KOMORNIK
Odpowiedzi w temacie: KOMORNIK (58)
Taka jest złośliwość bab :/ I teraz skąd wytrzasnąć 6-krotność alimentów??
Oczywiście w sądzie powiedzieli, że eks miała prawo złożyć wniosek do komornika, a sama eks napisała w wyjaśnieniu, że myślała, że to taki prezent te 3000 zł!!
''......zawiadomienie o ograniczenie w rozporzadzaniu nieruchomości
wszczęcie egzekucji z nieruchomości objęte ta księga wieczystą przeciwko ( imie i nazwisko mojego męża) i wezwanie do splaty długu"
Jeszcze raz proszę o pomoc ,mąz narobił długów i czy ja teraz stracę mieszkanie?
co robić i gdzie się z tym udać
odwiedził mnie komornik i zażądał 400 zł pytam za co tak dużo przecież dostałem grzywnę w wysokości 150 zł.
On mi na to że koszty dotarcia do mnie. Od miasta mieszkam zaledwie 6 km i żeby było śmieszniej nie dostałem wcześniejszego listu o wszczęciu postępowania .
jesteśmy u mnie w domu i mówię że mieszkam chwilowo z rodzicami i jeszcze nie zdążyłem przejść na zasiłek on mi na to żebym mu pokazał papiery na samochód bo on będzie zajmował a fura rodziców i nie był to wcale maluch bo 400zł to malucha se może zajmować a nie o wiele więcej wart samochód. działo się to w moim pokoju poprosiłem żeby opuścił pokój kładąc mu przy tym rękę odruchowo na plecach a ten złapał za telefon i zaczął wzywać kolegę cytuję chodzi tu szybko bo została naruszona moja nietykalność i zaczął histeryzować .
wpada mi do domu drugi człowiek i straszy mnie ,że dzwoni na policje i powie że widział jak chciałem pobić jego wspólnika po prostu ręce mi opadły żenada i wiocha.Na to ja się go pytam od kiedy to on ma monopol na rację ,że mnie straszy takimi rzeczami ,oprzytomniał trochę ale i tak wychodząc powiedział ,że sprawa i tak trafi do sądu o naruszenie nietykalności ,to wszystko się działo na oczach mojego ojca ,matki i babci .
Teraz jak mnie odwiedzą będę miał przygotowany telefon i nakręcę to poniżające mnie i moją rodzinę zachowanie a zarazem pokaże jak się wykorzystuje władze w tym kraju w moim przypadku to był po prostu szantaż i zastraszenie ja rozumiem ,że może nie miałem go prawa dotknąć ale to był bezwarunkowy grzecznościowy ruch a oni chcieli zrobić z tego dramat
pracuję od kilku lat na umowę o pracę na czas nieokreślony, od 2006 roku prowadzę działalność gospodarczą. Na podstawie zaświadczeń o dochodach jak również dochodów z tytułu prowadzonej działalności zaciągałam zobowiązania w bankach.
Działąlność polega na pośrednictwie finansowym między bankami a zainteresowanym kredytem klientem za moim pośrednictwem. W 2009 roku w związku z kryzysem światowym moja działalność mocno podupadła. Próbowałam ją ratować zaciągając kolejne kredyty, mając nadzieję że sytuacja na rynku poprawi się jak również że nowe projekty w które wchodzę aby rozszeżyć działąność. Niestety działąność zaczęła przynosić straty a ja zaplątałam się w błędne koło, zaciągając kredyty na spłatę poprzednich.
W chwili obecnej banki są w trakcie wypowiadania mi umów kredytowych.
Wiem, że zajmą mi wynagrodzenie w części zgodnej z ustawą.
