Forum prawne

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

jak odebrac dziecko matce

Witam mam malego synka chce go odebrac matce tzn ona mieszka z rodzicami 50 km odemnie nie pracuje oprocz tego ma 3 letnia corke na ktora bieze alimenty w wysokosci 250 zl jakie mam szanse na to??dodam ze matka ma sprawe w sadzie o niesplacanie dlugow.

2008.12.28 17:31:9

Odpowiedzi w temacie: jak odebrac dziecko matce (15)

zastanów się najpierw dlaczego chcesz tak zrobić bo jeśli to ma być tylko zemsta że cie zostawiła itp.sam teraz wychowuje syna i nie jest wcale takie proste

2008.12.28 20:50:27

nie to nie zemsta to ma byc matka myslaca o dzieciach?ma 2 sprawy w sadzie u ludzi za swoja glupote i nic sobie z tego nie robi jej 1 dziecko babka wychowywala bo ona jezdzila sobie gdzie sie da ja chce zabrac swoje dziecko od niej i tyle.

2008.12.28 21:59:59

moja żona żyła przez pól roku z facetem prawie jak z mężem mam dowody bicia syna wręcz katowania go założyłem jej sprawę ale pewnie nic z tego nie będzie bo nikt nie chce wysłuchać syna obdukcji nie mam bo byłem za granicą teraz syn jest pod opieką psychologa i dopiero zaczyna mówić jak mama go traktowała.Złożyłem wniosek o przesłuchanie żony w obecności psychiatry(od roku sie leczy) i nalegam też na przesłuchanie syna jeśli go przesłuchają to mogę spać spokojnie .A ty kolego patrz żeby nie wyszło że ona kradła przez ciebie bo małe dzieci a ty wszystko przepijałeś a musiała dzieciom dać jeść życzę powodzenia

2008.12.28 22:11:48

wiesz co ja mam inna sytuacje mieszkam w mieszkaniu mojego chlopaka i mam 2 dzieci 2 latka i 4 miesace babcia chce mnie pozbawisc praw rodzicielskich niemoge na malego krzyknac bo zaraz przylatuje i wrzeszczy na mie wyzywa mnie od szmat i brudasek
niemoge po mojemu wychowac malego
ciagle sie wcina ja wszystko zle robie ona tak uwaza naslala na mnie policje mopr aby odebrac mi dzieci nienawidze tej kobiety

2009.1.19 23:21:46

wiesz co ja mam inna sytuacje mieszkam w mieszkaniu mojego chlopaka i mam 2 dzieci 2 latka i 4 miesace babcia chce mnie pozbawisc praw rodzicielskich niemoge na malego krzyknac bo zaraz przylatuje i wrzeszczy na mie wyzywa mnie od szmat i brudasek
niemoge po mojemu wychowac malego
ciagle sie wcina ja wszystko zle robie ona tak uwaza naslala na mnie policje mopr aby odebrac mi dzieci nienawidze tej kobiety co mam robic a ojciec dziecka no coz niewcina sie dzis znow byla awantura ze dzieci niemaja matki poco dziewczyno zakladalas rodzine nic nieumiesz robic a ja niemam sil sie juz klucic czy ktos moze mi podpowiedziec co mam robic

2009.1.20 0:9:12

jak mam odebrac dziewczynie dziecko nie jestesmy malzenstwem ani nic z tego byle z nia ale niestety nie dogadalem sie z nia ona poszla w swoja strone a ja w swoja bo na sile nie bede nikogo trzymal po 4 miesiacach po naszym rozstaniu powiedziala ze jest w ciazy ale syn jest moj bo zrobilem badania no i chcialbym powiedziec ze na dzien dzisiejszy syn ma 2 miesiace dobrowolnie daje 450 zl a oprucz tego ubezpieczylem malego wkoncu to moj syn a jej niestety nie wystarczaja te pieniadze twierdzi ze odwracam sie od syna wlasnego chcialbym tez powiedziec pare slów o niej bo niestety ona mysli jak male dziecko przy mnie próbowala pare razy popelnic samobujstwo cela sie przy mnie zyletkami i moze dzieki mnie zyje a dzieckiem prawie sie nie zajmuje bo caly czas jezdzi do swojego chlopaka ja mam go tylko jak moge no i oczywisce jak mi go da ale teraz powiedziala ze jak nie dam jej wiecej pieniedzy to nie zobacze wlasnego syna a to nie jest zabawka i poprosy chcial bym sie dowiedziec czy mam jakies szanse zeby jej go odebrac bo ja nie pozwole na to jak traktuje mojego syna nikt nie bedzie z niego robil zabke:(

