ZUS zwlekał z wypłaceniem renty, wyrównanie po śmierci, teraz chce zwrot

Wyszła mi taka sytuacja i próbuję zebrać jak najwięcej informacji by się odwołać.
Ojciec zachorował na raka w zeszłym roku i niestety w marcu odszedł. Renta niby została przyznana na początku choroby, ale zus zwlekał z wypłaceniem (pomimo pism, raz nawet przeprosił za opieszałość... i tyle). W kwietniu, na moją mamę, przyszło wyrównanie za CAŁY okres, które poszło na długi za czas choroby. Teraz przyszło pismo by zwrócić tę kwotę.
Na logikę, to powinniśmy oddać kwotę wyliczoną za kwiecień, nie za cały okres choroby i ile im się wpisało na przelew.
Więc wina zusu, ale nigdy nie musiałem walczyć z tym molochem. Więc czy ktoś może gdzieś natknął się na podobną sytuację i jaka była jej historia?

Nie widzę możliwości edycji pierwszego postu, dlatego napiszę tutaj co powiedział zus, dla osób którzy trafią tutaj googlując podobny problem.
Formularz R18, akt zgonu, akt małżeństwa i list z wyjaśnieniem sytuacji, a oni przygotują nowy wniosek oddanie tylko kwoty naliczonej po śmierci, a nie całej.
Wątek można zamknąć.