Pytanie moje dotyczy mojego domu rodzinnego, nie jest on mój, należy do moich rodziców, brałam kredyt hipoteczny na remont tego domu, na kredyt wyrażali zgodę rodzice, w chwili obecnej oni go spłacają. Ja jestem tam tylko zameldowana, z kredytu (czyli z pieniędzy które ja włożyłam) zostały wyremontowane pomieszczenia mieszkalne, ocieplenie budynku itp. Wiem, że komornik nie zdejmie płytek z podłogi, ani paneli, ale np. co z drzwiami zewnętrzymi i wewnętrzymi oraz bramami automatycznymi? Czy komornik może zająć takie rzeczy? Skoto dom nie należy do mnie czy może chcieć coś zająć? Co z rzeczami typu tv, DVD? Są to sprzęty które mają jakiś czas i nie mamy na nie rachunków, czy komornik będzie miał podstawy do tego żeby sądzić że to moje? Kto musi udowodnić co jest czyje? Czy może zabrać meble? Z wynagrodzenia za prcę nigdy nie spłacę zobowiązań, poza tym banków jest kilka, jak wygląda sytuacja? Kto pierwszy ten lepszy? Wszyscy na raz po kawałku?
Bardzo proszę o odpowiedź.
Pozdrawiam
Monika
Gdybym miała pomysł za jaką działalność się zabrać żeby się odbić od dna to już bym to zrobiła, niestety w obecnej sytuacji brak mi pomysłów, jakoś mnie to wszystko przytłoczyło :(
Dzięki za te słowa... dużo znaczą...
mój brat prowadził działalnośc gospodarcza w miejscu, w którym obydwoje mamy adres zamieszkania. jego firma upadła, ma długi, już pewnie działa komornik. ja tam nie mieszkam, mam juz własną rodzine, moje pytanie brzmi czy komornik może zając mi pensję i w ogóle wymagać ode mnie spłaty zadłużenia? Bardzo prosze o pomoc.
Witaj;
Raczej nie - chyba że zaciągnął kredyt a Ty mu go poręczałeś(łaś). W innym przypadku nie odpowiadasz za długi swojego brata. W przypadku śmierci brata, będziesz jednak mógła (mógł) być pociągnięty do odpowiedzialności za jego długi.
Pozdrawiam
T.
chciałam się zapytac czy komornik może zając rzeczy te które zakupił mąż? z góry dziekuję
Mam takie pytanie czy jest to zgodne z prawem, aby komornik zajął moją rzecz bez mojej nieobecności?z góry dziękuję za pomoc
Mam taki problem komornik ściągał z mojej pensji na długi męża a co się stanie jeśli w pewnym momencie już nie będzie miał z czego zabrać bo będę na wychowawczym co zrobić?Z góry dziękuję za pomoc
Komornik ściąga alimenty od mojego byłego męża na dzieci gdzie mogę zobaczyć wykaz tych wpłat i prowizji dla niego?z góry dziękuję za pomoc
Mam takie pytanie ile procent komornik może zabierać w wypłaty czy może wszystko czy powinien zostawić coś na życie?Z góry dziękuję za odpowiedzi
Komornik ściąga ze mnie na alimenty na dziecko, ponieważ wcześniej miałem problem z ich spłatą na czas teraz już płace regularnie jak mam się pozbyż komornika?Z góry dziękuje za pomoc
Mam takie pytanie komornik zabiera mi 300zł z pensji pozostaje mi najniższa krajowa, dług jest dość spory bo 20 000 zł czy moge się spodziewać, że komornik odwiedzi mnie w domu..?Z góry dziękuję za odpowiedzi
Mam ogromny problem w chwili obecnej nie pracuje nie mam z czego spaćić kredytu, czy w takiej sytuacji komornik może zająć część wypłaty męża mimo, że to nie jest jego kredyt??Z góry dziękuję za informacje
pablo20066 ma racje, na pewno Cię odwiedzi.
Mam podobny problem, moja była małżonka zostawiła mi dziecko, do tego zdążyła zrobić jakieś 30tyś długu, puścić się z jakimś kolesiem i dać nogę za granicę.
Nim się zorientowałem, co się dzieje - było już za późno by coś zdziałać... Ale wracając do tematu.
