Prawo o ochronie zabytków, kraków 2012.

Witam, jako że jestem bardzo związany ze swoją okolica i uważam ze patriotyzm lokalny jest podstawą do patriotyzmu globalnego pytam co sie dzieje w sprawie strzelnicy na woli justowskiej?!



Czy skoro miasto wygrało z inwestorem który chciał zmienić w mniejszy lub większy sposób-tego sie juz nigdy nie dowiemy- kształ czy tez forme budynku, to czy nie powinno ono teraz sie zaopiekwac strzelnicą?



Budynkiem sie nic nie zajmuje, inwestor juz nie ma takiego obowiazku, on chciał cos zrobic, miasto nie wyraziło zgody, czyli uznala ze np było by to zniszczenie zabytku, ale miasto nie robiac nic zeby uratowac zabytek samo rowniez je niszczy, poprzez zanichanie.



Czy taka sprawe mozna zlozyc do sadu z powództwa cywilnego? ?

no moze pan, ale pan za sprawe zapłaci

od tego jest miejski konserwator zabytków lub wojewódzki.

miasto jest spłukane, a nawet jak miało kase to nie kładło na to ani grosza... potrzebna jest akcja społeczna.