prawa ojca?

Witam chciałabym zadać pytanie. samotnie wychowuje córkę. ojciec dziecka przez 15 roku sie nia nie interesowal nie przyjezdzal nie dzwonil zasadonych alimentow nie placi. nagle sobie przypomnial o dziecku odwiedzil ja ze 2 -3 razy teraz chce ja zabrac do siebie na swieta i grozi ze "zbiera material dowodowy" jak powiedzialam mu ze nie pozwole mu zabrac malej. co w takiej sytlacji on moze zrobic?

Szanowna Pani, czy sąd uregulował jakoś sprawę kontaktów rodziców z dzieckiem ewentualnie czy zawarto w tej sprawie ugodę przed mediatorem? Rozumiem, że na podstawie orzenia sądu miejsce zamieszkania dziecka sąd ustalił jako każdorazowe przy Pani. Prawo do kontaktów z dzieckiem jest prawem niezależnym od władzy rodzicielskiej. Sąd ma prawo ograniczyć lub zakazać rodzicowi kontaktów jeśli grozi to dobru dziecka. Nie jest też tak, że ojciec dziecka może, szczególnie w sytuacji kiedy przez tyle lat nie interesował się dzieckiem, przyjść i zabrać dziecko na kilka dni bez uzgodnienia z matką. W moim odczuciu jedyne co może teraz zrobić to wnieść do sądu wniosek o ustalenie swoich kontaktów z dzieckiem - pozostaje pytanie jak sąd się odniesie do jego propozycji skoro nie płaci alimentów a dzieckiem nie interesował się 15 lat. Dopóki nie uzyska prawomocnego postanowienia sądu o kontaktach to nie ma możliwości przymuszenia Pani do wydania dziecka. To Pani sprawuje nad dzieckiem opiekę i jest za nie odpowiedzialna. Uważam też, że powinna Pani rozważyć sądowe (lub jeśli się uda dogadać z byłym małżonkiem - przed mediatorem) uregulowanie kontaktów ojca z dzieckiem, gdyż tego typu sytuacje mogą powtarzać się w przyszłości (we wniosku do sądu proponuje Pani jak te kontakty mogłyby wyglądać i dlaczego tak - np. zażądać by kontakt ojca z córką był tylko w Pani obecności itd.). Z poważaniem/ Marcin/ doradca prawny/ w razie dalszych pytań: timsprav@mailplus.pl