Forum prawne

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

nieumyślne paserstwo

witam! pracuje w komisie z telefonami komórkowymi.Początkiem maja przyszło do mnie 2 chłopaków sprzedać telefon komórkowy a właściwie to wymienić go na inny model.Sytuacja jak każda inna w miejscu gdzie pracuje.Telefon był z ładowarka(szef nie wymaga od klientów pełnych kompletów) nie orginalną-chłopak który chcial sprzedać twierdził ze pies mu ją zgryzł i kupił nową bo jakoś musi go ładować przeciez-racja,telefon jakoś ładować trzeba,a i rzecz tez normalna jak na komis,bo ludzie sprzedają tel ze słuchawkami,papierami,jakimis dodatkowymi gadzetami i tez z nie orginalnymi ładowarkami,,,telefon sprawdziłam-oczywiście był sprawny.sprawdziłam imei w telefonie z tym co jest na obudowie-numery zgadzały sie(jeśli ktos zgłasza kradzież tel to sieć blokuje go poprzez wymazanie nr imei).Nie miałam zastrzeżen wiec zaczęłam sporządzać umowe.Poprosiłam o dowód osobist, chłopak powiedział ze nie ma i zapytał sie stojącego obok niego kolegi czy on ma.Tamten odparł ze nie wziął.Tak wiec powiedziałam ze nie moge go kupić, gdyż potrzebuje miec dowód osobisty...Chłopacy wyszli,po chwili wrócili z kolegą,który zgodził sie poświadczyc sprzedającemu i na swoje dane sprzedać tel.(i znowu sytuacja jak praktycznie codzień,na 10 klientów to z 4 nie wie że do sprzedazy jest potrzebny dowod osobisty,lub sytuacja gdy np kobieta chce sprzedać tel, nie ma dowodu przy sobie, a maż ma to z męża dowodu spisuje się dane). Wzięłam dowód,spojrzałam na zdjęcie-zgadzało się z osobą stojąco przede mna,zapytałam o imie i nazwisko-podał właściwe,więc sporzadziłam umowe,podpisałam...powiedziałam Panu na którego była umowa zeby ją przeczytał i jeśli się zgadza podpisał...umowa została podpisana... Po kilku dniach przyszedł do mnie Pan z komisariatu i oznajmił ze chciałby zobaczyć jeden z telefonów, gdyż jest podejrzenie ze jest kradziony.Zdjęłam telefon z półki,policjant sprawdził go i tak jak powiedział telefon był zgłoszony jako telefon kradziony...został sporzadzony raport, ja zostałam przesłuchana jako świadek w sprawie..umowa została skopiowana i policjant zabrał kopie... Po ok 2 miesiacach przyszedł ten sam policjant i powiedział mi ze prokurator zajął się ta sprawą, prosi o wydanie orginału umowy,dał pismo ze jeśli nie wydam to maja zrobić przeszukanie...Powiedziałam ze musze zapytać szefa,musze mieć Jego zgode,bo przeciez nie moge tak rozdawac umów a po za tym umowa jest u księgowej i w tej chwili to niestety nic nie załatwie bo księgowej dziś już nie ma(to było ok 19godz).Szef się zgodził na wydanie umowy i na następny dzień umowa została wydana...A ja zostałam zabrana na komisariat i został mi postawiony ZARZUT PASERSTWA NIEUMYŚLNEGO.. Zostało mi wyjaśnione ze powinnam się DOMYŚLEĆ ze telefon może pochodzić z kradzieży,, no ale ja nie jestem jasnowidzem i też nie mam możliwośći przecież sprawdzania każdego klienta i telefonu w jakimś rejestrze.Telefon nie miał jakiejś zaniżonej ceny zeby podejrzewać ze klient coś kombinuje i chce go szybko obchnąć,nie miała blokady na sieć ani zablokowanego nr imei...zrobiłam to co nalezy do moich obowiązków sprawdziłam i wyceniełam telefon,odpowiednio do tego co on posiada na kwotę 200zł,ale ze względu na to ze klient chciał zakupić u mnie inny telefon(z lepszymi parametrami) wartość tel została oszacowana na 230zł..sprawdziłam dokument czy się zgadza z osobą która mi go daje...sporzadziłam umowe.. powiedziałam zeby klient przeczytał co podpisuje...gdyz na umowie mamy zamieszczony paragraf który myślałam ze wrazie czego nas jako komis chroni-brzmi on tak "SPRZEDAJACY oświadcza,że telefon bedacy przedmiotem umowy stanowi jego własność i jest wolny od wad prawnych, praw osób trzecich oraz nie toczy się żadne postępowanie, którego przedmiotem jest ten telefon i nie stanowi on różnież przedmiotu zabezpieczenia." Powtarzam myślałam ze umowa powinna dać nam jakieś zabezbieczenie bo jakby nie patrzeć podajemy policji dane osoby podejrzanej...a wychodzi na to ze tylko pogrąża i ze mnie jako świadka próbuje zrobić paserke...absurd!!! to powinno się zamknąc większość złomiarzy i skupów złomu bo tam najczęściej można znalęść rzeczy które moga pochodzić z kradzieży.. Prosze mi powiedzieć co mam zrobić? I dlaczego oskarzenie pada ma mnie i ja mam być za to odpowidzialna,a nie firma bo przecież w jej imieniu podpisuje umowy?Pracuje w komisie i jak wiadomo funkcjonowanie komisu polega na tym ze można coś taniej kupić i taniej sprzedać...żaden komis też nie ma możliwości żeby sprawdzić każdy telefon czy przypadkiem pochodzi on z przestępstwa... Zrobiłam to co do mojej pracy należy...dlaczego byłam świadkiem a tu nagle prokurator robi ze mnie paserke? z góry dziękuje za pomoc, pozdrawiam Masia

2007.7.19 14:7:57

Odpowiedzi w temacie: nieumyślne paserstwo (5)

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika