Kradzież w sklepie

Witam!!!
Moja znajoma dostała mandat w wysokości 200zł za kradzież w sklepie, wezwana została policja. Czy jeżeli spłaci ten mandat kłopot się skończy? Czy będzie zanotowana jako karana?

Mandat musi zapłacić i będzie zarejestrowana w bazie danych policji jako ukarana mandatem za kradzież.

Jak wygląda sprawa jeśli mój kolega został złapany na kradzieży w sklepie, jeśli ukradł rzecz wartą 200zl? Słyszałem, że są jakieś granice co do wartości skradzionej rzeczy, kiedy może mu grozić coś poważniejszego?

Witam serdecznie
Proszę o poradę co zrobić w następującej sytuacji:
kilka dni temu odebrałem telefon z komisariatu z zaproszeniem na przesłuchanie w sprawie kradzieży dokonanej przez mojego syna w hipermarkecie. Całość zdarzenia jest zarejestrowana, policjant powiedział że może to pokazać. W zdarzeniu uczestniczyło jeszcze czterech kolegów syna. Złapano ich na gorącym uczynku ale innego dnia. Z tego co wiem, mojego jako współuczestnika wskazali właśnie ci koledzy. Wnioskuję, że jak ich złapano ( nie było wtedy z nimi mojego syna ), przeglądnęli zapis kilka dni wstecz i znaleźli właśnie wyżej opisaną sytuację z jeszcze jednym uczestnikiem, czyli moim synem. Syn twierdzi, że nic nie ukradł. Nie wiem nawet w jakim dniu mogło to mieć miejsce. Syn też nie jest mi w stanie na ten temat powiedzieć. Ma 12 lat.
Co w tej sytuacji zrobić?
Po pierwsze, nie chcę zabierać na komisariat syna żeby oszczędzić mu stresu i doświadczeń wątpliwej wartości. Czy mogę tak zrobić?
Po drugie, myślałem o skorzystaniu z prawa do odmowy składania wyjaśnień. W przypadku mojego syna również. Czy w tej sytuacji jest to właściwe i korzystne?

Z góry dziękuję i pozdrawiam