Uszkodzenie telefonu na siłowni

Miałem w dniu dzisiejszym na siłowni nieprzyjemną sytuacje odłozyłem telefon obok miejsca w którym ćwiczyłem, pewna osoba odkładając ciężarek upuściła go na telefon i uległ on znacznemu uszkodzeniu (ekran, oraz obudowa), wartość telefonu to 3500 zł. Byłem w 2 serwisach, okazało się że w salonie rozliczyli by to jako szkodę całkowitą, w serwisie naprawczym koszt naprawy oscylował na ok 2 tys zł. Przedstawiłem koszt osobie która uszkodziła ten telefon a na chwile obecną próbuje się wymigać od zapłaty, próbowałem się dogadać żeby osoba zapłaciła chociaż część tej kwoty ale na nic próby dogadania się. Moje pytanie jakie mam szanse na odzyskanie pieniędzy za naprawę i czy w ogole takowe istnieją. Kto w tym wypadku jest winny. Ja jako że telefon nie leżał w odpowiednim miejscu czy osoba która go uszkodziła.