2009.7.10 15:53:20

WITAM MAM POWAZNY PROBLEM A MIANOWICIE TAKI ZE BYLEM Z DZIEWCZYNA PRZEZ 3 LATA MIMO TO ZE WIEDZIALEM ZE MA 2 CORKI I MEZA BEZ ROZWODU OD 7 LAT.PROBLEM MAM TAKI ZE CHCE JEJ ODEBRAC PRAWA DO MOJEGO ROCZNEGO SYNKA.MYSLE ZE MAM SZANSE PONIEWAZ ONA PORZUCILA SWOJE DWIE CORKI I WYJECHALA.TYM SAMYM SPOSOBEM MNIE ZALATWILA.WYJECHALA Z MOIM SYNEM NAWET NIEWIEM GDZIE.POZNALA KOGOS I NIC NIEWIEM.MAMY BARDZO ZLY KONTAKT Z MALYM NIE MAM WOGULE.WIEM ZE MAZ JA BIL ALE NIEWIEM CZY TO PRAWDA.ZOSTAWILA PAPIERY KTORE SWIADCZA ZE SIE LECZYLA U PSYCHOLOGA NA DEPRESJE FAKT NIE SA TO LEKARSKIE ORZECZENIA,ALE ZAWSZE TO COS.MAM SWOJE MIESZKANIE ALE NIESTETY NIE MAM NARAZIE PRACY.JAK MAM JEJ ODEBRAC PRAWA DO SYNA CO MUSZE W TEJ SPRAWIE ZROBIC I GDZIE SIE ZGLOSIC ZEBY ZALOZYC SPRAWE I NIE PLACIC ZA NIA.PROSZE PORADZCIE COS ZALEZY MI BARDZO NA SYNIE I NIECHCE ZEBY ONA GDZIES GO PORZUCILA ZMIENIAJAC KOLEJNY RAZ PARTNERA A JEST TO PRZY NIEJ MOZLIWE I TERAZ TO WIEM.:(

2009.7.14 22:41:34

od paru tzn 6 lat sie znamy moja kobiata miala juz dziecko kture urodzila w wieku15 lat jego ojciec lubial przebywac w zk! zaopiekowalem sie sie nia i jej dzieckiem kture uwazam jak swoje. zamieszkalismy razem i urodzilo sie 2 dziecko. ma teraz 4 latka. od pewnego czasu zauwazylem ze zaczyna cos ukrywac! mialem znia takie przyoadki iwiedzialem juz o co chodzi-zdrada. zdadzala mnie juz kilakrotnie ale wybaczylem obiecala ze nigdy wiecej! teraz znowu to samo!! zabrania mi sie kontaktowania z dzieckiem tel i osobiscie nawet zmienila nr tel abym nie mial z nim kontaktu! bylem kiedys u jej mamy bo teraz tam przebywa to dziecko szarpala klela na nie izamknela w domu bez slowa wyjasnienia dla mnie pojechalem spowrotem bardzo zly!!! czy moge ja pozbawic praw zalezy mi na dziecku bo sie nim zawsze interesowalem!!!

2009.7.15 13:11:34

ja mam jeszcze inny problem mam dziecko w czerwcu skonczylo roczek do maja bylo wszystko ok z nami w maju moj synek sie poparzyl wrzatkiem i moja dziewczyna pojechala z nim do szpitala byla z nim tam ponad tydzien jak wrucila okazalo sie ze znalazla sobie tam innego faceta który ja zostawił po miesiacu teraz ona jezdzi po imprezach dzieckiem zajmuje sie jej mama a jak bylem u syna to jej matka straszyla mnie policja ze mam wyjsc z jej domu itd wiec nie moge isc do wlasnego dziecka nie załorzyła mi sprawy o alimenty ani nie mam odebranych praw dziecko ma moje nazwisko ale jest zameldowane u matki mam nagrane i moge udowodnic ze ta dziewczyna ćpa po dyskotekach pije nawet w pracy bo pracuje w restauracji zostawia dziecko matce sama sie nim rzadko zajmuje nawet slyszalem juz takie rzeczy ze zostawilo dziecko same w domu mowiac kolezance ze jak pobedzie same przez godzinke to mu sie nic nie stanie co moge zrobic w takiej sytuacji ona pochodzi z rodziny patologicznej gdzie matka i ojciec pija czasem nawet babcia zostaje pijana z dzieckiem ale to za zwyczaj po 22 godz gdzie policja juz by nie mogla zaingerowac co robic jak to rozwiazać ??? co radzicie

