Parking Spółdzielni Mieszkaniowej

Witam, mam następujący temat do analizy

Spółdzielnia Mieszkaniowa przekształciła ogólnodostępny parking mieszczący się na terenie spółdzielni na parking zamknięty przeznaczony dla lokatorów jednej konkretnej nieruchomości (blok mieszkalny, około 230 lokali.). Spółdzielnia postawiła bramę zamykana na klucz i ogłosiła, że o klucz do bramy i prawo wjazdu i parkowania pojazdu na terenie tego parkingu mogą ubiegać się osoby zameldowane w przypisanej nieruchomości i posiadające samochód. Były to jedyne warunki jakie trzeba było spełnić, aby za opłatą otrzymać klucz do bramy parkingu i identyfikator wystawiony przez spółdzielnię upoważniający do wjazdu na teren parkingu. Przy zakupie kluczyka w administracji pracownik administracji miał za zadanie zweryfikować czy osoba ubiegająca się o prawo parkowania pojazdu spełnia wszystkie powyższe kryteria i wydać klucz i identyfikator, oraz wystawić potwierdzenie wpłaty odpowiedniej kwoty. Parking miał być zorganizowany w ten sposób, że nie będzie przyporządkowanych miejsc do konkretnego pojazdu (każdy parkuje gdzie wolne miejsce) i wydanych zostanie więcej pozwoleń na wjazd niż jest wyznaczonych miejsc parkingowych (założenie, że i tak nigdy nie będzie wszystkich naraz). Na parkingu wyznaczono 51 miejsc postojowych dla samochodów i wydano 77 pozwoleń na parkowanie, po czym zamknięto możliwość ubiegania się o kolejne pozwolenia. W tej postaci parking funkcjonował przez około 2 miesiące, po czym utworzył się komitet parkingowy i zadecydował, że należy ograniczyć ilość wydanych pozwoleń na parkowanie. Zwołano zebranie osób, którym wydano pozwolenia na parkowanie i poprzez głosowanie przyjęte zostało coś (nie wiem jak się nazywa taki dokument) co wprowadzało dodatkowe kryteria, które muszą spełniać osoby, które już zakupiły klucz do parkingu i co za tym idzie uzyskały prawo do wjazdu na parking aby to prawo zachować. W rezultacie wprowadzono dodatkowy warunek członkostwa w spółdzielni, posiadania auta osobowego oraz posiadania auta zarejestrowanego na siebie. Po czym nakazano wszystkim członkom komitetu parkingowego ponowną weryfikację uprawnień.
Następnie zwołano kolejne zebranie, na którym przedstawione zostały wyniki weryfikacji członków komitetu parkingowego i okazało się, że prawo do parkowania zostało cofnięte tylko tym osobom, które nie są członkami spółdzielni lub zalegają z opłatami w stosunku do spółdzielni. Dodam, że w punkcie poddanym głosowaniu na poprzednim zebraniu takie kryterium uregulowania należności wobec spółdzielni w ogóle nie występowało i nigdy nigdzie nie pojawiła się taka informacja.
Osoby, które nie posiadały samochodu zarejestrowanego na siebie zachowały prawo wjazdu na parking.
Z uwagi, iż nie jestem członkiem spółdzielni poproszono mnie o oddanie kluczyka do bramy oraz identyfikatora czego na razie nie uczyniłem. Dodam, że jeżeli nie oddam kluczyka to i tak nie będę mógł korzystać z parkingu gdyż od 15 kwietnia zmienia się sposób zamykania bramy (teraz będzie na pilota) i Spółdzielnia na pewno mi tego pilota nie wyda.

Moje pytania:
1. Czy Spółdzielnia może na opisanych warunkach cofnąć mi wcześniej wydaną zgodę na parkowanie gdzie spełniałem wszystkie warunki jego przyznania ??
2. Czy jest zgodne z prawem to, że osoby które nie spełniały warunku posiadania członkostwa w spółdzielni zostały pozbawione prawa do parkowania a osoby które nie spełniały warunku posiadania auta zarejestrowanego na siebie to prawo zachowały ?? (wiem na 100% że jest co najmniej jedna taka osoba)
3. Czy jest zgodne z prawem wprowadzanie dodatkowego kryterium jakim jest brak zaległości finansowych w stosunku do spółdzielni nie informując o tym zainteresowanych osób ??
4. Czy istnieje jakiś sposób, aby sprawdzić czy spółdzielnia się nie ?pomyliła? przy przyznawaniu pozwoleń i nie dała takiego osobie np.: nie zameldowanej w nieruchomości ??

Z góry dziękuje za pomoc i pozdrawiam

lekki