Dogadaj się z pracodawcą, by zarejestrował Cię jako pracownika za najniższą krajową, reszta kasy osobno w formie kopertówy.
Ja wynająłem mieszkanie na osobę nie będącą moją rodziną, przerejestrowałem samochód na kolegę, dosłownie nie ma nic, co by można poddać egzekucji.
To znaczy mam, ale formalnie nie jestem tego właścicielem.
Jak przyjdzie, dajesz mu namiary na faktycznego najemce, który mówi komornikowi co i jak, że Ty tylko u niego mieszkasz i może Cię w du...pę pocałować.
Uwierz mi, banki mają w nosie by się dogadać, wolą obciążyć Cię dodatkowymi kosztami z tytułu odsetek itp.
Możesz mi wierzyć lub nie, mam znajomego asesora komorniczego, który to mi doradzał jak mam postąpić, by było dobrze.
Póki co jest wszystko ok, a komornikowi możesz się w oczy śmiać...
Ale wiedz, że takie celowe ukrywanie majątku podlega pod Sąd, dlatego rozsądnie jest się nie chwalić itd...
Możesz się tak bawić do usranej śmierci, albo i przejdzie - Wierzyciel ma od umorzenia postępowania 10 lat, by ponownie
złożyć wniosek o wszczęcie egzekucji.
Z reguły to robią, choć jest wiele przypadków, że odpuszczają...
Dodam jeszcze, że możesz z bankiem walczyć o wykazanie dokumentów odnośnie "Prawowitej Konsygnacji", zapewne do takowej
nie doszło - z chwilą podpisania umowy, Twoje pieniążki stworzono z niczego na skutek wpisów księgowych.
Czyli Defakto Bank dał coś Tobie, co faktycznie nie należało do niego...
Można to podważyć Sądownie. Ja gdy zacząłem w ten sposób pogrywać, wierzyciele zaczęli próbować się dogadywać,
ale nie miałem już ochoty się godzić na dziwaczne warunki. Gdy wcześniej prosiłem, olewano mnie totalnie - w tej chwili
nie mają ode mnie złamanego grosza. A co za tym idzie, kilka pozwów w Sądzie o unieważnienie umów i zapewne kiedyś zwrot
poniesionych przeze mnie kosztów :)
Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego w walce z Komornikami...
---
Masz racje, komornicy robią przeróżnie. Ale wiedz, że to co zrobił, jest naruszeniem ogólnych przepisów o egzekucjach komorniczych. Komornik ma działać zgodnie z prawem oraz w jego granicach, to co zrobił było naruszeniem w/w prawa... Wiem, że narobił tym Wam wiele problemów, ale i tak musiał zwrócić zagarnięte dobra materialne. To jest tak samo, jak gdyby wszedł do domu Twoich rodziców i zabrał coś, twierdząc, że Ty to możesz użytkować, bo tu jesteś zameldowany! U mnie też próbował przeróżnych metod zastraszania, podobnych do tego co Ty opisujesz. Ale właściciel (najemca) mieszkania musi ostro z nim.
Dla przykładu, najemca mówi:
"Proszę Pana, to mnie nie obchodzi, jakie i gdzie Pański dłużnik ma zobowiązania oraz to co sobie Pan myśli. Przebywa tutaj sporadycznie, jest zameldowany ? a dobra materialne w postaci samochodu oraz innych wartościowych przedmiotów nie należą do dłużnika i nie podlegają Pańskiej egzekucji. W skierowanym do Pana wniosku, wierzyciel - wyszczególnia formy egzekucji majątku, podkreślam dłużnika nie mojej osoby!
Jeśli wierzyciel lub Pan ma co do tego wątpliwości, taki fakt ustala Sąd na wniosek wierzyciela. To nie są czasy PRL-u., że bez meldunku się pałą dostało!?
Ja obecnie mieszkam z konkubiną, wszystko co mamy należy do niej , rachunki są na nią, ona formalnie jest właścicielem wszystkiego ? umie gadać z takimi Komorniczakami. Nauczyła się tego, bo jej były mąż również nieźle ją wystawił wiatru!