2009.8.5 4:56:42

WITAJ,JA MAM PODOBNY PROBLEM I TO ZE AWOIOMI RODZICAMI,MIESZKAM Z CHŁOPAKIEM U NICH ALE CHCE SIĘ WYPROWADZIĆ PONIEWAŻ MAMY DWIE FIRMY,BARDZO DOBRE ZAROBKI ALE RODZICE SZANTAŻUJĄ MNIE ŻE JAK SIĘ WYPROWADZIMY TO NAOPOWIADAJĄ GŁUPOT NA NAS I ZABIORĄ NAM PRAWA,BYŁY U NAS INTERWENCJE POLICJI JEDNAK NA MOJE WEZWANIA BO RODZICE PIJĄ I NIE CHCIELI MI WYDAĆ DZIECKA JAK SIĘ CHCIAŁAM WYPROWADZAĆ,RODZICE KORZYSTAJĄ Z OPIEKI I TAM NAOPOWIADALI NA NAS GŁUPOTY ŻE NIE MAMY DOCHODÓW,ZANIEDBUJEMY DZIECKO ITD PO TO ABY DOSTAĆ PRAWA I DOSTAWAĆ JAKO RODZINA ZASTĘPCZA PIENIĄDZE.OPIEKA PODAŁA TO DO SĄDU ALE NIE SKONSULTOWALI SIĘ ZE MNĄ,DOPIERO SAMA MUSZĘ BIEGAĆ ZA TYM ,DAWAC WYCIĄGI Z KONTA ITD,DOSTAŁAM NADZÓR KURATORA ZANIM COKOLOWIEK SPRAWDZILI BO NIESTETY TAK DZIAŁA NASZE PRAWO.JEDNAK WYSZŁO JAK RODZICE PIJĄ I DOSTALI PRZYMUSOWY ODWYK ALE SPRAWA I TAK BĘDZIE.PEWNIE NIC Z TEGO NIE BĘDZIE ALE TYLE CO SIĘ NADENERWUJE TO MOJE,W DODATKU TO ŚMIECH ABYM NIE MOGŁA SIĘ WYPROWADZIĆ MAJĄC DWIE FIRMY,DUŻE ZAROBKI ITD A RODZICE ZNĘVAJĄ SIE NADE MNĄ PSYCHICZNIE,TEŻ NIC NIE MOGĘ,CHCĄ CHŁAĆ I WYCHOWYWAĆ MOJE DZIECKO,ŻENADA

2011.6.8 19:29:12

ja tez mam problem z zona mieszalismy u tesciowej uniej matki tam pracowałem ropiłem co mokłem po mawet nic do gara nie mieli woszyc mawet w sklepie na kreche prałem zeby mili co jesc 206 przeprowadzielismy sie do miasta ja znalaSŁEM PRACE PYŁO DZIESZKO ALE DAWALEM RATE wszystko pylo ok piłem jak kazty człowiek ale nie dzocienie tylko od czasu do czsu i nic mi nie muwiła mamy dwujkie dzieci ja pracowałem zona zajmowała sie domem kretyty na prałem na meple idp trzy lata temu przyszła mieszkac jej siostra motrza od niej i sie zaczeło motsza siostra rozkosywała zdarszej jak ma obiaty robic jak sie uperac jak zpszatac itp mawet sie posuchała zeby rozwut zemna wsieła mamy dwujkie dzieci jetna ma 10 a druka 6 i chce rozwotu i co mam zropic doracie

2016.9.2 8:49:27

Proszę państwa tylko się użalacie. Pisanie o tym nic nie da. Trzeba się brać do roboty za angażowac jakiegoś prawnika. To że popiszemy tutaj nasze historie niczego nie poprawi. Prawnicy pomóżcie, zaradźcie

2016.10.17 20:18:21

Mam problem wiem że siostra bierze narkotyki razem se swym mężem są młodzi... Mają pół rocznego syna który potrzebuje rehabilitacji.... Mianowicie chodzi mi o to... Że jak do nich pojadę i zrobię im testy i n an narkotyki i wyjdą pozytywne a już dwa razy wyszły pozytywnie... Co mam wtedy zrobić? Dzwonić na policję? Ale wtedy Niunia zabiorą do rodziny zastępcze.... Jak to zrobić jak ich złapie na gorącym uczynku żebym to ja mogła wziąć i zaopiekować się malenstwem? Proszę o poradę...

2017.9.27 23:58:7

Chcę zabrać wnuczkę do siebie bo tak naprawdę nikt jej nie chce.ja ja chcę.ale miałam też problemy dzięki curce.nie śpię teraz bo i ojciec i matka mają ja gdzieś.co mam robić

2018.3.23 2:56:13

Miałem podobny problem, była partnerka bardzo chciała odebrac mi dzieci..posuwala się do najgorszych rzeczy- łącznie z biciem i molestowanie...powiem, ze sam nie dalem rady i pomogla mi Adwokat Magdalena Frieske Pszczółkowska, z kancelarii w Gdańsku. To była bardzo dobra decyzja...bo nie tylko mi nie zabrano dzieci, a spędzam z nim naprzemiennie tydzień na tydzień z ich matka. Jak widzicie że nie dajecie rady, polecam Panią Mecenas, jest naprawdę Bardzo Dobrym Adwokatem

2019.8.8 14:7:5

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika