pozwole sobie wtracic 3 grosze: otoz moim zdaniem ta historia ze znecaniem sie jest duzo przejaskrawiona.Nie uwazam zeby rodzice cokolwiek w ten sposob tak na Ciebie dzialali, ze to uznajesz za znecanie sie psychiczne i fizyczne. jezeli jestes w stanie to udowodnic idz do pedagoga szkolnego, psychologa i przedstaw swoja sytuacje. A moze to jest tak, ze rodzice postawili Tobie pewne warunki wspolzycia w rodzinie a Ty jako nastolatka buntujesz sie przeciwko tym warunkom. Np. pojscie na dyskoteke, spotkanie z kolegami.Moze zawiodlas kiedys ich zaufabnie i Oni boja sie o Ciebie? Moze przeanalizuj swoje postepowanie wobec siebie samej, porozmawiaj potem z rodzicami z bratem .To najlepsza metoda. Bo nie sztuka jest tak lekko oskarzac dookola wszystkich o wszystko bo mi jest zle, bo mi kaza.Trudniej jest wszystko naprawic. W wielu pryzpadkach rodzice maja racje, skoro Ciebie utrzymuja maja prawo wymagac ale aby cos wiecej od rodzicow dostac musisz byc osoba godna zaufania.Bo jezeli stracisz raz zaufanie - bedzie trudno..Nie zaliczalabym Twojego problemu do znecania sie psychicznego nad Toba.Wiec sie zastanow nad soba i swoim postepowaniem,rozmowa z rodzicami z bratem..wszystko sie ulozy..Wiem: modne jest teraz stwierdzenie:znecanie psychiczne ale to jest rudne do stwierdzenie jak nekanie, ktore jest podobne do takiego zachowania.Wielokrotna prosba o wyjasnienie, czegos, to jest po prostu nekanie-i jest na to paragraf....