Każda wizyta Komornika Sądowego kończy się odwrotem na pięcie, bo jak wiesz, wierzyciel ma prawo w nieskończoność składać do Komornika wnioski o ściągnięcie długu?
Pablo20066 Komornik nie ma prawa wejść do mieszkania nie będącego własnością dłużnika, rygorystycznie przewiduje to kodeks - nie wspomnę już tutaj o rekwirowaniu rzeczy nie będących własnością dłużnika! Krótko mówiąc, po prostu Was zrobił w bambuko. W praktyce smierdzie...wi nic nie zrobią, tylko musi zwrócić zagarnięte dobra, ale nie może w ten sposób zrobić... Jedynie za przyzwoleniem właściciela mieszkania, co było wielkim błędem z Twojej oraz strony Twojego kolegi!
Ma prawo wejść do mieszkania, które jest Twoją własnością, gnoje..k jeden wynajmie na Twój koszt Policje oraz Ślusarza, który otworzy zamek w drzwiach, ale nie ma prawa wejść do mieszkania w którym jesteś tylko Ty zameldowany lub ewentualnie użytkujesz!
Pamiętaj jedno, robisz za minimalne wynagrodzenie, dostajesz je w formie kopertowej wraz z dodatkami premiami oraz tym co faktycznie się należy i masz wszystko w nosie. Raz do roku Chorwacja, zimą na narty ? Mnie tego nauczył znajomy asesor komorniczy, facet jest w temacie?
Opowiedz coś więcej na ten temat!
Pozdrawiam sh4do.
---
Twój przypadek matki reguluje powództwo przeciwegzekucyjne z art. 841 kodeksu post. cywilnego. Nie będzie problemów z udowodnieniem - wystarczy okazanie umowy, wpisu do księgi wieczystej iż to kolega, matka lub kto inny jest właścicielem, najemcą.
Pozdrawiam sh4do.
---
Aby wszcząć postępowanie egzekucyjnego, należy dysponować tzw. tytułem wykonawczym, czyli tytułem egzekucyjnym opatrzonym klauzulą wykonalności
Należy przed wszczęciem egzekucji wystąpić do sądu I instancji z wnioskiem.
Trzeba pamiętac o opłatach kancelaryjnych.
Czy mozna domagac sie odwołania komornika na podstawie tego że jest on stronniczy?
Witaj pablo20066,
Masz racje, komornicy robią przeróżnie. Ale wiedz, że to co zrobił, jest naruszeniem ogólnych przepisów o egzekucjach komorniczych. Komornik ma działać zgodnie z prawem oraz w jego granicach, to co zrobił było naruszeniem w/w prawa... Wiem, że narobił tym Wam wiele problemów, ale i tak musiał zwrócić zagarnięte dobra materialne. To jest tak samo, jak gdyby wszedł do domu Twoich rodziców i zabrał coś, twierdząc, że Ty to możesz użytkować, bo tu jesteś zameldowany! U mnie też próbował przeróżnych metod zastraszania, podobnych do tego co Ty opisujesz. Ale właściciel (najemca) mieszkania musi ostro z nim.
Dla przykładu, najemca mówi:
"Proszę Pana, to mnie nie obchodzi, jakie i gdzie Pański dłużnik ma zobowiązania oraz to co sobie Pan myśli. Przebywa tutaj sporadycznie, jest zameldowany ? a dobra materialne w postaci samochodu oraz innych wartościowych przedmiotów nie należą do dłużnika i nie podlegają Pańskiej egzekucji. W skierowanym do Pana wniosku, wierzyciel - wyszczególnia formy egzekucji majątku, podkreślam dłużnika nie mojej osoby!
Jeśli wierzyciel lub Pan ma co do tego wątpliwości, taki fakt ustala Sąd na wniosek wierzyciela. To nie są czasy PRL-u., że bez meldunku się pałą dostało!?
Ja obecnie mieszkam z konkubiną, wszystko co mamy należy do niej , rachunki są na nią, ona formalnie jest właścicielem wszystkiego ? umie gadać z takimi Komorniczakami. Nauczyła się tego, bo jej były mąż również nieźle ją wystawił wiatru!
Każda wizyta Komornika Sądowego kończy się odwrotem na pięcie, bo jak wiesz, wierzyciel ma prawo w nieskończoność składać do Komornika wnioski o ściągnięcie długu?
Pablo20066 Komornik nie ma prawa wejść do mieszkania nie będącego własnością dłużnika, rygorystycznie przewiduje to kodeks - nie wspomnę już tutaj o rekwirowaniu rzeczy nie będących własnością dłużnika! Krótko mówiąc, po prostu Was zrobił w bambuko. W praktyce smierdzie...wi nic nie zrobią, tylko musi zwrócić zagarnięte dobra, ale nie może w ten sposób zrobić... Jedynie za przyzwoleniem właściciela mieszkania, co było wielkim błędem z Twojej oraz strony Twojego kolegi!
Ma prawo wejść do mieszkania, które jest Twoją własnością, gnoje..k jeden wynajmie na Twój koszt Policje oraz Ślusarza, który otworzy zamek w drzwiach, ale nie ma prawa wejść do mieszkania w którym jesteś tylko Ty zameldowany lub ewentualnie użytkujesz!
Pamiętaj jedno, robisz za minimalne wynagrodzenie, dostajesz je w formie kopertowej wraz z dodatkami premiami oraz tym co faktycznie się należy i masz wszystko w nosie. Raz do roku Chorwacja, zimą na narty ? Mnie tego nauczył znajomy asesor komorniczy, facet jest w temacie?
Opowiedz coś więcej na ten temat!
Pozdrawiam sh4do.
--- A przepraszam mógłbyś podać art kpc który to mówi że komornik nie ma prawa wejść do mieszkania w którym TY mieszkasz a nie jest aTwoją własnością
[/cytat]
Jeżeli Spółdzielnia jest wierzycielem to ona decyduje o prowadzeniu egzekucji. Pismo może być napisane, podpisane i złożone u komornika jednego dnia. Po kilku dniach komornik mógłby zawiadomić o wstrzymaniu egzekucji z woli wierzyciela. Niestety koszty "uruchomienia" komornika już powstały i obciążą ostatecznie dłużnika.
Mam straszny problem i nie wiem jak mogę sobie z nim poradzić. Pochodzę ze Szczecina ale już od 3 lat nie mieszkam z rodzicami i wyprowadziłem się do Płońska i tutaj pracuję na cały etat. Rodzice kilka lat temu mieli straszny problem z praca i nie płacili czynszu za mieszkanie własnościowe. Teraz znaleźli coś ale to praca na czarno. Kilkuletniego zadłużenia nie byli w stanie spłacić i doszło do tego że spółdzielnia wystawiła mieszkanie na aukcje razem z zadłużeniem. Mieszkanie kupiła osoba prywatna i wystawiła pozew do sądu wobec zameldowanych tam osób o spłatę zadłużenia. Jako że rodzice pracują na czarno to nie mieli jak ściągnąć z nich pieniędzy więc weszli mi na pensję. Kwota jest wielka bo to 25tys. Komornik wszedł mi na pensje i zostawia mi tylko najniższa krajową czyli granice 1300zł. Jednak to wystarcza mi tylko na opłaty. Starałem się rozmawiać z komornikiem żeby kwotę potrącaną zmniejszył ponieważ nie jestem w stanie wyżyć a wynajmuje mieszkanie.
I tu moje pytanie?
Czy jeśli bym się wymeldował ze szczecina z tego mieszkania i zameldował się tu w płońsku to czy jest szansa że komornik zejdzie mi z pensji?
Bardzo proszę o pomoc bo to bardzo ważne.
Pozdrawiam
Paweł
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?